Dyskusja nad przyszłością systemu wspomagania rozwoju
szkół
Spotkanie miało na celu uporządkowanie wiedzy dotyczącej projektu, oraz
wymianę informacji z jego twórcami. Dorota Czerwonka, przedstawicielka
Ośrodka
Rozwoju Edukacji, rozpoczęła od przedstawienia celów spotkania, podczas
którego zamierzała omówić nowe formy wspomagania, różnice między
rozwiązaniami z projektów pilotażowych i tymi planowanymi w systemie
oraz szanse i ryzyka związanie z tymi formami wspomagania na przykładzie
praktyki z powiatu brzeskiego.
Na początek prelegentka przypomniała podstawy prawne, czyli
rozporządzenie, które wprowadza określone formy wspomagania. Od 2016 r.
realizacja wspomagania szkół będzie obowiązkowa, na razie zaś jest czas
na wypracowanie odpowiednich form i projekt ORE ma na celu zebranie
doświadczeń i rekomendacji uczestników projektów pilotażowych. Dwie nowe
formy realizacji zadań wspomagania to procesowe wspomaganie szkół,
którego celem jest zapewnienie dyrektorowi wsparcia z zewnątrz w
poprawie jakości pracy szkoły, oraz sieci współpracy i samokształcenia,
które mają dać szansę na dzielenie się doświadczeniami z innymi
szkołami.
Następnie Dorota Czerwonka przeszła do opisu projektów, które miały
przygotować system wspomagania szkół. Pierwszy z nich, zakończony w 2010
r., miał opracować założenia tego systemu, od 2012 r. zaś ruszyły
projekty pilotażowe. Jednocześnie podkreśliła, że system jest wciąż
opracowywany i wszystkie błędy popełnione w fazie wstępnej będą
wyeliminowane w ostatecznej wersji projektu. Omawiając główne założenia
projektu wyjaśniła, że to szkoła będzie decydować o kierunku swojego
rozwoju, zaś osoba wspomagająca ma za zadanie jedynie szkołę w tym
wesprzeć, podstawą zmian jest diagnoza szkoły, wspomaganie jest procesem
skierowanym do całej szkoły jako społeczności a nie do pojedynczych
nauczycieli i będzie odbywało się w samej szkole, a nie jak dotąd w
placówkach doskonalenia. Istotą zmiany filozofii doskonalenia szkoły
jest skupienie się na wpisaniu rozwoju każdego nauczyciela w szersze
cele rozwoju całej szkoły. Przedstawicielka ORE zaznaczyła również, że
nowe formy wspomagania będą istniały obok starych form, stając się dla
nich uzupełnieniem.
Prowadząca przedstawiła etapy procesu rozwoju szkoły i pokazała, jak
można skorzystać ze wspomagania zewnętrznego na każdym z nich. Na etapie
wniosków po ewaluacji wewnętrznej dyrektor decyduje, czy chce skorzystać
z takiego wspomagania. Na etapie planowania działań wspomaganie może
pomóc dyrektorowi w planowaniu adekwatnych form doskonalenia, natomiast
na etapie realizacji tych działań osoba wspomagająca odciąża dyrektora
szkoły w realizacji zaplanowanych form szkoleniowych. Na koniec osoba
wspomagająca przedstawia raport ze swojej pracy, z którego dyrektor może
skorzystać podczas powtórnej ewaluacji wewnętrznej. Dorota Czerwonka
wyjaśniła również, że rozporządzenie nie określa, jak ma wyglądać to
wspomaganie, więc zależy to od dyrektora, a forma przyjęta w programie
jest tylko jedną z wielu możliwych.
