Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Czyżby wyrzuty sumienia wobec OP?
strony: [ 1 ]
Dragon29-11-2009 19:11:23   [#01]

Ciekawe, że teraz - po "gorącym" uaktywnieniu się art 30a i wynikających z niego konieczności wyrównania tym, którym OP nie płaciła tyle ile, zgodnie z obowiązującym od 2000 roku prawem, płacić powinna - pojawiają się tematy zmniejszenia ZFŚS dla nauczycieli, wycofania dodatku wiejskiego, ...

Czyli zmniejszenia tych obciążeń OP, które sobie OP nie może wliczyć do wydatków na wynagrodzenia.

To jakaś próba obłaskawienia OP, czy też może MEN ma jakieś wyrzuty sumienia, ze z te inicjatywy tak nagle wskrzesza?

A najzabawniej w tym wszystkim zachowują się Ci, których te propozycje dotkną bezpośrednio, czyli nauczyciele.

MEN pyta: "Czy zmniejszyć Wam środki przeznaczane na ZFŚS?"
Nauczyciele odpowiadają: "Jak najbardziej! Głupi ten ZFŚS jest!"

MEN pyta: "Czy zlikwidować Wam dodatek wiejski?"
Nauczyciele na to: "Jak najbardziej! Głupi ten dodatek bowiem jest!"

OP mówią: "Zlikwidować ten cały artykuł 30, żebyśmy nie musieli się rozliczać z tego,  czy faktycznie płacimy tyle ile nas ustawa obliguje!"
Nauczyciele na to: "Jak najbardziej zlikwidować! Głupie to jest!"


Dzisiaj to jest tak, że gdy OP nie wypłaci tyle wynagrodzeń ile wypłacić powinien - to będzie wyrównywał.
A oprócz tego musi wypłacić środki z ZFŚS i dodaki wiejskie - bo to nie są wynagrodzenia.

Gdy szczodrą ręką "wliczy" te socjalki i wiejskie do wynagrodzeń - to załatwi sobie dwie sprawy:
- podwyżkę, że ho ho ...
- nie będzie musiał wyrównywać, bo dzięki podniesionym wynagrodzeniom, osiągnie średnią.
- nie będzie musiał płacić wiejskich, średnich urlopowych,

Nauczyciele zaś dostaną wynagrodzeń tyle ile dostają do tej pory (włącznie z wyrównaniem zwanym jdu), ale nie dostaną socjalek i wiejskiego.
I oczywiście - nauczyciele są jak najbardziej "za".

A! I jeszcze będą optować za tym, żeby OP nie musiał się rozliczać z tego, czy na pewno wypłacił tych wyngrodzeń tyle ile wypłacić był zobowiązany.

Wiecie co ... to może Wy już nie uczcie tej przedsiębiorczości moje dzieci ...
Niech one sobie same zbudują wyobrażenie o tym, czym ona jest.
:-))


Może i ja jestem to godne pogardy indywiduum - które ze szkoły odeszło głównie z powodów niezadawalających mnie wynagrodzeń.
A piszę o tym problemie dlatego, że nadal w moim budżecie domowym znajdują się środki pochodzące z pracy nauczyciela - a konkretnie nauczycielki - mojej żony.

I szczerze mówiąc - nie widzę powodu, dla którego miałbym popierać inicjatywy, które spowodowałyby, że ów budżet zostanie uszczuplony o jakieś należności.
Jak również - nie widzę powodu, aby OP, w którym pracuje moja żona - zostało zwolnione z obowiązku wypłacania jej należności, do których obliguje OP ustawa.


To, że MEN ma wyrzuty sumienia wobec OP - no ... to już niech sobie z tym jakoś radzi.
Ale skąd te wyrzuty sumienia w Was - nauczycielach?

Adaa29-11-2009 19:21:41   [#02]

oswiadczam, że zadnych wyrzutow sumienia nie mam

swoje świete oburzenie co do idiotyzmu na temat hurraoptymizmu na temat likwidacji wiejskiego i ZFŚS wyraziłam

pisalam o deficycie budzetowym gmin i koniecznosci zalatania go czymś- wiadomo czym

kurcze - mialam napisac, że Men lapy wyciaga tam gdzie po nich nie dostanie, by dołozyc tam gdzie dostaje po lapach

ale nie napisalam bo zaraz Anja i reszta napisza, że głupia jestem, nienowoczesna i powinnam se myslenie przebudować

ideolodzy :-)


MiKa200029-11-2009 19:25:17   [#03]

WIELKI GŁOS ROZSĄDKU!

