Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
nauczyciel i papierosy |
Janusz Pawłowski | 05-12-2007 08:48:06 [#02] |
---|
Wyrzucić na zbity pysk. W miejscu zlikwidowanej palarni (a jeśli takiej nie było, to najpierw ją utworzyć, żeby było miejsce po niej) - otworzyć salę bankietową, którą będzie można wynajmować na sylwestra, pod warunkiem, że goście będą pili na zewnątrz (wychylając się np. z kieliszkiem przez okno), a bawić się w środku. |
mamma | 05-12-2007 08:49:11 [#03] |
---|
kupuję ten pomysł! |
AnJa | 05-12-2007 09:04:58 [#04] |
---|
palic też mają wychylając się przez okno?
ci z sali bankietowej oczywiście |
beera | 05-12-2007 09:29:48 [#05] |
---|
Jolu- musisz im zrobić palarnię po prostu |
DYREK | 05-12-2007 09:34:51 [#06] |
---|
wersja dla niepalących:-) |
|
|
|
Komentator: Tadeusz Nycz – specjalizacja: Kodeks pracy; zatrudniony w PIP; autor licznych publikacji z dziedziny prawo pracy oraz 5 wydań Kodeks pracy z komentarzem. Palenie tytoniu w zakładzie pracy W artykule omówiono poprawne postępowanie pracodawcy w zakresie problematyki palenia tytoniu na terenie zakładu pracy, na tle ukazujących się błędnych wykładni w tym zakresie. W Rzeczpospolitej z dnia 26.01.2005 r. na pytanie pracodawcy, który zatrudnia 10 pracowników i ma wątpliwości, czy może zezwolić na palenie tytoniu na tarasie, na który można wejść z ogólnie dostępnego holu, udzielono negatywnej odpowiedzi. Bliżej niesprecyzowany autor powołał dwa wyroki NSA, z których wynika obowiązek zapewnienia dla pracowników palarni (wyrok z 24.01.2003 r. II Sa/Łd 1887/99, oraz z 27.06.2002 r. S.A./Bk 230/2002, OSP, z 2003/12/155). Bezkrytyczne stwierdzono, że palarnia jest pomieszczeniem higienicznosanitarnym i dlatego pracodawca ma obowiązek zapewnić ją pracownikom, gdyż zgodnie z § 40 zał. nr 3 do rozporządzenia w sprawie ogólnych przepisów bhp mówi wyraźnie, że palenie tytoniu jest dozwolone w odpowiednio przystosowanych pomieszczeniach. Ustosunkowując się do tego wyjaśnienia trzeba uznać, że wprowadza ona pracodawców w błąd. Zagadnienie trzeba rozpatrzyć w aspekcie obowiązków pracodawców wynikających z ogólnych przepisów bhp, oddzielnie w stosunku do dwóch grup pracodawców, a mianowicie zatrudniających do 20 pracowników oraz zatrudniających ponad 20 pracowników. Pracodawca zatrudniający do 20 pracowników nie ma i nie może mieć żadnego prawnego obowiązku zorganizowania palarni, gdyż z § 3 ust. 2 zał. nr 3 do rozporządzenia MPiPS z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bhp, (j.t. Dz. U. z 2003 r. Nr 169, poz. 1650), jednoznacznie wynika, że: • pracodawca zatrudniający do dwudziestu pracowników powinien zapewnić im co najmniej ustępy i umywalki a także warunki do higienicznego przechowywania odzieży własnej (domowej), roboczej i ochronnej oraz do higienicznego spożywania posiłków. W regulacji tej, jak widać, nie ma mowy o palarni, toteż nakładanie na pracodawcę takiego obowiązku jest oczywiście bezpodstawne. Przepis ten wyraźnie ogranicza obowiązki małych pracodawców zatrudniających do 20 pracowników w zakresie organizowania pomieszczeń higienicznosanitarnych, toteż twierdzenie, że taki pracodawca ma zorganizować dla pracowników palarnię, nie znajduje żadnej podstawy prawnej. Pracodawca zatrudniający ponad 20 pracowników także nie ma prawnego obowiązku zorganizowania palarni, ponieważ konstrukcja przepisów ogólnych bhp, poprawnie interpretowanych, takiego obowiązku w rzeczywistości na pracodawcę nie nakłada. Co prawda, w ogólnych przepisach bhp, minister właściwy do spraw pracy nazywa palarnię pomieszczeniem higienicznosanitarnym i niektórzy uważają, iż jest to definicja legalna, ale trzeba wziąć pod uwagę błędność tego zapisu nie tylko z merytorycznego, ale także z formalno prawnego punktu widzenia. Nazywanie palarni pomieszczeniem higienicznosanitarnym jest nieporozumieniem i zaprzeczeniem istoty pojęcia „urządzenie higienicznosanitarne”, z punktu widzenia przeznaczenia tego pomieszczenia. Znamienne przy tym jest, że choć NSA usiłuje znaleźć merytoryczną zasadność takiego określenia dla palarni, to jednak w konkluzji uzasadnienia rozstrzygnięcia wyraża na ten temat wątpliwości. Podnosi mianowicie argument, że palarnia chroni pracowników niepalących przed palaczami. Konieczne więc uważa tworzenie palarni, aby niepalącym