Forum OSKKO - wątek
|
fredi | 07-09-2009 19:38:58 [#01] |
---|
Centralna Komisja Egzaminacyjna biorąc pod uwagę wyniki egzaminów i EWD
podzieliła gimnazja na: neutralne - ze średnim w skali kraju poziomem
wyników na egzaminach i przeciętną efektywnością; szkoły sukcesu -
z wysokimi wynikami i bardzo wysoką efektywnością; szkoły wspierające
o wysokiej efektywności; szkoły niewykorzystanych możliwości, gdzie
wyniki egzaminów końcowych są wysokie, ale efektywność nauczania niska
oraz szkoły wymagające pomocy, gdzie i wyniki i efektywność nauczania
są słabe.
Jak poinformowała wicekurator Agata Szuta, we wrześniu małopolskie
kuratorium chce zająć się placówkami wymagającymi pomocy i ocenić,
jakiego wsparcia one potrzebują. Według kierownika Wydziału Badań
i Analiz Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie, Anny Rappe, być
może do końca roku uda się zakończyć prace nad pilotażowym programem
obliczenia EWD także dla szkół ponadgimnazjalnych.
z http://fakty.interia.pl/news/malopolska-lista-najlepszych-gimnazjow,1364399/e86cd93cfa7dba5258d557309a01a1e1
|
Gaba | 07-09-2009 19:40:36 [#02] |
---|
A możesz mi wytłumaczyć, co oznacza tytuł Twojego wątku?
|
fredi | 07-09-2009 19:43:37 [#03] |
---|
znaczy, że nie wiem czy podoba mi się pierwszy akapit który wkleiłem |
Gaba | 07-09-2009 19:45:55 [#04] |
---|
aha.
Tu był taki wątek pokazujący mielizny różnych podejść do tego. Można było się do niego podczepić. EWD-srewude - przypomniało mi dziecięce przedrzeźnianie. |
fredi | 07-09-2009 20:04:27 [#05] |
---|
szkoły sukcesu -
z wysokimi wynikami i bardzo wysoką efektywnością;
bo chyba dziennikarz coś pokręcił
|
Zenon75 | 07-09-2009 20:18:29 [#06] |
---|
Czy może ktoś wkleić link do EWD na stronie CKE ? - nie mogę znaleźć |
Zenon75 | 07-09-2009 20:49:50 [#09] |
---|
szukałem w menu - a to niżej :) dziękuję |
Gaba | 07-09-2009 21:37:52 [#10] |
---|
może tak być, nasza szkoła tak ma. Ale nie poczuwam się do żadnego sukcesu - nasza szkoła jest zwyczajnie normalna, wykorzystała materiał, który otrzymała, pomnożyła i dodała.
Dzieci słabe ciągną się w dół i są bardziej słabe, gdy się je koncentruje, dlatego nie pozwalam moim słabeuszkom odstawać i z nimi się dużo pracuje.
W EWD niepokoi mnie to, że ocenia się szkoły i feruje wyroki, zapominając, iż gimnazjaliści są w wieku szalonym. Nie poczuwam się do zmarnowania szans kilku moich uczniów, którzy mieli ujemne EWD - nie odpowiadam za choroby, rozwody, bezdomność (utratę mieszkania) czy stratę pracy rodziców... - tak po prostu nie można - stawiam hipotezę, że szumy i zakłócenia wyników oparte są w dużej mierze na czynniku pozaszkolnym. Mówił o tym p dr Pawłowski, który z wielkim respektem podchodzi do metody i jest pokorny.
Prasa jak to prasa... pisze, co chce, chce to, pisze.
|
fredi | 07-09-2009 22:42:51 [#11] |
---|
z ko Kraków
Podsumowanie 1 1. Wartość wskaźnika EWD wskazuje na ile wysokie/niskie wyniki egzaminu gimnazjalnego uzyskali uczniowie danego gimnazjum w porównaniu do gimnazjów w całej Polsce o danym poziomie zasobów na wejściu. 2. Pozycja szkoły określona na podstawie wyników z lat 2006-2008 może stanowić podstawę do określenia trendu w przyszłości. 3. Wiele gimnazjów w małych miejscowościach w województwie nie ma wpływu na wynik rekrutacji, a tym samym na poziom uczniów „na wejściu”, gdyż są to jedyne gimnazja w okolicy i nie trafią do nich dobrzy uczniowie z odległych miejscowości. 4. Szkoły sukcesu powinny rozpowszechnić informacje w jaki sposób osiągają tak dobre wyniki i czy możliwe jest ich utrzymanie w przyszłości. 5. Szkoły wspierające powinny upowszechnić informację o uzyskanych efektach swojej pracy w środowisku lokalnym i wśród uczniów w celu dowartościowania nauczycieli. 6. Szkoły niewykorzystanych możliwości i szkoły neutralne powinny podjąć działania ukierunkowane na właściwe wykorzystanie potencjału uczniów, a które w efekcie spowodują wzrost wskaźnika EWD. 7. Szkoły wymagające wsparcia powinny uzyskać szczególną pomoc ze strony organów prowadzących, nadzoru pedagogicznego oraz rodziców uczniów, aby sukcesywnie zmierzały do poprawy efektywności kształcenia. Kraków, 1 września 2009 r.
|
Marek Pleśniar | 07-09-2009 23:06:22 [#12] |
---|
ale coś jest nie tak z tym EWD? Niefajne jest czy jak?? |
AsiaJ | 08-09-2009 00:05:19 [#13] |
---|
Marek, w praktyce z EWD jest tak;
przychodzi słabe dziecię do szkoły, bardzo rzadko udaje mu się z pomocą Bożą, nauczycieli i domu rodzinnego itp., biorąc pod uwagę to wszystko co napisała Gaba,to EWD podnieść znacząco.
