Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Będą mundurki
strony: [ 1 ]
marekci30-03-2007 09:12:11   [#01]
Wczoraj w godzinach wieczornych Senat uchwalił, że jednak będą jednolite stroje w sp i gim. Może ktoś z Forumowego Koleżeństwa już ma za sobą jakieś doświadczenia z wprowadzeniem mundurków u siebie w szkole? W jaki sposób wybieraliście oferty, jakie przyjęliście kryteria, jak się to u was przyjęło itp. Mam wiele wątpliwości. Nie trudno sobie wyobrazić sytuację chłopca czy dziewczynę wchodzącego do gimnazjum z wielkością odzienia S a wychodzącego po trzech latach (a może i więcej :-)) z wielkością XXL. Jak rozwiązaliście problem rodzin wielodzietnych, przecież nie zawsze zasobnych w PLN. Mam nadzieję, że porozmawiamy o tym. Pozdrawiam.
marekci30-03-2007 09:15:11   [#02]
Daję 99%, że w Sejmie mundurki  przejdą. Dlatego może pogadamy.......
kasjana30-03-2007 10:07:55   [#03]

Tydzień temu byłam na wywiadówce w szkole mojej córka ( II klasa szkoły podstawowej). Wychowawczyni powiedziała, żeby rodzice przygotowali projekt takich mundurków zgodnie z własną wizją, bo każda klasa ma przedstawić swoją ofertę, a następnie dyrekcja wybierze i takie będą zamawiane.

Projekty mielismy przygotować na brystolu o formacie A2. Przyznam, że chyba ja jako jedyna przygotowałam kilka projektów - wersję letnią i zimową, oraz oficjalną i codzienną. Po prostu po nazwisku pani mnie poprosiła i nie wypadało mi odmówić.

Co będzie dalej, to nie wiem.

AnJa30-03-2007 10:13:56   [#04]
o- i to mi sie juz podoba bardziej - 4 mundurki znaczy

wydaje się, że projekt nawet trochę wyprzedza zmiany klimatyczne- bo poza tym rokiem to mamy u nas jeszcze wiosnę  i jesień, ale faktycznie podobno idzie w kierunku ujednolicenia

mam nadzieję, że w podstawowkach odróżnić będziecie klasy I-III od klas IV-VI
dyrsp30-03-2007 10:37:37   [#05]

A może porozmawiamy o  jednolitych strojach a nie koniecznie o mundurkach.Czy jednolity strój to tylko mundurki.Zawsze jest chyba jekieś wyjście dla "opornych".Przecież można powiedzieć =na granatowo= i czy to nie będzie jednolity strój?Jest gdzieś definicja stroju jednolitego? A co w sytuacji kiedy szkoła nie wyrazi zgody?(myślę o dyr. i RR)Może prześlą nam gotowe z MEN.

Zola30-03-2007 10:56:14   [#06]

ostatnio oglądałam jakiś film z Woopi i tam młodzież miała granatowe spodnie lub spódniczki i białe bluzeczki, jedym , tak mi sie wydawało, wspólnym elementem były całkiem fajne kamizelki z wyraźnym emblematem szkolnym
na białej bluzeczce większość kolorów prezentuje sie nieźle a koszt takich kamizelek chyba nie taki ogromny,
klasa w tym filmie bardzo mi się podobała, kiedy wygladała bardzo barwnie bez mundurków, ja tam lubię indywidualności, byle by mieli poukładane w głowach, nie toleruję stroju wyzywającego i golizny szczególnie w połączeniu z lenistwem i głupotą, ale w mundurkach wyglądali także super

nela230-03-2007 11:02:14   [#07]
W swoim mieście obeszłam wszystkie firmy szyjące i przeżyłam szok po tym co usłyszałam .Kazano mi oprócz projektu stroju /zrozumiałe/ znaleźć sobie w hurtowni materiał , a co będzie w przyszłym roku jak zabraknie tego materiału to oni nie są w stanie przewidzieć . Pierwszą partię będzie się im opłacało uszyć , bo będzie spora ale za rok na ok.60 sztuk to nie będzie się im opłacało przestawiać produkcji...
dyrsp30-03-2007 11:46:51   [#08]

A może porozmawiamy o  jednolitych strojach a nie koniecznie o mundurkach.Czy jednolity strój to tylko mundurki.Zawsze jest chyba jekieś wyjście dla "opornych".Przecież można powiedzieć =na granatowo= i czy to nie będzie jednolity strój?Jest gdzieś definicja stroju jednolitego? A co w sytuacji kiedy szkoła nie wyrazi zgody?(myślę o dyr. i RR)Może prześlą nam gotowe z MEN.

dyrsp30-03-2007 11:50:57   [#09]
Sorry, kliknęło mi sie ponownie  -tego postu nie ma-
kasjana30-03-2007 13:58:03   [#10]

Wydaje mi się, że określenie "mundurki" to tylko taki skrót myślowy. Chodzi chyba o strój szkolny.

