Moi Drodzy, ja tak w zasadzie chcę się upewnić, że dobrze myślę.

Mam 9 mianowanych aktualnie kończących staż na dyplomowanego.

Nie zaleciłam aneksowania i zmieniania zatwierdzonego trzy lata planu rozwoju, bo nie widziałam potrzeby- mimo zmiany rozporządzenia - i nie mam co do tego wątpliwości,że tak być może.

Nauczyciele kończą staż i zgodnie z rozporządzeniem :

§ 9.1. Dokumentacja załączona do wniosku o podjęcie postępowania kwalifikacyjnego lub egzaminacyjnego, z zastrzeżeniem ust. 2, obejmuje: (...) 

3) zatwierdzony plan rozwoju zawodowego oraz sprawozdanie z jego realizacji;

czyli nauczyciele piszą skierowane do mnie sprawozdanie z realizacji przyjętego trzy lata temu planu, mówią , co zrobili bądź nie- i dlaczego, co zrobili więcej- ewentualnie i dlaczego...

Natomiast w opisach/analizach  oraz sprawozdaniach przedstawiają realizację  wymagań niezbędnych z najnowszego rozporządzenia.

Chodzi mi o to, że według mojej interpretacji i rozumienia przepisów- sprawozdanie z planu nie musi być zgodne z najnowszym rozporządzeniem, natomiast ważne jest to, by nauczyciel potrafił , to co zrobił "po staremu" przedstawić (czyt. opisać) po nowemu w dokumentach związanych z wymaganiami niezbędnymi.

Przykładowo: w sprawozdaniu jest informacja o publikacjach (bo to było zadanie do wyboru) a po nowemu zrobi z tego opis i analizę dzielenia się wiedzą.

Co Wy na taki tok myślenia? Przyznam,że ja nie miałam wątpliwości, dzisiaj jeden z moich dociekliwych nauczycieli mnie zaintrygował mnie nieco innym widzeniem sprawy.

nie wiem, czy dobrze rozumiem znów (ja troszku niedospana jestem)

magosiu - rozporządzenie określa co nauczyciel powinien w czasiu stażu zrealizować

i to chyba się nie bardzo zmieniło

Zgredku

bo wątpliwości nauczyciela dotyczyły raczej formy(czyli jak to opisać) nie treści , (czyli co zrobił).

Bo zrobił dużo i wszystko ma na wymagania nowego rozporządzenia.

Natomiast plan miał napisany po staremu i po staremu chce zrobić sprawozdanie z realizacji tegoż planu i moim zdaniem, jak nabardziej tak może zrobić.

Acha, Zgredku i rozporządzenie nie mówi ,że wymagania niezbędne musi zrealizować w trakcie planu, on mógł je mieć 10 lat temu, na przykład wybitne osiągnięcia - laureatów konkursów, albo opanowany 15 lat temu jezyk obcy.

Nowy przepis

§ 8. 1. Nauczyciel mianowany ubiegający się o awans na stopień nauczyciela dyplomowanego w okresie odbywania stażu powinien w szczególności:

- z uwzględnieniem specyfiki typu i rodzaju szkoły, w której odbywa staż.

Stary przepis

§ 5.

1. Nauczyciel mianowany ubiegający się o awans na stopień nauczyciela dyplomowanego w okresie odbywania stażu powinien w szczególności:

1) podejmować działania mające na celu doskonalenie warsztatu i metod pracy,

2) uczestniczyć w realizacji zadań wykraczających poza wykonywane obowiązki służbowe,

3) samodzielnie lub przez udział w różnych formach doskonalenia, pogłębiać wiedzę i umiejętności służące własnemu rozwojowi oraz podniesieniu poziomu pracy szkoły, w której nauczyciel jest zatrudniony

- z uwzględnieniem specyfiki typu i rodzaju szkoły, w której odbywa staż.

