Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Konsultacja - rozp. MZ - produkty dop. do sprzedaży w sklepikach |
Jacek | 14-05-2016 10:03:21 [#01] |
---|
Wraca temat żywienia i sklepików w szkole
Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty oraz wymagań, jakie muszą spełniać środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w tych jednostkach.
dokumenty w formacie Word
Projekt
Uzasadnienie
OSR
Czas na konsultacje do 10 czerwca 2016 r. |
Karolina | 14-05-2016 15:59:41 [#02] |
---|
§ 2. Środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w jednostkach systemu oświaty muszą być podawane zgodnie z zasadami prawidłowego żywienia dzieci i młodzieży wynikającymi z norm żywienia.
nie wiem czy to nie jest za ogólnie, generalnie to zapowiada wolną amerykankę - wrócą złej jakości przyprawy (kto zabroni?) wróci smażenie, panierowanie chemicznymi dodatkami i cuda wianki
To mi się nasuwa na szybko, cieszę się, że niby trend pozostaje ale dowolnośc i dopuszczenie środków i produktów tzw "półcukierniczych i cukierniczych" to naprawdę nieograniczone możliwości. Cieszę się, że nie ma tych najgorszych śmieci - ale muszę się wczytać. |
Gaba | 14-05-2016 18:12:56 [#03] |
---|
Karolina, podobnie - kierunek dobry.
Proszę, by pojawiał się znaczek od producenta - np. symbol szkoły (rysuneczek budynku), który oznacza zapewnienie producenta, że może być towar sprzedawany w szkołach, że spełnia te normy. To byłaby wielka pomoc.
|
aza | 15-05-2016 15:09:17 [#04] |
---|
Z uzasadnienia:
Pkt. 16
Dopuszcza się do napojów przygotowywanych na miejscu 10g cukru na 250 ml napoju...
Czyli 2 łyżeczki na szklankę...
Gratuluję..
Cały rok na marne idzie...
|
AnJa | 15-05-2016 15:58:23 [#05] |
---|
na autostradzie dopuszcza się 140 km/h
zawsze jedziesz tyle? |
aza | 15-05-2016 16:06:24 [#06] |
---|
Ja nie...
Ale ilu to i owszem..
Po całości...
|
Gaba | 15-05-2016 21:00:43 [#07] |
---|
no to fakt, nie wiem, ile to jest 5g cukru - jeśli łyżeczka, to zęby zaczynają skrzypiec i zdecydowanie trzeba się temu sprzeciwić! U nas dzieciaki piją aż miło wodę z cytryną czy pomarańczą do wyboru z nisko słodzonym kompotem.
Można? post został zmieniony: 15-05-2016 21:03:05 |
aza | 15-05-2016 21:24:57 [#09] |
---|
No właśnie |
Gaba | 15-05-2016 21:54:59 [#10] |
---|
może to i śmieszne, ale w sumie jednym z odniesień są własne doświadczenia - ze względu na zmianę ilości soli w szkolnej stołówce i po pojawieniu się dużej ilości ziół (np. torebki ziół do zup - wyglądają jak herbata...) - zmienił mi się smak, unikam dosalania, nie ciągnie mnie tak do ostrych przypraw... - nie chciałabym tego zmieniać. ;-) |
Ala | 15-05-2016 22:13:53 [#11] |
---|
przecież nie musisz :) |
Gaba | 16-05-2016 03:00:11 [#12] |
---|
jasne, że nie i nie zamierzam. |
Karolina | 16-05-2016 06:55:05 [#13] |
---|
Problem jednak w tym, że wielu wróci do dawnych przyzwyczajeń - z jednej prostej przyczyny - szybciej i taniej. Zbiorowe żywienie nigdy nie należało do ekstra wartościowych ale w ostatnim roku - przynajmniej taką mam nadzieję - chociaż nie było aż tak tandetne bo panie starały się przyprawiać inaczej, dawać może więcej warzyw zamiast wzmacniaczy smaku itp
