Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Pomarzyć dobra rzecz... |
eny | 24-10-2007 14:50:53 [#01] |
---|
(...)Dlatego prezes związku zapowiedział, że wystąpi o spotkanie z kandydatem na premiera Donaldem Tuskiem. Chce z nim rozmawiać o sytuacji finansowej nauczycieli. Jak zaznaczył Broniarz, związek chce m.in. przypomnieć szefowi Platformy Obywatelskiej o jednym z haseł kampanii wyborczej tej partii: "Nasze dzieci będą uczone przez dobrze zarabiających nauczycieli".
Podczas czwartkowych pikiet ZNP będzie domagać się także wzrostu o 50% płacy zasadniczej nauczycieli. Jak wyjaśnił Broniarz, dzięki temu płaca zasadnicza nauczycieli zaczynających pracę w zawodzie - stażystów, wzrosłaby o 605 zł i wynosiłaby około 1500 zł miesięcznie; płaca nauczycieli dyplomowanych, czyli na najwyższym stopniu awansu zawodowego, wzrosłaby o 1100 zł (...) http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9326816&rfbawp=1193230210.430&ticaid=14b26
|
AnJa | 24-10-2007 14:53:20 [#02] |
---|
;-))) |
balbina | 24-10-2007 15:16:44 [#03] |
---|
niech dadzą połowę;-)), też się będę cieszyła, a nie tak jak w tamtym roku 60 zł. - i siedźcie cicho. |
zgredek | 24-10-2007 15:25:24 [#04] |
---|
1/3? ;-) |
eny | 24-10-2007 15:28:26 [#05] |
---|
Spuszczamy znowu...? |
zgredek | 24-10-2007 15:31:03 [#06] |
---|
1 i 1/3? |
balbina | 24-10-2007 15:32:18 [#07] |
---|
zgredku, ty nie spuszczasz tylko podnosisz poprzeczkę i tego mogą nie uwzględnić :))) |
eny | 24-10-2007 15:35:04 [#08] |
---|
Kurczaki, a może niedobrze, że my się śmiejemy (czyt. wyśmiewamy). Lekarzom jakoś nie było tak wesoło i coś tam osiągnęli... |
balbina | 24-10-2007 15:38:51 [#09] |
---|
ale ja całkiem poważnie podchodzę do swojej pracy i do płacy za nią. |
zgredek | 24-10-2007 16:08:36 [#10] |
---|
ja też |
AnJa | 24-10-2007 20:43:55 [#11] |
---|
a ja nie
w zawód nauczyciel dawanie d... jest wpisane - i my to od lat to robimy |
zgredek | 24-10-2007 20:45:38 [#12] |
---|
poważnie |
AnJa | 24-10-2007 20:50:42 [#13] |
---|
poważnie ja też- moim zdaniem zarabiam dobrze i pracuję też |
Joannka | 24-10-2007 21:27:55 [#14] |
---|
ha ha ha ha Ja też dobrze zarabiam....:)))))) |
Dorsto | 24-10-2007 21:31:14 [#15] |
---|
..."zarabiam dobrze"... zażartował Anja "My też zarabiamy dobrze" - zażartowali nauczyciele "To damy Wam podwyżkę 100 zł" - zażartował premier...... |
Konto zapomniane | 24-10-2007 21:32:26 [#16] |
---|
marzenia fajna rzecz ;-) Pamietam czasy z 1989-1999 ,że płacili nam kasę na raty.Ot , tak mi się przypomniało. :-) |
Magosia | 24-10-2007 21:32:42 [#17] |
---|
Mam wrażenie a nawet jestem prawie pewna, że AnJa nie żartował. Co do reszty- nie wiem. |
ulkowa | 24-10-2007 21:35:24 [#18] |
---|
dolo ta kasa na raty (bodajże było to co 2 miesiące) to była super sprawa. Sprawdz u swoich kolegów emerytów. Wtedy był najwyzszy % współczynnika do sredniej krajowej :) |
AnJa | 24-10-2007 21:36:43 [#19] |
---|
nie żartowałem
gdybym uwazał że zarabiam za mało- zmieniłbym pracę
wbrew pozorom- parę rzeczy robić umiem- tyle, że wymagałoby to wiekszego nakładu pracy dla uzyskania takiego dochodu jaki mam dzisiaj |
eny | 24-10-2007 21:42:38 [#20] |
---|
No nie ;) AnJa a Ty jesteś stażysta? Mam nadzieję, że nie czytają tego obecne elity rządzące:) |
