Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Naprawiacze oświaty
strony: [ 1 ][ 2 ]
Spayk29-04-2005 18:40:27   [#01]

Pojawił się nowy "Kaszpirowski oświaty" polecam lekturę dzisiejszego "dziennika polskiego" lub http://www.dziennik.krakow.pl/public/?Kraj/01/01.html

cytuje fragmenty:

 " Co zmieni się u Pana w gminie po przekazaniu szkół fundacji?

- Przede wszystkim pozbędziemy się Karty nauczyciela. Jestem pewny, że kiedy zrezygnuje się z karty, nauczanie będzie lepsze. Nie jest tajemnicą, że im wyższy poziom awansu zawodowego ma nauczyciel, tym niższa jest jakość jego pracy. Nauczyciele dyplomowani w ogóle nie starają się, aby pogłębiać swoją wiedzę.

i jeszcze jeden kawałeczek:

Które zapisy Karty nauczyciela rujnują, Pana zdaniem, edukację w Polsce?

- Te zapisy mógłbym wymieniać bez końca. Przede wszystkim jednak nauczyciel zobowiązany jest do 40-godzinnego tygodnia pracy, jednak jego pensum dydaktyczne wynosi 18 godzin. Tyle czasu musi on spędzić w szkole. Tymczasem, moim zdaniem, jest to nadużycie. Nauczyciel resztę pracy także powinien wykonywać w szkole, a nie w domu, tak by można go było z tego rozliczyć.

Kolejnym nadużyciem jest ogromna liczba dni urlopowych przysługująca nauczycielom. Po zliczeniu tego wszystkiego wychodzi, że nauczyciel ma 4 miesiące płatnych wakacji w roku.

Doris29-04-2005 19:09:56   [#02]

naprawiacze

Głupich nie sieją, sami się plenią jak chwasty
bogda429-04-2005 19:20:21   [#03]

może zaczną oszczędzanie od siebie?

Ten gostek pewnie ma z 10 tysięcy na rękę i napewno w planach premie za cudowne ozdrawianie oświaty.

/ ....ręce w przodzie...raz....dwa......trzy....... i macie oczy zamkniętę....  ;-)  .... cyt.J.Kaszpirowski ..../

Marek Pleśniar29-04-2005 19:23:35   [#04]

nie pojawił się teraz

Spayku, my go znamy od dawna;-)

Patryk Wild był na konferencji OSKKOwskiej w grudniu chociażby

a ja i kilkoro naszych było na jego konferencji http://www.oskko.edu.pl/konferencje/cieplowody02-2005/cieplowody02-2005.htm

Majka30-04-2005 00:23:28   [#05]
" Nie jest tajemnicą, że im wyższy poziom awansu zawodowego ma nauczyciel, tym niższa jest jakość jego pracy."

To powinno wisieć nad biurkiem dyrektora, który nakłania do awansu zawodowego ;)
Reforma staje się prosta: wszystkich powyżej kontraktowego posypac azotoxem i od razu poziom wzrośnie...

U nas w szkole zostaliby jeden nauczyciel, woźna i sekretarka:)))
Reszta - wg Wójta Reformatora - zaniża poziom.

Pierwszy poleciałby szef, potem zaraz zastępca i wszyscy szefowie zespołów przedmiotowych    ;)
Jola30-04-2005 07:46:39   [#06]

Takie tezy!! Ciekawe, jakimi badaniami poprzedzone???

Nauczyciele dyplomowani w ogóle nie starają się, aby pogłębiać swoją wiedzę. - U nas dokładnie odwrotnie!!!

grażka30-04-2005 19:56:24   [#07]
No proszę, nie mieszczę się już nawet w błędzie statystycznym... To się chyba nazywa ewolucja poglądów :/
Grzegorz G30-04-2005 21:49:29   [#08]

Tylko kto wtedy...

robil by to, co w szkole najwaniejsze - a za co nie placi sie ludziom (patrz np. nowa matura).? :-)))

Moze Wojt Reformator sam, osobiscie popracuje....

gause730-04-2005 22:40:06   [#09]

Napiszmy do Wójta- krótko i zwięźle.

