Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Ci co spełniają warunki art 88 KN
strony: [ 1 ][ 2 ]
Magik23-05-2006 17:15:48   [#01]

Odchodzicie czy zostajecie jeszcze rok?

Czy czekając na rok 2007 nie stracimy na tym?

Andrzej z G23-05-2006 17:24:42   [#02]
Odchodzę. Ktoś mówił z KO, że do 300 zł zysku na odejściu w tym roku. Ale to może być plotka. To jest ważne, ale ja nie potrafię już tłumaczyć spotkań "ptasiej grypy", czy niewiadomych z podręcznikami, czy z 26.05. Po 36 latach pracy w tym 20 dyrektorowania.
Magik23-05-2006 17:38:36   [#03]

Andrzeju

W tym roku...masz na myśli cały rok 2006 czy tylko 31 sierpnia 2006 ?
Martuś23-05-2006 18:41:47   [#04]
Ja nie mogę. Ale u mnie w szkole n-le przechodzą   z końcem roku kalendarzowego. W tym roku podobnie było. Później do września pracują i otrzymują emeryturę.
Magik23-05-2006 18:47:34   [#05]

Martuś

Napisałaś

...Później do września pracują i otrzymują emeryturę.....

     nie rozumiem...czy tak można?

bogna23-05-2006 18:57:05   [#06]
można - zawierając nową umowę
Martuś23-05-2006 19:00:44   [#07]
Można. Rozwiązuje stosunek pracy z art.88 KN, po czym nawiązuję nową umowę, już na czas określony tj. do końca sierpnia. W szkole dla uczniów nic się nie zmienia.
Magik23-05-2006 19:04:37   [#08]
Dziwi mnie, że dyrekcja i OP na to się zgadzają....chyba, że chodzi tylko o uczniów, bo przecież tyle ludzi nie ma pracy........
AnJa23-05-2006 19:09:19   [#09]
chodzi własnie o uczniów

wyobrażasz sobie, ze w klasie maturalnej w grudniu nauczyciela polskiego zmienie?
Martuś23-05-2006 19:12:40   [#10]
 Wszyscy się zgadzają, bo dzieje się to niepostrzeżenie.  Nie mam wyrzutów.Wiem, że ludzie nie mają pracy, ale gdybym tej umowy z nim nie nawiązała, to nie odszedłby z końcem roku kalendarzowego, tylko pracowałby do końca roku szkolnego, tego - albo i następnego. Dla szkoły i OP też korzystnie. W ten sposób nikomu nie płaciliśmy odpraw z art.20.
Magik23-05-2006 19:16:05   [#11]

chodzi o uczniów...wiem....

No nie wyobrażam sobie tego, choć mojego syna to spotkało...matematyczka odeszła po feriach w klasie maturalnej.

Trudna sprawa, bo bezrobotni nauczyciele czekają, z moich obliczeń wynika, że w takim układzie będą musieli poczekać do września 2008r

Piszę to nie jako poszukująca pracy a jako odchodząca na emeryturę.

Martuś23-05-2006 19:17:18   [#12]
Dodam,że dla tych co czekają na pracę tęż korzystnie, bo ze względu na taką umowę ludzie, którzy spełniają warunki emerytalne, decydują się na odejście, zwalniając miejsce pracy dla n-la młodszego.
AnJa23-05-2006 19:19:45   [#13]
jeśli ktos odchodzi  bo chce czy musi - trudno

ale generalnie wolałbym, żeby juz skończył - nawet jeśli to nie jest jeszcze ostatnia klas

zreszta - z takiego niepełnozatrudnionego emeryta to pozytków cała masa - a i jemu łatwiej się roztrenowac przed emerytura
Martuś23-05-2006 19:22:01   [#14]
Też tak myślę.
Magik23-05-2006 19:31:51   [#15]

Bardzo przepraszam, ale jeśli pozwolicie, ponownie zadam moje pytanie:

....Czy czekając na rok 2007 nie stracimy na tym?.....

