Forum OSKKO - wątek
Tadek | 11-04-2003 12:23:11 [#01] |
---|
Dzisiaj rano w radiu uslyszalem, ze jezeli 3 maja (inne swieto)wypada w dniu wolnym od pracy to pracownikowi nalezy sie inny dzien wolny. Jest komentarz w dzisiejsze gazecie ale w jakiej to nie wiem. Co sadzicie otym, moze to jest prawdziwa prawda. |
PawełR | 11-04-2003 14:47:09 [#02] |
---|
Tedeuszu :-) A w jakim radio słyszałeś? |
mika | 11-04-2003 15:00:34 [#03] |
---|
W tej sprawie jest uchwała Sądu Najwyższego z 14 listopada 2001 r. III ZP 20/01 (Biuletyn Sadu Najwyższego 2001/11/8) |
stan | 11-04-2003 16:34:19 [#05] |
---|
Czy to znaczy, że drugi maja może być tym dodatkowym dniem wolnym od pracy DLA NAUCZYCIELI? (pracujących w systemie pieciodniowym). Czy też to nie dotyczy nauczycieli i Rozporządzenie MENiS dotyczące organizacji roku szkolnego jest ponad to (furda wyroki SN)? Pozdrawiam stan :-( |
Jersz | 11-04-2003 17:06:56 [#06] |
---|
Znalzłem uchwałę sądu .. Sąd Najwyższy w uchwale III ZP 20/01 - z dnia 14 listopada 2001 r. w składzie 7 sędziów po rozpoznaniu wniosku Komisji Krajowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego 'Solidarność' stwierdził: 'Wystąpienie święta będącego dniem wolnym od pracy (art. 138 § 1 k.p.) w innym niż niedziela dniu tygodnia powoduje w okresie rozliczeniowym odpowiednie zmniejszenie liczby dni - a tym samym godzin - pracy." Czy dotyczy to nauczycieli? A dlaczego nie? Pozdrawiam Jersz |
stan | 11-04-2003 18:17:27 [#07] |
---|
... a dlaczego tak? Niektóre paragrafy Kodeksu pracy nauczycieli obowiązują inne nie bo obowiązuje KN. Czy jest ktoś w tym kraju kto da jednoznaczną interpretację prawną? Pozdrawiam stan |
Leszek | 11-04-2003 20:25:25 [#08] |
---|
Myślę, że o ten zapis tu chodzi
Pozdrawiam Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu
z dnia 18 kwietnia 2002 r.
w sprawie organizacji roku szkolnego.
(Dz.U. z 2002r. Nr 46, poz. 432)
Na podstawie art. 22 ust. 2 pkt 7 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 1996 r. Nr 67, poz. 329 i Nr 106, poz. 496, z 1997 r. Nr 28, poz. 153 i Nr 141, poz. 943, z 1998 r. Nr 117, poz. 759 i Nr 162, poz. 1126, z 2000 r. Nr 12, poz. 136, Nr 19, poz. 239, Nr 48, poz. 550, Nr 104, poz. 1104, Nr 120, poz. 1268 i Nr 122, poz. 1320 oraz z 2001 r. Nr 111, poz. 1194 i Nr 144, poz. 1615 oraz z 2002 r. Nr 41, poz. 362) zarządza się, co następuje: § 5. 2. Dyrektorzy szkół, w których zajęcia dydaktyczno-wychowawcze są realizowane przez pięć dni w tygodniu, w porozumieniu z radą szkoły i radą pedagogiczną, mogą potraktować dzień wypadający między dwoma dniami świątecznymi ustawowo wolnymi od pracy, a także piątek wypadający bezpośrednio po dniu świątecznym ustawowo wolnym od pracy jako dzień wolny od zajęć, pod warunkiem zrealizowania zajęć przypadających na ten dzień w wybraną sobotę. |
Ana | 11-04-2003 23:57:10 [#09] |
---|
CZAS PRACY. ILE DNI W TYGODNIU I W MIESIĄCU
Policzyć weekendy i święta
Stosowanie zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy nadal budzi wiele wątpliwości. Poniżej wyjaśniamy niektóre z nich.
Zmniejszanie liczby dni pracy ogółu pracowników rozpoczęto w 1972 r., ustanawiając na początek dwa tzw. dodatkowe dni wolne od pracy w roku kalendarzowym. Ich liczba wzrastała powoli, lecz systematycznie (od 1974 r. było ich już 6, od 1976 r. – 12, od 1979 r. 16). W 1981 r. liczba dodatkowych dni wolnych od pracy uległa zwiększeniu aż do 38, a od 1997 r. takich dni było już 39.
Począwszy zaś od 1 maja 2001 r. zastąpiono tamte dodatkowe dni wolne od pracy pięciodniowym tygodniem pracy. W związku z nie- precyzyjnymi sformułowaniami art. 129 par. 1 k.p. nie mogły niestety nie pojawić się wkrótce wątpliwości, i to dwojakiej naraz natury:
• czy chodzi o tydzień pracy zawsze pięciodniowy, czy tylko przeciętnie pięciodniowy?
• czy i jakie znacznie ma wystąpienie w tygodniu pracy któregokolwiek z wolnych od pracy dni uznawanych za świąteczne?
Dni świąteczne wymienia ustawa
Przypomnijmy, że dniami świątecznymi, o których mowa, są następujące dni wymienione w art. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy (Dz.U. nr 4, poz. 28 z późn. zm.):
• 1 stycznia – Nowy Rok,
• pierwszy dzień Wielkiej Nocy,
• drugi dzień Wielkiej Nocy,
• 1 maja – Święto Państwowe,
• 3 maja – Święto Narodowe Trzeciego Maja,
• pierwszy dzień Zielonych Świątek,
• Dzień Bożego Ciała,
• 15 sierpnia – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny,
• 1 listopada – Wszystkich Świętych,
• 11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości,
• 25 grudnia – pierwszy dzień Bożego Narodzenia,
• 26 grudnia – drugi dzień Bożego Narodzenia.
Jednak przeciętnie
Kres przedstawionym powyżej wątpliwościom położył Sąd Najwyższy uchwałą z 14 listopada 2001 r., III ZP 20/01 (Biuletyn Sądu Najwyższego 2001/11/8), stwierdzając w niej, że czas pracy nie może przekraczać w przyjętym okresie rozliczeniowym norm określonych w art. 129 par. 1 k.p. w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy. Wystąpienie święta będącego dniem wolnym od pracy (art. 138 par. 1 k.p). w innym niż niedziela dniu tygodnia powoduje w okresie rozliczeniowym odpowiednie zmniejszenie liczby dni – a tym samym godzin pracy.