Pokaż nam nauczycielom Drogi Wójcie  jak powinniśmy pracować. Osobiście nie mam możliwości go zatrudnić, bo nie jestem dyrem, ale może Ktoś z Was dałby chłopakiwi się wykazać, bo nie powinien się marnować tylko słowem, ale czynem- zupełnie zmieniłoby to postac rzeczy

Drodzy Dyrektorzy- zaeksperymentujcie, a tak na marginiesie zakładam się o , że ten tchórz nie przyjmnie żadnej takiej propozycji- bo nie ma pojęcia i to nawet bladziutkiego o pracy nauczyciela; ale ja może się mylę.

Wertykal30-04-2005 22:51:49   [#10]

Wyglada na to, ze temu gosciowi, jak mu tam... Patrykowi Wild (dobrze ze nie Oskarowi z "e" na koncu ;-)) jeszcze nikt nie powiedzial, ze jest glupi jak but.

Jak go zobaczysz Marku znowu to przekaz mu to ode mnie. I nie boje sie, ze mnie poda do sadu. Chetnie sie z nim tam spotkam.

Dyplomowany, niestety,

Marek

gause701-05-2005 00:20:22   [#11]
Popieram Ciebie Marku W, a nawet jestem zaaaaaaaaaa
Żaczek01-05-2005 15:21:57   [#12]

W nagrodę...

Hej !!! Panie wójcie Patryku!!!  Chcą Pana zatrudnić na rok za 1600 ( i tak dużo bo bez kwalifikacji) w szkole na 40 godz. Popracuj Pan, a później bierz się Pan za reformowanie. Wszystkiego przyjemnego.
DYREK01-05-2005 16:22:02   [#13]
A może by Pana Wójta na Ministra Edukacji. Ma chłop pomysł na oświatę. Tylko, czy oświata to wytrzyma ?
Marek Pleśniar01-05-2005 16:35:46   [#14]

niepotrzebnie traktujecie niepowaznie tego wójta.. Oni uruchamiają ruch 2400 gmin w tym swoim celu

ten pomysł lubi PO co forsuje bon edukacyjny, spotyka też wójta na konferencjach. Wiem bo widzę:-)

To bardzo blisko..

Wertykal01-05-2005 21:41:42   [#15]

I to jest tragiczne...

W Polsce wystarczy jeden oszolom z durnym (acz chwytliwym) pomyslem. Nikt go nie sprawdzi (tego pmyslu), nie policzy rzeczywistych zyskow i strat, nie zapyta fachowcow (w zasadzie wyglada na to, ze jedynym fachowcem od edukacji jest Pan, przepraszam za wyrazenie, Wild).

A potem mamy rozne legislacyjne potworki, bo prawnicy sejmowi chca zachowac prace, wiec ubieraja pomysly idiotow w ramy prawne - i mamy bardzo potrzebna ale spartolona reforme (pomysly Handke'go), bardzo potrzebna ale spartolona reforme systemu egzaminow zewnetrznych (pomysly pozal sie Boze Lybackiej).

Dawniej byl Kuberski, mial wczesniej karuzel i stad mnostwo pomyslow na oswiate. Wymyslil dziesieciolatke i inne glupoty. Teraz mamy Wild'a.

Ciekawe co nas jeszcze czeka.

Marek

ps. Skoro facet jest taki wplywowy nie mozemy czekac z zalozonymi rekami.

Do boju ludzie, do boju!

;-))

Majka01-05-2005 21:55:58   [#16]

"to idzie młodość, młodość, młodość....."

http://www.wspolnota.org.pl/index.php?8+37+4327+2

 fragment:

     Drużyna wójta

Niepowodzenia wójta z sąsiedniej gminy nie zniechęciły Patryka Wilda . - Mnie jest łatwiej, bo mam poparcie radnych i świetnych współpracowników.