można było zapewnić warunki środowiska pracy pozbawione negatywnego wpływu rakotwórczego dymu tytoniowego. Przypomina to nieco istniejącą w teorii prawa karnego koncepcję, oczywiście utopijną, że w społeczeństwie nagminnie naruszającym prawo najlepiej byłoby stworzyć enklawy, czyli odseparować ludzi praworządnych od naruszających prawo, a nie odwrotnie. Drugi argument, przeciwko stworzonej przez ministra do spraw pracy definicji legalnej palarni jest równie poważny jak pierwszy. W art. 23715 § 1 K.p. zawierającym ustawową delegację do wydania ogólnych przepisów bhp, nie upoważniono ministra do precyzowania pojęć definicyjnych. W § 149 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie "Zasad techniki prawodawczej", (Dz. U. Nr 100, poz. 908), wyraźnie stwierdzono, że w akcie wykonawczym nie formułuje się definicji, które ustalałyby znaczenia określeń zawartych w ustawie upoważniającej. Pojęcie zaś urządzeń higienicznosanitarnych jest pojęciem ustawowym używanym w art. 233 K.p. W konsekwencji, definicja pomieszczenia palarni jako urządzenia higienicznosanitarnego nie ma charakteru legalnego, a zważywszy na merytoryczne zaprzeczenie istoty charakteru tego pomieszczenia, nie może być w ramach wykładni prawa w ten sposób rozumiana. Sąd Najwyższy wielokrotnie zwracał uwagę, że pierwszeństwo stosowania gramatycznej wykładni prawa jest niezaprzeczalne, niemniej jednak jeśli wykładnia ta prowadzi do wniosków absurdalnych, to należy dokonać interpretacji prawa przy pomocy wykładni systematycznej i funkcjonalnej, pomijając gramatyczne zwroty nonsensownego zapisu (por. uzasadnienie uchwały 7 sędziów SN z dnia 19 listopada 1984r. III UZP 44/84 OSNCP z 1986r. nr 6 poz. 86, której ówcześnie nadano moc zasady prawnej). Zresztą sam minister do spraw pracy chyba rozumiał tę sprzeczność, skoro w budowie przepisów bhp dotyczących palarni użył odmiennych sformułowań aniżeli w przypadku pozostałych pomieszczeń higienicznosanitarnych. O ile w przypadku każdego urządzenia higienicznosanitarnego, z wyjątkiem palarni, użyto kategorycznych zwrotów powinnościowych względem pracodawcy, o tyle w przypadku palarni sformułowanie brzmi: „Palenie tytoniu w zakładach pracy jest dozwolone wyłącznie....” Poprawna analiza ogólnych przepisów bhp prowadzi więc do wniosku, że palarni może w ogóle nie być, gdyż nie ma w tym zapisie powinności jej organizowania a jedynie zapis o dopuszczalności palenia tytoniu w palarni. W konsekwencji, normodawca daje prawo pracodawcy do uznania czy zorganizuje palarnię, czy też nie, zastrzegając jedynie, że palenie tytoniu dopuszczalne jest tylko w palarni. Zważywszy więc, iż palarnia nie jest pomieszczeniem higienicznosanitarnym, lecz pomieszczeniem umożliwiającym palaczom realizowanie ich nałogu, wpływającym korzystnie na właściwe stosunki międzyludzkie w zakładzie pracy, od możliwości pracodawcy zależeć będzie czy zorganizuje taką palarnię, czy też poprzestanie na zakazie palenia tytoniu we wszystkich pomieszczeniach zamkniętych zakładu pracy. Oczywiście, zezwalanie na palenie tytoniu na klatkach schodowych, przedsionkach, korytarzach, w ubikacjach itp. jest postępowaniem absolutnie niedopuszczalnym. Podobnie nie jest dopuszczalne zakazanie pracownikom palenia tytoniu na terenie całego zakładu pracy, gdyż poza obiektami zamkniętymi do takiego zakazu brak podstawy prawnej, chyba żeby wywodzić ją ze szczególnych względów bezpieczeństwa, tak jak to ma miejsce na stacji benzynowej. Kreowanie obowiązku organizowania palarni przez każdego pracodawcę, zwłaszcza z powołaniem na rzekome naruszenia praw obywatelskich, czy pracowniczych, jest oczywistym nadużyciem, wynikającym chyba z nieznajomości prawa pracy i istoty stosunku pracy. Pracownik nawiązując stosunek pracy zobowiązuje się wykonywać pracę na rzecz pracodawcy. Żadne przepisy nie upoważniają pracownika do palenia tytoniu w czasie pracy, ponieważ czas pracy ma być przeznaczony na pracę a nie na realizację nałogów pracowniczych. Każdy pracownik, zgodnie z art. 134 K.p. ma prawo do 15 minutowej przerwy w pracy wliczanej do czasu pracy. W czasie tej przerwy pracownik jest nieskrępowany i może przeznaczyć ją na zjedzenie posiłku lub na zaspokojenie swego nałogu nikotynowego. W czasie przerwy pracownik może przebywać na terenie zakładu pracy w obiekcie