Będę wdzięczna za odpowiedź

AnJa23-05-2006 19:39:17   [#16]
tez sie chciałem jakiś szczegółów dowiedzieć, coby cos podpowiedzieć kilku swoim nauczycielom

konkretu nie usłyszałem - prywatnie osoby z ZUS mówia o od kilkudziesięciu zł do ok.30% emerytury mniej
Magik23-05-2006 19:54:10   [#17]

Rzewo

Może Ty coś wiesz na ten temat?
bogna23-05-2006 20:13:43   [#18]

do ok.30% emerytury mniej

aż tak?

czyli iść na emeryturę teraz albo nigdy? ;-)

violka23-05-2006 20:20:56   [#19]

trudno coś wyrokować

ale faktycznie po znajomych coś się mówi, że przelicznik od 1 stycznia 2007 będzie jakiś niekorzystny

a ZUS oczywiście na żadne pytania tego typu informacji nie udziela

niestety - to ryzyko w obie strony - a w styczniu się okaże którzy mieli rację

AnJa23-05-2006 20:23:41   [#20]
toto jest gdzies napisane

i podobno nietrudno policzyć - ale nie mam motywacji osobistej do szukania to i nie szukam
Magik23-05-2006 21:27:07   [#21]

AnJa

Proszę poszukaj ..no nie bądź taki.....to dla wielu bardzo ważne.........
DYREK24-05-2006 15:33:02   [#22]

Odchodzicie czy zostajecie jeszcze rok?

No nie wiem; waham się - jak ten góral co to mu na weselu wybili rodzinę, zgwałcili żonę i wahał się czy iść na poprawiny :))

beera24-05-2006 15:35:43   [#23]
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))
AnJa24-05-2006 16:08:27   [#24]

rada dla górala

w znanym mi regionie Polski poprawiny polegały na odwroceniu ról - młodzi robili np.za kelnerów

czyli iśc
Magik24-05-2006 16:59:50   [#25]

Pomocy!

Pytałam dzisiaj  ZUS jak to jest z tymi przelicznikami w 2007r, ale pani z ZUS udaje ...albo nie wie......o co chodzi - tak może być tylko w naszym kochanym kraju...............))))))))))

Nie mam już sił aby się czegoś dowiedzieć, nie wiadomo co robić, bo przecież chcąc odejść należy złożyć wypowiedzenie do kończ maja.

Rzewo ratuj.............

DYREK24-05-2006 18:42:57   [#26]

 Tak teraz:

Od 1 marca 2006 r. kwota bazowa wynosi 1977,20 zł.

Emerytura wynosi:

  • 24% kwoty bazowej, o której mowa wyżej, oraz
  • po 1,3% podstawy jej wymiaru za każdy rok okresów składkowych,
  • po 0,7% podstawy jej wymiaru za każdy rok okresów nieskładkowych

Tak może być w 2007:

http://biznes.onet.pl/5,1327540,prasa.html#czytaj

Ministerstwo Finansów proponuje, aby od początku 2007 roku składka na ubezpieczenie rentowe, wynosząca obecnie 13 proc. tzw. podstawy wymiaru (dla pracownika jest to jego pensja brutto), zmalała o 4 pkt proc. - do 9 proc. Druga propozycja ministerstwa to obniżenie składki na ubezpieczenie chorobowe. Ma zmaleć z 2,45 proc. do 1,8 proc. podstawy wymiaru. Będzie ją jednak finansował nie pracownik, ale pracodawca.

To kroki zmierzające do obniżenia kosztów pracy i tym samym zwiększenia zatrudnienia. Propozycja MF może jednak spowodować konieczność zwiększenia dotacji do ZUS, a tym samym wyższe obciążenia pracujących. Może się tak stać ze względu na obecny mechanizm wyliczania tzw. kwoty bazowej, która istotnie wpływa na wysokość emerytur i rent. Po zmianach wprowadzonych przez Ministerstwo Finansów będzie ona zdecydowanie wyższa, co oznacza konieczność większych wydatków na świadczenia.

