Forum OSKKO - wątek

TEMAT: potracenie za strajk
strony: [ 1 ][ 2 ]
krzynio27-05-2008 11:00:14   [#01]

Ważne ! Ustalmy wreszcie jednolite stanowisko w sprawie potrącania za strajk, bo jak się okazuje - co kraj, to obyczaj. W przypadku potrącenia wynagrodzenia zasadniczego są dwie grupy: jedni dzielą przez 30, inni przez miesięczną liczbę godzin obowiązkowego pensum (czyli np. przez 75). Jak jest prawidłowo?

Jak dokonać potrącenia w przypadku nadgodzin? Czy stosować, tak jak niektórzy przelicznik - czy wpisujemy w tym dniu zero?

Jasiu27-05-2008 11:07:21   [#02]
A na jaką podstawę prawną potrącenia wynagrodzenia powołujemy się przy wysyłaniu pisma do księgowości?
Jasiu27-05-2008 11:51:38   [#03]

I znalazłem :-)))

art. 23 ust 2 Ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz. U. z dnia 26 czerwca 1991 r.)

oraz art. 80 Kodeksu Pracy

 

Serwer OSKKO strasznie przeciążony - czyży w związku ze strajkiem????

Karolinamat27-05-2008 12:06:46   [#04]
Pewno tak....
Jasiu jest wielki;) Czyli to znaczy że mam sobie pismo z tymi podstawami napisać?? I podpiąć pod listę czy jak???
Ja obliczam płace w Vulcanie i zaznaczam po prostu "inna nieobecność", robię obniżenie za ten dzień 1/30 i w przyszłym m-cu bedą dodatkowo obniżone nadgodziny z tytułu niewykonania pracy.
mazia196827-05-2008 13:52:16   [#05]

a wiecie co u mnie się wydarzyło, wpłynęło pismo ZNP,że wzywają do podpisania porozumienia zbiorowego z panią dyrektor o nie potrącanie za strajk, powołując się wyroki SN".....porozumienie zbiorowe,zawarte bez oparcia na ustawie jest źródłem prawa pracy..."

 

jool3827-05-2008 14:18:33   [#06]

Informacja o możliwości odstąpienia przez pracodawców od potrącenia wynagrodzenia za okres strajku


Zgodnie z art. 9 §1 Kodeksu pracy przez prawo pracy należy rozumieć przepisy Kodeksu pracy oraz przepisy innych ustaw i aktów wykonawczych, określających prawa i obowiązki pracowników i pracodawców, a także postanowienia układów zbiorowych pracy i innych opartych na ustawie porozumień zbiorowych, regulaminów i statutów określających prawa i obowiązki stron stosunku pracy. Jednocześnie w myśl §2 przedmiotowego art., postanowienia układów zbiorowych pracy i porozumień zbiorowych oraz regulaminów i statutów nie mogą być mniej korzystne dla pracowników niż przepisy Kodeksu pracy oraz innych ustaw i aktów wykonawczych.

Z treści powyższych przepisów wynika jednoznacznie, iż pracodawca może w drodze porozumienia opartego na ustawie rozszerzyć uprawnienia lub ograniczyć obowiązki pracownicze wynikające z ustaw i wydanych na ich podstawie aktów wykonawczych.

Z wyroków Sądu Najwyższego wynika, iż pracodawcy mogą zawierać również porozumienia zbiorowe nie oparte na ustawie, które mimo braku podstaw ustawowych do ich zawarcia także stanowią źródła prawa pracy.