zamkniętym, albo może też wyjść poza ten obiekt i np. zapalić papierosa. Brak zorganizowania przez pracodawcę palarni nie ogranicza więc pracownika w prawie dowolnego dysponowania przysługującą mu przerwą w pracy, którą może przeznaczyć na palenie papierosów. Nie znaczy to jednak, że brak palarni wpływa w jakiś sposób na ograniczenie praw obywatelskich, czy praw pracowniczych albo stanowi jakąkolwiek dyskryminację. Pracodawca postępując w sposób poprawny powinien: 1. Zakazać palenia tytoniu we wszystkich obiektach zamkniętych zakładu pracy, poprzez dokonanie stosowanego oznakowania zakazami palenia tytoniu, do czego uprawnia go i zobowiązuje art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (Dz. U. z 1996 r. Nr 10, poz. 55, z późn. zm. oraz z 2003 r. Nr 229, poz. 2274), albo 2. Realizując obowiązek wskazany w pkt 1), dodatkowo zorganizować dla pracowników palarnię odpowiadającą wymaganiom ogólnych przepisów bhp. Pracodawcy nie wolno natomiast: • Zezwalać na palenie tytoniu w pomieszczeniach zamkniętych zakładu pracy bez względu na ich rodzaj: pokój, korytarz, przedsionek, hol, ubikacja itp. • Zaniechać obowiązku oznakowania danego obiektu zamkniętego zakazami palenia tytoniu. • Wyznaczyć do palenia tytoniu pomieszczenia palarni nie odpowiadającego wymaganiom ogólnych przepisów bhp (co najmniej 4 m2 powierzchni, popielniczki oraz co najmniej 10 krotna wymiana powietrza na godzinę). • Tolerować palenia tytoniu w pomieszczeniach zamkniętych zakładu pracy, z wyjątkiem poprawnie zorganizowanej palarni. • Zaniechać obowiązku zamieszczenia w posiadanym regulaminie pracy (lub w jego braku w stosownym obwieszczeniu dla pracowników) informacji na temat zakazu palenia tytoniu, ewentualnie na temat pomieszczenia palarni. • Zakazać palenia tytoniu na terenie całego zakładu pracy, a więc zarówno w pomieszczeniach zamkniętych, jak i na terenie otwartym, chyba że przemawiają za tym szczególne względy bezpieczeństwa, tak jak to ma miejsce np. na stacji benzynowej.
Państwowa Inspekcja Pracy ma obowiązek kontrolować, czy pracodawca przestrzega opisanych wyżej zasad postępowania. W przypadku braku palarni u danego pracodawcy, inspektor pracy nie ma prawa wydawać w tej sprawie nakazu dotyczącego zorganizowania palarni, ponieważ sprawa zorganizowania palarni nie kwalifikuje się do rozstrzygnięcia w formie decyzji administracyjnej (por. T. Nycz glosa do ww. dwóch wyroków NSA, Orzecznictwo Sądów Polskich z 2003 r. zeszyt 12, poz. 155). Jeżeli inspektor pracy ustali, że pracodawca zorganizował palarnię, lecz to pomieszczenie nie odpowiada wymaganiom ogólnych przepisów bhp, to w takim przypadku może wydać nakaz zapewnienia zgodności palarni z tymi przepisami. Sposób realizacji takiego nakazu przez pracodawcę może jednak polegać na tym, że zrezygnuje on z palarni, pozostawiając dotychczasowy zakaz palenia tytoniu we wszystkich pomieszczeniach zamkniętych zakładu pracy. Zarzucanie przez pracowników palących tytoń rzekomego ich dyskryminowania w sytuacji braku palarni u danego pracodawcy, nie znajduje żadnego uzasadnienia prawnego, ponieważ palenie tytoniu nie jest niezbędną potrzebą fizjologiczną każdego człowieka, lecz zgubnym nałogiem, który prywatnie może być realizowany, wobec braku prawnego zakazu i wobec istniejących jedynie pewnych ograniczeń w tym zakresie. Brak jest natomiast podstaw prawnych wymagania od pracodawcy, aby ten, poprzez tworzenie palarni w zakładzie pracy sprzyjał oczywistemu pogarszaniu się zdrowia pracownika, kiedy wszystkie przepisy bhp zobowiązują go do działalności wręcz przeciwnej. Odmienne poglądy w tym zakresie głoszone, czy to w formie rozstrzygnięć sądowych w konkretnej sprawie, czy artykułów lub glos, dążą do znalezienia „na siłę” argumentów zmierzających do bezpodstawnego obciążenia pracodawców obowiązkami i tym samym nakładami finansowymi nie tylko sprzecznymi z istotą przepisów bhp, ale pozbawionymi racjonalnego uzasadnienia w poprawnych stosunkach zatrudnieniowych. |
|
|
|
|
|
|
|
i wersja dla palaczy:-))) |
|
|
Problematykę konieczności zorganizowania palarni w zakładzie pracy, jakim niewątpliwie jest również szkoła, rozstrzyga w sposób jednoznaczny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego Ośrodka Zamiejscowego w Białymstoku z dnia 27 czerwca 2002r. ( Sygn. akt S.A./BK 2302/02 ).
Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymuje w mocy decyzje inspektora pracy dotyczącą zorganizowania pomieszczenia palarni w zakładzie pracy zważył, co następuje:
Każdy obywatel, zgodnie z art. 66 pkt. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polski ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy a sposób realizacji tego prawa oraz obowiązki pracodawcy w tym zakresie określa ustawa. Zgodnie z art. 233 kodeksu pracy pracodawca jest zobowiązany między innymi zapewnić pracownikom odpowiednie urządzenia higieniczno – sanitarne, do których zaliczają się też pomieszczenia higieniczno – sanitarne obejmujące szatnie, umywalnie, pomieszczenia z natryskami, pomieszczenia higieny osobistej kobiet, ustępy, palarnie , jadalnie, pomieszczenia do ogrzewania się pracowników, do prania , odkurzania, suszenia i odpylania odzieży roboczej lub ochronnej ( vide: słownik pojęć zawarty w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 26 września 1997r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy Dz.U. Nr 129, poz.844 - § 2 pkt.2 ).
Obowiązek pracodawcy zapewnienia pracownikom pomieszczeń i urządzeń higieniczno – sanitarnych w ilości i wielkości dostosowanej do liczby zatrudnionych pracowników, stosowanych technologii i rodzajów prac wynika wprost z § 111 ust. 1 cytowanego wyżej rozporządzenia w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy a w odniesieniu do konieczności wyodrębnienia pomieszczenia palarni w powiązaniu z art. 5 ust. 1 pkt. 3 ustawy z dnia 9 listopada 1996r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania wyrobów tytoniowych ( Dz. U. Nr 10, poz. 55 z późniejszymi zmianami ). Z treści tego ostatnio wskazanego przepisu wynika ustawowy zakaz palenia wyrobów tytoniowych w pomieszczeniach zakładu pracy poza pomieszczeniami odpowiednio przystosowanymi i wyodrębnionymi w tym, celu tj. palarniami. Nakaz wyodrębnienia w zakładzie pracy oddzielnych pomieszczeń palarni wynika z gwarantowanej w/w ustawą ochrony prawa niepalących do życia w środowisku wolnym od dymu tytoniowego ( art. 3 pkt. 1 ustawy z 9 listopada 1996r. 9o ochronie zdrowia przed następstwami używania wyrobów tytoniowych ). Z powyższego nakazu nie zwalnia, zdaniem Sądu, wprowadzenie w regulaminie pracy danego zakładu pracy generalnego zakazu palenia tytoniu na terenie zakładu.
Pozostawiając bowiem poza przedmiotem rozważań kwestię zgodności takiego z konstytucyjnie gwarantowanym każdemu obywatelowi prawem do decydowania o swoim życiu ( art. 47 Konstytucji Rzeczypospolitej Polski ) oraz konstytucyjnym zakazem zmuszania obywateli do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje ( art. 31 pkt. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polski), zważyć należy, że każdorazowe „wyłamanie się” grupy pracowników z regulaminowego zakazu palenia tytoniu na terenie zakładu pracy, wprost godzi w uprawnienia rzeszy niepalących pracowników narażonych na sąsiedztwo palących. Brak wyodrębnienia oddzielnego pomieszczenia palarni potencjalnie naraża niepalących na wdychanie dymu tytoniowego, a zakaz palenia tytoniu wprowadzony w zakładzie pracy, zważywszy na możliwość jego obchodzenia, nie likwiduje tego zagrożenia. |
| |
| |
| http://oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=4527&fs=0&st=0 |
DYREK | 05-12-2007 09:40:35 [#07] |
---|
Kiedy obowiązkowa palarnia w firmie?