Jak to się liczy

Zgodnie art. 19 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2004 r. nr 39, poz. 353 z późn. zm.) kwota bazowa jest równa 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia, pomniejszonego o potrącone od ubezpieczonych składki na ubezpieczenia społeczne. Główny Urząd Statystyczny, ogłaszając więc co roku wysokość kwoty bazowej, odejmuje od średniej płacy w gospodarce narodowej (w 2005 roku wniosła 2380,29 zł) faktycznie opłacone składki na ubezpieczenia społeczne, które finansuje za siebie pracownik. Jest to połowa składki emerytalnej (9,76 proc. pensji), połowa składki rentowej (6,5 proc. pensji) oraz składka chorobowa (2,45 proc.).

Jeśli od przyszłego roku obowiązywać będzie propozycja Ministerstwa Finansów, GUS, obliczając nową kwotę bazową, odejmie od kwoty przeciętnego wynagrodzenia tylko połowę składki emerytalnej (tyle samo co teraz) i obniżoną o 2 pkt proc. część składki rentowej. Natomiast w ogóle nie będzie odejmował składki na ubezpieczenie chorobowe. To spowoduje istotny wzrost tej kwoty.

Z naszych szacunków wynika, że gdyby takie rozwiązanie obowiązywało już dzisiaj, kwota bazowa (wynosi od marca tego roku do końca lutego 2007 roku - 1977,20 zł) byłaby wyższa o około 100 zł, czyli o około 5 proc.

Nawet najbardziej optymistyczna prognoza ZUS zakłada, że w latach 2006-2010 do emerytur trzeba dołożyć 31 mld zł rocznie.

Nowy stary portfel

Takie zmiany oznaczałyby, że od marca przyszłego roku wyliczone świadczenia byłyby znacznie wyższe. Wysokość kwoty bazowej wzrosłaby bowiem nie tylko ze względu na podwyżkę płac w 2006 roku, ale również ze względu na zmianę sposobu jej liczenia.

To mogłoby doprowadzić do sytuacji, w której dwie osoby mające dokładnie taki sam staż pracy i uzyskujące w tym czasie podobne wynagrodzenia miałyby wypłacane przez ZUS świadczenia w bardzo różnej wysokości. W zależności od tego, czy miały wyliczane świadczenie z obowiązującą do końca lutego 2007 roku kwotą bazową czy po tej dacie.

Takiego sposobu obliczania świadczeń doświadczyli już emeryci i renciści tzw. starego portfela. Mieli oni przyznawane w latach 1993-1998 świadczenia z różną (inną niż 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia) kwotą bazową. Obecnie - od 2005 do 2010 roku - trwa proces ich wyrównywania.

Wejście w życie nowego sposobu obliczania kwoty bazowej byłoby więc powtórzeniem historii i w konsekwencji mogłoby doprowadzić do tego, że zanim zlikwidowano by stary stary portfel, powstałby już nowy.

Wydatki poza kontrolą

Z prognozy finansowej funduszu emerytalnego ZUS - do niego wpływają składki emerytalne i to on wypłaca emerytury - przygotowanej jeszcze przed decyzją Sejmu o wydłużeniu do końca 2007 roku przywilejów emerytalnych oraz wprowadzeniu bardzo kosztownego systemu emerytalnego dla górników, wynika, że w latach 2006-2010 fundusz ten odnotuje deficyt w wysokości od 154,9 mld zł do 195,42 mld zł.

Nawet najbardziej optymistyczna prognoza zakłada więc, że do wypłacanych emerytur trzeba będzie dopłacać średnio w ciągu roku prawie 31 mld zł. Tę gigantyczną kwotę sfinansują podatnicy, bo deficyt funduszu uzupełnia budżet.

Już po przygotowaniu tej prognozy system emerytalny, czyli tak naprawdę pracujący, którzy finansują świadczenia, został obciążony kolejnymi wydatkami. Wspomniane przedłużenie o rok przywilejów emerytalnych i emerytury górnicze mają kosztować do końca 2020 roku ponad 93 mld zł. Jeśli do tego trzeba będzie dodać zmianę w sposobie obliczania kwoty bazowej, to szacunki dodatkowych wydatków będą jeszcze wyższe.