Wyrok z dnia 6 lutego 2006 r. Sąd Najwyższy III PK 114/05 – porozumienie zbiorowe partnerów społecznych określające prawa i obowiązki stron stosunku pracy, także zawarte bez "oparcia na ustawie", jest źródłem prawa pracy (art. 59 ust. 2 i 4 Konstytucji w związku z art. 9 § 1 k.p.) OSNP 2007/1-2/2, OSP 2007/7-8/94

Wyrok z dnia 26 maja 2000 r. Sąd Najwyższy I PKN 674/99 – postanowienia nieopartego na ustawie zbiorowego porozumienia prawa pracy stanowią dla pracowników źródło zobowiązań pracodawcy będącego stroną tego porozumienia, które jako korzystniejsze niż przepisy prawa pracy zostają objęte treścią indywidualnych stosunków pracy. OSNP 2001/22/664, M. Prawn. 2000/11/681, OSNP – wkł. 2000/20/3

W świetle powyższego pracodawca ma prawo zawrzeć z organizacją związkową porozumienie, w myśl którego pracownicy uczestniczący w strajku zorganizowanym zgodnie z przepisami ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych otrzymają wynagrodzenie za czas strajku. Porozumienie takie stanowi źródło prawa pracy i jest podstawą do wypłacenia wynagrodzenia za czas stra
 
To pewnie na podstawie tej informacji zamieszczonej na stronie głównej ZNP.
mika27-05-2008 14:40:28   [#07]
A mi zaproponowano (ZZ) aneks do regulaminu pracy na podstawie wyroku sądu najwyższego. W aneksie miałabym zapisać, że w razie strajku mogę odstąpić od potrącania wynagrodzenia.
AnJa27-05-2008 15:17:46   [#08]
po co zapisywac w regulminie coś, co możesz?

jakby chcieli zapisania, ze odstępujesz- warto zastanowić się, bo to oznacza, ze zawsze odstępujesz

tu natomiast zapiszesz oczywista oczywistość, a przy każdym strajku i tak będziesz musiała(o ile zechcesz) odrębne porozumienie podpisać

nio i teraz pytanko:

czy jeśli dyrektor nie zgodzi się na podpisanie takiego porozumienia to zz moga ogosić wejscie z tym dyrektorem w spór zbiorowy, który po spełnieniu procedur okreslonych w ustawie może zamienić się w strajk?
mika27-05-2008 15:20:40   [#09]
AnJa, tym razem zupełnie się z Tobą zgadzam i wiem to wszystko. Napisałam jako ciekawostkę.
AnJa27-05-2008 15:22:09   [#10]
aha:-)
zgredek27-05-2008 15:34:59   [#11]

ZNP powołuje się na art. 9 KP

ja proponuję przeczytać następny:

Art. 91. § 1. Jeżeli jest to uzasadnione sytuacją finansową pracodawcy, może być zawarte porozumienie o zawieszeniu stosowania w całości lub w części przepisów prawa pracy, określających prawa i obowiązki stron stosunku pracy; nie dotyczy to przepisów Kodeksu pracy oraz przepisów innych ustaw i aktów wykonawczych.

§ 2. Porozumienie, o którym mowa w § 1, zawiera pracodawca i reprezentująca pracowników organizacja związkowa, a jeżeli pracodawca nie jest objęty działaniem takiej organizacji, porozumienie zawiera pracodawca i przedstawicielstwo pracowników wyłonione w trybie przyjętym u tego pracodawcy.

-------------

dlaczego akurat ten - bo nie chodzi tu o podpisanie porozumienia

chodzi tutaj zawieszenie stosowania w całości art. 23 ust.2 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych:

Art. 23. 1. Udział pracownika w strajku zorganizowanym zgodnie z przepisami ustawy nie stanowi naruszenia obowiązków pracowniczych.

2. W okresie strajku zorganizowanego zgodnie z przepisami ustawy pracownik zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy, z wyjątkiem prawa do wynagrodzenia. Okres przerwy w wykonywaniu pracy wlicza się do okresu zatrudnienia w zakładzie pracy.