Wolno np. nakazać pracownikowi sześciodniową pracę w jednym tygodniu okresu rozliczeniowego, rekompensując to jego czterodniową pracą w innym tygodniu tego samego okresu. Jak też nie może być mowy o tym, ażeby – z powoływaniem się na zasadę pięciodniowego tygodnia pracy – zobowiązywać np. pracowników do swoistego odpracowywania wolnego dla nich od pracy Dnia Bożego Ciała.
Gdy dzień wolny wypada w sobotę
Pojawiła się wszakże kolejna wątpliwość. Czy mianowicie wykładnia zawarta w uchwale Sądu Najwyższego z 14 listopada 2001 r. powinna znajdować zastosowanie także wtedy, jeśli któryś z wolnych od pracy dni świątecznych przypada na dzień, wyznaczony w obowiązującym u danego pracodawcy rozkładzie czasu pracy jako dzień wolny od pracy?
Przypomnijmy, że można było wyznaczać tamte dodatkowe dni wolne od pracy na różne robocze dni tygodnia. Tym niemniej powszechną praktyką stało się wyznaczanie ich na sobotę. Z przeważającym prawdopodobieństwem również rozkłady czasu pracy ustalane po dniu 30 kwietnia 2001 r. nakazują większości pracowników pracę od poniedziałku do piątku.
Tak się jednocześnie złożyło, że w okresie 1 maja 2001 r. – 31 grudnia 2002 r. każdy z dni świątecznych przewidzianych ustawą z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy, który mógł przypaść w wolną sobotę, przypadał w innych dniach tygodnia. Za to w roku 2003 dwa z takich dni świątecznych – 3 maja oraz 1 listopada – przypadają właśnie w wolne soboty. Ile dni powinniśmy zatem pracować w miesiącach maju i listopadzie 2003 r.?
Praca w maju i listopadzie
Otóż, zgodnie z powoływaną uchwałą Sądu Najwyższego, która nakazuje pomniejszać liczbę dni pracy w razie wystąpienia święta będącego dniem wolnym od pracy w którymkolwiek dniu tygodnia innym niż niedziela, czyli m.in. w wolną sobotę:
• w zamian niewykorzystanego jako wolna sobota dnia 3 maja 2003 r. należy wyznaczyć inny dzień wolny od pracy (np. 5 maja 2003 r.), w związku z czym liczba dni pracy w maju 2003 r. ulegnie zmniejszeniu do 20,
• natomiast w zamian niewykorzystanego jako wolna sobota dnia 1 listopada 2003 r. należy wyznaczyć inny dzień wolny od pracy (np. 3 listopada 2003 r.), w związku z czym liczba dni pracy w listopadzie 2003 r. ulegnie zmniejszeniu do 18.
Warto być może zauważyć na koniec, iż podobnie przedstawiać się to będzie i w następnych czekających nas latach kalendarzowych.
Stefan Giziński
Autor jest radcą prawnym Gazeta Prawna Nr 65/03 |
Ana | 12-04-2003 00:01:50 [#10] |
---|
O TYM SIĘ MÓWI
Świąteczna sobota skraca pracę
Budząca kontrowersje kwestia dodatkowych dni wolnych od pracy w 2003 r. została w zasadzie rozstrzygnięta.
Obecnie art. 129 k.p. wyraźnie stanowi, iż czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w 5-dniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nie przekraczającym 4 miesięcy. Wyjątki przewidziano m.in. dla pracowników zatrudnionych w systemie przedłużonego czasu pracy (art. 1294 k.p.), dla pracy w ruchu ciągłym – w szczególności dla systemu czterobrygadowego (art. 132 k.p.). Inaczej ustalony jest też okres rozliczeniowy dla niektórych gałęzi gospodarki (m.in. budownictwo, rolnictwo, hodowla – art. 129 § 11 k.p.), który może być przedłużony do 6 miesięcy. W przypadku występowania nietypowych warunków organizacyjnych lub technicznych, mogących mieć wpływ na przebieg procesu pracy, może być wprowadzony okres rozliczeniowy nie przekraczający 12 miesięcy.
WAŻNE! Podstawowym systemem czasu pracy jest praca trwająca maksymalnie 8 godzin na dobę przez 5 dni w tygodniu.
Przepisy Kodeksu pracy nie precyzują ściśle, jaki rozkład czasu pracy w tygodniu przyjmie pracodawca. Istnieje zatem możliwość ustalenia takiego tygodnia pracy, w którym np. sobota będzie dniem pracującym, za to wolnym od pracy dniem będzie poniedziałek. Pogląd taki znalazł potwierdzenie w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z 14 listopada 2001 r., podjętej w składzie 7 sędziów (III ZP 20/2001, Biuletyn SN 2001/11/8).
Praca w niedziele i święta
Praca w niedziele i święta, określona w odrębnych przepisach, jest dopuszczalna tylko w sytuacjach szczególnych, enumeratywnie wymienionych w art. 139 k.p. systemach czasu pracy, stanowiskach lub branżach, także w przypadkach uzasadniających pracę w nadgodzinach (np. akcja ratownicza, usuwanie awarii, szczególne potrzeby pracodawcy).
Czy należy się dodatkowy dzień wolny za sobotę świąteczną?
W tezie II powołanej wcześniej uchwały z 14 listopada 2001 r. Sąd Najwyższy stwierdził, iż „wystąpienie święta będącego dniem wolnym od pracy (art. 138 § 1 k.p.) w innym niż niedziela dniu tygodnia powoduje w okresie rozliczeniowym odpowiednie zmniejszenie liczby dni – a tym samym godzin – pracy”.
Kodeks pracy (wyciąg)
Art. 129
§ 1. Czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nie przekraczającym 4 miesięcy, z zastrzeżeniem przepisów art. 1294, 132 § 2 i 4 oraz art. 142.
Art. 138
§ 1. Niedziele oraz święta określone odrębnymi przepisami są dniami wolnymi od pracy.
§ 2. Za pracę w niedzielę oraz w święto uważa się pracę wykonywaną pomiędzy godziną 6.00 w tym dniu a godziną 6.00 następnego dnia, chyba że u danego pracodawcy została ustalona inna godzina.