Na lato czy też ciepłe dni moga to być białe bawełniane bluzeczki lub w innym kolorze ze szkolnym nadrukiem.

Obecnie szkoła rozprowadza niebieskie koszulki gimnastyczne z logo szkoły, po 14 zł sztuka. Idą jak świeże bułeczki. I kiedy nie zajdzie sie do szkoły, to dzieciarnia biega w tych koszulkach. Dla mnie to już teraz maja tak zwany strój szkolny.

W wersji oficjalnej jestem za dowolną białą bluzką, dowolnymi spodniami i spódnicami, ale za to dodatkowo kamizelka np z dzianiny zimą z jakims szkolnym emblematem.

Bogp30-03-2007 13:59:59   [#11]
a jak rodzic powie, że nie będzie ubierał swojego dziecka w jakiś idiotyczny mundurek, to co?
będziemy karać dziecko ?
za rodzica?

a jak karać?

co z konstytucyjnie zagwarantowanymi:
- prawem rodziców do wychowania zgodnie ze własnymi ( a nie LPR) przekonaniami
- nienaruszalnością wolności człowieka
- prawem do ochrony prawnej życia prywatnego ?

a poza tym, zgadzam się z dyrsp, że jednolity strój nie oznacza mundurka
Roman K30-03-2007 14:11:46   [#12]

Hmmm....

Troszkę nie na bieżąco jestem, ale jestem przekonany, że w Sejmie uchwalono, że "stroje jednolite" jeśli dyrektor z RR tak postanowią.

Czyżby Senat zmienił zapis?

Chiba warto poczekać na wersję opublikowaną. Podpisaną przez Prezydenta.

AnJa30-03-2007 15:31:54   [#13]
mam wrażenie, że w podstawówkach i gimnazjach sa obligatoryjne

w kontekście wyroku TK z sąsiedniego wątku - są duże szanse na uchylenie zapisu jako niezgodnego z konstytucją - w związku z rejonizacja rodzic nie ma właściwie wyboru
Roman K30-03-2007 15:33:48   [#14]

doczytałęmjuż :)

znaczy bieżący jestem

Bliżniak230-03-2007 18:49:59   [#15]

czy mundurki czy jednolite stroje to i tak dla mnie jest to straszne nie tylko ze względu na demokracje

przecież można inaczej wymagać od uczniów schludnego wyglądu i ściśle określić go w różnych szkolnych dokumentach

 jestem z placówki oświatowej opieki całodobowej i będziemy mieć problem finansowy z tym ujednoliceniem strojów nie ważne czy wprowadzimy mundurki czy wymyślimy coś tańszego ale i tak będziemy musieli ich zakupić prawie setkę

przy rotacji jaka jest w placówce myślę że może jeszcze więcej kto ma na to wyłożyć pieniądze skoro i tak środków finansowych cały jest za mało a faktury za żywność płacimy z poślizgiem i ledwie wiążemy koniec z końcem

nam rodzice nie pomogą wręcz oczekują pomocy od nas, czy ktoś zastanawiał się nad skutkami wprowadzenia tego beznadziejnego obowiązku?!

AnJa30-03-2007 18:54:26   [#16]
o, faktycznie ciekawe...
dyrsp30-03-2007 20:42:47   [#17]
No właśnie, też zastanawiałam się jak - bogp - co szkoła zrobi z rodzicami opornymi, którzy zdecydowanie będą przeciwni mundurkom, bo tacy z pewnością się znajdą . Czy MEN wyda również "rozporządzenie do rozporządzenia" o systemie kar dla tych rodziców  (oczywiście z odpowiednim zapisem w statucie). Czy ktoś u góry zastanowił się nad takimi przypadkami. Jak zmusimy takiego rodzica, a inni mogą pójść tym śladem i mamy problem ( umundurowani i nieumundurowani). A może klasy: mundurkowe i dekadencja. Oj Romanie , Romanie ; ((((((
Zulutka30-03-2007 21:45:11   [#18]

Zapis

w projekcie zmian do UoSO

17)  po art. 64 dodaje się art. 64a w brzmieniu:

 „Art. 64a. Dyrektor szkoły, po zasięgnięciu opinii rady rodziców, może wprowadzić obowiązek noszenia przez uczniów na terenie szkoły jednolitego stroju oraz w porozumieniu z radą rodziców określić wzór i warunki noszenia tego stroju.”;

No to w końcu musi czy może? Bo jeśli dyrektor może, to w razie negatywnej opinii RR nie wprowadzi i tyle.  

