Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Połączenie bibliotek - czy możliwe???
strony: [ 1 ]
ankate11-04-2007 18:34:27   [#01]

Znacie moją sytuację i wiecie, że bardzo doskwiera mi brak pomieszczeń w szkole. Własnie wpadłam na znakomity pomysł wygospodarowania jednego. Do szkoły wprowadzono nam z 10 lat temu filię biblioteki gminnej, zajmuje dużą klasę, w sąsiednim pomieszczeniu znajduje się biblioteka szkolna ...i teraz pytanie: Czy można by te dwie biblioteki połączyć. Zmieściłyby się w jednej sali. Druga mogłaby spełniać funkcję brakujących gabinetów pedagoga, medycznego i logopedy.

Proszę o pomysły, jak doprowadzić do takiej fuzji dwóch bibliotek - szkolnej i publicznej. Jak z biblitekarzami. Bibliotekarka z publicznej pracuje w filii 2x w tygodniu po 6 godzin. Bibliotekarka - nauczycielka ma 10/30 etatu, od czego zacząć pertraktacje z gminą i czy połączenie takie jest w ogóle możliwe???.

2katarzyna11-04-2007 18:58:46   [#02]
W sąsiedniej szkole biblioteka funkcjonuje wyłącznie jako filia biblioteki miejskiej - bez możliwości korzystania dla osób spoza szkoły. Bibliotekarki nie są pracownikami szkoły. Rozważ, czy nie wolałabyś zlikwidować biblioteki szkolnej i przekazać księgozbioru filii. Korzystniej dla pracowników byłoby zlikwidować filię i przejąć księgozbiór (lub jego część). Nie powinno być z tym problemu, bo szkołę i bibliotekę utrzymuje gmina. Może zwęszą okazję na oszczędności kadrowe.
jerzyk11-04-2007 19:46:28   [#03]
o ile sobie dobrze przypominam, to zródelkiem wiedzy na ten temat bedzie asia:-)
walia11-04-2007 20:44:13   [#04]

możliwe

jest połączenie tych bibliotek.  U nas taka fuzja nastąpiła z korzyścią dla obu stron. Jedno pomieszczenie, jeden bibliotekarz, biblioteka otwarta przez cały dzień. Oczywiście nastąpiło to w porozumieniu z gminą, ale jest dobrze.Korzystają z niej wszyscy.
beera11-04-2007 21:02:16   [#05]

jerzyk:) ( wklej ten fajny link tu:)

jest mozliwe- ale pamiętajcie, że bibliotekarz szkolny pracuje na 30 godz.(KN) gminny na 40 ( KP)

bibliotekarz gminny nie jest pracownikiem szkoly- dyrektora szkoły.

Nie musi miec pp

Nie do końca jestem pewna więc, ze może prowadzic z dziećmi zajęcia- takie jakie są własciwe dla bibliotekarza szkolnego.

Wiec połaczenie- tak

ale niech to będzie biblioteka szkolna otwarta także popołudniami, a nie miejska, otwarta takze rano

ankate11-04-2007 21:06:29   [#06]
nno tak, ale wtedy to będzie zamach na bibliotekarza gminnego, wolałabym zostawić dwóch, chociaż mój odchodzi na emeryturę i będzie wakat, a gminny nie ma kwalifikacji do pracy w szkole )(
walia11-04-2007 21:10:37   [#07]
Nasz bibliotekarz ma uprawnienia pedagogiczne, więc zajęcia z dziećmi może prowadzić.Biblioteka funkcjonuje pod nazwą Publiczno-Szkolna(40 godz.)
ankate11-04-2007 21:14:44   [#08]
Ooo! publiczno-szkolna, podoba mi się pomysł!
beera11-04-2007 21:17:03   [#09]
a czyim pracownikiem jest bibliotekarz?
walia11-04-2007 21:29:30   [#10]
Jest pracownikiem gminy.
beera11-04-2007 21:39:18   [#11]

i wpisuje ci w dzienniku zajęcia z uczniami?

ma dostęp do dokumentacji przebiegu nauczania?

wysyłasz dzieci tam na zastepstwa w ramach lekcji bibliotecznych?

odbywa zajecia z uczniami bez obecnosci nauczyciela?

jesli na wszystkie z tych pytań odpowiadasz "nie", to Ok- jesli na któreś odpowiadasz "tak", nie jest dobrze

walia11-04-2007 21:43:39   [#12]

Odpowiadam

nie, zajęcia tylko w obecności n-la
beera11-04-2007 21:46:14   [#13]

łał

to jestem pod wrażeniem

zazwyczaj to połaczenie jest na "wariackich papierach" a tu u was nieźle...

