Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
weekendowy przegląd prasy 2 |
Marek Pleśniar | 28-06-2011 21:34:59 [#51] |
---|
hm, ja tez sobie nie wyobrażam:-) |
Ala | 28-06-2011 21:42:43 [#52] |
---|
to może ty nastolatek jesteś? ;-) |
Marek Pleśniar | 28-06-2011 22:55:23 [#53] |
---|
no własnie takie chciałbym swą wypowiedzą wywrzeć wrażenie;-) |
Adaa | 28-06-2011 23:08:42 [#54] |
---|
moze brutalna jaestem ale wydrukowałam córce plakat i przywiesiłam nad biurkiem
nie gadaj za duzo ...
|
malmar15 | 30-06-2011 15:45:50 [#58] |
---|
Firefox urodził się w ZOO.
A dziś przyjeżdża hipopotam
Chodzi o mniejszą kuzynkę biało-czarnej pandy
wielkiej, ale jej narodziny to i tak duże wydarzenie. A ogród szykuje się na
jeszcze większe: przyjeżdża Pelagia, nowa partnerka hipopotama Hugona - tak jak
on lubi - sporo starsza.
;-)
|
malmar15 | 03-09-2011 17:16:13 [#64] |
---|
10 najdroższych ulic
świata
Na czele
najdroższych ulic świata wciąż znajduje się nowojorska 5.Aleja, gdzie rocznie
za metr kwadratowy powierzchni użytkowej trzeba zapłacić przeszło 16 tysięcy
euro - wynika z rankingu opracowanego przez firmę Cushman & Wakefield. Tuż
za nią plasuje się Causeway Bay w Hong Kongu, gdzie czynsz wynosi ponad 14
tysięcy euro rocznie. Z polskich ulic najwyżej sklasyfikowany został Nowy Świat
(40.miejsce), na którym za metr powierzchni płaci się "zaledwie"
tysiąc euro.
http://www.gazetaprawna.pl/galerie/544253,zdjecie,1,10_najdrozszych_ulic_swiata.html
|
Marek Pleśniar | 04-09-2011 14:25:11 [#65] |
---|
niesłychane:-) Na Academy of St
Martin in the Fields patrzyłem zawsze jak na bóstwo muzyczne a tu taka fajna historia, jakby zakładali zespół rockowy:-)
Dwa dni przed koncertem spotykamy się z wikarym, który pyta, jak
właściwie się nazywamy. Nie mieliśmy nazwy, wiedzieliśmy tylko, że nie
chcemy być orkiestrą symfoniczną czy kameralną. Na to wikary mówi, że w
XVIII wieku w tym rejonie działały kluby zwane akademiami, w których
wieczorami spotykali się miłośnicy różnych dyscyplin naukowych:
medycyny, biologii, geografii. "Dlaczego nie nazwiecie się Akademią?" -
pyta. OK - mówimy. Ale wikary ciągnie dalej: pozwoli nam wystąpić pod
warunkiem, że przyjmiemy nazwę kościoła. My, że nie ma mowy, to
śmieszne, poza tym taka długa nazwa nie zmieści się nawet na afiszach.
Ale wikary uparł się i w końcu wystąpiliśmy jako The Academy of St
Martin in the Fields.
|
Marek Pleśniar | 17-09-2011 08:15:22 [#68] |
---|
ciekawe gdzie tam zaparkować;-) |
Marek Pleśniar | 14-10-2011 13:55:25 [#72] |
---|
nic my na to, bo nie chcemy podpaść;-) |
Ala | 11-01-2012 20:48:21 [#74] |
---|
matko jedyna!
ciekawe czego ona bedzie magistrem? |
malmar15 | 11-01-2012 20:49:50 [#75] |
---|
tez sie nad tym zastanawiałam :) |
Ala | 11-01-2012 20:50:58 [#76] |
---|
bo ten link u mnie jakiś dziwny, nie otwiera się i nie mogę sobie przeczytać
może tam coś napisali... post został zmieniony: 11-01-2012 20:51:39 |
Gaba | 11-01-2012 20:53:22 [#77] |
---|
to zdecydowanie temat do doktoryzowania się, ale boję się, że zaczną od projektu edukacyjnego.