Zmienić zasady

Wraz z wprowadzaniem w życie postulatów MF konieczna jest więc zmiana sposobu obliczania kwoty bazowej. Może to być jednak trudne z dwóch powodów. Po pierwsze, jakiekolwiek zmiany w sposobie obliczania tej kwoty zawsze budziły duży opór społeczny. Po drugie, obecny mechanizm obliczania tej kwoty jest spójny. Od wynagrodzenia odejmuje się składki finansowane przez pracownika. Gdyby chcieć zachować dotychczasową wysokość tej kwoty (jej wzrost uwzględniałby tylko wzrost średniej płacy), trzeba by zakłócić ten mechanizm i wprowadzić do odejmowania część składek finansowanych przez pracodawcę.

SŁOWNIK

Kwota bazowa - kwota ogłaszana corocznie przez GUS (obowiązuje od marca danego roku do końca lutego roku następnego), wykorzystywana przez ZUS do obliczania wysokości emerytur i rent. Obecnie wynosi tyle, ile przeciętne wynagrodzenie miesięczne brutto w gospodarce narodowej w poprzednim roku kalendarzowym pomniejszone o potrącone od ubezpieczonych składki na ubezpieczenia społeczne.

Stary portfel - potoczna nazwa na świadczenia przyznawane przez ZUS od marca 1993 r. do końca 1998 roku z zaniżoną (liczoną od kwoty niższej niż 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia) kwotą bazową; od 2005 do 2010 roku stary portfel jest wyrównywany, a podwyżki z tego tytułu ma otrzymać prawie 5,2 mln osób.

Wysokość emerytury - kwota bazowa wpływa na wysokość świadczenia, ponieważ emerytura wynosi obecnie:
• 24 proc. kwoty bazowej - to tzw. część socjalna świadczenia dla każdego taka sama (obecnie wynosi 474,53 zł); wzrost kwoty bazowej przekłada się więc na wyższą część socjalną,
• po 1,3 proc. podstawy wymiaru emerytury (na jej wpływ ma wysokość zarobków, ale też wysokość kwoty bazowej) za każdy rok tzw. okresów składkowych,
• po 0,7 proc. podstawy wymiaru emerytury za każdy rok okresów nieskładkowych.

Kwota bazowa wpływa więc istotnie na wysokość przyznanego świadczenia.
Bartosz Marczuk

Jak będzie, czy ulegnie zmianie sposób wyliczenia kwoty bazowej tego jeszcze nikt nie wie.

DYREK24-05-2006 19:00:05   [#27]

z internetu

Po kraju krąży wieść, że od przyszłego roku mają zacząć obowiązywać nowe , mniej korzystne, zasady obliczania emerytur np. przez zmniejszenie z 1,3 do 1,1 proc. podstawy wymiaru emerytury za okresy składkowe lub inny sposób wyliczania kwoty bazowej. Czy zatem jest to tylko zwykła plotka, czy przeciek z ministerstwa? A może plotka puszczona celowo w obieg, aby "zachęcić" np. nauczycieli do szybszego odejścia na emeryturę!

Magik24-05-2006 19:02:55   [#28]

DYRKU

Gdzie to jest w internecie?
DYREK24-05-2006 19:08:17   [#29]
zrobiłem kopiuj i przeszedłem do innej strony i teraz nie wiem gdzie było, sory
Magik24-05-2006 19:23:46   [#30]

trudno

trzeba to przeżyć.......
Majka24-05-2006 21:03:19   [#31]
http://www.gazetaprawna.pl/index.php?action=showNews&dok=1689.2.3.2.16.1.0.1.htm

Tu sa jakieś takie mądre rzeczy :)
Magik24-05-2006 21:39:31   [#32]

Majka

Dzięki za chwilę poczytam, może się coś dowiem.
Majka24-05-2006 22:05:14   [#33]

Magik:)

Mam ten sam dylemat :(
"osiołkowi w żłoby dano..." ;)
DYREK25-05-2006 20:38:43   [#34]
http://www.gazetaprawna.pl/index.php?action=showNews&dok=1689.2.3.2.16.1.0.1.htm
Magik25-05-2006 21:27:37   [#35]

DYREK

Z tego mi wynika,że emerytury będą większe od marca 2007r, ale ja już niczego pewna nie jestem.........coś mi tu nie pasuje.
Andrzej z G25-05-2006 21:45:37   [#36]
Od września tego roku.
Magik25-05-2006 21:59:29   [#37]

Andrzej

Co od września tego roku?
DYREK26-05-2006 08:53:02   [#38]

Emerytury mogą być większe, przy zachowaniu obecnego sposobu ich  wyliczania. Problem polega na tym, czy zostanie zachowany taki sam sposób ich naliczania. Tego nikt nie wie, są tylko "gdybania".