POPIERAM DRAGONA!

Też nie wiem skąd u nauczycieli taki brak minimum instynktu samozachowawczego?

AnJa29-11-2009 19:27:10   [#04]

nie mam żadnych wyrzutów!

ja tylko prosty człowiek jestem- i dla mnie jesli wpływają na moje konto jakieś pieniadze z konta mojej szkoły to są to wydatki, które na mnie konkretnie i realnie oraz osobowo ponosi szkoła

i mało mnie interesuje jak one są księgowane - ponieważ jednak podpisywać się musze na dokumentach finansowych, a mam durną ambicję, by z grubsza wiedzieć, co podpisuję - wolę by było to proste

MEN to nie wyrzuty powinien mieć - a jedynie przyznać sie do barabolca w KN polegającego na tym, że zapisano wzięte z sufitu kwoty - bez chocby przyblizónej symulacji uwzgledniającej i stan na dzis i prognozy, zwłaszcza demogrficzne (na dziś czyli na rok ok.2001)- przyznanie sie zas winno być proste, bo inny MEN to przecież machnął sie na liczeniu (profesor on był od nauk ścisłych- wiec machnąc sie mogł)

Wstydzic sie MEN też nie powionien- powinien zaś skalkulować wynagrodzenia zasadnicze tak, by przy dzisiejzej strukturze składników wynagrodzeń średnie dało sie srednio osiągnąć - wtedy będzie wiadomo, że dopłaca, ten kto krzywdzi nauczyciela nie dając np. motywacyjnego (czyli dodatkowych pieniedzy)

bo na razie krzywdzi ten, kto nie daje ponadwymiarówek (czyli dodatkowej pracy)

...

za ideologa nie obrażam sie- nijak to do mnie nie pasuje
bez wysiłku mogę na nazwanie siebie cos bardziej obraxliwego znaleźć - ale jeszcze tego etapu maso nie osiągnąłem




post został zmieniony: 29-11-2009 19:30:43
Dragon29-11-2009 19:35:29   [#05]

A dlaczego krzywdzi ten, kto nie daje ponadwymiarówek?

Hm ... a może wręcz przeciwnie?

Bo gdy nie da - i tak na dziś musi dołożyć, żeby do średniej dobić - dołożyć w postaci motywacyjnego, funkcyjnych, ...
A jeśli nie dołoży w ten sposób, to musi dołożyć wypłącając jdu.

A gdy da ponadwymiarówki - to doda pracy, nie wydając ani grosza więcej.

Kto więc krzywdzi?
Obaj tyle samo średnio płacą nauczycielowi, ale u tego gdzie są ponadwymiarówki nauczyciel więcej pracuje za te same pieniądze.

grażka29-11-2009 19:38:38   [#06]

O socjalnym napisałam.

O wiejskim nie - bo mnie nie dotyczy i nie znam się.

Jak ktoś coś źle liczy - albo wcale nie policzy i buble prawne produkuje - za takie wynagradzające jego eksperckie komeptencje pieniądze, jakie się na stosownych stanowiąco_stanowiskach dostaje, to i trochę wstydu powinien  z siebie wykrzesać...

AnJa - widziałes polityka przyznającego się do błedu? Bo ja w życiu :)

AnJa29-11-2009 19:43:07   [#07]

ponadwymiarówki jako dobro rzadkie nie sa równo dzielone

nie wiem jak mają być dzielony jdu - tylko wg stawki czy takze proporcjonalnie do dodatków?

wiem, wstyd tego nie wiedziec, ale rzecz mnie mało interesuje - mamy niewiele szkół, jedna z nich to specjalna- u nas dodatku nie bedzie

Adaa29-11-2009 19:43:40   [#08]

za duzo osób chcialoby w oswiacie kariere zrobić, przez to im bielmo na oczy padło

bo jakże to kąsać dłoń , która karmi?

Dragon29-11-2009 19:49:23   [#09]

Dodam jeszcze a propos tych "krzywd".