12.06.2007, 00:25
Kiedy obowiązkowa palarnia w firmie?
Wasza firma zatrudnia co najmniej 20 osób? Jeżeli tak, pracodawca ma obowiązek zorganizować palarnię. Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 4 kwietnia 2007 r., sygn. akt I OSK 892/06).
Każdy pracodawca zatrudniający co najmniej 20 osób musi mieć palarnię, bez względu na liczbę palących pracowników. Palarnia ta musi spełniać określone w przepisach wymogi. Jeśli pracodawca nie dopełni tego obowiązku, może zostać ukarany grzywną w wysokości do 5.000 zł, a od 1 lipca br. do 30.000 zł. Najważniejsze wymogi, jakie musi spełniać palarnia:
- musi być odrębnym pomieszczeniem,
- pomieszczenie, w którym będzie się znajdować, powinno być ogrzewane, oświetlone i wentylowane,
- jej wysokość nie powinna być mniejsza niż 2,5 m (dopuszcza się wysokość 2,2 m
w razie usytuowana jej w suterenie, piwnicy lub na poddaszu),
- musi być usytuowana w taki sposób, aby nie narażać osób niepalących na wdychanie dymu tytoniowego,
- musi zawierać odpowiednią liczbę popielniczek,
- powinno w niej przypadać co najmniej po 1 m2 powierzchni podłogi na każdego pracownika najliczniejszej zmiany korzystającego z palarni.
- powierzchnia palarni nie może być jednak mniejsza niż 4 m2,
- należy zapewnić przynajmniej dziesięciokrotną wymianę powietrza w ciągu godziny, powinna być dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych - jeśli takie osoby z niej korzystają.
Podstawa prawna• art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (Dz.U. z 1996 r. nr 10, poz. 55), • § 111 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. z 2003 r. nr 169, poz. 1650), • § 1, § 5, § 40, § 41, § 42 załącznika nr 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. z 2003 r. nr 169, poz. 1650). http://www.praca.egospodarka.pl/22637,Kiedy-obowiazkowa-palarnia-w-firmie,1,47,1.html |
Marek Pleśniar | 05-12-2007 09:59:12 [#08] |
---|
a jednocześnie
można zabronić palenia w szkołach i szpitalach
zdaje się że jest i na to pp
(ale nie poszukam bo nie mam czasu:-) |
DYREK | 05-12-2007 11:31:41 [#09] |
---|
ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych :
Art. 5. 1. Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych poza wyraźnie wyodrębnionymi miejscami:
1) w zakładach opieki zdrowotnej, z zastrzeżeniem ust. 2,
2) w szkołach i placówkach oświatowo-wychowawczych,
3) w pomieszczeniach zamkniętych zakładów pracy oraz innych obiektów użyteczności publicznej.
2. W szczególnych przypadkach lekarz prowadzący leczenie może zezwolić pacjentowi przebywającemu w zakładzie opieki zdrowotnej na odstępstwo od zakazu palenia wyrobów tytoniowych.
3. Minister Obrony Narodowej, Minister Spraw Wewnętrznych i Minister Sprawiedliwości określą, w drodze rozporządzeń, zasady dopuszczalności używania wyrobów tytoniowych na terenie podlegających im obiektów zamkniętych.
4. Rada gminy może ustalić, w drodze uchwały, dla terenu gminy inne niż wymienione w ust. 1 miejsca przeznaczone do użytku publicznego jako strefy wolne od dymu tytoniowego.
Jest jak jest, może UE wymusi zmiany. Były dyskusje przed wyborami o zmianie ustawy. |
Marek Pleśniar | 05-12-2007 11:40:36 [#10] |
---|
czyli niestety palarnia
ale ja jestem za poszanowaniem praw palaczy oraz równoległym szantażu żeby jednak nie korzystali z tej tolerancji;-) |
Grazia | 05-12-2007 18:21:26 [#11] |
---|
No i gdzie ta tolerancja i empatia?