........

ale wolałabym miec w bibliotece swojego pracownika- powiem szczerze- z wielu wzgledów ( także organizacyjnych).
Albo chocby 1/2 etatu szkolnego i 1/2 gminnego- ale to stanowi 35 godzin, a gmina pewnie woli 40

walia11-04-2007 21:48:30   [#14]
Takie rozwiązanie (połączenie) ułatwia korzystanie z biblioteki dzieciakom i dorosłym.Gmina dokłada do opłat za prąd, CO.
walia11-04-2007 21:54:31   [#15]
Po południu jest możliwość korzystania z internetu, a to bardzo wszystkim odpowiada( z wiadomych względów- brak dostępu). Niektóre imprezy organizujemy wspólnie.
adaole11-04-2007 21:55:29   [#16]
Kilka lat temu miałem dokładnie taka sama sytuację. Mimo protestów wynikających z poczucia zagrożenia doprowadziłem do połączenia. Teraz w jednym pomieszczeniu mieszczą się trzy biblioteki: miejska, szkoły podstawowej i gimnazjum. Nauczyciele się uzupełniają, współpraca z pracownikiem biblioteki miejskiej przynosi same korzyści. Słabym punktem jest dostep do zasobów księgozbiorów i ewentualne problemy z odpowiedzialnością za mienie. Póki co jednak jest dobrze i sądzę, że już tak będzie.
ankate11-04-2007 21:56:06   [#17]
Wystąpilismy o centrum multimedialne - warunkiem otrzymania jest etat nauczyciela bibliotekarza z odpowiednimi kwalifikacjami, więc  bibliotekarz gminny jako jedyny zatrudniony nie wchodzi w rachubę.
ankate11-04-2007 22:06:36   [#18]
Ciekawa jestem jak wygląda statut takiej biblioteki, osobno czy w szkolnym?
elkap11-04-2007 22:51:50   [#19]

rozwiązanie częste w praktyce, ale niezgodne z prawem

Ustawa o bibliotekach ( niestety nie podam z pamięci DZ.U) zabrania czegoś takiego jak łączenie biblioteki publicznej i szkolnej. Ostatni numer Biblioteki w szkole dość dokładnie opisuje całą sprawę, polecam lekturę. Sama mam zgryz, gdyż w mojej szkole od lat funkcjonuje taki twór.
Adaa11-04-2007 22:53:50   [#20]

nie wiem czy to to samo...ale ja czytalam,że nie mozna robic publicznej kosztem szkolnej...ale publiczną mozna właczyc do szkolnej...czyli przekazanie zasobów...

i tez w Bibliotece...ale az sprawdze w pracy

jerzyk12-04-2007 07:11:36   [#21]

może sie przyda

http://www2.solidarnosc.gda.pl/zalaczniki_biblioteki.rtf
Leszek12-04-2007 10:30:37   [#22]
od lipca 2001 r.:
USTAWA z dnia 27 czerwca 1997 r. o bibliotekach.

(Dz. U. Nr 85, poz. 539 ze zmianami w Dz. U. z 1998 r. Nr 106, poz. 668; z 2001 r. Nr 129, poz. 1440; z 2002 r. Nr 113, poz. 984; z 2004 r. Nr 238, poz. 2390 oraz z 2006 r. Nr 220, poz. 1600)

Art. 13. 7. Biblioteki publiczne nie mogą być łączone z innymi instytucjami oraz z bibliotekami szkolnymi i pedagogicznymi.

pozdrawiam
ankate27-05-2007 11:03:36   [#23]

Czyli połączyć nie da rady.

Poradźcie proszę co dalej robić. Jak zmniejszyła się ilość klas w szkole /reforma oświaty/ przeniesiono nam biblitekę publiczną z pomieszczenia które Gmina sprzedała do szkoły, zajmując jedną dużą salę lekcyjną. Nasza szkolna mieści się w niewielkim pomieszczeniu. W 2007 mamy przyznane centrum multimedialne i ta większa sala bardzo by się przydała. Jako szkoła nie mamy żadnej umowy najmu jeśli chodzi o tę publiczną. Sprzątają ją nasze woźne, bo jak twierdzi op powierzchnia się nie zmieniła. Czy jako dyrektor mogę zarządzić zamianę sal i przenieść szkolną do większej sali? Czy musi być na to zgoda op?

Bibliteka publiczna pracuje 2 dni w tygodniu po kilka godzin, korzystają z niej najczęściej licealiści zamieszkujący w pobliżu, absolwenci i w niewielkiej ilości dorośli mieszkańcy.

rzewa27-05-2007 12:14:21   [#24]
jak się zmieści to możesz - o przeznaczeniu poszczególnych pomieszczeń szkolnych decyduje dyrektor w ramach zwykłego zarządu.

Nie możesz tylko bez zgody OP wyrzucić tej biblioteki.

No i ja bym podpisała jakąś umowę z dyrektorem biblioteki publicznej odnośnie korzystania z pomieszczeń szkolnych (umoąliwiająca rozliczenia finansowe chociaż) - w końcu i OP powinno na tym zależać, bo tak jak jest nie można właściwie określic wydatków ani szkoły ani biblioteki publicznej - kontrola finansowa mocno by sie mogła doczepić do tego (nierzetelność sprawozdań finansowych)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]