ufffff jestem świeżo po wizytacji. Myślałam , że kontrola realizacji podstawy programowej w mojej szkole jest poprawna a jednak okazało sie ,że nie do końca.
jak jest u mnie...?
1) nauczyciele dokonali wyboru programów i podręczników z listy MEN - muszą być zatem zgodne z podstawą programową - czyż nie?
2) pod koniec każdego semestru ( czyli dwa razy do roku) w swoich sprawozdaniach nauczyciele odpowiadają ( zwykle twierdząco) na pytanie czy i w jakim zakresie została zrealizowana podstawa programowa z danego przedmiotu.
Może to nie do końca wystarczająca kontrola - ale jest.
jak według wizytatora być powinno..?
Z podstawy programowej dla każdego przedmiotu wypisać cele , treści i przy każdej z nich wpisać temat lekcji i klasę , w której były one realizowane.
:-) Najpierw eksperci budowali programy , po czym opracowali podręczniki aby móc realizować własnie program - wszystko oczywiscie w oparciu o podstawę programową a teraz moi nauczyciele mają to zapisać naczej..... " na odwyrtkę" ???? PO CO ??????
czy to ma sens? a może ja po tej wizytacji już zaczęłam fiksować?
Podzielcie się , proszę Waszymi doświadczeniami - jak Wy to sprawdzacie.
Bardzo proszę o kontakt na adres pogodaela@ o2.pl
|