W autobusach tez sa kibelki, z ktorych raczej nie mozna skorzystać, do badań wszelakich w słuzbie zdrowia mamy prawo, ale nie możemy otrzymac skierowania jak bysmy chcieli...itd.................itp. |
joszka | 05-12-2007 22:28:03 [#12] |
---|
a kolor ścian w palarni -szaro-bordo-pomarańczowy,wykładzina koniecznie dywanowa(łatwo wchłonie zapaszek i nie wypuści nigdy!!!),lekko koślawe i skrzypiące krzesła,popielniczki z puszek po byczkach w oleju i....
koniec z paleniem w pracy!!! |
Małgoś | 05-12-2007 23:14:07 [#13] |
---|
a ja bym odświeżała atmosferę w tej palarni - najtańszymi zapachami do toalet i domestosem
a na ściany rzuciłabym plakaty o szkodliwości palenia - płuca ociekające smołą, krtanie przeżarte rakiem, zbliżenia twarzy z cerą jak skórka zwiotczałej pomarańczy
i jeszcze tło muzyczne - Marsz Żałobny, Idąc samotnie aleją, If ju goł ełej... ;-) |
Janusz Pawłowski | 05-12-2007 23:21:00 [#14] |
---|
A otyłym dawać do jedzenia zepsute mięso. Piwoszom ciepłe piwo ... I takie tam - coby się nam milej żyło i uśmiech życzliwosci na twarzach gościł. |
stolarek | 06-12-2007 00:01:09 [#15] |
---|
,,Wyrzucić na zbity pysk". To zawsze można zrobić. Cyryl jak Cyryl, ale te metody, prawda? (Bronisław Komorowski, marszałek sejmu)
No, ale nawet panu Januszowi może się zdarzyć. |
Janusz Pawłowski | 06-12-2007 00:08:15 [#16] |
---|
Nikt nam nie powie, że białe jest białe! Nie wszystko złoto co się święci garnki lepią. I takie tam ... Innymi słowy - warto pomyśleć, zanim się pomyśli. :-)) |
Małgoś | 06-12-2007 06:26:37 [#17] |
---|
Baba z wozu a nożyce się odezwą
Pokorne cielę pada niedaleko od jabłoni
:-) |
Marek Pleśniar | 06-12-2007 10:20:52 [#18] |
---|
troszkę ście obśmiali zagadnienie;-)
A tak poważnie to nauczyciel palić nie powinien a już w szkole na pewno. Taki mam w każdym razie pogląd.
Bo inaczej łże gdy oduczyć chce tego uczniów
ale (jak dla mnie) przede wszystkim jest pewne że będzie sprawiał szkole problem wrabiając ją w tworzenie śmierdzących przybytków (a przydatniejsza by była sala do logopedii albo do pracy z komputerem dla nauczycieli)
Z wypowiedzi mojej nie wynika, że opowiadam się za eutanazją palaczy - od razu wyjaśnię zanim z tego zrobita tramwaj;-) Lecz nie widzę nic złęgo w pytaniu kandydata do pracy czy się poczęstuje papierosem oraz jakie pali.
Jakie z tego wnioski bym wyciągnął na użytek wyniku rozmowy kwalifikacyjnej - moja sprawa;-)
|
Janusz Pawłowski | 06-12-2007 10:40:53 [#19] |
---|
Myślę podobnie, jak Ty, Marku - z tą różnicą, że ja w odniesieniu do picia alkoholu przez nauczycieli (gdziekolwiek). Taki mam w każdym razie pogląd.
W Egipcie jest coś co mnie zachwyca. A mianowicie to, że tam palić można wszędzie - dosłownie wszędzie. Nie znalazłem miejsca, w ktorym palenie byłoby zabronione - czy to perfumeria, papierusownia, lotnisko, spożywczak, dom handlowy, ... Jednym slowem - palić i nie umierać. Ech ... żeby jeszcze nie dodawali do tytoniu sierści wielbłąda ... :-)) |
DYREK | 06-12-2007 11:10:58 [#20] |
---|
to też zakazać
na rowerze zdrowiej;-) |
Małgoś | 06-12-2007 11:11:22 [#21] |
---|
;-)
taka drobna przeróbka Egiptu - zmiana punktu widzenia
w/g niepalacza:
W Egipcie jest coś co mnie przeraża.
A mianowicie to, że tam palić można wszędzie - dosłownie wszędzie.
Nie znalazłem miejsca, w ktorym palenie byłoby zabronione - czy to perfumeria, papierusownia, lotnisko, spożywczak, dom handlowy, ...
Jednym slowem - palić i truć innych.
Ech ... żeby chociaż nie dodawali do tytoniu sierści wielbłąda ...
:-((
;-) |
Janusz Pawłowski | 06-12-2007 11:31:02 [#22] |
---|
I to jest, Małgoś, coś co nas różni. Inne postrzeganie świata, otaczającej nas rzeczywistości. Ja po prostu - staram się przede wszystkim dostrzegać pozytywy. :-)) |
Małgoś | 06-12-2007 11:37:32 [#23] |
---|
no spróbuję i ja potraktować temat pozytywnie ;-)
Hurrra!!! Nie palę od prawie 10 lat!!!! :-))))))))))))))))))))))))))
I nie muszę mieszkać w Egipcie!!!!!!! :-)))))
Tu gdzie pracuję NIKT nie pali!!!!!!!!!!!!
