Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Człowiek wypluty jakiś i pusty się zrobił
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
olaszyma14-12-2015 13:06:25   [#51]

Czy wiecie kto będzie stanowił tę grupę ekspertów, która ma napisać nowa podstawę programową? Może i z nimi warto by porozmawiać? To chyba są jacyś znani specjaliści. Mam nadzieję... OSKKO jest blisko ludzi znających i badających polską oświatę więc być może już coś wie...

olaszyma14-12-2015 14:25:56   [#52]

Pozwolę sobie na wklejenie tekstu, ktory w pisałam w wątku "nad kreską"na temat stanowiska OSKKO w sprawie likwidacji gimnazjów:

Dodam jeszcze komentując argumenty zwolenników zmiany. Czy zwrócili uwagę że od czasu wprowadzenia gimnazjum zwiększyła się ilość liceów ogólnokształcących (w moim 130 tysięcznym mieście z 3 do 6) i wyższych uczelni , co skutkuje większą ilością miejsc w ww szkołach, tak więc szansę na naukę/studiowanie ma już nie tylko 30% populacji (czyli ci najzdolniejsi jak za czasów P.Minister i naszej młodości), ale również uczniowie o dużo niższym potencjale, co z kolei skutkuje obniżeniem poziomu nauczania  w LO i na studiach bo nie są oni w stanie sprostać wymaganiom takim jak kiedyś. Jeżeli do  tego dodać niż demograficzny ( w mojej szkole - gimnazjum mamy o połowę mniej uczniów niż w 2002 roku) znaczy to że do liceum i na studia może dostać się każdy. Nie wspomnę już że maturze -  zdaje się ją jeżeli uzyska się 30%, a na egzamin gimnazjalny  wystarczy przyjść. Nikt nie odważył się powiązać wyniku EG z możliwością przyjęcia do określonego typu szkoły bo wtedy trzeba by było zamykać licea.

Czy nikt tego nie bierze pod uwagę? Czy tylko ja - wiejska nauczycielka tak to widzę?

a poza tym zdołowało mnie i zdenerwowało stanowisko znajomych na imprezie towarzyskiej - szwagierka (była nauczycielka gimnazjum obecnie na świadczeniu kompensacyjnym - cieszy się że jej wnuczka nie pójdzie już do gimnazjum! - tak jakbym czytała wypowiedzi Prezesa, który o gimnazjach nie ma zielonego pojęcia)

olaszyma14-12-2015 14:36:22   [#53]

Marku w odniesieniu do #16, uważam że takie działania są konieczne,  ale kiedy i czy bez zaangażowania zz to się uda ? (jeden zz może ale ten drugi jest bez pamięci zapatrzony wiadomo w kogo/co). Myślę że po nowym roku trzeba zacząć działać.

Marek Pleśniar14-12-2015 14:57:26   [#54]

jesteśmy umówieni z minister na po nowym roku że zacznie pytać o te gimnazja....  czy będzie też słuchać odpowiedzi - nie wiem

na razie nie ma co konsultować ani uradzać, nasze stanowisko odnosi się do zapowiedzi a nie projektów, które nie istnieją

 

a co do #16 - to tylko zz mogą tu coś zrobić (co do tego zz "zapatrzonego bez pamięci", jestem ciekaw "dysonansu poznawczego" jego członków z gimnazjów), my możemy moralnie wesprzeć i robić równolegle swoje - swoimi metodami, co też robimy

izagim14-12-2015 20:52:18   [#55]

jam obywatel drugiego sortu  - wypluty, pusty, traktowany przedmiotowo, obrażany i chyba niesprawny na umyśle ( tak jakoś to było?)- i się człowiek doczekał - teraz jak w tym kawale o królu zaczynam się już śmiać  :-(

dota c15-12-2015 17:02:04   [#56]

Nie pamiętam, o jakim kawale mówisz,

ale skoro o królu,

to przypomniała mi się bajka...