Jeżeli nie przysługuje Wam rozwiązanie z art.20 (+6 miesięczna odprawa), to można zastanowić się o odejściu na emeryturę np. 31 grudnia.

Tu jednak jest problem. Jedni prawnicy twierdza, że można bo o odejściu decyduje pracownik a nie pracodawca.

Inni, że nauczyciel nie może ( tylko z zakończeniem roku szkolnego lub porozumienie stron).

Magik26-05-2006 08:55:58   [#39]

/

......Inni, że nauczyciel nie może ( tylko z zakończeniem roku szkolnego lub porozumienie stron)......

No właśnie ....i dalej nikt nic nie wie........

Magik26-05-2006 08:57:00   [#40]

Czy...

ZUS liczy urlop dla poratowania zdroia do "pracy przy tablicy?"
Majka26-05-2006 09:30:27   [#41]

Magik

W "szukaju" jest coś takiego:

bogna 18.11.2005 16:52 [#17]
korzystając z bezpłatnego tygodnia w gazecie prawnej


http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/11.html?numer=1589&dok=1589.11.376.2.2.1.0.1.htm

Przy ustalaniu okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze ZUS uwzględnia tylko te okresy, w których praca ta była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. W związku z tym zatrudnienie, np. na pół lub ćwierć etatu, nie wystarcza do zaliczenia go do okresu uprawniającego do wcześniejszej emerytury.

ZUS nie uwzględnia również przy ustalaniu okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze okresów niewykonywania pracy, za które pracownik otrzymał po 14 listopada 1991 r. wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy lub zasiłek chorobowy, macierzyński, opiekuńczy lub świadczenie rehabilitacyjne.

Do końca października 2005 r. przepisy nie pozwalały również na uwzględnienie w okresie zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze okresów, w których przepisy szczególne zwalniały pracownika ze świadczenia pracy z wyjątkiem okresów urlopu wypoczynkowego (np. okresów urlopu wychowawczego, bezpłatnego, szkoleniowego, służby wojskowej). Obecnie okresy te są uwzględniane przez ZUS przy ustalaniu okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

bogna 18.11.2005 17:32 [#18]
wyrok SN


II UK 219/2004 z 5 maja 2005r.



Do okresu pracy w szczególnym charakterze, o którym mowa w art. 88 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela (Tekst jednolity: Dz. U. 2003 r. Nr 118 poz. 1112 ze zm.) wlicza się okresy niezdolności do pracy z powodu choroby i macierzyństwa oraz okresy urlopu udzielanego dla poratowania zdrowia sprzed 1 lipca 2004 r., to jest sprzed dnia wejścia w życie art. 32 ust. 1a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Tekst jednolity: Dz. U. 2004 r. Nr 39 poz. 353 ze zm.), dodanego ustawą z dnia 20 kwietnia 2004 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2004 r. Nr 121 poz. 1264).

http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=13003&st=15
Magik27-05-2006 14:21:07   [#42]

Co to oznacza?

....Przy ustalaniu okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze ZUS uwzględnia tylko te okresy, w których praca ta była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. W związku z tym zatrudnienie, np. na pół lub ćwierć etatu, nie wystarcza do zaliczenia go do okresu uprawniającego do wcześniejszej emerytury....

Czy to oznacza, że pół etatu nie liczy się do "pracy przy tablicy"? i, że z połóki etatu nie można przejść na wcześniejszą emeryturę?