zgredek | 24-10-2007 21:45:14 [#21] |
---|
ja też nie żartuję - zarabiam tyle co trzeba, znaczy tyle na ile zapracuję |
AnJa | 24-10-2007 21:45:51 [#22] |
---|
nie- jestem mianowany
a niech czytają- i obecne i przyszłe
ja zarabiam wystrczająco- zwłaszcza, że generalnie opieprzam się w pracy |
AnJa | 24-10-2007 21:46:24 [#23] |
---|
o, właśnie! |
Lulka | 24-10-2007 21:51:31 [#24] |
---|
Ludziska!!!! AnJa to ewenement w skali całej RP. Nie wiem czy się śmiać czy płakać. |
eny | 24-10-2007 21:54:04 [#25] |
---|
Oj Panie Prowokatorze;) Wiem, że jesteś mianowany derektor;) To było pytanie z podtekstem. Czy powiesz to samo młodemu stażyście po studiach, że dość zarabia? To rzeczywiści zostały by tylko Stasie siłaczki. Dla porównania: dyrektor zespołu szkół z 40 oddziałami "u nas" zarabia TYLE SAMO co tzw. nadsztygar (wyższy dozór górniczy a więc inżynier po studiach) pracujący w kopalni i zjeżdzający pod ziemię,pracujący na zmiany z jednąsobotą inoedzielą w miesiącu. No tak zarabiam tyle co trzeba... |
zgredek | 24-10-2007 21:59:29 [#26] |
---|
eny - ponieważ znam zarobki nadsztygarów, sztygarów, dozoru, strzałowych, magazynierów, planistek i innych w kopalni, to nie rozumiem, co miałaś na myśli |
zgredek | 24-10-2007 22:01:44 [#27] |
---|
i ile płacą za soboty i niedziele też wiem znaczy - dyrektor zespołu szkół "u was" zarabia znacznie za dużo |
eny | 24-10-2007 22:03:40 [#28] |
---|
A myślisz, że pisałabym gdybym ich nie znała? Porównałam zarobek netto nadsztygara i dyrektora w/w szkoły. Wyszło na remis bez wdawania się w szczegóły. Czyli to inna półka. A na dole bidny stażysta i słowa ANJi... |
zgredek | 24-10-2007 22:05:57 [#29] |
---|
dalej nie rozumiem - ale cóż stażystą dawno temu byłam;-) |
aza | 24-10-2007 22:09:19 [#30] |
---|
a jakie masz hobby? - Jestem nauczycielką. |
Fakir2 | 24-10-2007 22:39:45 [#31] |
---|
Jaja jajami, ale tak sobie myślę - czasami bowiem myślę... Zarabiam ile zarabiam - nie znam pensji nadsztygara, więc się nie wypowiadam na temat jego pensji... Ja mało nie mam... Zwłaszcza w porównaniu ze stażystą, kontraktowym... Natomiast myśląc myślę sobie tak... Mam potworną odpowiedzialność (o której wolę nie myśleć) za budżet koło 8 milionów złotych... Siedzę w szkole (mam trzy szkoły w trzech punktach miasta) wiele godzin. Myślę, że trochę wiecej pieniędzy by się przydało... By mnie zachęcić :)))) Tak więc - wszelkie pomysły mile widziane!!! Bym nie musiał na okrągło sobót i niedziel na wykłady przeznaczać... |
zgredek | 24-10-2007 22:46:28 [#32] |
---|
Krzysztofie - ale jakoś nikt tu nie pytał o to, czy przydałoby mu się więcej pieniędzy |
zgredek | 24-10-2007 22:47:32 [#33] |
---|
bo jakby nie patrzyć to pomarzyć mogę - o większej ilości pieniędzy |
Fakir2 | 24-10-2007 22:52:28 [#34] |
---|
Hmmmm... Ale przynajmniej nie podnoszę poprzeczki :))) Tylko tak... Łagodniej... Nikt nie pytał... Ale... Nadmieniam tylko... Że... Przydałoby się... :))) |
norbert | 24-10-2007 23:11:44 [#35] |
---|
Ja jestem dyr. szkoły (n-l dyplom.)z 23 oddziałami ,a zarabiam mniej niż n-l (dyplomowany) który ma 1,5 etatu, mimo tego ,że mam najwyższy motywacyjny i funkcyjny-takie warunki wynagrodzenia ustaliła gmina. I marzę o lepszym wynagrodzeniu. |
dota c | 25-10-2007 01:07:25 [#36] |