Król jest nagi... a jakże wielu cały czas krzyczy, że jednak nie i gnie się w ukłonach :(

izagim15-12-2015 23:14:20   [#57]

....królu skarbiec pusty - no to podnieść daninę - królu lud płacze - popłacze, popłacze i przestanie...

Za parę dni - królu skarbiec pusty - no to podnieść daninę - królu lud płacze - niech płacze, aby płacił...

Za parę dni - królu skarbiec pusty - no to podnieść daninę - królu lud się śmieje - o! to poczekajcie, musimy to przemysleć....   :-( 

 

Jacek22-12-2015 08:35:39   [#58]

"Człowiek wypluty jakiś i pusty się zrobił"

Daniel120822-12-2015 10:59:28   [#59]

Naród wybrał, naród ma....... Takie prawo demokracji, wygrana nawet jednym głosem też jest wygraną. A tak w ogóle to być może naród potrzebuje czuć dobry kuj na plecach?

A swoją drogą, już nie te czasy co myślą niektórzy obecni aktualnie przy władzy politycy. Jesteśmy w Unii i Unia nie pozwoli na takie "manewry". Poczekajmy, zobaczymy. Jak będzie faktycznie źle, to naród załatwi sprawę. A jak nie to Unia zakręci wszelkie kurki i wszystko samo się wykopyrtnie. Tylko wtedy to trzeba będzie powiedzieć sobie, szkoda młodego pokolenia, bo to ono zapłaci za wszystko wysoką cenę.

"Miałeś chamie złoty róg.............."

Leszek22-12-2015 11:23:58   [#60]

Polacy nigdy nie lubili kiedy obcy mieszali się w nasze sprawy (stąd chyba ostrożność wszystkich polskich eurodep. wobec nacisku UE na Polskę - nikt nie chce nosić kiedyś nadawanego takim osobom przydomku))

pozdrawiam

Daniel120822-12-2015 11:32:53   [#61]

No właśnie.........

Wszędzie tylko mamy tych obcych, złych, wrogów......... albo Żydzi winni, albo geje..........:-)

Szkoda jednak, że nie wyciągamy żadnych wniosków z historii.

Wertykal22-12-2015 23:47:25   [#62]

#58

Miło być cytowanym. Szczególnie przez profesorów :)

ReniaB23-12-2015 11:49:31   [#63]

Leszku, ale politycy obecnie rządzący wielokrotnie skarżyli si na nasz kraj w PE, a nasz obecny pan Prezydent mówił oficjalnie w Niemczech, że Polska nie jest krajem sprawiedliwym

Leszek23-12-2015 13:32:00   [#64]

ReniaB - moja opinia dotyczy wszystkich europosłów RP,

Pozdrawiam 

Wertykal28-06-2016 13:29:42   [#65]

Mój stan ducha nie uległ zmianie od dnia założenia tego wątka, więc podnoszę.

Czytam Wasze posty i widzę, że dla większości: NIC SIĘ NIE STAŁO!

Podręczniki, urlopy, sprawy kadrowe i takie tam...

LUDZIE!

Karawana  (KARAWAN?) jedzie dalej...?

Gabo, sztandar wyprowadzisz?

ReniaB28-06-2016 13:45:18   [#66]

Nauczyciele są na wakacjach, po wakacjach złość wyparuje, a pozostanie tylko strach. Patrz i ucz się jak wprowadzać zmianę

Wertykal28-06-2016 13:47:07   [#67]

Za stary jestem.

:)

 

ergo28-06-2016 14:06:43   [#68]

Wielu nauczycieli gimnazjalnych jest w szkole i właśnie rekrutuje do klas pierwszych ostatni rocznik

- do wakacji jeszcze daleko...

jxg28-06-2016 15:16:58   [#69]

Wybór terminu na ogłoszenie tych "rewelacyjnych zmian" - ogromne tchórzostwo PMZ! - ogromny wstyd!!!

slos28-06-2016 18:12:02   [#70]

Bądźmy jak Stanisław Tym. :-) 

olaszyma28-06-2016 18:57:00   [#71]