Uważam, że powinniśmy napisać negatywne stanowisko do wprowadzanych zmian, nie w całości - docenić należy, że jednak nie wrócono w ogóle do tego co było - ale jednak taka duża dowolność, brak zapisów o unikaniu szkodliwych dla zdrowia dodatków to za mało. Normy żywieniowe każdy odczyta jak chce - poza tym.... coś mi się wydaje, że piramida żywienia to ewaluuje - a w uzasadnienie jest rysunek z 2009 roku. Zalecenia to zalecenia - nie wszyscy będą tego przestrzegać. W poprzednim sklepiku właścicielka mi mówila, że sanepid nigdy nie zgłaszał uwag - a ten sklepik to był horror. |
Ama | 17-05-2016 20:59:22 [#14] |
---|
Nie wiem czy zauważyliście, ale ostrzejsze przepisy odnośnie żywienia dzieci wymusiły na producentach "ulepszenie" składu produktów - teraz jogurcik owocowy czy soczek nie zawiera już min. 16% cukru tylko 10%. To było akurat dobre w tej reformie. Uważam, że słodka bułka czy odrobina soli to nie grzech, ale całkiem wracać do tego co było nie powinniśmy. |
robson | 18-05-2016 11:55:45 [#15] |
---|
Zgadam się ze zdaniem Ama |
Jacek | 05-06-2016 11:27:50 [#16] |
---|
czas na konsultacje powoli dobiega końca. Trzeba finalizować stanowisko więc piszcie konkretne propozycje zapisów do pisma, by można było to scalić i wysłać. |
Karolina | 05-06-2016 21:24:50 [#17] |
---|
obiecuje napisać jutro |
DYREK | 06-06-2016 09:01:00 [#18] |
---|
wg mnie nowe rozporządzenie jest ok.
wg mnie OSKKO nie musi w tej sprawie zajmować stanowiska
wątek: przyprawy w tornistrze post został zmieniony: 06-06-2016 09:06:27 |
Karolina | 06-06-2016 21:32:39 [#19] |
---|
nie dałam rady bo miałam dość intensywny dzień, wg mnie w ogóle nie jest ok i stanowisko zając trzeba - ale nie wiem jak to się dzieje i czy warto mi pisać skoro zarząd uzna, że nie składa
Napisałabym na pewno o tym, że powrót do tego co było to bardzo i to bardzo niedobra zmiana. Rok pracy, wysiłków by zmieniać dania na lepsze, by uczyć lepszych nawyków a tu ciach.... już nie musimy, dzieciom się powie, że już mogą. Bez sensu i bardzo mało wychowawczo. Wielu krzyczało na początku - ale minął rok, zmiany się okazały możliwe i wychodzą na zdrowie. Jak można wracać i od nowa skupiać się tylko na gazetkach, szok. |
Jacek | 06-06-2016 22:02:48 [#20] |
---|
Karolina.. jest jeszcze czas.. zarząd nic nie uznał.. ale by cokolwiek przedłożyć trza mieć napisane to raz i wrzucić tu (jak napiszesz) by się mogli wypowiedzieć inni.
Dotychczasowy stan prawny wg mnie wylewał dziecko z kapielą.. proponowany w noweli.. robić to może wylewając na drugą stronę wanienki post został zmieniony: 06-06-2016 22:05:13 |
Karolina | 07-06-2016 23:14:59 [#21] |
---|
W związku z planowanymi zmianami w rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty oraz wymagań, jakie muszą spełniać środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w tych jednostkach - OSKKO wyraża zaniepokojenie.