W uzasadnieniu do tejże uchwały sąd wskazał, iż święto nie tworzy nigdy „dodatkowego” dnia wolnego od pracy, jeżeli pokrywa się z niedzielą. W innym przypadku jednak każdy dzień świąteczny przypadający w dniu innym niż niedziela powoduje sytuację, w której ulega zmniejszeniu liczba godzin (a więc i dni) pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym. Ta zasada znajduje również zastosowanie w sytuacji, gdy święto przypada w sobotę (gdyż jest to zwykły, inny niż niedziela dzień kalendarzowy).
Powyższe stanowisko zostało potwierdzone przez Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. Zgodnie z nim, przykładowo, w maju br. ustalając wymiar czasu pracy należy go przyjąć w wysokości 160 godzin, natomiast w listopadzie – 144 godziny (przy normie 40-godzinnej).
WAŻNE! Świąteczna sobota majowa obniża zatem wymiar czasu pracy o 8 godzin, a tym samym liczbę dni pracy, których w maju jest 20.
Potwierdzony zatem został pogląd, że skoro część pracodawców ma lub może mieć ustalony inny rozkład czasu pracy (gdzie dniem wolnym może być np. poniedziałek), to tacy pracownicy oczywiście świętują w sobotę – 3 maja. W takiej samej sytuacji prawnej innym pracownikom, którzy mają „wolne soboty” wynikające z 5-dniowego tygodnia pracy, przysługuje również dzień wolny od pracy (np. może być to piątek – 2 maja). Wobec tego pozostali również powinni otrzymać – w ramach sprawiedliwego rozliczenia czasu pracy – wspomniany wyżej dodatkowy dzień wolny.
Nie można bowiem uwarunkowywać wymiaru czasu pracy od przyjętego rozkładu. Spowodowałoby to, że pracownicy, którzy mają – według rozkładu – wolne soboty, mieliby wyższy wymiar czasu pracy od pozostałych, którzy dzień wolny mają w inny dzień powszedni.
Przykład
W przedsiębiorstwie handlowym Y, gdzie wolnym od pracy dniem jest poniedziałek, zgodnie z art. 138 k.p., w tygodniu 28 kwietnia – 4 maja 2003 r. pracownicy będą mieli łącznie 3 dni wolne od pracy (poza niedzielą). Będą to: poniedziałek 28 kwietnia – zgodnie z układem zbiorowym oraz 1 i 3 maja jako święta państwowe.
W przedsiębiorstwie X, gdzie wolnym od pracy dniem jest sobota, pracownicy muszą również otrzymać 3 dni wolne. Będą to: 1 maja jako święto i 3 maja – jako święto oraz jeszcze jeden dodatkowy dzień wolny od pracy.
Wobec skrócenia miesięcznej normy czasu pracy do 160 godzin, w ramach rozliczenia czasu pracy przedsiębiorstwo X ustaliło dla swoich pracowników 2 maja 2003 r. jako wymieniony wyżej, dodatkowy dzień wolny wynikający z pięciodniowego tygodnia pracy.
Z uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego z 14 listopada 2001 r.:
„(...) Wprowadzając pięciodniowy tydzień pracy ustawodawca nie wykazał, który dzień tygodnia (poza niedzielą) ma być dniem wolnym od pracy. W szczególności nie ustanowił reguły, według której praca ma być wykonywana przez 5 dni w tygodniu – od poniedziałku do piątku. Nowelizacja Kodeksu pracy nie wprowadziła zatem powszechnie wolnych sobót jako drugiego – obok niedzieli – dnia wolnego od pracy (...)”.
Przyjęcie wspomnianej wyżej interpretacji ma poważne konsekwencje.
Po pierwsze – niedopuszczalne jest udzielanie na ten dzień pracownikom urlopów zarówno bezpłatnych, jak i płatnych.
Po drugie – konieczne staje się właściwe przeliczenie ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy.
Dodatkowe dni wolne a ekwiwalent za urlop wypoczynkowy
Zgodnie z art. 152 k.p., pracownikowi przysługuje prawo do corocznego, nieprzerwanego, płatnego urlopu wypoczynkowego. Wynagrodzenie lub ekwiwalent pieniężny za nie wykorzystany urlop oblicza się według reguł zawartych w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (Dz.U. Nr 2, poz. 14).
Zgodnie z nim wynagrodzenie urlopowe oblicza się dzieląc podstawę wymiaru (ustaloną na podstawie § 6–8) przez liczbę dni, w czasie których pracownik wykonywał pracę w okresie, z którego została ustalona ta podstawa. Następnie mnożąc tak ustalone wynagrodzenie za 1 dzień pracy przez liczbę dni pracy, jakie by pracownik przepracował w czasie urlopu wypoczynkowego w ramach normalnego czasu pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, gdyby w tym czasie nie korzystał z urlopu.
Z kolei ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy ustala się, stosując podstawowe zasady obowiązujące przy obliczaniu wynagrodzenia urlopowego.
Wysokość ekwiwalentu za 1 dzień urlopu wypoczynkowego obliczana jest przez podzielenie sumy miesięcznych wynagrodzeń ustalonych na podstawie § 15–17 powołanego rozporządzenia przez współczynnik podany odrębnie w każdym roku kalendarzowym.
Współczynnik służący do ustalenia ekwiwalentu za 1 dzień urlopu ustala się odrębnie w każdym roku kalendarzowym i stosuje przy obliczaniu ekwiwalentu, do którego pracownik nabył prawo w ciągu tego roku kalendarzowego. Ustala się go odejmując od liczby dni w danym roku kalendarzowym łączną liczbę przypadających w tym roku niedziel i świąt oraz dni wolnych od pracy wynikających z rozkładu czasu pracy w pięciodniowym tygodniu pracy, a otrzymany wynik dzieli się przez 12.
WAŻNE! Wielkość tego współczynnika zależy przede wszystkim od liczby dni świątecznych w danym roku kalendarzowym.
Wysokość współczynnika, zgodnie z § 19 powołanego wyżej rozporządzenia, można obliczyć według następującego wzoru:
w = [d – (n+s+f)] : 12
gdzie:
w – wartość współczynnika w danym roku kalendarzowym,
d – liczba dni w danym roku kalendarzowym (365 lub 366),
n – liczba niedziel (52),
s – liczba ustawowych dni świątecznych,
f – liczba dni wolnych od pracy, wynikających z 5-dniowego tygodnia pracy.
Wątpliwości może budzić liczba dni wolnych od pracy, nie będących niedzielami, a wynikających – jak wskazano wyżej – z obowiązującego obecnie 5-dniowego tygodnia pracy.