Kurczę, rzeczywiście, człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy ile ma powodów do radości!
:-) |
Marek Pleśniar | 06-12-2007 12:04:10 [#24] |
---|
To dla palaczy ryzykowne - zrównywać palenie z piciem;-)
No bo tak:
problem z tym paleniem i piciem taki, że palenie to nałóg który raczej - o ile prawdziwy - nie daje szans żeby człowiek nie zapalił cały dzień pracy a potem palił
poza chorobą alkoholową zaś, picie w domu po południu ze znajomymi (bądź nieznajomymi jak kto lubi;-) zazwyczaj nie oznacza że ktoś pił będzie w przerwie w szkole w wyznaczonej pijalni;-) albo zatrzyma samochód na 5 minut bo musi wypić;-)
kopcenie przeszkadza innym, pijactwo też - ale pijaka zaraz sie usuwa z rygorami z pracy - 100 razy tu radzono nad tym na forum
chyba więc palacze nie bardzo chyba by chcieli tak samo:-)
to inne zjawiska i nawet prawo, obyczaj i co tam jeszcze inaczej je traktuje |
dyrsp | 06-12-2007 12:41:44 [#25] |
---|
U mnie ten problem świetnie rozwiązała pani z sanepidu.To na nią spadła cała odp. za zlikwidowanie palarni. Zrozumienie wśród pracowników, a ja "czysta".Czyz nie ma lepszego wyjścia?:)) |
Janusz Pawłowski | 06-12-2007 13:30:02 [#26] |
---|
Wybacz, Marku, ale nie podejmę dyskusji na temat przewag jednego nałogu nad drugim i zagrożeń dla otoczenia z nich płynących. Ani tego, kto do jakich pór dnia i miejsc jest w stanie ograniczyć oddawanie się swojemu nałogowi. Sprowokowałoby to przerzucanie się przykładami, argumentami. Nawet nie podam przykłądu na takie przerzucanie się - bo już sam w sobie stałby się zaczątkiem takiego przerzucania się.
Są właściwsze fora do prowadzenia takich dysput - a na nich masa informacji burzących wypisywane i na tym forum z dużą dozą nonszalancji stereotypy.
Na tym zakończę moje wywody na ten temat. Ja zakończę - a Wy, jak tam se chcecie. :-) |
Małgoś | 28-07-2008 19:37:19 [#27] |
---|
PRAWO: W pracy możesz palić do woli
Poniedziałek, 28.07.2008 18:00 3 komentarze
Fot. stock.xchng
Polscy palacze mogą na razie odetchnąć. Na razie nie dotkną ich takie restrykcje jak w innych krajach. Dodatkowo pracodawca nie może zakazać palenia, nie może też dyskryminować palących.
Problem jednak co chwilę powraca. Ostatnio za sprawą Tadeusza Cymańskiego, posła Prawa i Sprawiedliwości, który sam rzucił palenie. Chce on zakazania palenia tytoniu nie tylko w miejscach pracy ale praktycznie wszędzie, włączając w to parki i ulice. Jedynym miejscem na dymka ma być nasz własny dom. Poseł chce aby nowe przepisy wprowadzić jak najszybciej.
Większość krajów unijnych wprowadziła przepisy, które ograniczają możliwości swobodnego palenia w miejscach pracy. Dla palaczy wyznaczane są specjalne pomieszczenia lub strefy. Zgodnie z polskim prawem pracodawca nie może wymóc na pracowniku rzucenia nałogu. Nie może być to także powodem do zwolnienia z pracy.
Jeśli pracownik spełnia wszelkie obowiązki i palenie nie wpływa na wykonywaną przez niego pracę pracodawca musi jedynie zapewnić aby palacze nie stali się uciążliwi dla reszty pracowników. Innym sposobem jest ustalenie kryteriów przy naborze na dane stanowisko. Jeśli dane stanowisko wyklucza zatrudnienie palacza, pracodawca może odmówić jego zatrudnienia. Nie łamie jednocześnie zakazu dyskryminacji.
Zakaz palenia obowiązuje w Polsce teoretycznie we wszystkich miejscach pracy. Jednak inaczej traktowane są restauracje i bary. Nie traktuje się ich jako miejsc pracy dla kelnerek, kelnerów, czy barmanów. W Irlandii panuje całkowity zakaz palenia w miejscach pracy. Podobnie jest we Włoszech, Hiszpani, Japonii, czy Wielkiej Brytanii.
Bardzie restrykcyjne są przepisy w Nowej Zelandii. Tam palić nie można nawet parkach. Dodatkowo rząd chce wprowadzić całkowity zakaz handlu tytoniem oraz palenia poza miejscem zamieszkania. Niedługo papierosy będzie można tam sprowadzić jedynie z zagranicy lub wyhodować tytoń w przydomowym ogródku. Czy to samo czeka na w Polsce?
