Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Badanie kompetencji w II gimnazjalnych |
Magosia | 27-04-2005 16:15:10 [#01] |
---|
Nie wiem, czy to nie reklama - szukam osób, ktore dziś badały drugoklasistów gimnazjalnych testami z zewnatrz, z Wałbrzycha. Chcę wymienić poglądy i podzielić się wątpliwościami. Marku, jeśli nie można o tym tutaj, to napisz:-))) Ewentualnie proszę o kontakt prywatnie- adres czynny. |
Marek Pleśniar | 27-04-2005 21:36:17 [#02] |
---|
myślę że można (bo nam Wałbrzych zrobił przysługę OSKKOwsko-reklamowo-konferencyjną;-) |
Magosia | 27-04-2005 21:56:41 [#03] |
---|
Dzięki, że można :-) I dalej szukam- czy nie robiliście badań? Ja po raz pierwszy się zdecydowałam na takie firmowo- płacone badania, chętnie bym pogadała z kimś, kto już to robił. Czekam na odzew, może być także SP, bo zamówiłam jeszcze do klasy III i V na 17 maja. |
Grażyna Stanek | 27-04-2005 22:22:08 [#04] |
---|
magosiu Ja badam swoich uczniów Testami sprawdzającymi wielostopniowymi dla gimnazjum (z Opola). Myślę, że dla SP też są takie gotowe testy. Książka mniej kosztuje od firmowo płaconych badań. Piszę o tym, bo mam nadzieję, że się nie obrazisz. Ale nikt jak na razie nie odzywa się na Twój apel. Zaglądam tu z zainteresowaniem już od 16.15, jak tylko otworzyłaś wątek. Mogę podać pełny tytuł książki i autorów, jak szef się zgodzi. Pozdrawiam Grażyna |
Magosia | 27-04-2005 22:33:00 [#05] |
---|
Chodziło mi nie tylko o testy tylko o sprawdzanie- poza szkołą i obiektywną(?) diagnozę. Z tego co się dowiedzialam Wałbrzych robi indywidualne wskazania dla każdego ucznia. Szczerze mówiąc, chciałam nauczycielom oszczędzić roboty i jednocześnie mieć bezstronne mierzenie zewnętrzne bez presji: ile punktów, bo potrzebne do szkoły ponadgimnazjalnej. Pomysł się nauczycielom i rodzicom spodobał, dzieci nie protestowały ;-) Dzisiaj jednak kilka pytań wzbudziło wątpliwości, nauczyciele mają obiekcje co to trafności badanych umiejętności, stąd moja potrzeba pogadania. |
Grażyna Stanek | 27-04-2005 23:16:30 [#06] |
---|
cierpliwość więc nam się obu przyda w czekaniu, aż odezwą się osoby, ktore dziś badały drugoklasistów gimnazjalnych testami z zewnatrz, z Wałbrzycha. |
rzewa | 27-04-2005 23:47:39 [#07] |
---|
magosiu, ja testuję w ten sposób podstawówkę (kl. 3, 5 i 6) od 2000 roku. Pisałam już tu o tym nieraz. Bardzo zadowolona jestem - każdy dzieciak dostaje zaświadczenie (i to naajpóźniej na rozdanie świadectw) gdzie ma nie tylko napisane jak mu poszło (szczegółowo), ale również jak wypadł na tle klasy, szkoły i populacji. Szkoła dostaje pełne zbiorcze analizy wraz z analizą błędów (atrakcyjność predykatów). I jszcze: miałam już taki rocznik, który przeszedł wszystkie badania - w klasie 3, 5 i 6 i otrzymałam opracowanie wartości dodanej dla tego rocznika w całości i indywidualnie. |
Magosia | 28-04-2005 14:54:31 [#08] |
---|
Ewa nie ukrywam,że moje z Toba rozmowy miały decydujący wpływ na te badania, wiem,że Ty jesteś zadowolona, ciekawa jestem , ile osób z forum to jeszcze robi. Czekam dalej na kontakt. |
Marecki | 30-04-2005 01:51:33 [#09] |
---|
Testami wałbrzyskimi badam gimnazjalistów już od trzech lat (kl.I i II). Zalety to: zaświadczenie dla ucznia, o którym pisze rzewa oraz analiza wyników. Wady: konstrukcja testu oparta jest na starej podstawie programowej (w ubiegłym roku zastosowali test dla klas II, którym badali uczniów klas ósmych w ostatnim roku funkcjonowania ośmioletniej szkoły podstawowej) dlatego też, jak piszesz kilka pytań wzbudziło wątpliwości, nauczyciele mają obiekcje co to trafności badanych umiejętności. I tak jest co roku z tą trafnością wyboru zadań badających określone umiejętności. Pozdrawiam |
zgredek | 30-04-2005 01:54:18 [#10] |
---|
a na kawę byś przyszedł wreszcie;-) |
acha | 30-04-2005 06:51:34 [#11] |
---|
My badaliśmy pierwsze i drugie klasy w tym roku. Były to testy kompetencji - taki był nagłówek. Nie można tego nazwać badaniem wyników nauczania, ponieważ zadania (mat - przyr) były tak skonstruowane, że mógłby je zrobić szóstoklasista, nawet te w klasie drugiej. Nie obyło się bez pomyłek. W jednym z zadań w klasie 2 było polecenie by powiększyć rysunek i narysować go w skali 1:2. |
rzewa | 30-04-2005 08:27:52 [#12] |
---|
to są testy kompetencji czyli badają kompetencje a nie wiedzę. Ponadto nie są one w najmniejszym stopniu podstawą jakiejkolwiek oceny uczniów.Zatem ich zgodność z podstawą nie jest taka istotna. Ważna jest możliwość porównania własnych uczniów z innymi na terenie kraju i nie tyle niepokoją te słabe wyniki, które są słabe u wszystkich (tego przyczyny sa systemowe), a te, które są słabe jedynie u mnie lub w niewielkiej ilości szkół. Tymi kompetencjami, po takim badaniu zajmuję się przede wszystkim. Ciekawa jestem jak wypadli gimnazjaliści na tych testach, bo przecież badano nimi dzieciaki w analogicznym wieku przed i po reformie - to doskonały materiał do badań dotyczących reformy. Proste zadania są w testach umieszczane specjalnie i to jeszcze nieraz dokładnie w tym samym brzmieniu jak w młodszych klasach - wyniki dotyczące tych właśnie zadań sa znamienne, pozwalaja one na obiektywna ocenę testu. Polecam przeczytanie tekstów napisanych na ten temat w biuletynie Instytutu. |
Grażyna Stanek | 30-04-2005 08:35:39 [#13] |
---|
rzewa Czy mogłabym prosić o adres Instytutu, żeby móc poczytać teksty napisane na temat badań, o których mowa wyżej ? Pozdrawiam. |
Jacek | 30-04-2005 10:47:31 [#15] |
---|
Magosiu w tym roku ja zdecydowałem się na testy wałbrzyskie w klasach drugich. Trudno mi jeszcze mówić o refleksjach bo pisaliśmy czwartek i piatek choc sa juz pierwsze spostrzeżenia nauczycieli ale dotyczące bardziej sfery technicznej (inny wygląd testu, inny sposób kodowania niż w OKE, itp.) |
Grażyna Stanek | 30-04-2005 11:26:54 [#16] |
---|
rzewa Dziękuję i pozdrawiam z małopolskiego. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|