------------------

dyrektor zatem nie może podpisać porozumienia ze związkami zawodowymi o zapłacie za strajk, ponieważ byłoby to sprzeczne z art. 91 Kodeksu pracy

tak myślę

---------------------

 


post został zmieniony: 27-05-2008 15:40:25
emeryt27-05-2008 15:39:59   [#12]
 Wklejam Wam, do jakich wniosków doszedł mireko66 z wątku OP - ków

Luźne fragmenty, bo już koniec pracy:

Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy

Art. 9. § 1. Ilekroć w Kodeksie pracy jest mowa o prawie pracy, rozumie się przez to przepisy Kodeksu pracy oraz przepisy innych ustaw i aktów wykonawczych, określające prawa i obowiązki pracowników i pracodawców, a także postanowienia układów zbiorowych pracy i innych opartych na ustawie porozumień zbiorowych, regulaminów i statutów określających prawa i obowiązki stron stosunku pracy.

Ustawa z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych

Art. 23. 1. Udział pracownika w strajku zorganizowanym zgodnie z przepisami ustawy nie stanowi naruszenia obowiązków pracowniczych.

2. W okresie strajku zorganizowanego zgodnie z przepisami ustawy pracownik zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy, z wyjątkiem prawa do wynagrodzenia. Okres przerwy w wykonywaniu pracy wlicza się do okresu zatrudnienia w zakładzie pracy.

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.

Art. 8.

1. Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.

2. Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej.

Art. 20.

Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej.

Art. 59.

1. Zapewnia się wolność zrzeszania się w związkach zawodowych, organizacjach społeczno-zawodowych rolników oraz w organizacjach pracodawców.

2. Związki zawodowe oraz pracodawcy i ich organizacje mają prawo do rokowań, w szczególności w celu rozwiązywania sporów zbiorowych, oraz do zawierania układów zbiorowych pracy i innych porozumień.

3. Związkom zawodowym przysługuje prawo do organizowania strajków pracowniczych i innych form protestu w granicach określonych w ustawie. Ze względu na dobro publiczne ustawa może ograniczyć prowadzenie strajku lub zakazać go w odniesieniu do określonych kategorii pracowników lub w określonych dziedzinach.

4. Zakres wolności zrzeszania się w związkach zawodowych i organizacjach pracodawców oraz innych wolności związkowych może podlegać tylko takim ograniczeniom ustawowym, jakie są dopuszczalne przez wiążące Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowe.

 i najważniejszy w tej sprawie:

 Sąd Najwyższy wyrok z dnia 6 lutego 2006 r., sygn. akt III PK 114/05.

 Te "opartych na ustawie" ten wyrok uznał jako sprzeczny z konstytucją i tym art. 59 ust. 2. Czyli mogą być porozumienia oparte na przpisie konstytucyjnym, w tym np. porozumienia "postrajkowe".

zgredek27-05-2008 15:44:18   [#13]

obawiam się, że cała dyskusja jest na temat: czy zz-ty mogą zawierać porozumienia?

mogą  - przecież to jest jasne

a inną sprawą jest: czy zz-ty mogą zawierać porozumienia dotyczące zapłaty za strajk?

moim zdaniem - nie

i uzasadniłam swoje stanowisko w #11

emeryt27-05-2008 15:45:25   [#14]
Też tak zgredku uważam.
krystyna27-05-2008 18:12:11   [#15]

"Prezydent Rzeszowa nie zapłaci nauczycielom za wtorkowy strajk. Tadeusz Ferenc podjął taką decyzję po konsultacji z prawnikami.

- Właśnie wysyłam pisma do wszystkich dyrektorów szkół i przedszkoli z tą informacją – powiedział w poniedziałek Zbigniew Bury, dyr. wydz. edukacji UM w Rzeszowie.

Prezydent powołuje się na ustawę z 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Za dzień strajku nauczyciele stracą dniówkę."

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080527/AKTUALNOSCI/466261861

 

 

 

hania27-05-2008 20:40:46   [#16]
jest jeszcze takie coś:
Rozporządzenie
Ministra Pracy i Polityki Socjalnej
z 29 maja 1996 r.
w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w Kodeksie pracy.