Ten sztandar to ja rzeczywiście wyprowadzę, tylko jeszcze nie wiem gdzie. :-(

 

 

olaszyma28-06-2016 19:02:08   [#72]

Wertykal, należałoby stworzyć wątek: Nauczyciele gimnazjów!Larum grają! A wy się nie zrywacie....

eny28-06-2016 19:12:16   [#73]

No i komentarz w Polskę pójdzie: nauczyciele boją się li tylko o swoje miejsca pracy:((

dota c28-06-2016 19:15:59   [#74]

Larum grają nie tylko dla nauczycieli gimnazjów.

Podstawówki, ponadgimnazjalne....

Dramatem jest to, CO wprowadzają, a drugim to, JAK to robią.

A ci młodzi, którzy za nimi idą, to w naszych szkołach byli. Myślmy, co robić, bo "takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie".

olaszyma28-06-2016 19:36:10   [#75]

Dota C. Masz rację. nie tylko larum dla G.Podstawówki też mogą stracić, choć teraz może się cieszą. ( w mojej szkole , w której dzielimy budynek z SP ale nie jako zespół już nauczyciele SP triumfują).ale jeżeli wziąć pod uwagę "pusty "rocznik, który we wrześniu wejdzie do SP oraz fakt że w kl.4. zamiast typowych przedmiotów będzie jakaś propedeutyka nie wiadomo czego to tez niema nic do śmiechu

dota c28-06-2016 21:56:43   [#76]

Nie mogę się z tego emocjonalnie wygrzebać :(

"już nauczyciele SP triumfują" - patrzenie z perspektywy żaby mnie przeraża

dobija

Mam już trochę lat. Nigdy nie myślałam o emigracji. Teraz zaczynam

elrym28-06-2016 21:58:49   [#77]

hmmm... a co tu triumfować?

dziwny jest ten świat!

 

czas pokaże, niczego dobrego dla podstawówek nie widzę :-(((

AsiaJ28-06-2016 22:13:24   [#78]

cytując klasyka:

"błędy lekarzy leżą na cmentarzu, błędy nauczycieli rządzą naszym krajem"

gorzkie, smutne, prawdziwe...?


post został zmieniony: 28-06-2016 22:26:37
slos29-06-2016 11:05:25   [#79]

Więcej optymizmu. Za nami stoi potęga smaku. Nie dał rady "samogonny Mefisto w leninowskiej kurtce", nie da rady "żoliborski mefisto w wygniecionym garniturze". :-)

Nassssy29-06-2016 13:24:18   [#80]

Asiaj. W punkt. Mamy rządy naszych błędów produkcyjnych. I co gorsza mamy produkować już teraz tylko kolejne klony tej aszybki.

Wertykal18-09-2016 23:43:28   [#81]

Prawie rok temu napisałem:

Mam taki zwyczaj, w poniedziałki od południa, przeznaczać czas na przemyślenia, planowanie strategiczne, tworzenie wizji i projektów na bliższą i dalszą przyszłość.

Od paru tygodni mam więcej czasu w poniedziałki.

Co tu planować?
Jakie wizje tworzyć?
Jakie przemyślenia?

Ilu nauczycieli znajdzie pracę a ilu nie?
Co stanie się z majątkiem wypracowanym przez lata?
Jaki sens ma tworzenie planów, pisanie projektów, szukanie środków…?

Człowiek wypluty jakiś i pusty się zrobił. Jeśli ktoś chciał zniszczyć nasz zapał i motywację, nasze zaangażowanie i twórcze podejście, to mu się udało.

Jeśli nie miał tego zamiaru, to niech wie, że to się stało.

Gimnazja już się wygaszają. W naszych głowach – a to jest najgorsze.
I żadnym pocieszeniem nie jest dla mnie fakt, że się bronimy, że walczymy jeszcze.

Kurczę! Taka mnie od poniedziałku dopadła chandra…

 

Wygaszany dyrektor żywego jeszcze gimnazjum.