---|
#11: w zawód nauczyciel dawanie d... jest wpisane - i my to od lat to robimy -że sprecyzuję, AnJa: my, to znaczy wy, bo my to na pewno nie my. |
AnJa | 25-10-2007 08:20:20 [#37] |
---|
chciałem tylko zauważyć, że w kwestii zarobków pisałem w 1 osobie liczby pojedyńczej - czyli tylko o sobie, nie o stażyście ani jakimkolwiek innym nauczycielu czy dyrektorze
a co do#11 to rzeczywiście- w sposób zupełnie nieuprawniony (bo wynikający tylko z obserwacji uczestniczącej, bez żadnych badań) generalizowałem |
Teodozja75 | 25-10-2007 09:01:36 [#38] |
---|
... a ja wnioskuję, aby nauczanie młodziezy było potraktowane jako wolontariat ... z powołania. Wnioskujmy aby znieśli nam płace ... chcemy uczyć i wychowywać to jest nasze powołanie ... nie chcemy za to otrzymywać wynagrodzenia :-) hehe |
joszka | 25-10-2007 11:20:15 [#39] |
---|
nasze zarobki nie sa tajne BIP prawdę powie*) *) nie uwzględni kasy za korki,sprzatania u znajomych,koszenie trawy,zbiórke makulatury i puszek - ato niezła kasa!!! |
Adaa | 25-10-2007 15:58:55 [#40] |
---|
tak czytam posty AnJa... czy aby kochaniutki nie rekompensujesz sobie wysokosci swoich zarobków stwierdzeniami w stylu : opieprzam sie...ja tam nic nie robie itp?:-) znaczy..."rekompensujesz"...czyli usprawiedliwiasz podświadomie? taki luzak?;-)) bo przecież, gdybys narzekał, ktos mógłby Ci powiedzieć : "A poszukaj sobie lepiej płatnej roboty"... i weź tu szukaj... :-)) |
AnJa | 25-10-2007 16:18:22 [#41] |
---|
opieprzam się - bo w potocznym rozumieniu słowa "praca" to ja własciwie nie pracuję- nawet jeśli przyjmiemy, że nauczyciel pracuje (a w podlaskiej świadomości społecznej nie pracuje przecież)
nie robię tez z siebie przepracowanego męczennika - bo nie jestem przepracowany i nie siedzę non-stop po kilkanaście godzin
zarobki jak na nasze standardy mam takie sobie- mniej więcej na poziomie naczenika wydziału w urzedzie jst (wykształcenie, staż i odpowiedzialnośc zbliżone do mojego)- no to dlaczego mam narzekac?
pewnie, że chciałbym zarabiac więcej- ale wiem, że to wiecej to zmiana pracy- a tej nie zmienię, bo boje się ryzyka z tym związanego
nie obawiam się, że ktoś mi powie "A poszukaj sobie lepiej płatnej roboty" bo sam to sobie pare razy powiedziałem - i nie poszukałem
za to jakiś czas temu przyjąłem jako pewnik (może pomyliłem się), że na rynku towar jest wart tyle, ile za niego zapłaci kupujący - stad prosta konsekwencja: dla kupującego(Starosta) jestem wart tyle, ile mi płaci - i lepiej jest dla mojego samopoczucie, jeśli przyjme to jako cenę ukształtowaną przez rynek i nie będę marudził
dlatego też nie marudzę
...
czyli właściwie potwierdziłem to co adaa napisałas- z małym wyjątkiem: u mnie nie jest to podświadome |
eny | 25-10-2007 17:39:41 [#42] |
---|
Brawo AnJa za szczerość ale... |
Małgorzata | 29-10-2007 11:09:42 [#43] |
---|
niechętnie przyznaję, że punkt widzenia AnJi jest mi bliski ;) szczególnie w kwestii wysiłku wkładanego w pracę, też się nie przepracowuję, a uświadomiłam to sobie, kiedy przez 2 miesiące pracowałam w zupełnie innym charakterze..było to nader cenne doświadczenie, bo doszłam do wniosku, ze w szkole dobrze płacą i nawet dyrektor do rany przyłóż :D | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|