DYREK28-05-2006 10:55:11   [#43]

dla spełniających art. 88 KN:))))))))

Wesołe jest życie staruszka
wyk. Wiesław Michnikowski

Jeszcze tylko parę wiosen
Jeszcze parę przygód z losem
Jeszcze tylko parę zim
i refrenem zabrzmisz tym:

Wesołe jest życie staruszka
Wesołe jak piosnka jest ta
Gdzie stąpnie zakwita mu dróżka
I świat doń się śmieje: ha ha
Gdzie stąpnie zakwita mu dróżka
I świat doń się śmieje: ha ha

To że będzie się dotkniętym
przez dla płci indyferentyzm
To nie znaczy jeszcze żeć
Miłych wrażen nie da płeć

Wesołe jest życie staruszka
Gdzie spojrzy tam bóstwo co krok
Tu biuścik zachwyci tam nóżka
bo nie ten bo nie ten juz wzrok
Tu biuscik zachwyci tam nozka
bo nie ten bo nie ten juz wzrok

Jeszcze tylko parę wiosen
Jeszcze parę przygód z losem
i kłopotów będzie mniej
Ach. cierpliwość tylko miej

Wesołe jest życie staruszka
Choć wczoraj zmoczyła go łza
Suchutki już dzisiaj wstał z łóżka
bo pamięć bo pamięć nie ta
Suchutki już dzisiaj wstał z łóżka
bo pamięć bo pamięć nie ta

Trzęsiesz się z niecierpliwości
żeby dożyć tych radości
Guzik rwiesz i wdzianko mniesz
tak już być staruszkiem chcesz

Wesołe jest życie staruszka
Wesołe jak piosnka jest ta
Gdzie stąpnie zakwita mu dróżka
I świat doń się śmieje: ha ha
Gdzie stąpnie zakwita mu dróżka
I świat doń się śmieje: ha ha

Andrzej z G28-05-2006 10:57:33   [#44]

Barrrrrrrrrrrrrrrrrddddddddddzzzzzzzzzzzzzzzzoooooooooooooo dziękuję za życzenia na nową drogę życia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.

eny28-05-2006 13:52:14   [#45]

Rozbawiłeś mnie Dyrku

Ja wprawdzie mam jeszcze ho ho do emerytury i może dlatego mnie rozbawiłeś. W przeciwnym wypadku - no nie wiem... :(
DYREK28-05-2006 14:19:42   [#46]
Piosenka także dla mnie, 30 lat ( szkoda, że stażu) na koniec września. Pozdrowienia:)))))
jestem28-05-2006 17:43:21   [#47]

Na mocy przepisów ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ustawy - Karta Nauczyciela (Dz.U. nr 167, poz. 1397) uchylono przepis wymieniający wśród warunków wymaganych do przyznania prawa do emerytury rozwiązanie umowy o pracę. Tak więc, obecnie (od 16 września 2005 r.) w celu uzyskania prawa do emerytury nie jest wymagane rozwiązanie umowy o pracę. Osoba spełniająca warunki wiekowe i stażowe uzyska prawo do emerytury bez konieczności rozwiązywania umowy o pracę. Wypłata przyznanego świadczenia zostanie jednak zawieszona, bez względu na wysokość osiąganego przychodu, ponieważ emeryt kontynuuje zatrudnienia bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego było wykonywane zatrudnienie przed dniem nabycia prawa do emerytury.

 

mysle ze własnie dlatego najlepiej naliczyc w tym roku i zobaczyć co bedzie

DYREK28-05-2006 18:16:23   [#48]

Kryterium wieku to takie:

Panie - skończone 55 lat ( zyskały roczniki 1949,1950, 1951 i 1952 )

Panowie - skończone 60 lat ( i tak mieli to uprawnienie z racji urodzenia do 31.12 1948 r.)

rzewa28-05-2006 20:12:13   [#49]

skorzystanie

z emerytury na mocy art 88 KN jest możliwe jedynie pod warunkiem rozwiązania umowy o pracę (ew. zwolnienia z art 20 lub wygaśnięcia umowy po stanie nieczynnym) - patrz art 88 KN.
DYREK28-05-2006 22:40:34   [#50]

uzupełniając

nauczyciel może także skorzystać z art 86 KN i art 87 KN.

strony: [ 1 ][ 2 ]