Uważamy, że poprzednie rozporządzenie, będące bardzo restrykcyjne i wprowadzone bardzo szybko, z biegiem czasu jednak zyskało wielu zwolenników. Szkoły wprowadziły wiele pozytywnych zmian, przeszkolono kucharki - w stołówkach pojawiło się wiele naturalnych przypraw a jakość żywności wzrosła. Stopniowo dzieci przyzwyczaiły się do nowych smaków, proces wprowadzania naturalnych zamienników, nie jest łatwy - jednak jak się okazało możliwy. Powrót do starych nawyków wprowadzi chaos, będzie mało wychowawczy. Zgoda na wprowadzenie do szkół napojów z większą ilością cukru zniweczy starania pedagogów, promotorów zdrowia w szkołach w nauce picia czystej wody bez dodatków oraz kształtowanie prozdrowotnych nawyków. Dzięki poprzedniemu rozporządzeniu producenci żywności wykazywali starania by jakość sprzedawanych w szkołach produktów była wyższa, okazywało się, że mogą sprostać wymaganiom. Warto edukację żywieniową kontynuować, tym bardziej, że prowadzona w postaci haseł, gazetek i pogadanek nie przynosi tak spektakularnych efektów jak przykład szkoły w zdrowym, dobrym gotowaniu, w sprzedaży tego co dobre i wartościowe. Cieszy fakt, iż nowelizacja zabrania mimo wszystko żywności z dodatkami chemicznymi, zamiennikami cukru, martwi jednak zbytnia dowolność w stołówkach szkolnych. Zapis, iż
§ 2. Środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w jednostkach systemu oświaty muszą być podawane zgodnie z zasadami prawidłowego żywienia dzieci i młodzieży wynikającymi z norm żywienia.
jest zbyt ogólny a zasady prawidłowego żywienia to pojęcie bardzo szerokie i może być różnie interpretowane.
w tym stylu czy mialo być szczególowo bardziej z cyfrerkami i gramami na litr? :p |
Jacek | 07-06-2016 23:28:29 [#22] |
---|
Karolina... jeśli trzeba wskazać konkret albo propozycję zmiany to dobrze to wpisać.. np. że zamiast jak aza napisała w [#04]
Pkt. 16
Dopuszcza się do napojów przygotowywanych na miejscu 10g cukru na 250 ml napoju...
Czyli 2 łyżeczki na szklankę...
proponujemy np. 5g na 250 ml napoju |
Karolina | 08-06-2016 17:18:23 [#23] |
---|
ok dopiszę - mam jednak problemy czasowe, właśnie wróciłam z wojewódzkiego finału - do polnocy mam nadzieję się wyrobię |
Karolina | 09-06-2016 19:10:53 [#24] |
---|
ok, dopisuje delikatnie
Wyrażamy obawę, iż w celu obniżania kosztów żywienia zbiorowego, do stołówek powrócą tanie, szkodliwe przyprawy, złej jakości półprodukty, żywność przygotowywana na szybko, smażona czy mniej wartościowa. Ograniczenia wprowadzone w poprzednim rozporządzeniu były w naszej opinii słuszne.
Zwiększenie tolerancji na stosowanie cukru w napojach serwowanych w szkole w naszej opinii jest szkodliwe dla dzieci. W § 1. 1. 16 proponuje się w przygotowywanych napojach w szkole - czyli w herbacie - 10 g cukru w 250 gramach, co stanowi dwie łyżeczki na szklankę. Jest to w naszej ocenie bardzo duża ilość. Ponadto poniżej w § 1.2 zamieszcza się normy dopuszczonych do sprzedaży produktów - w tym wypadku, dopuszcza się produkty zawierające aż 15 gram cukru na 100 gram produktu. Ponadto zwiększono normy soli i tłuszczy.
_____
jakoś nie mam weny, ponadto czuję się odosobniona w tym działaniu, wiarę mam mizerną, że ktoś się przed tymi zmianami cofnie
miałam nadzieję, że modna na zdrowe żywienie będzie w szkołach coraz większa, ręce jednak opadają .... |
Karolina | 10-06-2016 07:23:58 [#26] |
---|
polecam
https://www.facebook.com/zdrowezywieniemalychwroclawian/?rc=p
i jeden z wielu trafnych komentarzy
Polska wydaje rocznie 50 mld zł z budżetu na pokrycie kosztów chorób żywieniowo - zależnych (raport KPMGhttp://www.zdrowepokolenia.org/uploads/news/Raport_kpmg.pdf) . Obecnie jesteśmy najszybciej tyjącym narodem na świecie. Jeśli nic nie zmienimy, toza 10 lat dogonimy pod względem ilości otyłych osób - USA. Za 15 lat koszty chorób, będących następstwem złej diety będą wynosić 100 mld zł. Mamy już pierwsze pokolenie dorosłych, którzy nie gotują w domu, nie jedzą wspólnych, domowych posiłków i wychowują swoje dzieci na gotowych, przetworzonych daniach. To dlatego często rodzice są obwiniani za złą dietę swoich dzieci. Jeśli placówki edukacyjne nic nie zrobią, jeśli rząd nie dostrzeże powagi problemu - za chwilę będziemy mieć kolejne dorosłe pokolenie, które już nie będzie nawet wiedzieć, że marchewki rosną w polu, a nie w supermarkecie na półkach. W USA już 3 pokolenia nie mają podstawowej wiedzy żywieniowej, nie uprawiają ogródków, nie gotują, nie robią nawet śniadań. Korzystają na tym wielkie koncerny, które sprzedają tony śmieciowego jedzenia w plastikowych opakowaniach. Musimy powrócić do korzeni! Póki jeszcze każdy z nas pamięta "jak gotowała babcia". Kolejne pokolenia tych wspomnień już mieć nie będą.