(Dz. U. z 1 czerwca 1996 r., Nr 62, poz. 289, zmiany: Dz.U. z 1997, Nr 2, poz.15, Dz.U. z 2002 r., Nr 214, poz.1811, Dz.U. z 2003, Nr 230, poz. 2292)

Na podstawie art. 297 Kodeksu pracy zarządza się, co następuje:

§ 12. 1. W celu obliczenia wynagrodzenia, ustalonego w stawce miesięcznej w stałej wysokości, za przepracowaną część miesiąca, jeżeli pracownik w tym miesiącu był nieobecny w pracy z innych przyczyn niż niezdolność do pracy spowodowana chorobą, i za czas tej nieobecności nie zachowuje prawa do wynagrodzenia - miesięczną stawkę wynagrodzenia dzieli się przez liczbę godzin przypadających do przepracowania w danym miesiącu i otrzymaną kwotę mnoży się przez liczbę godzin nieobecności pracownika w pracy z tych przyczyn. Tak obliczoną kwotę wynagrodzenia odejmuje się od wynagrodzenia przysługującego za cały miesiąc.


liczba godzin do przepracowania dla AiO na pełnym etacie w maju wynosi 152
a dla nauczyciela?????
hania27-05-2008 20:57:12   [#17]
może jak Dyrek w #32 na tym wątku:
http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=30584&ux=42&pst=35#pst35
rzewa28-05-2008 22:44:11   [#18]
a dla nauczyciela mającego pensum 18 wynosi 75 godzin - po prostu...

dla ustalenia wynagrodzenia nauczyciela istotne są tylko godziny ewidencjonowane, więc i potrącać się powinno tylko za takie...
grzezale28-05-2008 23:29:33   [#19]

Rzewa, a co z zapisem o 40 godz pracy w KN? Czy adm i obsł potrącamy za 8 godz a n-lom za 3,6? Oto chodzi? Czy to jest sprawiedliwe (zresztą czy takie ma być?)

Jestem za tym aby potrącić 1/30 z penski każdemu i już. Ja takie pismo skieruję do księgowości.

Marek Pleśniar29-05-2008 00:09:54   [#20]
jest czas siewu i jest czas zbiorów;-)
Grzesiek29-05-2008 00:38:41   [#21]
Żeby było sprawiedliwie :-) to wszystkim wynagrodzenie/152 x 8 lub wynagrodzenie/19 (tak też w "Głosie" było opisane o ile dobrze pamiętam w ostatnim nr)
emilia29-05-2008 07:40:40   [#22]

Czyli są dwie opcje:

1) potrącić 1/30 wszystkim

2) potrącić wg Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 29 maja 1996 r.
w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy... czyli

a) n-le /75 x 3,6 ; /92 x x4,4 w przypadku "0" itd. z innym pensum

b) AiO /152 x 8godz.

Stosowaliśmy zawsze w przypadku urlopu bezpłatnego n-li 1/30. Może to niepoprawne?

A jakie składniki potrącić n-lom? Spotkałam się z opinią, że:

1) składniki wynagrodzenia wg art. 30 ust. 1 KN

2) wszystkie składniki tak jak w przypadku urlopu bezpłatnego (w tym dodtki socjalne)

3) składniki wynagr. bez dodatku za wysługę lat (bo jest ten dodatek związany z okresem stażu pracy, bez motywacyjnego (bo mimo udziału w strajku n-l może spełniać kryteria przyznania dodatku) i bez funkcyjnego (bo realizacja zadań funkcyjnych nie jest limitowana czasowo, tylko zadaniowo).

Co o tym sądzicie?

 

 

AnJa29-05-2008 08:29:56   [#23]
już wiem, dlaczego zastraszałem pracowników by nie było strajku
DYREK29-05-2008 08:45:44   [#24]

a może tak:-)

placówka feryjna, pensum 18 godzin:

zasadnicza + wysługa + motywacyjny + funkcyjny + dodatek za trudne warunki +...+... = wynagrodzenie nauczyciela

(wynagrodzenie nauczyciela :75) x 3,6 = potrącenie za strajk

za ten dzień nie ma godzin ponadwymiarowych i obliczamy w tygodniu godziny tak jak za 1.05 (święto)

 