Urszula Ślęzak ma 27 lat, skończyła prawo na Uniwersytecie Wrocławskim.



Jego zastępca Marek Janikowski ma 28 lat, jest absolwentem Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, studiuje (Uniwersytet w Strasburgu) na kierunku: polityka europejska. Jego najważniejszym zadaniem w gminie jest zdobywanie pieniędzy z funduszy Unii Europejskiej.

Skarbnik Waldemar Markiewicz jest z nich najstarszy. Ma 33 lata. Ukończył marketing i zarządzanie na Politechnice Wrocławskiej oraz studia podyplomowe dotyczące finansów publicznych. Pracował w banku, w firmie leasingowej, zajmował się faktoringiem, a mieszkał w nieodległych Ząbkowicach. - Dowiedziałem się, że jakiś nowy, młody wójt szuka i zgłosiłem się - opowiada. - Nigdy wcześniej go nie widziałem.

Jak na gminę wiejską, to skład, który może robić wrażenie. - Chyba najmłodszy w Polsce - cieszy się stoszowicki wójt architekt z Warszawy, który też nie skończył trzydziestu lat. Nie wszystkim to się podoba. Były wójt Stoszowic, Stanisław Czerwonka mówi: - Nie chciałbym zbyt łatwo wydawać krzywdzących opinii, ale to są młodzi ludzie, którzy żyją marzeniami. Wild chce ze Stoszowic zrobić drugą Warszawę."
Majka01-05-2005 22:00:11   [#17]

dyplomowani winni

Ustawowo nauczyciele mają zagwarantowanych ok. 60 dni urlopu, pensum dydaktyczne w wysokości 18 godzin tygodniowo, płatne nadgodziny i stabilność zatrudnienia. Wysokość pensji zależy zaś od stopnia awansu zawodowego.

Dlatego też większość pedagogów, by poprawić swoją sytuację materialną, stara się jak najszybciej zostać nauczycielem mianowanym i dyplomowanym – uważa Patryk Wild. Kiedy już osiągnie odpowiedni status, to spoczywa na laurach.
Dlatego nie powinno dziwić, że w badaniach poziomu wiedzy uczniów przeprowadzonych w ramach Międzynarodowego Programu Oceny Umiejętności średnia punktów w Polsce wyniosła 479 pkt, a w badanych krajach – 500.
Wertykal01-05-2005 22:01:45   [#18]

Sami specjalisci od oswiaty.

Potega! Robi wrazenie!

Smiac sie, czy juz plakac?

Marek

beera01-05-2005 22:10:29   [#19]

wyluzować;-)

To o awansie slyszalam z ust tych, co za stolem prezydialnym siedzieli na Konferencji w Sejmie ( oświata)- jak ma nie mówić tak Wild?

A awans jest skopany jak rzadko- swoją drogą

Doris01-05-2005 22:19:35   [#20]
Proszę mi wytłumaczyć skąd te szkoły "fundacyjne" będą mialy pieniądze skoro nie można brać czesnego. Czy 1 % odpisu wystarczy na to?
Wertykal01-05-2005 22:28:34   [#21]

Nie chodzi o to czy ich przemyslenia zawieraja elementy prawdziwe. Sami wiemy ile rzeczy jest w edukacji spartolone (patrz np. wyzej).

Chodzi o to, ze oni maja gotowe recepty nie posiadajac zadnej wiedzy fachowej, opieraja sie na komunalach i artykulach z prasy codziennej (jak chocby jego watpliwa wiedza o wynikach badan "badaniach poziomu wiedzy uczniow"), bez zadnych badan itd...

A ich recepty sa bardziej polityczne i ekonomiczne niz pedagogiczne.

To juz wole tego goscia od karuzeli. On przynajmniej nie udawal ze jest madrzejszy. A wszyscy robili swoje.

Marek

ps.