Miejmy nadzieję, że w sejmie może jednak nie przejdzie? ;-) Chociaż jak to się mówi - nadzieja to matka.... :-(

 

A całość zmian tu:

http://orka.sejm.gov.pl/Druki5ka.nsf/0/58D01A91F6E8453DC125725F002C036E/$file/1277-ustawa.doc

Dorsto30-03-2007 21:47:39   [#19]

Parę lat temu (jeszcze jak były VIII klasy) wporwadzaliśmy w szkole jednolity strój do wf (białe podkoszulki, granatowy lub ciemny dół, jasne najlepiej skarpetki na zmianę). Pamiętam, że część rodziców (no i oczywiście,  dzieci )podniosło głośne larum - za co, po co, dlaczego. Strój się przyjął (po kilku latach nawet w kl. I-III) i sprawdza się doskonale. Nie ma już dyskusji, w czym można ćwiczyć,a w czym nie (bojówki, "adidasy" na 7 cm koturnie itd.). O korzyściach z takiego stroju na wf pisać chyba nie trzeba.

Żeby nie było za bardzo "za" - w czasach, gdy ja chodziłam do szkoły, obowiązywały fartuszki z takiego śliskiego materiału z białymi kołnierzykami. Przeglądając zdjęcia z sp zwróciłam kiedyś uwagę, że jako jedyna w klasie nie mam takowego...  kurka, nie ubrałam (bo śliski i piszczący- to jak dla niektórych styropianem po szybie -ciarki na całym ciele),  w liceum obowiązywał granat - ja zawsze w ciemnym zielonym, szarym lub czarnym (niejednokrotnie burę za to zebrałam).

W mojej klasie większość dzieci i rodziców jest "za" mundurkami.

Zulutka30-03-2007 21:58:55   [#20]

Co kraj to obyczaj...

A u nas jest zdecydowany opór wsród rodziców. I co z tym zrobić?
jerzyk30-03-2007 21:59:42   [#21]

śliski i piszczący :-)

9,76 zł z VAT
8,00 zł netto
 
Zulutka30-03-2007 22:02:32   [#22]

:-)))))

A jaki bezpieczny!  Dwie pieczenie na jednym ogniu :-)
zgredek30-03-2007 22:03:15   [#23]
i rozmiar XXL czyli uniwersalny;-)
skrzat30-03-2007 22:03:30   [#24]
...to nie jest śmieszne....:((((((((((
Zulutka30-03-2007 22:04:58   [#25]

Taak..

To i dla nauczycieli jak ulał ;-)
aleksandra200430-03-2007 22:05:09   [#26]
pododa się
Zulutka30-03-2007 22:09:12   [#27]

Skrzacie,

może i nie śmieszne, ale co pozostało? Bo to nie tylko rzeczone mundurki, ale i Brzechwa, i Tuwim, i... Ee tam - szkoda gadać....
skrzat30-03-2007 22:24:03   [#28]
...dlatego nie śmieszne...

jestem szczęśliwa, że moje dzieci pokończyły szkoły.
dotąd się smiałam, ale teraz chyba jestem przerażona.
Dorsto30-03-2007 22:39:15   [#29]

skrzacie, na spokojnie - słuchając dzieci - przerażenie raczej minie. Taka nasza polska natura - sprzeciw temu, co każą odgórnie (my wprowadzaliśmy wf-owskie "mundurki", gdy nie było to wymagane obligatoryjnie, ba, wtedy był trend "szkoła bezstresowa" - my szliśmy dokładnie wbrew prądom).

Zulutka, rozmawiać (bez Brzechwy i Tuwima)?

Zulutka30-03-2007 22:58:14   [#30]

Dorsto,

ale żeby rozmawiać, to trzeba być przekonanym co do słuszności. A ja nie jestem, niestety... I mam podobne odczucia jak skrzat :-(
Ewav30-03-2007 23:03:27   [#31]
No niestety w druku senackim 386Z są uwzględnione poprawki o obowiązkowym noszeniu mundurka.:(  
Aż kilku aktywistów się wyrwało.
Dorsto30-03-2007 23:09:43   [#32]

Zulutko, przeczytaj uważnie moją wecześniejszą wypowiedź z żółtym.  :-D

Elitarność.... każda szkoła może stworzyć swoją elitarność... wyjdzie: czy identyfikuję się z moją szkołą?

żegby nie bylo: ja z tych duszków niepokornych... nigdy z prądem...A co do mundurków - wysttarczyło , ministrze, powiedzieć: żadnych mundurków w szkołach, całkowity zakaz, z dużym prawdopodopbieństwiem śmiem twierdzić, że większość szkół wprowadziłaby je od przyszłego roku :-D....

Zola31-03-2007 06:46:04   [#33]
ot, przekora
ja w takim slicznym mundurku cały rok do szkoły dojeżdzam
ino mój żółty ;-)))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]