Pracownik niepedagogiczny:

czasu pracy w maju 2008 r. wynosi: 3 x 40 + 8 x 7 – 3 x 8 = 152 godziny pracy

i wtedy:

pracuje w dniu strajku 8 godzin (pełen etat):

 (wynagrodzenie miesięczne : 152) x 8 godzin = kwota potrącenia

pracuje w  w dniu strajku 5 godzin (1/2 etatu):

(wynagrodzenie miesięczne : 76) x 5 godzin =  kwota potrącenia

rzewa29-05-2008 09:58:06   [#25]
uważam, że w przypadku n-la należy 1/75 (dla pensum 18) wynagrodzenia pomnożyć przez tyle godzin ile nie zrealizował w danym dniu z powodu strajku - dopiero wtedy będzie godnie z rozp. MPiPS

nie mówiąc już o tym, że będą to również rzeczywiste koszty pracodawcy

Tak samo powinno się, moim zdaniem, potrącać n-lowi za urlop bezpłatny (to samo rozp. tylko inny paragraf) - wtedy nie będzie dylematu czy n-l miał urlop w niedzielę czy nie :-))
rzewa29-05-2008 09:59:47   [#26]
a dlaczego tak?

bo nauczyciele, co prawda mają pracować do 40 godz na tydzień, ale do celów płacowych bierze się pod uwagę tylko godziny ewidencjonowane (dydaktyczne)
dyrsp29-05-2008 10:33:28   [#27]
U nas nie potrącano za strajk.Szkoda tylko,że "prezent okazjonalny";)
Norman Bates29-05-2008 10:50:56   [#28]
Jeszcze drobna wątpliwość; ZNP namawiała do strajku pracowników administracji i obsługi, oni z kolei są pracownikami samorządowymi, a pracownicy zatrudnieni w administracji samorządowej prawa do strajku nie mają. Oczywiście można się spierać czy każdy pracownik samorządowy to od razu pracownik administracji samorządowej ale wątpliwość mam i co wy na to?
DYREK29-05-2008 11:45:34   [#29]

Pracownicy administracji i obsługi mają prawo do strajku


W związku napływającymi do ZG ZNP informacjami o próbach uniemożliwienia pracownikom administracji i obsługi wzięcia udziału w strajku organizowanym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego informujemy co następuje:

Przez administrację samorządową należy rozumieć część administracji publicznej - działającej na wszystkich stopniach zasadniczego podziału terytorialnego kraju - w gminie, powiecie, województwie - wykonującej zdecentralizowaną część zadań publicznych. Na administrację samorządową składają się organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego, a więc rada gminy, powiatu, sejmik województwa, organy wykonawcze jednostek samorządu terytorialnego – wójtowie (burmistrzowie, prezydenci), zarządy powiatów i województw z ich przewodniczącymi, starostami i marszałkami wraz z aparatem pomocniczym - urzędami gmin, starostami powiatowymi, urzędami marszałkowskimi.

Zgodnie z zapisami art. 19 ust. 3 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz. U. z 1991 r. Nr 55, poz. 236 z późn. zm.) prawa do strajku nie posiadają pracownicy zatrudnieni w administracji samorządowej. Mając na uwadze powyższą definicję administracji samorządowej, należy jednoznacznie stwierdzić, iż prawa do strajku nie mają pracownicy urzędów marszałkowskich, starostw powiatowych oraz urzędów gmin, jak również osoby wchodzące w skład organów wykonawczych j.s.t.

Jednocześnie należy odrzucić twierdzenia, iż prawa do strajku nie mają pracownicy administracji i obsługi zatrudnieni w szkołach i placówkach oświatowych prowadzonych przez j.s.t. Szkoły i placówki, jako jednostki organizacyjne działające na podstawie ustawy o systemie oświaty (w myśl art. 2 tworzą one część systemu oświaty) nie mieszczą się w definicji administracji samorządowej i nie mogą być traktowane jako jej integralna część.