Ileż razy na tym forum czytałem o jakichś kilkunastozłotowych dodatkach za wychowawstwo.
Ileż razy o kuriozalnie niskich dodatkach motywacyjnych.
O paranoicznie symbolicznych nagrodach dyrektora.
Ileż razy o Waszych dodatkach funkcyjnych, które powodują, że więcej od Was - dyrektorzy - więcej zarabiają nauczyciele z kilkoma ponadwymiarówkami.

Jak myślicie,?
Które samorządy będą musiały wypłacić jdu?
Te, które płacily sensowne motywacyjne, wychowawstwa, opiekę stażu, funkcyjne kierownicze, ...?
Czy te, które płaciły klikanaście złotych za wychowawstwo - "oszczędzając" na wynagrodzeniach nauczycieli?

Te "oszczędne" teraz zapłacą.
I to nie tym, którym chciałyby - bo proporcjonalnie do zasadniczego (więc również bez ponadwymiarówek, dodatków, ..).

Płacąc w czas - sensownie kształtując dodatki - mogły tym samym spowodować, że nauczyciele widzieliby sens w tym co robią - czuliby, że pracują więcej, obciążenie dodatkowymi obowiązkami, ale dostają za to sensowne wynagrodzenie.
Dziś - w tych "oszczędnych" samorządach - dostaną wg. rozdzielnika - bo im się należy - "czy się stoi, czy się leży, ...".

beera29-11-2009 19:54:17   [#10]

a tam:

MEN pyta: "Czy zlikwidować Wam dodatek wiejski?"

Po pierwsze MEN nie pyta:)

Nauczyciele na to: "Jak najbardziej! Głupi ten dodatek bowiem jest!"

Ty, Janusz - na tym forum?
Tutaj jedna Gaba i to w dodatku się z tego wycofała.

Czyli gdzie te chęci nauczyciele wyrażają?

Jakiś link?


Dragon29-11-2009 19:56:02   [#11]
Oj tam zaraz link ... ja o ogólnym wrażeniu piszę ... :-))
I żeby kij w mrowisko.
A Ty mnie tu o pp pytasz. :-))
AnJa29-11-2009 19:56:17   [#12]

za często to ja polityków nie oglądam

ale jednego takiego to słyszałem, jak przyznawał się do błędu- ale to rano było i mieszaliśmy

nie zamierzam robić kariery żadnej, a na oswiacie to już zrobiłem

Adaa29-11-2009 20:00:12   [#13]

skoro kije w mrowisko ...

i wrażenia mozna opisywać, to ja swoje opiszę

otóz mam wrazenie, że ostatnio oskko stało się grupą nie tyle reprezentujaca interesy szkół, co interesy Men

i se teraz mozna ...

Dragon29-11-2009 20:00:33   [#14]
I w ogóle to Gabę proponuję zbanować.
Za to, że najpierw robi "ogólne wrażenie" - to raz.
I za to, że się potem wycofuje - czyli za niekonsekwencję - to dwa.
:-))
beera29-11-2009 20:00:58   [#15]

Dragon,  Ty wiesz - wiesz, co nie?

;)

===

Każdy czyta, co chce, tak na tym, jak i na tych, co to krytykowane wątkach.

Więc w zasadzie wyjdziesz na obrońcę, niezależnie od tego, co poeta ma na myśli

jak i Gaba na likwidatora, niezależnie, co jako poetka miała na myśli;)


beera29-11-2009 20:01:44   [#16]
zdecydowanie zabanować:))
Dragon29-11-2009 20:13:02   [#17]

Czasami gubię  się w tym kogo i czego bronię.
Bo staram się bronić sensu - a nigdy nie jest tak, żeby sens był w nieustającym posiadaniu tylko jednej strony.

Więc tak naprawdę nigdy nie zdobędę wiecznej przychylności żadnej ze stron.
Ale nie szkodzi - nie kandyduję do sejmu, więc nie trzeba mnie popierać. :-))

No ... poza jednym wyjątkiem z tym sensem ... bez względu na okoliczności, zawsze jest on w moim posiadaniu. :-))


bosia29-11-2009 20:14:55   [#18]

o tym co Dragon w #09 myślałam już dość dawno i próbowalam w swoim op wynegocjować większe dodatki

bosia 19-02-2009 09:05:20   [#43]

.....