Zgodnie z wyżej podaną zasadą dni tych będzie tyle samo co tygodni, gdyż w każdym z nich powinien przypadać dzień wolny, wynikający z 5-dniowego tygodnia pracy.
Przykład
W przedsiębiorstwie X dniem wolnym jest sobota, co ujęto w regulaminie pracy. Wysokość współczynnika na 2003 r. powinna być następująca:
20,91 = [365 – (52+10+52)] : 12
gdzie:
365 – łączna liczba dni w br.,
52 – liczba niedziel w br.,
10 – liczba ustawowych dni świątecznych,
52 – liczba dni wolnych od pracy, wynikających z 5-dniowego tygodnia pracy.
W tym przypadku wlicza się soboty oraz dodatkowe 2 dni udzielone w zamian za soboty świąteczne – 3 maja i 1 listopada w 2003 r.
WAŻNE! W roku 2003 współczynnik, o którym mowa w § 19 powołanego wyżej rozporządzenia, wynosi 20,91.
W świetle wspomnianej wyżej uchwały Sądu Najwyższego i wykładni ustalonej przez MGPiPS należy przyjąć, iż przy obliczaniu współczynnika trzeba wziąć pod uwagę wszystkie dni wolne wynikające z 5-dniowego tygodnia pracy. Nie będzie więc prawidłowe liczenie „podwójne” sobót świątecznych. Powinno się jedynie doliczyć dodatkowe 2 dni wolne. Powyższe problemy ma definitywnie rozstrzygnąć przygotowywana obecnie przez Sejm kolejna nowelizacja Kodeksu pracy.
Aleksandra Nowak, Michał Culepa |
stan | 12-04-2003 06:30:54 [#11] |
---|
... !? no ja jestem pełen podziwu dla any ! ale .... Czy 2 maja może być wolny dla nauczycieli bez odpracowania ? :-( stan |
stan | 12-04-2003 06:35:00 [#12] |
---|
To jeszcze raz ja (niestety). Z interpretacji prawnych powyżej/poniżej wynika, że personel pomocniczy szkół (kodeks pracy) ma wolne 2 maja, a nauczyciele odpracowują. Co oznacza, że pracownikom pomocniczym którzy będą musieli przyjść w sobotę w związku z odpracowaniem trzeba będzie dodatkowo zapłacić lub dać dzień wolny w innym terminie? Tak? czy się mylę? Pozdrawiam stan |
Zola | 12-04-2003 23:44:32 [#13] |
---|
nie mylisz się ale jest w tym plus - przyjmując ,że jesteśmy kierownikami jednostek ... mamy wolne ;-)) |
Paweł32 | 17-04-2003 16:35:34 [#14] |
---|
może jednak wolne z powyższego wynika, że również nauczyciele mają dzień wolny bez odpracowania, bo -
§ 5. 2. Dyrektorzy szkół, w których zajęcia dydaktyczno-wychowawcze są realizowane przez pięć dni w tygodniu, w porozumieniu z radą szkoły i radą pedagogiczną, mogą potraktować dzień wypadający między dwoma dniami świątecznymi ustawowo wolnymi od pracy, a także piątek wypadający bezpośrednio po dniu świątecznym ustawowo wolnym od pracy jako dzień wolny od zajęć, pod warunkiem zrealizowania zajęć przypadających na ten dzień w wybraną sobotę. |
| to dotyczy dnia pomiedzy dniami świątecznymi, a nie dnia świątecznego wypadającego w dzień wolny od pracy. A może nie? |
beera | 17-04-2003 18:05:37 [#15] |
---|
z tego , co wiem MENIS ma w tej sprawie zająć stanowisko dziś- tak wyczytałam w prasie |
Ewa z Rz | 17-04-2003 18:09:22 [#16] |
---|
Jakoś sie boję... stanowisk MENiSa... Kto wie dlaczego? ;-) |
beera | 17-04-2003 18:14:23 [#17] |
---|
:-))) Sama się zaśmialam z tego, co napisalam :-) bo mam tę sama obawę :-))) |
Marek Pleśniar | 17-04-2003 18:15:16 [#18] |
---|
może loteria? Poobstawiamy co wymyślą? |
Karolina | 17-04-2003 19:29:51 [#19] |
---|
W ogóle słowo "stanowisko" ma juz jakiś taki tajemniczy wydźwięk ... :-)) |
Paweł32 | 18-04-2003 17:38:34 [#20] |
---|
biedni nauczyciele czyli administracja ma wolne, obsługa ma wolne, kierwonicy/dyrektorzy mają wolne, a biedni nauczyciele... do pracy:-( |
JarTul | 22-04-2003 11:18:51 [#21] |
---|
MENiS miał zająć... stanowisko w kwestii 2 maja wolnego dla nauczycieli w związku z orzeczeniem SN. Czy ktoś coś słyszał o tym stanowisku? |
beera | 22-04-2003 14:59:51 [#22] |
---|
Przeczytałam tylko, że MENIS miał zająć stanowisko natomiast o samym zajęciu nic juz nie ma :-) |
general111 | 22-04-2003 20:17:34 [#23] |
---|
3 maja Witam :-)
Tez bym chciał wiedzieć :-)
A swoja droga, to czegóż Ci ludzie nie wymyślą ... |
krystyna | 22-04-2003 23:14:08 [#24] |
---|
Bardzo jestem ciekawa stanowiska MENISA, zwłaszcza, że gdy zadzwoniliśmy w tej sprawie do organu, stwierdzono, że jako pierwsi sygnalizujemy problem i oni nie bardzo wiedzą co z tym zrobić.... Ale czytając sobie różne interpretacje w tej sprawie, wszędzie powtarza się jedno: dotyczy to wszystkich, którzy mają pięciodniowy tydzień pracy - no to przecież nauczyciele (większość) tak właśnie mają !!! Dlatego mam nadzieję, że tym razem MENIS w swojej twórczości stanie na wysokości zadania..... A jako ciekawostki wklejam te interpretacje: 1. Źródło: www.mgpips.gov.pl 11.04.2003 : "W związku z licznymi pytaniami związanymi z określeniem liczby dni wolnych od pracy w maju 2003 roku informujemy, że jeżeli u danego pracodawcy w trakcie całego 2003 roku sobota została wyznaczona jako dzień wolny od pracy, to ponieważ 3 maja (i 1 listopada) są dniami świątecznymi, pracodawca powinien wyznaczyć zamiast niego inny dzień wolny. Podstawa prawna: Od 1 maja 2001 art. 129 Kodeksu pracy wprowadza jako zasadę pięciodniowy tydzień pracy. Jednocześnie zgodnie z art. 138 § 1 K.p. niedziele oraz święta określone odrębnymi przepisami (Ustawa z 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy, Dz. U. Nr 4, poz. 28 z późn. zm.) są dniami wolnymi od pracy. W celu zachowania pięciodniowego tygodnia pracy każdy pracodawca powinien wyznaczyć dni wolne od pracy w danym okresie rozliczeniowym (nie jest określone, który dzień tygodnia – poza niedzielą – ma być dniem wolnym od pracy). " 2. Z e-prawnika: "Kodeks pracy nakazuje, aby tydzień pracy miał w tzw. okresie rozliczeniowym (podstawowy to 4 miesiące) przeciętnie 40 