ciekawym pomysłem zostaliśmy obarczeni -gdzie i jak  szukać oszczędności - a może  my dyrektorzy czegoś nie wiemy(zdaniem  przedstawiciela naszego OP), podobno(!?) zmieniono przepisy w kwestii naliczania  składników do  średniej urlopowej n-li.Tak wiec, pytam:

czy dodatek motywacyjny  można  przyznać do czerwca,by podczas wakacji go  nie  wypłacać,gdyż nie jest on  WLICZANY DO  ŚREDNIEJ URLOPOWEJ N-LI (?!)

a przepisy zmieniono, obowiązują od 3 listopada  ;-)

Rozporządzenie Ministra Pracy i polityki Społecznej z 8 października 2009 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (DzU nr 174, poz. 1353)

Przecież nauczycieli obowiązuje rozporządzenie MEN z dnia 26 czerwca 2001 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania wynagrodzenia oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy nauczycieli (Dz. U. Nr 71, poz. 737 oraz z 2004 r. Nr 264, poz. 2634)

i ono nie zmieniło się...

nie mówiąc już o art 67 KN, który nadal jest taki jak był dotychczas

rzewuniu w szkole tylko n-le pracują?

;-)

ale w #01 pytano o n-li...

:-(

no i prosze - są oszczędności

warto pomyśleć tez o premiach w OP

nie chciałem tu wcale być populistyczny w dodatku

żądanie od szkół by zrezygnować z premii za dobra pracę, czyli elementu motywacyjnego, jest niemoralne, gdy się nie rezygnuje ze swojej premii w OP albo z diety radnego

to taka oszczędność nie nawet czyimś kosztem, ale kosztem czegoś - kosztem owego systemu motywacyjnego

który jest potrzebny do poprawy jakości pracy ludzi

właśnie czytam odpowiedź z  kancelarii adwokackiej , na  zapytanie: czy  n-lom należy się dodatek motywacyjny   za  okres  lipca i sierpnia?

Odpowiedź na  zapytanie brzmi: Nie ma  podstawy prawnej do wypłaty  dodatku  motywacyjnego  n-lom za okres lipca i sierpnia.

Wszystko .......czy tak powinna  brzmieć odpowiedź na zapytanie? Sądzę ,że w tym stwierdzeniu jest   brak podania pp do  udzielenia takiej odpowiedzi.

Czy zapis  w KN art 67 ich  nie interesuje i nie stanowi pp?

Czy OP ma prawo  tworzyć własne  prawo ponadto,które  tyczy n-li?

Słusznie ewa- zauważa,że w moim pytaniu jest mowa   tylko o n-lach,bo wcześniej   taki dodatek  obsłudze został wliczony  do  podstawy  ich  pensji,więc na dzień dzisiejszy  , nie mają.

Tak więc, jak można przyjąć i podporządkowywać się czemuś ,co jest naruszeniem prawa?Tym bardziej,że faktycznie, są to  w  ujęciu  globalnym - groszowe  sprawy.

1. W czasie urlopu otrzymujemy wynagrodzenie urlopowe

Może się przyda:

http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/36C981E8

http://www.vulcan.com.pl/doradca/13/nowe_rozporzadzenie.html

2. Nie ma też podstawy prawnej do niewypłacania  dodatku  motywacyjnego  n-lom za okres lipca i sierpnia.

3. Dyrektora obowiazuje to co jest w uchwale OP (chyba, że zapisy uchyli wojewoda lub sąd administracyjny)

błąd -być powinno-ino2-przepraszam

 Powiedzcie mi,a nie ukrywam, że nie mogę się pogodzić z  absurdem   odpowiedzi prawnika-

-czy  gra warta świeczki ,aby walczyć o   prawo dla prawa w OP? Kto tu jeszcze może podważyć  takie stwierdzenie? lub ewentualną decyzję OP?

Jeszcze przecież nie zmieniono  KN,aby  stosować takie praktyki?

3. Dyrektora obowiazuje to co jest w uchwale OP (chyba, że zapisy uchyli wojewoda lub sąd administracyjny)

 Dyrku-tzn. wszystko  co  wyżej   podałeś ( czyli pp )można wrzucić do  kosza  bo DYREKTORA  obowiązuje  ten zapis j.w. cytuję?

Tak, obowiązuje regulamin (uchwała) uchwalony w oparciu o zapisy KN.

Jaki macie zapis w regulaminie ?

a co na to ZZ ?

o który  regulamin  wynagradzania  ci chodzi. Obsługa nie ma   motywacyjnych ,bo  wliczono im  do  podstawy ,a  n-li muszę sprawdzić.

Choćby  nawet  był  zapis  na  stronę n-li, to  OP  uchwali  nowy  na  następny rok.

pracownicy premie mają wliczone do wynagrodzenia zasadniczego, czyli nie ma problemu

należy sprawdzić - motywacyjny nauczycieli

ZZ przy nowej uchwale OP mają coś do powiedzenia i powinny już zacząć działać

A może trzeba na takie regulaminy nasłać PIP? chyba potrafią sprawdzić zgodność z przepisami?

