Zlotowe zagadki Małgosi
Ten konkurs „Zgadnij, kto to taki” miał się odbyć na zlocie, ale tak jakoś ...się nie odbył. Zgadujcie teraz – zlotowicze i nie tylko.
Parę słów wyjaśnienia. Pisałam te wierszyki-zagadki miesiąc temu, patrząc na zlotowa listę. Nie wszyscy na niej zapisani dotarli na zlot.
1. Matką takiej czeredy być wcale niełatwo,
A świetnie sobie radzi z tą szaloną dziatwą!
2. Dyrektor dyrektorów – fucha niezwyczajna.
Na smutki ma swą Miśkę no i ...”balantajna”!
3. Uosabia to, o czym dyrektorzy marzą:
KO ujednolica i jest z ludzką twarzą!
4. Jest w zarządzie. Kobieta. Robi dużo dymu.
Więcej nie wiem, lecz ważne, by było do rymu.
5. Zawsze poradzi mądrze, kiedy poprosicie.
I najlepsze faworki smaży nam o świcie.
6. Anielskie jest Jej imię i włosy takowe.
Dziewczyny tracą humor, a faceci - głowę.
7. Na wszystkich była zlotach ta dzielna dziewczyna.
I zawsze z Nią atrybut. Jaki? Mandolina!
8. Ciekawe czy zgadniecie, kim ten chłopiec śliczny.
Nick ma kolczasty oraz ...nieortograficzny.
9. O Jej dzieło się spiera forumowe grono:
Misie to czy delfinki? – do dziś nie stwierdzono.
10. Ktoś chciał Ją na ministra - wszak jest „debeściakiem”.
A ona chce popłynąć na swoją Itakę...
11. Opisać w jednym zdaniu faceta nie da się.
Lubi znikać. Podpowiem skąd przybył - Podlasie!
12. Rajcują Go jedynie najdłuższe wojaże.
Zlot dla Niego niestraszny nawet na ...Saharze.
13. Kobieta z popularnym na zlocie imieniem,
z miasta, co miewa problem z ...dużym zasoleniem.
14. Myśleliśmy, że baba (taki nick zmajstrował).
I wymyślił, że będzie ...pieczarki hodował.
15. Z nicka by wynikało: leciwa i zrzędzi.
Bzdura! Ona niejedne nam smutki rozpędzi.
16. Mówić za dużo to on nie miewa ochoty,
Ten Pierwszy Poruszyciel, co wymyślił zloty.
I jeszcze wierszyki-zagadki, które wymyśliłam w podróży powrotnej ze zlotu. Tylko uczestnicy V OZNI w Sierakowie doskonale „zajarzą” o co (o kogo) chodzi.
17. Przy zlocie mnóstwo pracy i kłopoty spore,
A nasi jej pod blokiem zrobili oborę...
18. Gdzie ludzkość z Sierakowa zlotowicza spotka?
Miejsce jest oczywiste i zwie się ........................ .
19. Gdyby ktoś nie kojarzył jeszcze do tej pory
Podpowiem: spod Krakowa wiozła ...pomidory!
20. To skandal! Ktoś rycerza do grilla zapędził!
Aż się przy tej robocie niemal nie uwędził...
21. Trzeba to odnotować w OSKKO-wej kronice:
Na zlocie była frakcja. Jaka? ....................... .
22. Ich konkursy z humorem, wdziękiem i polotem.
I mają gospodarzyć przyszłorocznym zlotem!
23. Od razu było jasne dla zlotowych gości:
Kompatybilny z ojcem – nie ma wątpliwości!
I dopisane na forum...
24. Jej miejscowość na wschodzie, lecz nazwa – zachodnia.
Mała ciałem, duch – gigant. Na forum jest co dnia.
I na koniec postscriptum...
Tyle było zlotowej frajdy i radości,
Lecz oto pora wrócić do rzeczywistości.
I tylko sobie myślę, z małą łezką w oku,
Że na zlot przyjdzie czekać do przyszłego roku...
Moja twórczość nie będzie w tych warunkach kwitła,
Bo wena mi ze smutku, niestety, zanikła.
Pozostaje więc tylko (w związku z weny brakiem)
Uraczyć się przepysznym Wikingów trójniakiem.