godzin. Zasadą jest też, że tydzień pracy składa się z 5 dni i 8 godzinnego dnia pracy. Prawo mówi o 5-dniowym tygodniu pracy, ale jednocześnie nie stanowi: zasadą jest, że pracuje się od poniedziałku do piątku. Tak zadecydowała praktyka i pragmatyzm naszego życia, a nie przepisy. Sobota nie jest w ich świetle tzw. dniem ustawowo wolnym od pracy. Dla tzw. Kowalskiego zazwyczaj jest zaskoczeniem informacja, że pracodawca mógłby tak zorganizować czas pracy, aby wolne były: 1) niedziela i np. 2) wtorek. Takich ustawowych - oprócz niedziel - dni jest 12 (np. Nowy Rok, dwa dni Wielkanocne, 1 i 3 maja). Jednocześnie przepisy np. ordynacji podatkowej wprost traktują sobotę tak, jakby to był właśnie dzień ustawowo wolny od pracy - jeżeli w sobotę przypada ostatni dzień na wysłanie odwołania od decyzji urzędu skarbowego termin wyznaczony przez prawo ulega automatycznie przedłużeniu do poniedziałku. Tak więc prawo polskie ma pewien problem z sobotami, czego skutkiem jest niekonsekwencja - sobota podobnie jak w życiu codziennym jest traktowana w ustawach jako dzień, w którym zanika zawodowa aktywność obywateli (np. poczty są czynne kilka godzin i mogą wystąpić kłopoty z wysłaniem listu z odwołaniem), ale brakuje intencji wprost określenia jej dniem wolnym od pracy m.in. z uwagi na problemy z opisem prawnej sytuacji pracodawców zatrudniających pracowników w soboty jako zwykłym dniu roboczym. Sytuacja, w której święto 3 maja przypada w sobotę i zmusza to pracodawcę do przyznania pracownikowi dodatkowego dnia wolnego od pracy, mimo że pracownik w tą sobotę i tak nie miał pracować, nie wynika wprost z przepisów prawa pracy, tzn. nie ma przepisu, który nakazywałby tak postępować. Jest to efekt wykładni prawa opartej na przepisach kodeksu pracy (art. 129 i art. 138), ale i Konstytucji, a dokonanej przez Sąd Najwyższy. Na jej podstawie można przeprowadzić następujące rozumowanie:
-
pracownicy mogą obok niedzieli mieć wolny każdy inny dzień tygodnia,
-
dla prawa bez znaczenia jest fakt, że osoby mające wolny poniedziałek i obowiązek pracy w sobotę stanowią prawdopodobnie mniejszość wobec pracowników mających sytuację odwrotną,
-
3 maja przypadający w sobotę oznacza, że pracownik A. mający zawsze wolny poniedziałek będzie miał wolne od pracy 3 dni (poniedziałek+sobota+niedziela), a pracownik B. mający zawsze wolną sobotę tylko 2 dni (sobota+niedziela), ten brak równowagi narusza Konstytucję i na tej podstawie należy przyznać dodatkowy dzień wolny od pracy pracownikowi B., który nie miał pracować w sobotę 3 maja.
-
Powyższa zasada nie obowiązuje, gdy 3 maja wypadnie w niedzielę - zarówno A. jak i B. mają wtedy 2 dni wolne od pracy. Podobna zasada dotyczyć będzie 1 listopada, który jest dniem wolnym od pracy, a który w tym roku przypada w sobotę.
Konsekwencją takiego odczytania prawa jest: |
benedu gda | 22-04-2003 23:59:27 [#25] |
---|
Ludzie kochani - MENiS nie ma nic tutaj do interpretowania. Nauczyciel nie jest niewolnikiem żadnego MENiS-tra (chyba, że na własne życzenie - to się nazywa masochizm). Wszyscy pracownicy w Polsce od dwóch lat (nauczyciele od dwudziestu) mają co najwyżej pięciodniowy tydzień pracy. Dwa dni wolne od pracy w każdym tygodniu to żadna łaska. Dzień wolny od pracy za 3 Maja czy Wszystkich Świętych, to żaden "dodatkowy" dzień wolny od pracy, tylko zwykły drugi dzień wolny od pracy (jeśli nauczyciel nie ma stale wolnego np. czwartku, ale wtedy dostanie inny wolny dzień za Boże Ciało - np. piątek po). To MENiS musi wreszcie zacząć uwzględniać ten istniejący od dwóch lat stan prawny w kalendarzu organizacji roku szkolnego. Tylko czy ta MENiS-ter? |
Iwona1 | 23-04-2003 08:38:06 [#26] |
---|
jak? w koncu u was w szkołach????????????????? |
benedu gda | 23-04-2003 08:49:31 [#27] |
---|
Sami dyrektorzy z klasą (marzą mi się) Jest organ, który zna i szanuje prawo - Starostwo Powiatowe w Wejherowie. Nawet zamieściło ogłoszenie w prasie o tym dniu wolnym od pracy przytaczając nawet konkretne art. kp (Dziennik Bałtycki z 17 kwietnia). A każdy pracodawca jest samodzielny i ma klasę, albo jej nie ma. |
krystyna | 23-04-2003 10:33:24 [#28] |
---|
Ale MENIS znowu się nie spisał !!!!!!!!!!!!!!!!! Wklejam "opinię" menisową: Opinia dotycząca obowiązku odpracowania
dnia 2 maja 2003 roku przez nauczycieli
Szczegółowe kwestie dotyczące czasu pracy nauczycieli regulują przepisy ustawy z dnia 26 stycznia 1982r. - Karta Nauczyciela (Dz.U. z 1997 r. Nr 56, poz. 357 z późn. zm.). W związku z powyższym w stosunku do tej grupy zawodowej nie mają zastosowania przepisy Kodeksu pracy dotyczące czasu pracy, co wynika z przepisu art. 91c ust. 2 Karty Nauczyciela. W świetle art. 42 ust. 1 i 42c ust. 1 Karty Nauczyciela czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekraczać 40 godzin na tydzień, a obowiązuje go pięciodniowy tydzień pracy. W ramach tak określonego czasu pracy nauczyciel obowiązany jest przede wszystkim realizować zajęcia dydaktyczne wychowawcze i opiekuńcze z uczniami lub wychowankami albo na ich rzecz. Tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin tych zajęć określony został w art. 42 ust. 3 Karty Nauczyciela. Jest on zróżnicowany, gdyż zależy od typu i rodzaju szkoły lub placówki, w której nauczyciel jest zatrudniony. W ramach 40-godzinnego tygodnia pracy nauczyciel, poza wyżej wymienionymi zajęciami, obowiązany jest realizować także czynności wynikające z zadań statutowych szkoły, a także zajęcia i czynności związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym (art. 42 ust. 2 Karty Nauczyciela). Zarówno czas pracy nauczycieli, jak i odpowiednie dni wolne