Prelegentka opowiedziała, na czym polega rola osoby wspomagającej, która
pracuje na rzecz szkoły i wspomaga dyrektora z zewnątrz w realizacji
jego zadań. Osoba wspomagająca może również wyręczyć dyrektora w
kontakcie z ekspertami zewnętrznymi, którzy realizują program szkoleń w
ramach doskonalenia nauczycieli. Dorota Czerwonka wyjaśniła, że katalog
24 ofert szkoleniowych, z których szkoły mogą korzystać w ramach
projektu został przyjęty jedynie na potrzeby projektu pilotażowego i w
gotowym systemie tych ofert będzie więcej i będą przystosowane do
potrzeb nauczycieli. Przypomniała również, że przede wszystkim na
zmianach skorzystają uczniowie, którzy zyskają na poprawie jakości
kształcenia, ale także szkoły, nauczyciele i dyrektorzy.
Kolejną formą wspomagania szkół są sieci współpracy i samokształcenia.
Prowadząca wyjaśniła, że rozporządzenie nie określa jasno, czym są sieci
współpracy, więc można je rozumieć elastycznie. Na potrzeby projektu
przyjęto, że będą to zespoły około 20-25 nauczycieli lub dyrektorów z
różnych szkół pracujących w ramach jednego zagadnienia, które jednak nie
będą miały charaktery kursu ani zespołu samokształceniowego. Celem tych
sieci jest zawiązanie współpracy między szkołami, dzielenie się
doświadczeniami i wzajemne wsparcie. Mają one z założenia odpowiadać na
potrzeby ich uczestników, więc przebieg ich pracy może się zmieniać w
zależności od ich zapotrzebowania. Jak wyjaśniła Dorota Czerwonka,
uczestników takich sieci powinno łączyć zainteresowanie zagadnieniem,
otwartość na dzielenie się doświadczeniem, gotowość do zaangażowania
się, także czasowego, ale też bliskość geograficzna ich szkół, żeby
spotkania mogły odbywać się często.
Na koniec Dorota Czerwonka podsumowała swoje wystąpienie, przypominając
o dwóch nowych formach wspomagania szkół i podkreślając, że projekt ma
na celu przygotować założenia dla systemu wspomagania, który zostanie
wprowadzony w 2016 i może się różnić od dotychczas przyjętych rozwiązań.
Następnie zaprosiła Zbigniewa Ruszaja, dyrektora gimnazjum z Iwkowej
oraz Kingę Adamczyk z SORE z powiatu brzeskiego, aby opowiedzieli o
swoich doświadczeniach z udziału w projekcie.
Zbigniew Ruszaj powiedział, że po roku udziału w projekcie, uważają, że
taka forma wspomagania sprawdzi się w szkołach. Zwrócił uwagę na to, że
jeśli SORE dobrze przygotuje diagnozę potrzeb szkoły, to wszyscy
nauczyciele utożsamią się z planem rozwoju i chętnie będą brali udział
np. w zaplanowanych szkoleniach. Wyjaśnił również, że zewnętrzne
wspomaganie nie dodaje dyrektorowi nowych obowiązków, a wręcz przeciwnie
odciąża go w jego pracy. Wśród zagrożeń jakie niesie ze sobą wspomaganie
zewnętrzne Zbigniew Ruszaj wymienił źle dokonaną diagnozę, z które nie
utożsamiają się nauczyciele, złą współpracę między SORE a nauczycielami,
opory nauczycieli przed zmianami i wreszcie niskie kompetencje ekspertów
zewnętrznych, jednak, jak zauważył, wspólnie z osobą wspomagającą można
sobie z tymi problemami poradzić. Na koniec o swojej pracy jako osoba
wspomagająca opowiedziała Kinga Adamczyk, która również zwróciła uwagę
na kilka zagrożeń, jakie mogą stać przed SORE, np. brak współpracy ze
strony szkoły przy dokonywaniu diagnozy, czy brak zaangażowania ze
strony dyrektora. Wyjaśniła również, że to osoba wspomagająca wykonuje
całą pracę związaną ze wspomaganiem, a nie dyrektor, i że kluczem do
dobrej współpracy z nauczycielami jest opracowanie sensownego planu
szkoleń, adekwatnego do ich potrzeb.
|