Mamy problem, czy to nie aby wątek oświatowy? |
Ala | 11-01-2012 20:56:04 [#78] |
---|
miejmy nadzieję, że nasi gimnazjaliści takiego projektu nie wymyślą
nie pasuje na pierwszą stronę ;-) |
malmar15 | 11-01-2012 20:57:39 [#79] |
---|
Ala, faktycznie coś szwankuje
nie wiem czy to u mnie czy ogólnie
wkleję :))
Tullia Jack w ramach swojej pracy magisterskiej przeprowadziła eksperyment, w ramach którego 30 śmiałków nosiło po jednej parze jeansów przez 3 miesiące bez prania. Wyniki zaskakują.
"Zapach spodni nie był uciążliwy dla otoczenia. Pachniały one po prostu jak ich właściciele" - podsumowała swoje badanie autorka, studentka filozofii na University of Melbourne i mody na RMIT.
W badaniu wzięło udział 15 kobiet i 15 mężczyzn w przedziale wiekowym 18-56 lat. W tej grupie znaleźli się bibliotekarz, nauczyciel, producent festiwalowy i grafik. Prowadzili oni swoje dzienniki facebookowe i byli regularnie ankietowani przez autorkę eksperymentu.
Co prawda na jeansach pojawiły się plamy i zabrudzenia (ślady po tuńczyku, oleju silnikowym, awokado i czekoladzie), jednakże - z powodu samego zapachu - ich pranie nie było konieczne. „Naprawdę nie musisz prać ubrań tak często, jak myślisz. Zapachy pojawiają się i znikają” - twierdzi Tullia Jack. Zapachy, które rozpoznała na jeasnach po eksperymencie, to między innymi karmelowy i skorupka jajka.
Tylko jeden z uczestników badania stwierdził, że wytrwanie w zadaniu jest dla niego naprawdę uciążliwe. W 3-6 tygodniu trwania eksperymentu, połowa badanych zaczęła narzekać, że nie ma już ochoty dłużej nosić tych spodni. Co ciekawe, drugiej połowie to nie przeszkadzało, a nawet - już po egzaminie - zadeklarowali, że mogą je nosić dalej. „Przynajmniej nie musiałem codziennie kombinować, które spodnie mam założyć” - wspomniał z rozrzewnieniem jeden z uczestników badania w rozmowie z australijskim dziennikiem Herald Sun.
Choć eksperyment może wydawać się z pozoru błahy, to postawienie pytania "Czy nie pierzemy naszych ubrań zbyt często?" ma sens, zwłaszcza w ubogiej w wodę Australii. Jak przyznaje autorka badania, sam eksperyment miał być wyzwaniem rzuconym kulturze "extra-clean". źródła: dailymail.co.uk, news.com.au
Gabuś, nie śmiałam na oświatowy ;))
|
Ala | 11-01-2012 21:04:01 [#80] |
---|
filozofka to będzie ;-) |
Gaba | 11-01-2012 21:15:38 [#81] |
---|
no, czyli dobrze, że nie - ale Marku, zamiast nie śmiałem, przeczytałam z rozpędu - nie śmierdziałem. Heh! |
malmar15 | 11-01-2012 21:19:12 [#82] |
---|
Gabuś, ale to chyba nie Marek pisał, tylko ja :)
a ja rodzaju żeńskiego :)
|
Gaba | 11-01-2012 22:34:33 [#83] |
---|
Zdecydowanie mnie woń-tek oszołomił zapachem niepranych gaci i powagą pracy studentki, Z ónej zrobiłam ónego. Hehe. |
EwaBe | 27-01-2012 23:05:50 [#85] |
---|
NSA oddalił kasację Kancelarii Prezydenta 27.01.2012 / PAP
To szef Kancelarii Prezydenta jest osobą władną wydać decyzję o dostępie do informacji publicznej - uznał Naczelny Sąd Administracyjny. NSA oddalił skargę kasacyjną Kancelarii Prezydenta na wyrok WSA ws. dostępu do informacji publicznej. Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrywał skargę kasacyjną Kancelarii Prezydenta od wyroku WSA w Warszawie.