Mam nadzieję, że OSKKO również uważa, że warto. |
Karolina | 10-06-2016 07:27:15 [#27] |
---|
My, rodzice, chcemy wyrazić swoją opinię na temat nowego rozporządzenia "sklepikowego". Do 13 czerwca jest czas na konsultacje społeczne. Zachęcamy! Czytajcie rozporządzenie, porównujcie, wysyłajcie swoje opinie, udostępniajcie to wydarzenie, organizujcie swoje. Zdrowe dzieci wyrosną na zdrowych dorosłych. To się nam wszystkim opłaca. Jakość jedzenia ma decydujący wpływ na zdrowie człowieka. Projekt rozporządzenia: "Głównym celem proponowanych rozwiązań jest poszerzenie oferty żywieniowej sklepików szkolnych". Głównym celem wprowadzenia regulacji powinno być zdrowie dzieci, a nie poszerzenie oferty sklepików! Wracają do sklepików: - mleko smakowe z karagenem ( oraz 7,5 łyżeczek cukru na szklankę napoju/soku, syropu glukozowo - fruktozowego nie wyklucza się ze stosowania jako zabroniona substancja słodząca) - wysyko słodzone pseudojogurty (7,5 łyżeczek cukru na szklankę) - gumy do żucia z substancjami słodzącymi typu aspartam, acesulfam - drożdżówki i ciastka z utwardzanym olejemy palmowym, brak jakichkolwiek uregulowań dotyczących ich składu - przetwory mięsne bez żadnych restrykcji - sosy sałatkowe z glutaminianem, barwnikami, dodatkami - kanapki z białego pieczywa z margaryną najgorszej jakości Znikają wszelkie uregulowania dotyczące jakości i składu posiłków serwowanych dzieciom przez kuchnie szkolne i firmy cateringowe.
https://www.facebook.com/events/1564827317145165/
|
Maria29 | 10-06-2016 09:03:46 [#28] |
---|
W aktualnie obowiązującym rozporządzeniu istnieje zapis ,,w przedszkolach i innych formach wychowania przedszkolnego, w których dziecko spędza do 5 godzin, były podawane co najmniej 2 posiłki główne: śniadanie i obiad; " w nowym rozporządzeniu tego brak tego zapisu . Mam pytanie czy z tego wynika ze , nie będzie tego obowiązku po wejściu konsultowanego rozporządzenia. |
aza | 13-06-2016 00:03:59 [#30] |
---|
no to tak to zebrałam. Bardzo Was proszę, bo czasu mało - zerknijcie, jeśli uważacie, że coś trzeba dodać - to do jutra do godziny 11-tej.
Baaardzo proszę
Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dn. 26 sierpnia 2015r wprowadziło w żywieniu dzieci w placówkach oświatowych szereg bardzo istotnych zmian. Przepisy w/w rozporządzenia są bardzo wymagające – ale jednocześnie pozwalające na ułożenie prawidłowego schematu żywienia dziecka. Rozporządzenie w sposób bardzo szczegółowy określa, jakie wymogi ma spełniać żywność, aby była możliwa jej sprzedaż w sklepikach szkolnych oraz podawanie w żywieniu zbiorowym w stołówkach.