i jeszcze naszła mnie taka refleksja dotycząca uchwały o motywacyjnym  i pozostałych dodatkach

nasze op oszczędza tutaj - mam 2% od pensji stażysty dla nauczycieli, poprzednio był w tym dyrektora, udało się wynegocjować, że teraz tylko dla nauczycieli

przy takim motywacyjnym-dotyczy wszystkich szkół w op, na pewno nie wyrobimy średniej, wczoraj liczyłam

czyli na koniec roku wyrównanie

wolałabym motywować nauczycieli niż dawać im jałmużnę w postaci tego wyrównania

podobnie jest z dodatkami za wychowawstwo (30-50 zł) i argument, bo oszczędzamy

ale to już sprawa poszczególnych op

AnJa29-11-2009 20:14:55   [#19]

o żesz...

takem i myślał, stojc ostatnio na wadze, ze ja to już chyba nie jednostka, nie duet nawet, ale grupa już

ale ciekaw jestem jaki to biznes ma MEN w ewentualnym podejmowaniu prób likwidacji czegokolwiek na rok przed wyborami samorządowymi i prezydenckimi oraz póltora przed parlamentarnymi

bo tak własciwie to co tu zaproponowała gaba, a z czym ja jako grupa sie zgadzamy - to swoiisty wllenrodyzm: podpowiadamy MEN jak se samobója PO ma strzelić

ale jak znam zycie, to nie czytają...

kiedy to tam władza ludu roboczego słuchała...

beera29-11-2009 20:15:39   [#20]

na szczęście dla równowagi mamy wątek z art. 30;))


beera29-11-2009 20:19:07   [#21]

To, co napisała Bosia, to jest argument do wykorzystania w dyskusji, w których pada:
"nie trzeba tworzyć dodatków funkcyjnych dla nauczycieli, którym powierza się zadanie, bo dyrektor ma na to pieniądze z motywacyjnego"

Nie ma pieniędzy z motywacyjnego dla motywowania.
W zasadzie, to ja jestem za likwidacją tego dodatku:)

Nauczyciel powinien mieć wynagrodzenie.

I pieniądze za dodatkowe zadania.

Dodatek motywacyjny jest w tej sytuacji bez sensu.



post został zmieniony: 29-11-2009 20:25:32
Dragon29-11-2009 20:25:32   [#22]

I tu się zgadzam.
Po co mnożyć dodatki motywacyjne?

Przecież jest coś takiego jak nagroda dyrektora.
Gdyby mogła być naprawdę godziwa - pełniłaby najlepszą funkcję motywacyjną.
Jest to coś po fakcie - w uznaniu wkładu pracy, zaangażowania, wyników, ...

beera29-11-2009 20:26:54   [#23]

No to wylistujmy:

1. mamy zgodę, co do likwidacji motywacyjnego :)

===

2. Ponegocjujemy w sprawie racjonalizacji wypłat wiejskiego? ;)

bosia29-11-2009 20:30:47   [#24]

dla mnie ograniczeniem jest uchwała op w sprawie dodatków

mam określony budżet na rok

chciałabym osobom wykonującym zadania większe niz obowiązkowe wypłacać dodatek (nieważne jak się nazywa, bo to nie ma znaczenia)

mam pieniądze (po zabezpieczeniu kosztów wynagrodzenia i pochodnych) nawet dużo

niestety jest uchwała i nic nie mogę

podobnie było wcześniej z wynagrodzeniem AiO (teraz już można)

jeśli odpowiadam za budżet, to nie powinno być takich ograniczeń

 

 

 

Dragon29-11-2009 20:31:25   [#25]

Ad 1.
Mamy zgodę - bo nie zmniejsza to puli na wynagrodzenia. :-))
Innymi słowy - jeśli się zlikwiduje motywacyjny - to te pieniądze będzie trzeba wydać tak, czy siak - żeby średnią wyrobić.
Uważam, że powinno się to wpakować w sensowne nagrody dyrektora i dodatki funkcyjne.

Ad 2.
Możemy ponegocjować - racjonalnie byłoby je zwiększyć co najmniej dwukrotnie.
:-))

Adaa29-11-2009 20:33:54   [#26]

a moze podyskutujmy o podwyżkach zasadniczej?

.................

a tak na marginesie - ja rozumiem, ze upominamy sie o wiecej, ale zyby dyskutowac o tym aby mniej?

no - to jest wlasnie ten interes Men;-)


beera29-11-2009 20:36:33   [#27]

Ad 2.
Możemy ponegocjować - racjonalnie byłoby je zwiększyć co najmniej dwukrotnie.
:-))

 No to mamy pole do ustępstw;)

====
Tak swoją drogą, bardzo ciekawe będzie popatrzenie na średnie i konieczność wypłacania dodatków - jak to się umieści na mapie Polski.