Ale, rzeczywiscie "dam se luz..." ;-))

Marek Pleśniar01-05-2005 23:02:24   [#22]

Ty się Marku przejmij powazniejszymi działaniami - bo chyba wielkimi krokami nadchodzącymi wraz ze zmianą po wyborach

http://www.oskko.edu.pl/konferencje/bon-19-03-2005/index.htm

Razem dopiero te do kupy wszystkie samorządowe działania dają pełne spektrum

Krakowski temat jest bardziej systemowy

Piszesz marku "do boju"

Ależ wojujemy:-)

OSKKO zajmuje się tym.

Po krakowskiej będziemy obecni na warszawskiej konferencji. Staramy sięwybijać z głów ludziom łatwe rozwiązania nastawione na szybką populistyczną korzyść

Rycho02-05-2005 09:58:29   [#23]
 
niezależnie od tego jak wielkie będzie nasze święte oburzenie,
 
niezależnie od tego w jakim stopniu to oburzenie będzie uzasadnione,
 
niezależnie od tego, czy nam się to podoba, czy nie,
 
to z nami, czy bez nas, te procesy już się w Polsce zaczęły.
 
I dziać się będą.
 
Nie możemy też zapominać, że pewne zmiany w różnych dziedzinach życia ustalają politycy. Niezależnie od tego czy są one dobre, czy nie.
 
W tej dyskusji dziwi mnie jedno. Nie obraźcie się, ale dostrzegam w niej mentalność Kalego...
 
Nam wolno "dobierać" się do KN (http://oskko.edu.pl/kkds6/index.html)
 
Wildowi i jego sojusznikom - wara! Tak?
 
A dlaczego?
 
A w czym On jest tu od nas gorszy?
 
Popieram tu Marka Pleśniara. Powinniśmy brać w tym merytoryczny udział. Wskazywać, gdzie jest tylko populizm, a gdzie coś, czym warto może rzeczywiście się zająć.
 
Udawanie, że nie ma problemu i obrażanie ludzi, którzy mówią, że jest, moim zdaniem do niczego dobrego nie prowadzi.
 
(i żeby było jasne. Powyższy tekst nie jest pochwałą dla poczynań Pana Wilda)
gordon02-05-2005 10:23:34   [#24]

Zgadzam się z Waszymi wypowiedziami, ten pan to być może i oszołom jest. Sprawa jest jednak poważna.
Takich złotoustych naprawiaczy będzie coraz więcej aż w końcu dopną swego. Skąd się oni biorą? Ano stąd, że KN jest do kitu i (mówcie co chcecie) nie da się jej już dłużej bronić.
Gaba kiedyś często o tym pisała przy różnych okazjach.
Są dwa wyjścia:
- tak zwane środowisko (widzę tu szczególną rolę OSKKO) samo się z tym upora,
- przyjdą wyżej wymienieni i posprzątają za nas.
Jestem za pierwszym rozwiązaniem i myślę, że już najwyższy czas na dyskusję na ten temat. Oby nie było za późno.

pozdrawiam :-)
gordon

AnJa02-05-2005 10:25:57   [#25]
O pomysłach wójta wiem tylko stąd - czyli niewiele raczej.

Wydaje się, że facet zabrał sie za to mocno po amatorsku (w sensie: fachowcem od oświaty to on nie jest) albo świadomie zaryzykował szarżę ułańską coby sprowokować innych.

Jeśli to pierwsze - to działania Marka i innych z nas coby gdzie się tylko da prostować (czy może raczej uzupełniać) wydaja się jak najbardziej właściwe.

Jeśli to drugie - no, ja tam prowokacje lubię:-)

Nie bardzo wiem, co w tym towarzystwie Lackowski robi - bo ten zdaje sie jakieś pojecie o szkole ma.
gordon02-05-2005 10:26:46   [#26]
Chyba pisaliśmy w tym samym czasie z Rychem. :-)))
Marek Pleśniar02-05-2005 10:52:00   [#27]

w kwestii co lackowski.. niewiem. A raczej mam mocno prywatne i być może nietrafne opinie;-)

W kazdym razie wypowiedzi krakowskie na temat bonu edukacyjnego wydały mi się mocno populistycznymi. Nam się nie spodobają bo się na oświacie troszkę znamy. Nieświadomym radnym, politykom co szukają chwytliwych haseł na wybory.. niestty to trafi

wydaje mi się jednak że mamy pierwsze sukcesy (my i nam podobni "koalicjoniści w rozumie" ;-)

W Sejmie na ww konferencji Rokita o bonie mówił bardzo oszczędnie. i ostrożnie

nie wiem tylko co PIS. To chyba chłopaki co lubią proste jak cep rozwiązania.