Nowe rozporządzenie w §1.1 określa grupy środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty.
Brak szczegółowego określenia, jakie normy powinny spełniać produkty.
Wymienione w §1.2 normy użycia w gotowym produkcie cukru, tłuszczów są znacząco podniesione w stosunku do poprzedniego rozporządzenia.
- 15 g cukru w 100 g/ml; (poprzednio 10g)
- 15 g tłuszczu w 100 g/ml (poprzednio 10g)
Według danych z raportu UNICEF Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. Przez dekadę liczba dzieci z nadwagą i otyłością wzrosła aż o 100% Jest to związane między innymi z nadmierną podażą cukru i tłuszczów w ich diecie. Nie widzimy więc zasadności podnoszenia limitów tłuszczu i cukru w produktach. Bardzo niepokojące jest również usunięcie zakazu stosowania substancji słodzących (pozostawiono to ograniczenie tylko w przypadku napojów)
Nie widzimy całkowicie uzasadnienia do tak ogromnego podniesienia limitów soli w gotowym produkcie.
- 0,4 g sodu/ 1 g soli w 100 g/ml, (poprzednio 0,12g)
- pieczywo półcukiernicze i cukiernicze nie więcej niż 0, 45 g sodu/ 1,2 g soli w 100 g/ml (poprzednio nie było takiej grupy)
Szkodliwość stosowania soli w diecie dzieci jest udowodniona naukowo. Ogromny niepokój budzi więc taka zmiana.
Niesie to wysokie ryzyko zastosowania nadmiernych ilości tłuszczów, cukru i soli we wszystkich gotowych produktach. W przypadku pieczywa cukierniczego nie określono, jakiego rodzaju tłuszcz będzie użyty do jego produkcji. Należałoby wyraźnie zaznaczyć, że nie może być tu stosowany utwardzany olej palmowy.
W przypadku kanapek – należałoby określić, że można do ich przygotowania używać tylko tłuszczów mlecznych do smarowania, utrzymać zakaz stosowania sosów dresingowych, majonezu oraz ketchupu o zbyt niskiej zawartości pomidorów.
Wymienione w rozporządzeniu w pkcie 7 produkty mleczne ( jogurty, serki homogenizowane itp.) pozwalają na wprowadzenie do sprzedaży produktów o wysokiej zawartości cukru, małej ilości owoców.
Podobnie jest w przypadku produktów śniadaniowych i zbożowych - gotowe platki o wysokiej zawartości cukru zastąpią z takim trudem wprowadzane przez ten rok wartościowe i zdrowe zupy mleczne.
Kolejną, niekorzystną zmianą jest podniesienie limitu cukru w napojach przygotowywanych na miejscu, które nie mogą zawierać więcej niż 10 g cukrów w 250 ml produktu gotowego do spożycia. To są dwie łyżeczki cukru na szklankę herbaty. Przy alarmujących raportach o ryzyku cukrzycy, problemie otyłości , próchnicy – nie widzimy absolutnie zasadności sankcjonowania w rozporządzeniu szkodliwych przyzwyczajeń.
Obawę naszą budzi również wprowadzenie do sprzedaży w sklepikach bezcukrowej gumy do żucia - punkt 18 (bez cukru, ale nie są wykluczone substancje słodzące typu aspartam, acesulfam).
Całkowitym nieporozumieniem jest § 2 rozporządzenia. Szczegółowy wykaz wymagań, jakie muszą spełniać środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w jednostkach systemu oświaty zastąpiono jednym, enigmatycznym zdaniem: „stosowane środki spożywcze muszą być podawane zgodnie z zasadami żywienia dzieci i młodzieży wynikającymi z norm żywienia.” Normy żywienia nie stanowią aktu prawnego – poprzedni, szczegółowy zapis obligował, ale jednocześnie był pomocny w układaniu jadłospisów czy komponowaniu posiłków, szczególnie w placówkach, gdzie nie ma zatrudnionego dietetyka. Cały rok realnych zmian w jadłospisach, kiedy do każdego posiłku zaczęto serwować owoce lub warzywa, ilość spożywanego cukru mocno spadła, a częstotliwość serwowania produktów smażonych została ograniczona do minimum w obecnej sytuacji idzie na marne. Rok zmian nawyków żywieniowych, przyzwyczajenia, szczególnie małych dzieci do braku wszechobecnego cukru i soli w ich diecie.