Nie jest to może "ładne" ale trzeba się ".... przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom"

Nie ma sie co łudzić, że uchwały rady gminy sa wnikliwie sprawdzane przez wojewodę

założę sie, że funkcjonuje cala masa regulaminów, uchwalonych, zatwierdzonych itd. a zawierajacych błędy prawne

dlatego, gdy sie cos takiego wyłapie trzeba informować o tym wojewodę , czy to przez radnego, czy na piśmie

PiP może być sprzymierzencem, ale po co ma "odkrywać" PIP naruszenie skoro może dyrektor szkoły

Obawiam się że dyrektor nie wiele może, nie wydaje mi się że OP się za zbytnio z nim liczył.

Też nie wierzę we wnikliwość badania przez wojewodę

dyrektor może bardzo dużo - jeśli się nie obawia

jesli zaskarzy dana uchwalę wprost do wojewody to OP nie musi sie z dyrektorem liczyć:-))

ale stan prawny musi doprowadzić do porządku

przez moja wnikliwość, to wiecej mam kłopotów niż pożytku

nie wiem czy mi się jeszcze chce-koszty za duże

dyrektor ma naslac PiP sam na siebie?

Adaa, jeśli uchwała JST weszła w życie to już wojewoda nic nie może - teraz to tylko SA może zmusić JST do zmiany uchwały, a póki tego nie uczyni ona obowiązuje

:-(

oczywiście sama z siebie rada JST może zawsze uchwałę zmienić :-)

wiecie,że taki pomysł ma  OP- to   jeszcze można  zrozumieć,bo  to  nie  nowość,ale ,jeśli radca  prawny urzędu, z  kancelarii adwokackiej,  pisze taką odpowiedź na  zapytanie,tego nie  mogę pojąć,gdzie taki  się uchował-pisze ,jak człowiek kompletnie   niezorientowany,z pewnością biorąc za  to  kasę .To my dyrektorzy  mamy   takim  udowadniać,że  się mylą ,podając pp-wstyd.?!Paranoja..

Przecież PIP-em nikt gardła sobie nie  podcina,ale skoro ja mam , kadry i  inni dyrektorzy taki zarzut,że jest to  niezgodne, to  pozostaje tylko podpuścić zz,może chociaż w tym  będą pomocni.

prawnicy są bardzo źle zorientowani w specyfice oświatowej

co ma zreszta implikacje:

1. źle to świadczy o nich - prawnikach

2. źle to świadczy o oświacie - dziwacznej enklawie, gdzie prawo jest inne a subiektywnie czas płynie o 1/4 szybciej niż gdzie indziej na kuli ziemskiej

3. potwierdza to przydatność dyrektorów (tudzież urzędników) jako jedynych oblatanych w tym państwie somnambulików;-)

4. potwierdza przydatność naszego forum jako miejsca gdzie można się naradzić

nasze zz chcą zatrudnić prawnika i mają problem

 każdy jak usłyszy, ze o oświatę chodzi,

to dziękuje,

nawet nie o pieniądze tu chodzi

Marku- dowiaduję się ,aczkolwiek jeszcze nie  osobiście,że  mamy dokonać cięć w tej  kwesetii. Na  pytanie,czy  dostaniemy  to na  piśmie ,odpowiedź -NIE-to wy jesteście dyrektorami i odpowiadacie za budżet,macie  to wykonać i koniec.

Wstępne obliczenia w całej gminie to  ok. 20 ty.zł-!!!dla wszystkich. OP argumentuje,że opinia  kancelarii jest dla nich   najważniejsza-nieważne,że tak napisana,(patrz wyżej),że można  by ją do  zniszczarki wrzucić ,aby prawnik  wstydu się nie najadł, a  oni  z  nim.

Nie  ukrywam,że korzystając z  podanych  linkówhttp://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/36C981E8 na  tym  forum, pójdę próbować  użyć tych  argumentacji MEN-skich.

Pewnie wszystkie ,MąDRE OPINIE   prawnicze, DROŻEJ  KOSZTUJĄ niż ten dodatek  dla wszystkich.

20 tysiaków? I o to robią taki raban?

tak, dobrze czytasz!!!!

 Bardzo mi się podoba  odpowiedź władz  OP- na piśmie nie damy ,ale  takie jest nasze polecenie,że  należy zrobić korektę  wynagrodzeń w nowym  budżecie a opinia  kancelarii jest dla nas  podstawą-już nie powiem  co  mi  opada.a co  wzrasta,jak to  słyszę.

Kto tu  daje  ,kto tu  robi kogoś w  ...... w bambuko.I mamy to,co , narzuciły  zmiany   oświatowe, ZA WSZYSTKO ODPOWIADA  DYREKTOR, NIKT WIęCEJ!!!!!!

dalej trawię temat-ale średnia urlopowa  jest  również podczas ferii zimowych.

Nie pomyśleli , żeraz  będzie się  kłócić nie tylko  z  art.67 KN,ale też z ich  decyzją naliczania średniej urlopowej . Motywacyjny  zimą -zaliczą ,a latem- na szczaw niech idą n-le.

Op nie może tworzyć przepisów sprzecznych z zapisami KN.

Dyrektor za wszystko i tak odpowiada, więc dyrektor powinien sprawę wyjaśnić dla swojego dobra.

Jak się nie da inaczej to w sądzie.

A to że podpadnie OP, bo chce działać zgodnie z prawem, to już inna sprawa...

w niektórych OP pracują

u nas jest dwóch radców prawnych

choć sami przyznają, ze na prawie oświatowym to oni niekoniecznie