Mogliby wreszcie trochę posłuchać praktyków oświatowych. Tak dla odmiany - od praktyki uprawianej przez wszystkie cholerne ostatnie resorty - o nic nie pytać ludzi a jak pytac to dla pozorów demokracji.

Marek Widurek ma świętą rację w zdaniu: "ich recepty sa bardziej polityczne i ekonomiczne niz pedagogiczne"

oraz 200% racji i 100% zgodności z i moimi spostrzeżeniami:

"oni maja gotowe recepty nie posiadajac zadnej wiedzy fachowej, opieraja sie na komunalach i artykulach z prasy codziennej (jak chocby jego watpliwa wiedza o wynikach badan "badaniach poziomu wiedzy uczniow"), bez zadnych badan itd"

Podpisuę się i ja pod tym. I Wy zapewne tez. Obserwujemy cholernie niebezpiecznez zjawisko.

Rycho pisze:

niezależnie od tego jak wielkie będzie nasze święte oburzenie,  
niezależnie od tego w jakim stopniu to oburzenie będzie uzasadnione,  
niezależnie od tego, czy nam się to podoba, czy nie,   
to z nami, czy bez nas, te procesy już się w Polsce zaczęły.

Co z tego wyrośnie - zobaczymy. Szykuję się w każdym razie do wystąpienia bo coś się kroi w tej materii.

Bardzo wiele jak dla mnie przynajmniej znaczy ta i podobne dyskusje. Chciałbym wiedzieć co nam razem w głowie piszczy;-)

Dlatego na koniec zacytuję coś co powiedział profesor Potworowski (porozumienie z nim to największy chyba sukces tego roku w OSKKO, bo to ogromny przyjaciel polskiej oświaty i człek z kontaktami. Mogę już chyba zapowiedzieć że wystąpi on na VII KKDS w Toruniu. Włąsnie omówiliśmy tematykę. Oczywiście systemową;-) Czyli - światowiejemy)

Każdy brytyjski minister edukacji traci rezon, gdy otrzymuje zaproszenie na doroczną konferencję Krajowego Związku Dyrektorów Szkół. Na konferencjach związków nauczycielskich ministrowie radzą sobie z łatwością, bo z reguły spotykają się tylko z pełnym emocji narzekaniem, że płace za małe, prestiż za niski, że brakuje wsparcia.

Dyrektorzy natomiast przedstawiają rzeczowe, oparte na doświadczeniu analizy stanu i żądania, co i jak zmienić. Konferencje Związku Dyrektorów mają znaczny ciężar gatunkowy; ci ludzie doskonale znają się na tym, o czym mówią. O ile wiem OSKKO (Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty ma prawie 2000 tysiące członków, koresponduje z szesnastoma tysiącami. Angielski związek liczy 40,000 dyrektorów i zastępców dyrektorów, reprezentujących 3 500 średnich i 18 000 podstawowych szkół. Do  Was należy sprawienie by bycie dyrektorem szkoły znaczyło jednocześnie, że jest się członkiem OSKKO. To jedyna gwarancja, żeby politycy zaczęli was słuchać.  Jestem przekonany, że taki wzrost nastąpi. Zyskacie nowych członków i to w znacznej liczbie

AnJa02-05-2005 11:04:18   [#28]
Co do Lackowskiego to domyslać się to i ja domyslam:-)

Po hamletyzujących ministrach ( i ich zastęczyniach) z ostatnich kadencji chciałbym, coby ktoś, kto ma proste pomysły porzadził.