Gdzie tych dodatków trzeba było wypłacić relatywnie więcej, czyli gdzie do tej pory jst nie płaciły właściwie.

Ta wiedza będzie trochę zaburzona tym, ze częśc samorzadów zamiast wypłacac dodatki, wyplaci nagrody w grudniu, o których chyba nie będzie w tych sprawozdaniach RIO.

Ale i tak to może być ciekawy materiał do dyskusji.

(A jeszcze ciekawsze będzie to, co się zdarzy w kolejnym roku, gdy się samorządy nauczą liczenia średniej)





post został zmieniony: 29-11-2009 20:39:59
Power429-11-2009 20:38:39   [#28]

:-))

dwukrotnie mi się podoba:-)

bosia29-11-2009 20:44:16   [#29]

 czy ktoś z was korzysta z tego:

10. Organy prowadzące szkoły będące jednostkami samorządu terytorialnego mogą zwiększać środki na wynagrodzenia nauczycieli, w tym podwyższać minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego, ustalone w przepisach wydanych na podstawie ust. 5 pkt 1. Organy prowadzące mogą ponadto upoważniać dyrektorów szkół, w indywidualnych przypadkach oraz w granicach ustalonego planu finansowego szkoły, do przyznawania minimalnej stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela wyższej od ustalonej w przepisach wydanych na podstawie ust. 5 pkt 1 lub podwyższonej przez organ prowadzący.

Dragon29-11-2009 20:47:30   [#30]

Tak - Adaa zwróciła uwagę na bardzo ważną rzecz - na podwyżkę zasadniczej.

Otóż - podwyżka samej zasadniczej bez istotnej "podwyżki" średniego wynagrodzenia - będzie nabiciem w butelkę nauczycieli.

Innymi słowy - zwiększenie na przykład pensum - z jedyną obietnicą podniesienia zasadniczej - nie spowoduje zwiększenia średniego wynagrodzenia nauczyciela.
Zwiększy jedynie udział jego wynagrodzenia zasadniczego w ogólnym jego wynagrodzeniu.

Innymi słowy - juz dzisiaj można podnieść zasadnicze o 500 zł - a nauczyciel i tak nie dostanie więcej - bo wystarczy zmniejszyć fundusz na motywacyjne, funkcyjne, nagrody, ...
I po zabawie.
Z punktu widzenia pojedynczego nauczyciela - nic to nie zmieni.

Ale gdyby tak podnieść te procenty w art 30 - no to co innego - średnio każdy nauczyciel dostanie więcej.
Jeśli się kładzie nacisk na podniesienie zasadniczej - konsekwentnie trzeba się domagać podniesienia średniej, bo inaczej to psu na budę.

beera29-11-2009 21:00:19   [#31]

co zabawniejsze, zapis o średnich był w KN od lat.

I jakoś nic z tego nie wynikało.

Teraz widmo RIO coś zmienia - to, niestety, symtomatyczne.

AnJa29-11-2009 21:08:14   [#32]

no to już rozumiem brak zrozumienia

Januszowi chodzi o podwyżke sredniego wynagrodzenia

ja uważam, ze wiecej niż w KN wyrwać się jeszcze długo nie da- wolałby jednak w prosty sposób do tego dochodzić 

bosia29-11-2009 21:11:47   [#33]

jest art.30.10-można podnieść średnie poprzez podniesienie niektórym osobom zasadniczej

tylko czy ktoś z Was korzysta z tego?

Dragon29-11-2009 21:16:23   [#34]
AnJa - mam w nosie średnie wynagrodzenie - mnie zasadniczo chodzi o podwyżkę mojego wynagrodzenia. :-))
AnJa29-11-2009 21:19:01   [#35]

ale gadamy tu zwłaszcza o średnich

co do pryncypiów- mam podobnie

Dragon29-11-2009 21:35:05   [#36]

No to poważnie.

Czy podniesienie zasadniczej rozwiąże problem OP?
A jaki problem ma rozwiązać?
Gdy MEN podniesie samą zasadniczą, to OP przestanie mieć jakiekolwiek możliwości "ruchu" - kształtowania struktury zatrudnienia i wynagradzania właściwej dla specyfiki OP.

