Dzięki za wszystkie Wasze przemyślenia, ale... czy Marek ma jakieś możliwości w naszym imieniu o zwrócenie się do MEN w sprawie tych naszych wątpliwości i interpretacji? Właśnie dlatego, że ktoś może się przenosić... Znowu zostajemy sami z rozwiązaniami, których ktoś nie przewidział, tworząc ramówki... Jasno - jedna ocena, jeden nauczyciel (np.) który uczy podstawy o rozszerzenia... Gorzka refleksja mnie nachodzi - zarówno dzienniki, jak i arkusze w założeniu MEN powinny mieć wersje elektroniczną... Tylko "papierowcy" mają problem z klasą pierwszą i rozszerzeniem... Któreś z rozwiazań trzeba przyjąć... Razem... Bo życie pisze scenariusze niezbyt spójne z wizjami reformatorów... Pozdrawiam |