od pracy, zdeterminowane są okresami realizacji zajęć dydaktyczno-wychowawczych precyzyjnie określonymi w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 18 kwietnia 2002 r. w sprawie organizacji roku szkolnego (Dz.U. Nr 46, poz. 432). Zgodnie z § 5 ust. 2 powyżej cytowanego rozporządzenia dyrektorzy szkół, w których zajęcia dydaktyczno-wychowawcze są realizowane przez pięć dni w tygodniu, w porozumieniu z radą szkoły i radą pedagogiczną, mogą potraktować dzień wypadający między dwoma dniami świątecznymi ustawowo wolnymi od pracy, a także piątek wypadający bezpośrednio po dniu świątecznym ustawowo wolnym od pracy, jako dzień wolny od zajęć, pod warunkiem zrealizowania zajęć przypadających na ten dzień w wybraną sobotę. Dzień 2 maja, jako dzień wypadający między dwoma dniami świątecznymi ustawowo wolnymi od pracy, który w 2003 roku jest jednocześnie piątkiem wypadającym bezpośrednio po dniu świątecznym ustawowo wolnym od pracy, organy szkoły, o których mowa powyżej, mogą potraktować jako dzień wolny od zajęć. W tym przypadku obowiązek jego odpracowania wynika wprost z powyżej cytowanego przepisu. Mając zatem na uwadze powyżej przedstawione przepisy Karty Nauczyciela, które odmienne niż w Kodeksie pracy regulują kwestie czasu pracy, a także konieczność zapewnienia przez szkoły i placówki funkcjonujące w systemie oświaty realizacji zajęć dydaktyczno-wychowawczych, należy stwierdzić, iż nie mają zastosowania do nauczycieli przepisy Kodeksu pracy, których wykładni dokonał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 14 listopada 2001 r. (sygn. akt III ZP 20/01). |
Ewa z Rz | 23-04-2003 10:46:08 [#29] |
---|
Karolina, dlaczego? Uważam, że akurat się spisał. Jest to zupełnie zgodna z prawem opinia. Dawno już nie czytałam opinii Menisa, z którą zgadzałabym się tak jak z tą. KN reguluje czas pracy n-la bardzo dokładnie więc KP w tym aspekcie nie ma nic do n-li. Zatem rozporządzenie MENiS jest obowiązującym dla szkoły przepisem, nie stojącym w kolizji z ustawą, więc ważnym i prawomocnym. |
Ewa z Rz | 23-04-2003 10:50:14 [#30] |
---|
Aha! Jeszcze... Pozostaje sprawa innych pracowników szkoły, gdyż oni tego dnia nie odpracowują, a jednak będą musieli parcować w którąś sobotę - bo szkoła będzie czynna. Im ten dzień można oddać w inym terminie! Ja dałam dzień wolny wczoraj 22.04 i wszystko OK. |
benedu gda | 23-04-2003 11:06:19 [#31] |
---|
Ewo, z całym szacunkiem, ale ... To co wyinterpretował MENiS-terialny urzędnik nazywa się robieniem wody z mózgu. Art 91c ust. 1 brzmi nastepująco: W zakresie spraw wynikających ze stosunku pracy nie uregulowanymi przepisami ustawy, mają zastosowanie przepisy Kodeksu pracy. Żaden przepis KN nie mówi, że w przypadku święta przypadającego w sobotę nauczyciel traci w tym tygodniu prawo do drugiego dnia wolnego od pracy (jesli jest inaczej, to proszę wskaż - który?). Art. 42c ust. 3 wyraźnie potwierdza prawo do dwóch dni wolnych od pracy w tygodniu: Za pracę w święto, przypadające poza dwoma dniami w tygodniu wolnymi od pracy, nauczyciel otrzymuje inny dzień wolny od pracy, a w szczególnie uzasadnionych wypadkach zamiast dnia wolnego - wynagrodzenie ze 100% dodatkiem. Znowu MENiS-terialni urzędnicy "skopali" przepis - nie uwzględnili systemu prawa, w którym funkcjonuje - w oparciu o przepisy szczególne -oświata (uso) i nauczyciel (KN). Teraz dziwaczne interpretacje, bo który urzędnik przyzna się, że stworzył durne prawo (chyba, że carski i do tego przyjmie pokornie durnowaty wyraz twarzy :-)). A przecież: dura lex, sed lex. |
Ewa z Rz | 23-04-2003 11:22:33 [#32] |
---|
Rozporządzenie o organizacji roku szkolnego jest wydane na podstawie delegacji prawnej zawartej w UoSO, która brzmi: Art. 22 UoSO ust. 2. Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania określi ponadto, w drodze rozporządzenia: ............................. 7) organizację roku szkolnego, uwzględniającą w szczególności terminy rozpoczynania i kończenia zajęć dydaktyczno-wychowawczych, przerw świątecznych i ferii szkolnych,
KN w sposób absolutnie wyczerpujący określa czas pracy n-la. W końcu zgodnie z KP, to nauczyciele powinni przychodzić do pracy np. 17, 18 czy 22 kwietnia br... A nie przychodzą! Już nie piszę o dniach wolnych między świętami Bożęgo Narodzenia a Nowym Rokiem. Absolutnie nie widzę powodu do kruszenia kopii o 2 maja w tym roku... |
benedu gda | 23-04-2003 12:17:12 [#33] |
---|
O normalność w oświacie Przepis art. 22 ust. 2 pkt 7, który przytacza Ewa nic nie mówi, że nauczycielowi można odebrać prawo ustawowe do tygodniowej normy czasu pracy. A tylko czekać dznia, kiedy Rzecznik Praw Obywatelskich zakwestionuje większoiść upoważnień do wydania rozporządzeń w uso i KN pod względem zgodności z art. 92 ust. 1 Konstytucji. Czyżby już sami nauczyciele zaczynali sobie nawzajem zazdroscić, że mają inaczej ustawione urlopy i dodatkowy czas wolny, często za pracę w wymiarze powyżej 40 godz. na tydzien, a często też w szóstym i siódmym dniu tygodnia? Ja tylko domagam się sensownego prawa, nie durnego. I wtedy niech będzie: dura lex ... Jest o co kruszyć kopie - o normalność w oświacie. |
RomanG | 23-04-2003 12:50:41 [#34] |
---|
Opinia prawnika z forum prawników Ryfka
Newbie
Wpisów: 1
Wysłane: 14-04-2003 19:11
--------------------------------------------------------------------------------
2 maja odpracowywujemy :(
Jetsem nauczycielka i 2 maja odpracowujemy... Smutne prawda. Nie pomogą żadne powołania na SN
A co myślicie o tym, że jadę na wycieczkę z uczniami 28 kwietnia 3 maja (właśnie w ten długi weekend...) Należy mi się jakieś wolne prawda !!!!!