Postulujemy:
- Szczegółowego doprecyzowania norm i wymagań dla każdej z 18 grup wymienionych produktów (norma soli, cukru, tłuszczu)
- Dookreślenia w § 2 wykazu wymagań, jakie muszą spełniać środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w jednostkach systemu oświaty.
|
Marek Pleśniar | 13-06-2016 01:52:07 [#31] |
---|
o 11:00 redagujemy ostatecznie i składamy w MEN.
Sie aza napracowała bardzo |
Karolina | 13-06-2016 07:20:40 [#32] |
---|
aza - super! wstyd mi, że ja tak ogólnie tylko pisałam - wykonałaś porządną robotę
trzeba słać :) |
ola 13 | 13-06-2016 07:46:18 [#33] |
---|
Jest to związane między innymi z nadmierną podażą cukru i tłuszczów w ich diecie.
zamiast słowa podaż użyłabym ilość:
Jest to związane między innymi z nadmierną ilością cukru i tłuszczów w ich diecie.
Aza brawo!!! |
Gaba | 13-06-2016 10:39:42 [#34] |
---|
a ja proszę o znaczek - logo SZKOŁA jako symbol gwarancji, że normy są zachowane! Nie chcę przeliczać ilości - nie mam na to czasu. |
Ala | 13-06-2016 10:54:28 [#35] |
---|
a gdzie ten znaczek miałby być?
producent na opakowaniu miałby zamieszczać?
jeśli o to chodzi to jestem za, tyle, że to może dotyczyć tylko produktów do sprzedaży bezpośredniej w sklepikach
w stołówkach nadal trzeba będzie liczyć
mogę liczyć byle zdrowo było :) |
Marek Pleśniar | 13-06-2016 10:57:21 [#36] |
---|
obawiam się, że zanim logo się przyzna połowie produktów, przy nieznanych kryteriach i komisjach (?), rząd albo kolejny rzad zmienią to i będzie trzeba się odlogowywać:-) |
Ala | 13-06-2016 10:58:19 [#37] |
---|
pewnie tak :(
ale pomysł na przyszłość niegłupi :) |
Gaba | 13-06-2016 12:09:43 [#38] |
---|
żadna komisja - producent oświadcza logiem, że produkt zgodny, a jak niezgodny, bo przebadał to SANEPID, czy inny wydział chemii - to wrzep[ia się karę. |
Jacek | 13-06-2016 17:44:49 [#40] |
---|
załatwione, zatem pod kreskę :-) |
Marek Pleśniar | 13-06-2016 20:07:11 [#41] |
---|
już?
a nawet nie mają do pobrania:-) |
Jacek | 13-06-2016 21:07:41 [#42] |
---|
to linka dasz tu jak ktoś będzie w potrzebie pobrania :-) |
aza | 14-06-2016 11:49:53 [#44] |
---|
oczywiście do pobrania |
aza | 14-06-2016 20:49:41 [#45] |
---|
Na chwilę podniosę |
mstola | 05-07-2016 13:55:37 [#46] |
---|
Czy ulegają zmianom normy do żywienia zbiorowego czy tylko sprzedaż w sklepikach? |
Jacek | 05-07-2016 14:16:40 [#47] |
---|
i jedno i drugie |
Karolina | 05-07-2016 14:58:00 [#48] |
---|
a jest już podpisane? jakieś zmiany będą czy tak jak projekt wejdzie w życie i tyle; czy są jakieś odpowiedzi na stanowisko w konsultacjach czy to nie jest praktykowane? |
aza | 05-07-2016 16:14:44 [#49] |
---|
nie jest podpisane.
Założę się, że wejdzie bez zmienionej jednej kropki.... |
Jacek | 05-07-2016 16:34:14 [#50] |
---|
MZ nie odniósł się jeszcze do zgłoszonych uwag |
|