Bożeno, nauczyciel odnosi się do tych zapisów... oczywiście uszczegóławia je poprzez sprawozdanie z przyjętych zadań w ramach zatwierdzonego planu rozwoju... jeśli nie poleciłaś zmienić planu... to odnosi się do zadań z zatwierdzonego...

i pisze ...

natomiast wniosek do KO pisze już wg § 8. ust. 2...

pozdrawiam

Przepraszam, pisałem do Małgosi oczywiscie...

pozdrawiam

magosiu

najzupełniej słuszne i logiczne rozumowanie twoje... :-)

Podobnie pisałam tu juz pare razy na róznych awansowych wątkach - dla komisji jest ważne by sprawozdanie było, stanowi ono podstawę oceny dorobku. Jest ono również potwierdzeniem wykonanych działań, które zostały tam opisane.

Natomiast "wg rozporządzenia" należy "ułożyć teczkę" - czyli przedstawić fakt spełnienia wymagań na dany stopień awansu.

było tak:

§ 5. 1. Nauczyciel mianowany ubiegający się o awans na stopień nauczyciela dyplomowanego w okresie odbywania stażu powinien w szczególności:

§ 8. 1. Nauczyciel mianowany ubiegający się o awans na stopień nauczyciela dyplomowanego w okresie odbywania stażu powinien w szczególności:

ojejku, jejku, ale mam spóźniony refleks:-(

ale się cieszę, że Leszek do mnie napisał:-)

:-)))

pozdrawiam

Dzięki za potwierdzenie

czeka mnie niezła praca z moimi awansującymi, bo jeszcze mam 3 kontraktowych.

Na szczęście prawie wszyscy autentyczni w działaniu , nie na pokaz, więc nie będzie rozdźwięku miedzy słowem, czynem a efektem :-)

Ja już mam w kalendarzu zaklepane

popołudnia na indywidualne końsultacje w sprawie wykańczania stażu, stąd te rozterki moje.

Jestem po trzech spotkaniach, jutro kolejne konsultacje podsumowujące.

nie dość, że mam nową maturę pisemną

starą - ustną cały dzień

to jeszcze zaproszenie na komisję awansową w tym dniu dostałam

roztroić się mam?

z rozdwojeniem to już sobie chyba poradziłam

obecność d

prawnego

A wakacje .... też cacy, prawda (11 w tym 5 dypl.). Witam w klubie.

Zgadzam się z Tobą małgosiu, co do planu i sprawozdania.

Pozdrawiam.

zadzwonił pan i wyszło, że roztroic się mam

to powiedziałam, że jest mi bardzo przykro, że taki ważny ON uniemożliwia mi uczestnictwo w pracach komisji w związku z awansem nauczyciela z mojej szkoły, bo termin ustalił w samym środku podwójnych matur

pan powiedział, że mogę sobie na matury zastępcą się zastapić

to ja powiedziałam, że nie mogę, bo nowa matura nie przewiduje odpowiedzialności zastępcy, a stara ustna jest już przez wszystkich zastępców obsadzona i nie da się niczego zmienić

i zapytałam, czy mogę upoważnić na komisję zastępcę

to pan powiedział, że absolutnie - oni w KO mają interpretację MENiS, że tylko dyrektor i nikt inny nie może

to ja na to, że nie zna najnowszych interpretacji - i zacytowałam z pisma, które pani Dorota Igielska przekazała w odpowiedzi na zapytania OSKKO

no i pan poprosił o namiary, bo on takiej interpretacji nie zna

to mu dałam na stronę OSKKO

ale sie nie otwierało to pismo, więc mu przefaksowałam

i czekam z niecierpliwością co będzie dalej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

------------------------

ale fajne to forum jest:-))))))))))))))))))))))

Zgredku

koniecznie opisz, co dalej.

I trzymaj się wśród tych matur. :-)

jeszcze nic nie wiadomo

bo pytanie z delegatury poszło do KO i odpowiedzi brak:-(

no to wiem co dalej

rano telefon - tak wicedyrektor może mnie zastapić

w południe - może lepiej, żebym sama przyjechała, bo właściwie nie wiadomo, czy może być wice

jadę - roztroiłam się;-)