Pozdrawiam
Marzena
____________
--------------------------------------------------------------------------------
Marcin
Needs a Job
Wpisów: 2047
Wysłane: 15-04-2003 07:50
--------------------------------------------------------------------------------
Cytuję:
--------------------------------------------------------------------------------
Jetsem nauczycielka i 2 maja odpracowujemy... Smutne prawda. Nie pomogą żadne powołania na SN
--------------------------------------------------------------------------------
Z tego, co pamiętam, czas pracy nauczycieli reguluje Karta Nauczyciela i kodeks pracy nie ma zastosowania w zakresie nią unormowanym. A uchwała SN dotyczyła właśnie kodeksu pracy. Podobnie rzecz może wyglądać w przypadku niektórych innych pracowników, do których zastosowanie mają różne pragmatyki branżowe.
____________
Marcin |
Leszek | 23-04-2003 17:43:40 [#35] |
---|
A poniżej takie małe co nieco... Pozdrawiam O pracy...
Bogaci i dobrze urodzeni państwo dźwigają zazwyczaj ciężki krzyż - jest to krzyż ich własnego próżniactwa. Porównajmy najcięższą pracę, jaką kiedykolwiek wykonywaliśmy z próżniactwem..., a będziemy wdzięczni gwiazdom za to, że nasze głowy muszą o czymś myśleć, a nasze ręce muszą coś robić. /William Wilkie Collins/
Bogactwo kraju od pracy zależy. Gdy tylko lud pracę porzuci, znika bogactwo. /Mo Ti/
carpent tua poma nepotes (łac.) - twoje wnuki zbiorą owoce twoje(j pracy)./Wergiliusz Eklogi/
Cokolwiek dzieje się dla dobra i rozwoju człowieka pracy, musi być dokonane przez niego samego i przez niego podtrzymywane, i nie ma tu miejsca na łaskawe zniżanie się czy choćby cień patronowania. /Karol Dickens/
Drzewo najlepiej rośnie, gdy spokojnie stoi; człowiek zaś, gdy pracuje. /József Eötvös/
dulcis est somnus operanti (łac.) - słodki jest sen dla pracującego. /Kohelet/
Dzięki pracy nie jesteśmy w niewoli wielkiego tyrana, który się nazywa próżność. /Maria Dąbrowska/
Głód nie nawiedza nigdy domu pracowitego człowieka, zagląda doń tylko przez okno. /Benjamin Franklin/
Każda praca jest dobra, o ile jest dobrze wykonywana. /Albert Einstein/
Kto nauczył się pracować w świecie realnym i żyć w idealnym, osiągnął najwięcej. /Ludwig Borne/
labor est etiam ipsa voluptas (łac.) - praca jest sama przez się przyjemnością. /Maniliusz Astronomica/
labor omnia vi(n)eit improbus (łac.) - ustawiczna praca zwycięża wszystko. /Wegiliusz Georgiki/
Nie płaci się za zamiary, lecz za prace, którą wykonano. /Mencjusz/
Obowiązkowość jest pożyteczna w pracy, ale przykra w stosunkach międzyludzkich.
Praca jest miarą wartości. /Fryderyk Engels/
Praca jest mniej nudna niż zabawa. /Charles Baudelaire/
Praca jest świetnym środkiem, aby w cierpieniu znowu nas postawić na nogi. /Johann Peter Eckermann/
Praca natychmiastowa, nawet zła, warta jest więcej niż marzycielstwo. /Charles Baudelaire/
Pracuj tyle, ile możesz - oto cała filozofia dobrego życia.