Mając na uwadze powyższe, Zarząd Główny ZNP stoi zdecydowanie na stanowisku, iż pracownicy administracji i obsługi szkół i placówek oświatowych mają prawo do udziału w strajku organizowanym w dniu 27 maja br.

Jednocześnie ZG ZNP traktuje podjęte w kilku miastach próby urzędników miejskich zmierzające do uniemożliwienia pracownikom wzięcia udziału w tymże proteście za ewidentne łamanie podstawowych praw związkowych wynikających z ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.


Warszawa, 2008-05-21

Łukasz Pater
starszy specjalista ds. prawnych ZG ZNP

http://www.znp.edu.pl/text.php?action=&cat=67&id=9467

sani29-05-2008 12:15:42   [#30]

Prezydent Rzeszowa ma (moim zdaniem) rację. Nie można zapłacić za strajk. Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych mówi wyraźnie - strajkujący nie zachowują prawa do wynagrodzenia. Na poziomie szkół nie istnieją żadne układy zbiorowe pracy. Rozporządzenie Ministra Płacy i Polityki Socjalnej jednoznacznie określa sposób wyliczenia potrąceń - należy wziąć pod uwagę wszystkie stałe miesięczne składniki wynagrodzenia (takie, jakie nauczyciele dostają w angażu) i na ich podstawie wyliczyć warość godziny do potrącenia, a potrącić należy za tyle godzin, ile w danym dniu przypadło według tygodniowego planu nauczania. Jeżeli ktoś ma godziny ponadwymiarowe, można to uwzględnić w rozliczeniu tygodniowym i część "oddać" (ale już według innej stawki).

Na miejscu dyrektora szkoły nie ryzykowałabym "darowania" strajku bądź obliczania na podstawie innych przepisów (np. 1/30) - wszak jest dysponentem środków publicznych i może spotkać się z zarzutem niezgodnego z prawem ich wydatkowania - wypłaty nienależnych wynagrodzeń. Wystarczy kontrola OP, może NIK zrobi sobie postrajkową akcyjkę. I RIO gotowe.

W końcu nauczyciele to ludzie wykształceni, świadomi, chyba potrafią czytać ze zrozumieniem i wiedzieli, w co się angażują z pełnymi konsekwencjami.

krystyna29-05-2008 12:22:39   [#31]

rzewa,

p. Lewińska z naszego KO mówi dokładnie jak TY (zgodnie z rozp. MPiPS.........) ;-)

Norman Bates29-05-2008 13:18:02   [#32]
Podziękowania do Dyrka i wszystko jasne. Jeszcze jeden drobiazg z tymi całymi porozumieniami, o których głosi ZNP. Z tego co wiem układ zbiorowy wyłącza stosowanie kodeksu pracy, analogicznie albo układ zbiorowy albo Karta Nauczyciela. To w końcu jak to jest niby strajk był za utrzymaniem Karty Nauczyciela a po strajku ZNP nawołuje do jej zniesienia (podpisywanie porozumień). Strajki nauczyciele to jednak farsa.
krystyna29-05-2008 13:40:54   [#33]

odszczekuję [#31] !

p. Lewińska twierdzi, że cena 1 godz. to nie  1/75 - tylko 1/65 ! (64,8)

bo w maju się pracowało tylko przez 18 dni !!!

ale gdyby tak zrobić, to 1 godz. to okropnie duże pieniadze !

zaraz zwariuję !!!

rzewa29-05-2008 13:53:16   [#34]
No... chyba się zgodzę z p. Lewińską ;-)

w maju dni pracy (z zajęciami dydaktycznymi) było 18 -> 18:5=3,6 -> 3,6*18 =~ 65 (!)

a zatem należy potrącić 1/65... hm...

ale ja nie byłabym tak okrutna i potrąciłabym 1/75 (bo godzinę ponadwymiarową i godzinę zastępstwa tak się właśnie liczy i płaci :-))
krystyna29-05-2008 19:00:08   [#35]

no i na taką właśnie wersję (1/75) zgodził się mój OP !

ale ja wrócę jeszcze do godzin ponadwymiarowych, które należy również za ten dzień odliczyć - biorąc jednak pod uwagę tygodniowy wymiar tych godzin oraz liczbę lekcji we wtorek u każdego z nauczycieli,

no i wyszło mi takie coś:

Planowana tygodniowa liczba godz. ponadwym.