W kwietniu 2011 r. prawnik Marek Domagała zwrócił się do Kancelarii Prezydenta o udostępnienie informacji publicznej w postaci opinii prawnych - ekspertyz, które były podstawą podjęcia przez prezydenta decyzji o podpisaniu ustawy z 25 marca 2011 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem systemu ubezpieczeń społecznych (tzw. ustawy o OFE).
W odpowiedzi Kancelaria Prezydenta poinformowała Domagałę, że żądane opinie prawne nie podlegają rygorom ustawy o dostępie do informacji publicznej i w związku z tym nie są udostępniane.
Domagała złożył skargę na decyzję Kancelarii do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Uzasadniał, że prawo do uzyskania żądanej informacji wywodzi z art. 61 konstytucji oraz art. 1 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Zaznaczył, że ustawa o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem systemu ubezpieczeń społecznych (o OFE) wzbudziła kontrowersje społeczne. Twierdził, że jako obywatel ma prawo poznać argumentację, jaką przedstawiono prezydentowi.
WSA uznał (sygn. II SAB/Wa 187/11), że treść ekspertyz, ich autorstwo, a nawet wysokość honorariów ekspertów stanowią informację publiczną w rozumieniu art. 1 i art. 6 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Nie ma też znaczenia, czy ekspertyzy zostały wydane przez prezydenta, Kancelarię Prezydenta czy na ich zlecenie. WSA przyznał, że ustawa o dostępie do informacji publicznej i inne akty prawne określają wyjątki od udostępnienia informacji publicznej, ale w takich sytuacjach organ powinien wskazać podstawę prawną takich wyłączeń.
Skargę kasacyjną do NSA złożyła Kancelaria Prezydenta. W piątek przed NSA mec. Roman Nowosielski twierdził, że Kancelaria jest jedynie organem pomocniczym prezydenta i nie jest władna decydować o dostępie do materiałów i ekspertyz. NSA (sygn. I OSK 2130/11) nie podzielił tej argumentacji. Uznał, że udostępnienie lub odmowa udostępnienia informacji publicznej odbywa się na podstawie decyzji. A taką podejmuje szef Kancelarii Prezydenta. - Nawet gdyby prezydent chciał, to nie może tego zrobić - zaznaczył NSA. Prezydent - jak wyjaśnił NSA - wydaje: rozporządzenia, zarządzenia i postanowienia.
NSA nie zgodził się natomiast z twierdzeniem WSA, że "wszystkie materiały w Kancelarii Prezydenta stanowią informację publiczną". - Sąd nie oceniał szczegółowo, które z tych informacji są, a które nie są informacją publiczną - stwierdził NSA. - Nie można zgodzić się z tym, że każda opinia ekspertów stanowi informację publiczną - dodał. To Kancelaria - jak stwierdził NSA - powinna określić, jaki jest zakres wniosku (przedstawić wnioskodawcy wykaz ekspertyz, które są w jej posiadaniu, tak by mógł wybrać te, które go interesują) i wówczas podjąć decyzję.
- Naczelny Sąd Administracyjny w wydanym rozstrzygnięciu nie nakazał Kancelarii Prezydenta udostępnienia opinii prawnych, lecz zobowiązał Kancelarię do rozpatrzenia wniosku w zakresie dostępu do informacji publicznej w sposób przewidziany w ustawie o dostępie do informacji publicznej w terminie 14 dni od dnia doręczenia prawomocnego wyroku wraz z aktami sprawy - powiedziała szefowa biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek. - W związku z tym Kancelaria Prezydenta rozpatrzy wniosek o udostępnienie informacji publicznej - dodała.
"Jestem zadowolony z rozstrzygnięcia (sentencji), jednak sam sposób rozwiązania sporu pomiędzy mną a Kancelarią Prezydenta RP będzie zależał od szczegółowych wskazówek, jakie sąd zawrze w uzasadnieniu pisemnym" - napisał z kolei w mailu przesłanym PAP Domagała.
Jak poinformowała w piątek fundacja Forum Obywatelskiego Rozwoju, która również domagała się upublicznienia ekspertyz dotyczących ustawy zmniejszającej składki do OFE, piątkowy wyrok zakończył pierwsze z kilku podobnych postępowań. Jednym z wnioskujących był ekspert FOR Mikołaj Barczentewicz. Jego sprawa wciąż oczekuje na rozstrzygnięcie, lecz - zdaniem FOR - można oczekiwać identycznego wyroku jak w sprawie Marka Domagały.