Żadna praca nie hańbi, każda męczy. |
RomanG | 23-04-2003 17:58:52 [#36] |
---|
Leszku ;-) :-) |
Marek Pleśniar | 23-04-2003 18:18:18 [#37] |
---|
:-) nareszcie ktoś na forum, było nie było zarządzaniowym powiedział coś dobrego o pracy:-) |
benedu gda | 24-04-2003 06:54:34 [#39] |
---|
Prawo jest mi przyjacielem, nie MENiS Kto potrafi napisać to po łacinie? Wczoraj stanowisko (MENiS) - dziś "donos" (do Głownego Inspektora Pracy) w sprawie nakłaniania na łamach oficjalnej stronie MENiS do łamania prawa nauczycieli do dwóch dmi wolnych od pracy. Czekamy na stanowisko GIP. Leszku, dzięki za aforyzmy o pracy - wykorzystam na wos-ie i nie tylko. |
Leszek | 24-04-2003 22:26:44 [#40] |
---|
Proszę korzystać z aforyzmów o pracy, ewentualnie dołożę kilka... :-) Pozdrawiam |
Paweł32 | 25-04-2003 19:57:32 [#41] |
---|
a może jednak pokruszmy... wyjasnienienie Jedynie Słusznego Ministerstwa utwierdza mnie w przekonaniu, że nauczycielom również się należy dzień wolny, jeżeli czegoś nie regulują przepisy szczegółowe to powinny miec zastosowanie przepisy KP (zgadzam się z benedu gda). |
Gaba | 25-04-2003 20:02:41 [#42] |
---|
po łacinie to ja tylko chodzę... Lex amicus est, non MENiS... Zola, czy dobrze? popraw, bo z 20 lat nie pisałam sama nic. |
benedu gda | 25-04-2003 21:56:01 [#43] |
---|
Amicus gaba est... Dzięki gaba:-) |
HenrykB | 27-04-2003 13:26:28 [#44] |
---|
Słyszałem, że w oświacie działają jakieś związki zawodowe. Tylko gdzie one są, jak trzeba powalczyć? Związkowcy, może by tak coś do Trybunału? |
beera | 27-04-2003 14:26:32 [#45] |
---|
.... A ja mam ambiwalentny stosunek do związkow zawodowych. bardzo ambiwalentny Oczywiście nie oznacza to, że jesli nalezy się belfrom wolny dzień nie powinni oni go otrzymać- skoro tak stanowia przepisy. Ale generalnie rzecz biorąc nie sprzymierzam się ze związkami w sprawie przywilejów nauczycieli i dyrektorów. Mamy wielkie potzreby , wielkie slowa i wielkie apetyty na przywileje. mamy tez fatalna ocenę jako grupa zawodowa w społeczeństwie. Może to oczywiście wynikac z ohydnie niesprawiedliwych ocen. Ale ten pogląd nie jest mi bliski. Poweim coś , pewnie bulwersujacego. Niech mi dadza dzień 2 maja wolnym- jak wszystkim w społeczeństwie. I niech jednoczesnie zabiorą udawane 40 godzin z KN. ........... Ja mam tu swoje interesy . Niech kto tam chce walczy o przywileje- ja wolę zabiegać o poziom szkoły, w ktorej jestem dyrektorem. ........ Heniu bardzo Cię proszę nie wywołuj wilka z lasu ;-)))) |
Gaba | 27-04-2003 17:59:26 [#46] |
---|
Asiu, gdyby nie to, że to niehigieniczne - to powiedziałabym, żeś mi to z ust wyjęła. Benedu gda, ja jestem ewentualnie amica, co bardzo lubię od 40 lat, amicus jesteś ty. Chyba. Nie? |
Paweł32 | 27-04-2003 18:14:30 [#47] |
---|
ależ tu przyjacielsko teraz to już nie tylko z benedu gda, ale również z asia należy się zgodzić. właśnie problem 2 maja mógłby być przyczynkiem do "obalenia" mitu pracy przez 40 godzin. jesli panowie posłowie chca aby z ich dziećmi pracował w piątek nauczyciel po 39 godzinach to proszę bardzo, ale skoro 2 maja nie jest dla nas to znaczy że "legalnie" możemy sobie pracować 18 godzin bez zapisanych 2 dodatkowych bezpłatnych. |
benedu gda | 10-05-2003 14:25:33 [#49] |
---|
I jak tu nie k(i)pić?:-))) Spróbujcie coś teraz jeszcze załatwić w Mazowieckim Kuratorium Oświaty. Dziś jest to dla urzędników normalny dzień pracy (za 2 maja?). Pracują już tylko sprzątaczki. Oczywiście to jest kpina - tylko kogo i z kogo? |
benedu gda | 21-05-2003 14:03:33 [#50] |
---|
Do 1 listopada jeszcze trochę czasu Od: <kancelaria@gip.pl> Do: <iipe@iipe.edu.pl> Wysłano: 21.05.03 r. Temat: Prawo pracy GNP/118/ 0560-151/03/ Departament Prawny Głównego Inspektoratu Pracy odpowiadając na pismo z dnia 8 maja br. przysłane za pośrednictwem poczty internetowej ponownie wyjaśnia co następuje: Dokonana przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 14 listopada 2001 r. sygn.akt.III ZP 10/01 wykładnia art.129 i 138 Kp dotyczy wyłącznie pracowników, których czas pracy reguluje Kodeks pracy i nie ma zastosowania do tych grup zawodowych, których problematykę czasu pracy określają odrębne przepisy. Takimi pracownikami są m.in. nauczyciele, których wymiar czasu pracy /w tym tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych tzw. pensum/ ustalony został w ustawie z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela /Dz. U z 1997 r. nr 56, poz. 357 ze zm /. Art. 42 i art. 42c ustawy Karty Nauczyciela stanowią szczególną regulację dotyczącą czasu pracy , w stosunku do przepisów Kodeksu pracy. Nie ma zatem możliwości porównywania art. 42 c ust.1 Karty Nauczyciela , zgodnie z którym pięciodniowy tydzień pracy ma charakter „sztywny” ,z przepisem art. 129 Kodeksu pracy, w którym pięciodniowy tydzień pracy ma charakter „przeciętny”, co w konsekwencji oznacza , że w poszczególnych tygodniach liczba dni pracy może być inna Ustawa Karta Nauczyciela w sposób odmienny określa zarówno wymiar czasu pracy, jak też sposób udzielania innych dni wolnych od pracy. Uregulowania te nie dają więc podstaw do stosowania do nauczycieli zasady w myśl , której wystąpienie święta w dniu wolnym od pracy /nie będącym niedzielą / powoduje konieczność udzielenia w to miejsce innego dnia wolnego od pracy. W myśl przepisów w/w ustawy obowiązek wskazania nauczycielowi innego dnia wolnego od pracy, wystąpi jedynie w przypadku , gdy świąteczny dzień, przypadnie poza dwoma dniami wolnymi od pracy, a nauczyciel zostanie zobowiązany do pracy w to święto . Z uwagi na różnorodną interpretacje w/w przepisów /również w cytowanym przez Pana stanowisku dr K. Jaśkowskiego/ - w zaistniałej sytuacji - uważamy , że tylko sad pracy będzie mógł ostatecznie rozstrzygnąć ,czy również nauczycielom przysługują inne dni wolne od pracy za dni świąteczne przypadające w soboty – 3 maja i 1 listopada 2003 r. Dyrektor Departamentu Prawnego Iwona Hickiewicz Właśnie dziś otrzymałem to - wcale nie jednoznaczne stanowisko! Może zatem warto temat drążyć dalej - nie dla pieniactwa, ale równego traktowania nauczyciela - pracownika, tak jak upomniał się sędzia SN - dr K. Jaśkowski o pracowników administracyjnych wymiaru sprawiedliwosci (ich status zawodowy też reguluje odrebna ustawa o pracownikach państwowych). | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|