Liczba wszystkich godz. dydakt. 27.06.(wtorek)-zabrana już 1.06

 Odliczenie godz. ponad. za wtorek (zabrane już 1.06)

 Do zaliczenia

w tygodniu

(do wypłaty 28.06)

 

strata

4

3

3 – 3,6 = - 0,6

4

-

4

4

4 – 3,6 = 0,4

4 – 0,4 = 3,6 ~ 4

-

4

5

5 – 3,6 = 1,4

4 – 1,4 = 2,6 ~ 3

1

7

5

5 – 3,6 = 1,4

7 – 1,4 = 5,6 ~ 6  

1

8

6

6 – 3,6 = 2,4

8 – 2,4 = 5,6 ~ 6

2

A więc, jeżeli nauczyciel miał we wtorek 4 lekcje lub mniej - to nie traci w tym tygodniu swoich godz. ponadwym.,

a jeżeli miał we wtorek 5 lekcji lub więcej - to traci 1 lub 2 godz.

Czy tak ?

rzewa29-05-2008 20:21:08   [#36]
jak dla mnie, to po prostu potrącasz za tyle godz dydaktycznych ile miał w tym dniu - nie ważne czy to godziny ponadwymiarowe czy nie...
krystyna29-05-2008 21:00:02   [#37]

i potrąciłam mu - wszystkie jakie miał we wtorek - w kolumnie drugiej,

ale u niektórych, w tych potrąconych godzinach, znajduje się również "kawałeczek" ponadwymiarówek - obliczam go w kolumnie trzeciej.

I jak duży to był "kawałeczek", muszę wiedzieć, by prawidłowo obliczyć godz. ponadwym. w całym tygodniu: od kolumny pierwszej odejmując drugą.

 

 

rzewa29-05-2008 21:02:44   [#38]
krysia, jakoś nie mogę zakumać... :-(

może później uda mi się... :-)
zgredek29-05-2008 21:11:49   [#39]

Krystyna pisze o rozliczeniu godzin ponadwymiarowych w tygodniu, gdy był strajk

bo jakoś te godziny trzeba rozliczyć

zgredek29-05-2008 21:13:04   [#40]
Ewa - a jeszcze mam pytanie - co z osobą, która we wtorek nie miała godzin dydaktycznych - jak potrącić za strajk?
rzewa29-05-2008 21:14:59   [#41]
aaa...

to bym liczyła normalnie - czyli tak jakby n-l pracował

jak potrąci się tyle godzin ile miał w planie, to wówczas na jedno wyjdzie :-)

inaczej zaczyna się podwójne potrącanie za to samo...
rzewa29-05-2008 21:16:49   [#42]
nie potrącałabym (#40)

taki n-l pomimo tego, że strajkował i tak "wyrobi" swoją robotę -> czyli potraktowałabym go jak pracownika strajkującego w sobotę czy w czasie np. urlopu :-))
krystyna29-05-2008 21:29:59   [#43]

rzewa, zgredek i inni zainteresowani...

o to mi chodzi, żeby nie mieli zabrane podwójnie !

np. w ostatnim przykładzie:

miał 6 lekcji we wtorek - księgowa mu już zabrała wszystkie 6 !

a w tych 6-u zabranych były przecież 6 - 3,6 = 2,4 godz. ponadwymiarowe - też już zabrane !,

ale on ma 8 ponadwymiarowych w całym tygodniu,

więc ja mu obliczam, za ile godz. ponadwymiarowych trzeba mu jeszcze zapłacić:

8 - 2,4 = 5,6 ~ 6 godz. mu jeszcze po strajku zostało !

tak ?