Zakaz to dyskryminacja
Zgodnie z prawem pracodawca nie może wprost zabronić palenia papierosów w miejscu pracy. Wprowadzenie całkowitego zakazu palenia tytoniu jest formą dyskryminacji pracowników palących tytoń. Wynika tak z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 stycznia 2003 (sygn. akt II S.A./ŁD 1887/99). Osoby palące powinny mieć specjalnie wyznaczone miejsce, w którym mogą palić bez narażenia na wdychanie dymu przez niepalących pracowników.
Specjalnie dla palaczy
Pomieszczenie przeznaczone na palarnię powinno być usytuowane w sposób nie narażający osób niepalących na wdychanie dymu tytoniowego. W pomieszczeniu tym powinno przypadać, co najmniej 0,1 m kw. powierzchni podłogi na każdego pracownika najliczniejszej zmiany korzystającego z tego pomieszczenia. Powierzchnia poszczególnych pomieszczeń przeznaczonych na palarnie nie powinna być mniejsza niż 4 m kw.. Pomieszczenie powinno być wyposażone w dostateczną liczbę popielniczek. System wentylacji powinien zapewnić przynajmniej dziesięciokrotną wymianę powietrza w ciągu godziny.
Odpowiedzialność pracownika
Jeśli w firmie są ustalone przepisy dotyczące palenia za ich ich złamanie może grozić pracownikowi kara porządkowa lub pieniężna. Kodeksu pracy mówi, że nieprzestrzeganie przez przepisów BHP lub przepisów przeciwpożarowych, opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia, stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwości lub spożywanie alkoholu w czasie pracy – pracodawca może również stosować karę pieniężną.
|
bosia | 28-07-2008 19:38:34 [#28] |
---|
mi brakuje pomieszczeń na sale lekcyjne, to na palarnie napewno |
Małgoś | 28-07-2008 19:39:54 [#29] |
---|
ciasnota to normalka, ale brak palarni to ...dyskryminacja ;-) |
bosia | 28-07-2008 19:44:22 [#30] |
---|
to na przerwach niech palą w klasie
a w pozostałym czsie od palenia będziemy sie tam uczyć
tak coby nie dyskryminować |
Marek Pleśniar | 28-07-2008 19:44:28 [#31] |
---|

oczywiście zewnętrzna - na podwórku szkolnym:-) |
bosia | 28-07-2008 19:46:15 [#33] |
---|
dzięki Marek;-)
u mnie w parku postawię,
tylko nie wiem co na to konserwator zabytków;-) |
Marek Pleśniar | 28-07-2008 19:54:02 [#34] |
---|
ale to sie komponuje:-)
i pięknie się nazywa: System Chroniący Niepalących:-)

|
bosia | 28-07-2008 19:54:43 [#35] |
---|
przystanek autobusowy???? |
Marek Pleśniar | 28-07-2008 19:56:02 [#36] |
---|
niee, to zamykana gablota z popielniczkami - na 6 zapuszkowanych palaczy:-) |
bosia | 28-07-2008 19:57:58 [#37] |
---|
nooo
przydałby się ich tam zapuszkować
paliliby dłużej i skuteczniej;-) |
eny | 28-07-2008 20:31:54 [#38] |
---|
skuteczniej to ... tak do zejścia od razu? ;-) |
Ala | 28-07-2008 21:23:41 [#39] |
---|
nic nie powiem, paskudy jedne
a trochę zrozumienia dla niewolników nałogu, co to słabą silną wolę mają? |
bosia | 28-07-2008 22:11:04 [#41] |
---|
podobamisię
szkoda, że nie palę, bo bym sobie zamontowała taką tapetę
no to może zacznę? |
Ala | 28-07-2008 22:21:08 [#42] |
---|
a to ci marek, paskuda ;-)
a jak pracodawca palący a reszta wolna od nałogu? |
Ala | 28-07-2008 22:22:57 [#43] |
---|
bosia nie zaczynaj, skończyć potem trudno ;-)))
a fototapetę i tak możesz sobie zrobić :-))))))))) |
bosia | 28-07-2008 22:34:29 [#44] |
---|
nooo
jak zaczęłam czytac forum, to tez teraz skonczyć nie mogę;-)
ale nie musze mieć miejsc odosobnienia z tego powodu
jak ci palący |
veronika | 28-07-2008 22:58:58 [#45] |
---|
Kiedyś urządziłam taką palarnię-paliło 12 nauczycieli. Tuż przed końcem tygodnia pozostali nauczyciele przenieśli się z dziennikami do palarni. Po 3 miesiącach nie było problemu-palenie było w pokoju, bo był większy i wiecej osób mogło sie pomieścić: palących i nie... | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|