Zieliński skomplikowany pewnie nie jest, ale o szkole jakieś pojecie ma.

I żeby nie było, że propagandę pisowską tu sieję.Choć Szefowa od dawna mnie o to podejrzewa;-)
Marek Pleśniar02-05-2005 12:11:04   [#29]

Anja oni wszyscy mają pojęcie o szkole

tylko ja im bym zarządził zmianę pokoleniową bo styl rozmowy ze swoimi ludźmi czyli nami - mają wszyscy ten sam

grażka02-05-2005 12:17:16   [#30]
I o ten styl głównie chodzi :/
grażka02-05-2005 14:23:00   [#31]

;))))

http://finanse.wp.pl/POD,13,wid,7115452,prasa.html?rfbawp=1115036601.041&_err=1&ticket=6650774985438567DPbm4cspKNvCC%2FMJhuI0gzsRY9fgrmuAblhfH3ZZMtvZkuqiSx2O7QANCOciv059BI5LgeNtK1golSsOkZSiXCmm0YhwBtYuMiahdmCI3ngH9V7qecqIi9O6UVEQNxM9

Marek Pleśniar02-05-2005 17:02:27   [#32]

W polskim Sejmie dominują nauczyciele, pracownicy akademiccy i rolnicy.

hę?

grażka02-05-2005 18:09:56   [#33]
Zastanawiające, prawda? ;)))
Wertykal02-05-2005 18:10:39   [#34]

Co to znaczy dominuja?

Graja w domino?

To chyba nie te klocki...

Marek

Marek Pleśniar02-05-2005 18:12:03   [#35]

w zasadzie nie

nauczyciele natychmiast w sejmie zapominają że byli nauczycielami - podobnie zresztą jak rolnicy;-)

to takie prawo fizyki - jak to że g=9,81 czy jakóś tak

beera02-05-2005 18:18:43   [#36]

mnie najbardziej się spodobalo

że mozna pomnożyć majątki tam w sejmie

nawet z minusowych zasobów da się wyjśc na niezły plus.

To ja chyba chcę do sejmu ;-)

gause702-05-2005 20:31:29   [#37]

Sprawa jest bardzo ważna.

Mam propozycję- powinnismy wyjść z konkretami.

Jak Polska SZKOŁA ma wyglądać z każdej płaszczyzny?

Wówczas wyjdą na światło dzienne nasze marzenia co do szkoły, bo pracujemy przecież w wymarzonym i ukochanym zawodzie.

Przeciez nikt z nas nie traciłby czasu tylko na takie bla,bla,bla- nie jest na obojętna szkoła, więc propozycje do naszego DYRCIA.

POZDRAWIAM

Marek Pleśniar02-05-2005 21:26:03   [#38]

wyść do kogo????

--

ale generalnie masz rację

tylko że.. moglibyśmy się pokłócic;-)

Żaczek02-05-2005 22:26:54   [#39]

Zamiast...

... tu narzekać, czas się skrzyknąć i wypracowć wariant własny. To kiedy, gdzie ina jak długo? A nie pomińcie szkolnictwa zawodowego.
AnJa02-05-2005 22:54:09   [#40]
1.Wariant czego?
2.Kiedy:wakacje.
3. Jak długo:tydzień-3 dni picie wstępno-rozpoznawcze, 2 dni pracy(uzgodnień przywiezionych propozycji), dzień opijanie efektów, dzień trzeźwienie przed odjazdem.
4. Dlaczego forma : Wy?
5.Gdzie?
Marek Pleśniar02-05-2005 23:49:29   [#41]

Żaczku szkolnictwo zawodowe to Ty, bogna i inni:-) Nie pominiemy - bo z Wami:-)

Jest jeszcze czas na conieco...