gosia7229-05-2008 21:39:20   [#44]
Krysia, wreszcie zaczynam rozumieć.
A jak obniżać dodatki: wysługa, motywacyjny, wychowawstwo, funkcyjny i za warunki, czy tak samo?
Jaki zastosować współczynnik?
Jeśli będzie to tak samo, to niektórzy będą mieli do potrącenia baaaaaaaaardzo dużo.
rzewa29-05-2008 21:40:07   [#45]
krysia -> policz mu tak jakby nie strajkował i potem od wszystkiego potrąć za godziny strajku - i po kłopocie :-)
zgredek29-05-2008 21:40:46   [#46]

nie wiem, ale coś mi tu nie pasuje

bo jeśli będzie sie potrącać za 1/75 - to wyjdzie, że nauczyciel wynagrodzenie zasadnicze otrzymuje za  18 godzin tygodniowo (lub 22, 24, 26 - odpowiednio)

czyli wszystko co poza godzinami dydaktycznymi powinno być płacone osobno - a jak wiemy tak nie jest

już kiedyś chyba o to pytałam - nie mam czasu, zeby poszukać tego wątku

ale tak jak napisałam na początku - coś mi tu nie pasuje

 

rzewa29-05-2008 22:00:34   [#47]
nie, Bożenko - nauczyciel wynagrodzenie otrzymuje za całą swoją robotę, ale... do rozliczenia są brane jedynie godziny ewidencjonowane (dydaktyczne)

czyli uznaje się, że n-l, który przeprowadził 1 godzinę lekcji tak naprawdę musiał popracować 2 godziny z kawałkiem (lub prawie, w zależności od pensum) -> działa to również w drugą stronę - jak nie prowadził 1 lekcji, to tak naprawdę nie wypracował około dwóch godzin a nie jedną

Podobne myślenie widać w przypadku ustalania wynagrodzenia za godzinę ponadwymiarową czy godzinę zastępstwa (choć mamy tu do czynienia z niekonsekwencją, bo... pomimo godzin ponadwymiarowych n-l nadal pracuje DO 40 godz. na tydzień :-))
krystyna29-05-2008 22:03:49   [#48]

zgredku,

w tym temacie NIC nie pasuje !

zlepiane są ze sobą 2 różne rozp. - nasze płacowe, bo w nim jest mowa o tzw. godzinie przeliczniowej (stąd 1/75) i to Ministra Pracy ....., który w par.12 mówi jak odliczać, ale to do nas też nie da się zastosować, bo sumy wychodzą wtedy astronomiczne !

OP każe mnożyć 1/75 przez liczbę godz. we wtorek i wynagrodzenie ze wszystkimi jego składnikami !

KO - twierdzi, że 1/65, a dalej j.w.

PIP - nie wie

dyrektorzy - albo są tu, albo wogóle nie wiedzą co robić !

Znajomy dyr. dużej gminy, gdzie finanse szkół są u niego, powiedział mi, że do godz. 16.00 nie dostał od dyr. szkół ani jednej listy nauczycieli strajkujących i z obliczaniem wynagrodzeń stoją (nie mówiąc już o tym, że też nie bardzo wiedzą jak...)

Jutro planujemy dalej gdzieś dzwonić i pytać - tylko gdzie i do kogo ???

A w MENie mogą pomóc ???

rzewa,

jakby mój przykład nie strajkował (tylko był np chory) to:

 mając 26 godz. - 6 godz. wtorkowe = 18 godz. przepracował w tygodniu.

18 - 14,4 = 3,6 ~ 4 godz. ponad. wtedy miałby zapłacone.

i co dalej ?

zgredek29-05-2008 22:06:01   [#49]

to zapytam tak:

czy godzina ponadwymiarowa musi być płacona tak jak godzina z etatu?

jeśli tak to z czego to wynika?

 

krystyna29-05-2008 22:13:53   [#50]

Nasza KN:

Art.35.3.Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i za godziny doraźnych zastępstw wypłaca się według stawki osobistego zaszeregowania nauczyciela, z uwzględnieniem dodatku za warunki pracy.

strony: [ 1 ][ 2 ]