Ustawa mówi, że średnio dyplomowany pełnoetatowiec powinien zarobić powiedzmy 4200 miesięcznie.
MEN mówi, że minimalnie powinien mieć zasadniczego 2600 - z wysługą to da 3100 - z 13-ką około 3500.
Tak więc OP ma do dyspozycji 700 zł do wydania - wedle własnej polityki.

I to jest OK - MEN nie narzuca OP sposobu w jaki OP ma kształtować zatrudnienie i zarobki.

Jeśli OP jest biedny jak mysz kościelna - to może oszczędzić na wydatkach zatrudniając mniejszą liczbę nauczycieli, dając godziny ponawymiarowe tym, których zatrudnia.
Jeśli OP ma sensowne dochody i zależy mu na zadowolonych nauczycielach - może przyznawać im sensowne dodatki, nagrody, ...

O co więc chodzi w tym oburzeniu na taką możliwość?
Za dużo swobody?
Uwiera możliwość wyboru między różnymi sposobami zarządzania zasobami ludzkimi?

Adaa29-11-2009 22:35:18   [#37]

hm...kształtowanie zatrudnienia i zarobków brzmi tak pięknie, tak samo jak zarzadzanie zasobami ludzkimi:-)

moze ta zawierucha z art 30 spowoduje, ze samorzady zaczna rzeczywiscie mysleć o tym co powyżej

bo do tej pory myslano jedynie nad tym jakby tu zminimalizować wydatki na wynagrodzenia

i narosło wokół tego mnóstwo mitów

chociazby ten, który pokutował również w mojej gminie (wiem, że i w innych) : jak najmniej ponadwymiarowych, jak najwiecej ludzi ( a dokładniej- zamiast dwóch na 1,5 etatu to koniecznie 3 na gołym)

powtarzany mit ( wynikajacy z niezrozumienia algorytmu subwencji oswiatowej) - subwencja jest  wyższa przy wyższym zatrudnieniu osobowym (przy tej samej liczbie godzin) niż w przypadku etet + nadgodziny

............

pozbawiłam was ortofrajdy:-)


post został zmieniony: 29-11-2009 22:37:00
Dragon29-11-2009 23:02:37   [#38]

Czyli, że ... fałszywy ten mit? :-))

Wiem, wiem ... masło maślane.
Tak mi się przypomniało, jak to Adaa na jakiejś konferencji obśmiała moją prezentację - w której pisałem o mitach i faktach - i wyszło mi, że mity są jednak fałszywe.
:-))

AnJa29-11-2009 23:28:49   [#39]
fałaszywy mit o to samo co fakt?
Dragon29-11-2009 23:37:49   [#40]

Fałszywy mit, to taki mit, który łże jak pies - nie można mu ufać. :-))

Adaa30-11-2009 08:08:02   [#41]

po pierwsze nie obśmiałam prezentacji tylko jeden z jej tytułów "Fałszywe mity"

bo mity jak to mity - prawdziwych nie ma:-))

Dragon30-11-2009 08:32:18   [#42]
E tam nie ma ... kolejny mit. :-)
Adaa30-11-2009 19:02:41   [#43]

gaba zmieniła zdanie:-)))))))))))

Gaba 30-11-2009 07:03:58

Spayk - zgadzam się za Tobą. Też nie sądzę, by nagle pojawiła się solidna zasadnicza. Zabierać łatwiej niż dawać. Dalej jestem za likwidacją dodatków. Nie


fredi30-11-2009 19:24:21   [#44]
szkoda gadać..
AnJa30-11-2009 22:33:03   [#45]

z gabą? no pewnie że szkoda

a Ania daje jakoś radę podobnież...

Adaa30-11-2009 22:45:52   [#46]
Ania ma za to płacone;-)
AnJa30-11-2009 22:57:20   [#47]
za mało
Dragon30-11-2009 23:00:11   [#48]
Ale ma dodatek za warunki uciążliwe.
Gaba chce go jednak zlikwidować.
AnJa30-11-2009 23:09:55   [#49]

słusznie ma

gaba nie zlikwiduje- służby bhp nie pozwolą

ona zagrożeniem jest

Gaba01-12-2009 07:07:56   [#50]
buuuu, nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi... kupię sobie psa -będzie mnie kochał. buuuuu....

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]