:-)

Doris03-05-2005 01:00:44   [#42]
Proponuję 40-50 osobowe klasy uczone przez jak najtańszego pracownika tak ok. 3 zł za godzinę.
DYREK03-05-2005 10:13:52   [#43]

http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?numer=1257&dok=1257.6.3.2.1.1.0.1.htm

grażka03-05-2005 10:27:40   [#44]

cytat:

Dlatego też większość pedagogów, by poprawić swoją sytuację materialną, stara się jak najszybciej zostać nauczycielem mianowanym i dyplomowanym – uważa Patryk Wild. Kiedy już osiągnie odpowiedni status, to spoczywa na laurach. Dlatego nie powinno dziwić, że w badaniach poziomu wiedzy uczniów przeprowadzonych w ramach Międzynarodowego Programu Oceny Umiejętności średnia punktów w Polsce wyniosła 479 pkt, a w badanych krajach – 500.

prośba:

Gdzie opublikowane są wiarygodne wyniki badań wskazujące na ten oczywisty ponoć związek? Zwłaszcza w stosunku do dyplomowanych nauczycieli przedszkoli - przypominam, że w projekcie statutu fundacji oświatowej w Stoszowicach zawieszano funkcjonowanie stopni awansu zawodowego w przdeszkolach.

cytat:

Karta Nauczyciela uniemożliwia też efektywne zarządzanie finansami.

wniosek:

Czyli faktyczne obniżenie pensji nauczycieli. Słowa klucze - racjonalizacja zatrudnienia = redukcja etatów, racjonalizacja wydatków = katering w przedszkolu lub zewnętrzna firma sprzątająca, bezpłatne nadgodziny.

Marek Pleśniar03-05-2005 10:28:46   [#45]

no no:-))

"facet bez karty:

Nie tak dawno dowiedziałem się, że nauczyciel zgodnie z prawem (czytaj zKN) może w dowolnie wybranym przez niego czasie tak po prostu wziąć sobie rok urlopu, uwaga – PEŁNOPŁATNEGO! Ot tak, stwierdza, że musi sobie odpocząć i już!
W całym okresie swej pracy może tak zrobić 3 razy!!! PARANOJA!!!
Jak w każdym zawodzie są dobrzy, tacy sobie i pożal się ... Ale tylko nauczyciele mają swoją „platynową” Kartę Nauczyciela, którą dostali od generała na początku stanu... można się domyślić przyczyny"

Magosia03-05-2005 10:32:31   [#46]

Dyskusja do artykułu

-jest  głosem ludu- czy nam się to podoba, czy nie :-(

I rzecz w tym, by nie myślenie zmieniać i słowa, tylko powody i przyczyny...

Rycho03-05-2005 10:51:23   [#47]

tylko, że ...

powody i przyczyny wynikają z takiego, a nie innego myślenia ...
 
i to chyba tym myśleniem należało by się zająć w pierwszej kolejności.
 
Bo jedni (nauczyciele) myślą, że taka sytuacja będzie trwać wiecznie i są jedynymi, którzy mogą się na ten temat ewentualnie wypowiadać.
 
A inni myślą, że powyższe problemy można prostymi sposobami rozwiązać.
Leszek03-05-2005 10:57:36   [#48]

no cóż, wybory tuż, tuż...

i coś naprawić trzeba...

myślę, że to początek obietnic...

pozdrawiam

Marek Pleśniar03-05-2005 12:22:37   [#49]

czasem Leszku odbieram to jako początek gróźb:-)

Dlatego trza być przy tym. Od dłuższego czasu staram się być przede wszystkim obecny tam gdzie mówią o finansowaniu oświaty, jego sposobach.

Najbardziej odbiera chęć do czegokolwiek populizm i łatwowierność co mu towarzyszy

----

To co czytam w dyskusji w GP odebrałem raczej jako właśnie głos ludu

A to dla ludu my jestesmy a nie lud dla nas

(Pominąwszy fakt, że my to też lud;-)

Leszek03-05-2005 12:45:23   [#50]

zgadzam się z Tobą Marku... trzeba przy tym być...

pomysły są różne... a i wiedza naprawiających jak w cytatach...

pozdrawiam

strony: [ 1 ][ 2 ]