...jakoś nie zmieniłem zdania nic a nic...

Marek Pleśniar19-09-2016 00:31:13   [#82]

gimnazja podbiły wyniki w OECD pod niebiosy

ciekawe jak to robić będąc przez 5 lat wygaszanym

noe1919-09-2016 08:35:19   [#83]

w środę dyskutowaliśmy na RP nt. ewaluacji wewnętrznej. Jak obszar należy diagnozować, aby w przyszłości poprawić w nim efekty.

taka mnie refleksja naszła - po co? w przyszłym roku toniemy ponieważ jesteśmy samodzielnym gimnazjum :(

Malgos10119-09-2016 09:35:23   [#84]

U mnie podobnie - samodzielne gimnazjum, wokół 4 szkoły podstawowe - nie dziwię się moim nauczycielom, że bez entuzjazmu planują ten rok szkolny. NIKOGO nie uspokoiła PME, NIKT nie wierzy w jej zapewnienia, bo za tym nie ma żadnego konkretu. Łato powiedzieć - Przekształcić się w szkołę podstawową! Jak? Tzn w przyszłym roku nabór do kl. 1??? Już widzę ten tłum rodziców chcących zapisać malucha do szkoły z kl. II i III gimnazjum, nieprzygotowanej zupełnie na takie małe dzieci. Nawet jakieś odciągnięcie w czasie nie jest rozwiązaniem, bo co nam to da? ( kl. VII i VIII nie mogą przejść do nas, tak odpowiedziała PME, chyba że źle usłyszałam). Sąsiednie szkoły podstawowe nie pozbędą się klas V - VIII, bo to dla nich też utrata godzin (chociażby w kl. V i VI). Nie wiem już, czy to w naszej szkole takie czarnowidztwo, że nie widzimy jakiegoś mniej złego rozwiązania? Naprawdę zaczynam się bać, nie o siebie (jak sugerują niektórzy), lecz o moich bardzo dobrych nauczycieli, o świetnie wyposażoną szkołę, z wypracowanym dorobkiem...

olaszyma19-09-2016 09:53:44   [#85]

Małgos101. Podobne odczucia mamy i w naszym , samodzielnym gimnazjum. Podobne dyskusje toczą się w wątkach o sztandarach i o wystąpieniu PM z 16.09. Moi nauczyciele pytają "co mamy planować? " .Ja chcę przeprowadzić ich przez projekt zmiany sposobu uczenia - elementy oceniania kształtującego ,żeby chociaż wyposażyć w nowe umiejętności. ale lekko nie jest. Mówię o zagrożeniach "dobrej zmiany" gdzie się da.(również w sytuacjach rodzinnych i towarzyskich) Tu konieczny jest protest ! Gdzie możecie mobilizujcie  zz ty i rodziców dzieci klas V i VI. Dyskusja na forach i w pokojach nauczycielskich nie pomoże !

Malgos10119-09-2016 10:10:13   [#86]

Też tak myślę - tłumaczę to wszystkim dookoła, że trzeba głośno wszędzie mówić, jakie widzimy zagrożenia. Ja korzystam z każdej okazji, żeby to nagłaśniać. A swoją drogą, nie przypuszczałam, że ktoś kiedyś wyzwoli we mnie takie radykalne poglądy i negatywny uczucia - Pani Zalewskiej udało się...

slos19-09-2016 14:00:30   [#87]

Trzeba mówić i dyskutować. Dziś na przykład o 20:00 będę to czynił w Radio Szczecin (można słuchać w internecie).

olaszyma19-09-2016 14:40:50   [#88]

Slos, wspomnij proszę o tym, że istnieją rzetelne i długoletnie badania pracy gimnazjów - to wyniki ewaluacji zewnętrznych czyli sprawdzania standaryzowanymi narzędziami spełniania przez szkoły zadań kształcenia , wychowania i opieki zlecanych przez państwo. Ile tych szkól uzyskało ocenę E , czyli nie spełniło wymagań ? Jakoś mało się o tym mówi.  Obecna władza nie może nie brać pod uwagę tych wyników (tak myślę, choć może się mylę ... :-(  )