- Sąd potwierdził dziś, że Kancelaria Prezydenta błędnie twierdzi, że obywatele nie mają prawa poznać ekspertyz prawnych, na których prezydent oparł się, uznając, że kontrowersyjna ustawa o OFE jest zgodna z konstytucją. Sąd wskazał, że Kancelaria Prezydenta ma opublikować wykaz ekspertyz prawnych o ustawie o OFE - powiedział cytowany w komunikacie FOR Barczentewicz.
O to, by prezydent upublicznił ekspertyzy prawne, które były podstawą jego decyzji ws. podpisania ustawy dotyczącej OFE, apelowali w zeszłym roku m.in. prof. Leszek Balcerowicz, były premier Włodzimierz Cimoszewicz, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień, były minister przemysłu Tadeusz Syryjczyk oraz były minister gospodarki Janusz Steinhoff.
|
kwazi | 29-01-2012 16:28:55 [#87] |
---|
radosna twótrczość ... |
Marek Pleśniar | 07-04-2012 08:07:36 [#90] |
---|
zuch dziewczyna:)
Reprezentantce Polski w ujeżdżeniu Beacie Stremler zaproponowano ponad
milion dolarów za konia. Nie zgodziła się go sprzedać, bo chce na nim
wystartować na igrzyskach w Londynie
Więcej... http://opole.gazeta.pl/opole/1,35087,11496984,Nasza_zawodniczka_odrzucila_milion_dolarow__Woli_start.html#ixzz1rKdh5uv8
uważam, że autor nie popisał się z tytułem:
"- Rozumiem, że wiele osób się zdziwi, że wielu nie odrzuciłoby takiej
propozycji, ale ja bardzo cenię sobie inne wartości w życiu. Oczywiście
pieniądze są niezbędne, ale stwierdziłam, że nie są najważniejsze i
koniecznie potrzebne do szczęścia. Jestem osobą bardzo szczęśliwą, a praca,
którą wykonuję sprawia mi ogromną przyjemność i satysfakcję. Chcę
wystartować na olimpiadzie, spróbować swoich sił. Mam też szczęśliwą
rodzinę i to jest dla mnie najważniejsze - mówi z uśmiechem.
Podkreśla, że ogromny wpływ na jej decyzję miało przywiązanie do
konia. - Dla mnie Martini to nie jest zwykły koń. Pracujemy razem już od
ośmiu lat. Kiedy go kupiłam nie miał jeszcze nigdy siodła na grzbiecie
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,11496792,Jan_Kowalczyk__Brawo_dla_tej_dziewczyny.html
post został zmieniony: 07-04-2012 08:08:58 |
malmar15 | 09-06-2012 22:11:24 [#94] |
---|
Kilkaset tysięcy polskich księgowych ma dziś swoje święto
Wspinają się na szczyty Spitsbergenu i Kilimandżaro, a swoją pracę, która ponoć wciąga tak, jak dobry kryminał, porównują do zawodu detektywa. O kim mowa? O księgowych, którzy 9 czerwca po raz trzeci świętują Dzień Księgowego. Jest ich w Polsce kilkaset tysięcy.
najlepszego wszystkim księgowym, a szczególnie jednemu:-)))
post został zmieniony: 09-06-2012 22:12:29 |
malmar15 | 29-07-2012 14:55:09 [#98] |
---|
Stres w pracy - jak sobie z nim radzić
Świat z dnia na dzień porusza się coraz szybciej. Dom, dzieci, praca (a czasem dwie), dodatkowe obowiązki... Na głowie mamy mnóstwo spraw, którymi trzeba się zająć - w dodatku wszystkie wydają się równorzędnie ważne. Stres wywołany przez taką sytuację nie musi być szkodliwy. Niektórych wręcz motywuje do działania. Jednak jeśli jesteśmy zbyt długo wystawieni na jego działanie, podobnie jak zbyt długie przebywanie na słońcu, może szkodzić.
http://biznes.interia.pl/praca/news/stres-w-pracy-jak-sobie-z-nim-radzic,1826516
to tak weekendowo ;)
|
|