Jacek19-09-2016 14:44:39   [#89]

Wadza se bierze to co jej pasuje

slos20-09-2016 07:56:55   [#90]

#88 Zwykle jest mało czasu, a poza tym mam wrażenie, że nikt już nie słucha, a konsultacje to zwykły chwyt PR... 

olaszyma20-09-2016 09:21:03   [#91]

Masz rację że nikt nie słucha. A dzisiaj PM stwierdziła w PR1 że 87% podstawówek ma pracownie ( w domyśle do przedmiotów takich jak fizyka, chemia, geografia, biologia). To może moja gmina jakaś wyjątkowo biedna, bo u nas żadna SP NIE MA.

olaszyma20-09-2016 09:24:05   [#92]

http://www.polskieradio.pl/7/129/Artykul/1670316,Anna-Zalewska-gimnazja-wlasciwie-same-sie-wygasily

 

Jacek20-09-2016 09:45:48   [#93]

się PM płyta zacięła z tymi samo wygaszającymi się gimnazjami i kursem przygotowawczym do matury

olaszyma20-09-2016 11:06:07   [#94]

Co do kursu, to sama tak kiedyś mówiłam, ale to nie wina gimnazjów, że matury są tak wcześnie i wtedy licea są  "w rozsypce" i cierpią na tym uczniowie klas pierwszych i drugich.A wystarczyło zrobić tak jak proponowało OSKKO : 6+3+pełne 3 !

olaszyma20-09-2016 11:17:43   [#95]

Uczmy się od pielęgniarek. To też zawód zaufania publicznego i misji.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/trwa-protest-w-ministerstwie-zdrowia-zabraklo-szacunku-od-ministra/b98dzk

 

Wertykal20-09-2016 14:39:47   [#96]

To może okupacja MENu i strajk głodowy?

Chętnie zgubię parę kilo :)

jxg20-09-2016 15:43:33   [#97]

"Miał być dialog, a wyszedł protest. Pan minister po raz kolejny zlekceważył stanowisko i przedstawił propozycję 0 proc. wzrostu wynagrodzeń dla ludzi, którzy w większości pracują razem z zespołem – tłumaczyła Ochman. – Pan minister Zembala przydzielił podwyżki pielęgniarkom i położnym, ale oprócz tych grup są jeszcze diagności, laboranci, rehabilitanci, ratownicy, salowe. O tych ludziach nikt nie pamięta."

- tylko pozazdrościć pielęgniarkom solidarności zawodowej. W naszym środowisku to niestety niemożliwe...

dota c21-09-2016 20:45:50   [#98]

Dlaczego "niemozliwe"?

To, że jest trudno, że nie umiemy (jeszcze?), nie chcemy (jeszcze?), to nie znaczy że jest to niemożliwe.

Jest możliwe.

Elbanowscy wierzyli, że możliwe jest zatrzymanie, cofnięcie reformy 6-latków. PO myślała, że to "niemożliwe". I....?

PiS uważał, że niemożliwe jest zgromadzenie setek tysięcy ludzi wokół TK. I...?

 

Nie lubię słowa "niemożliwe"

Po prostu nie robimy pewnych rzeczy, chociaż są możliwe, bo czegoś nam brakuje

Być może każdemu czegoś innego, a być może wszystkim tego samego

antek21-09-2016 21:27:47   [#99]

Brakuje solidarności zawodowej, jest konformizm. Niektórzy nawet zmienili związek zawodowy z dobrego na lepszy, czyli bliższy obozowi władzy. Żal :(

olaszyma04-10-2016 13:08:17   [#100]

dota c: Ważne stwierdzenie o tym że trzeba wierzyć że można zmieniać świat. Przykład PP.E. tez jest dowodem żę się da zienić coś co na pozór jest nie do ruszenia . Ale my wypluci i zrezygnowani patrzymy jakby tu w zawierusze przetrwać.

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]