Dziecko piątkowe czyli zdolne, mieści się w górnym pułapie, i na osi nie ma już miejsca na wzrost...
Gdy zdarzy się,że klasy są słabe, EWD bankowo ujemne i mamy "szkoły wymagające pomocy".
Pozbądźmy się złudzeń, EWD to nic innego jak potwierdzenie prawdy starej jak świat. J.w.
Jeżeli w systemie znajdzie się pomysł na pracę ze szkołami wymagającymi pomocy, to będzie ważny krok w kierunku normalności a nie rankingowania, bo na razie EWD temu tylko służy. |
Jacek | 08-09-2009 00:32:28 [#14] |
---|
o to to panie dzieju :-) |
AnJa | 08-09-2009 00:39:34 [#15] |
---|
wydaje się, ze ewd moze byc własnie dla takich szkoł szansą- przychodzą słabe dzieci i czegoś szkoła ich uczy
szkoła sukcesu nie będzie nigdy - ale przecież nie ma szans, by wszyscy mieli 8 i 9 staninę
jeśli jednak z 2-3 staniny z sp wyciągnie się 5 na gimnazjalnym- to przecież jest to sukces szkoły- nie tylko że wynik, ale i to że coś w tych dzieciakachg przełamano, czegoś z umienia uczenia sie nauczono
w p.gim ewd jeszcze nie ma - ale patrząc na okoliczny rynek wiem, która szkola w tych rankingach na niej opartej wyjdzie najlepiej- maturę zdaje tam niewiele ponad połowa absolwentów, ale przyjmowani do nich z najlepszym wynikiem mają mniej więcej tyle punktów rekrutacyjnych co nasi najsłabsi |
bosia | 08-09-2009 00:46:09 [#16] |
---|
tak, u nas jeszcze niebardzo
ale dwa lata temu pokusiliśmy się (tzn. nie my to robiliśmy) o ewd dla naszej szkoy
ciekawe wnioski można było wyciagnąć
polonistki przestały marudzić, bo się okazało, ze przychodzą lepsze dzieci, a wychodzą gorsze-zaczęły mysleć
trochę metody zmieniły, ja nauczycieli i w tym roku zdali pisemny wszyscy |
Marek Pleśniar | 08-09-2009 00:50:19 [#17] |
---|
jestem z natury technokratą
wierzę w takie ewudy
z wiekiem i nabytymi kopniakami w tyłek, nabrałem jednak paskudnego nawyku kwestionowania tego co mnie aktualnie zachwyca
niestety podzielam Wasze obawy - już EWD staje się narzędziem oceny pracy szkół w samorządach
będzie cudnie;-)
--
jest jednak różnica
otóż EWD może być narzedziem ulubionej naszej.... "sprawiedliwości społecznej"
otóz oberwą takie np LO, które bazowały na naborze najlepszych
i ci najlepsi im ciągnęli "poziom" w górę
ci oberwą, bo wynik to jedno a różnica Wejście-Wyjście to drugie, i trochę mi ich mało żal
|
bosia | 08-09-2009 00:51:36 [#18] |
---|
hmm...mnie nie;-) w ogóle
|
Gaba | 08-09-2009 06:53:53 [#19] |
---|
Wg mnie nie nie dostaną po nosie takie szkoły, gdzie dzieci przyszły dobre i wyszły dobre lub przyszły dobre i wyszły jeszcze lepsze. I tak rodzice poślą dzieci takich szkół. Dzieci słabe pójdą do innych. |
fredi | 08-09-2009 07:20:42 [#20] |
---|
do marka
otóz oberwą takie np LO, które bazowały na naborze najlepszych
Przy prawie zerowym EWD i dobrych wynikach będą szkołami sukcesu
|
Gaba | 08-09-2009 07:52:51 [#21] |
---|
Właśnie piszę, że tak nie będzie. Dlaczego mają oberwać, a przede wszystkim od kogo? |
AsiaJ | 08-09-2009 09:25:55 [#22] |
---|
Gaba ma rację:-) dzieci dobre są tak wysoko,że przyrostu na skali u nich nie widać.
Z pełnym szacunkiem, ale tu nie ma możliwości, poprzez EWD, do oceny pracy szkoły czy nauczycieli tam pracujących. Bo to są na ogół te dobre szkoły, mają dobre dzieci i tak już pozostanie.
Chyba żeby jakieś gradobicie czy inny kryzys;-)
A tam gdzie słabe dzieci to EWD co najwyżej będzie bliżej "0" lub na bardzo małym minusie. I tyle tu się da zrobić. A wynik szkoły jest jaki jest. |
AnJa | 08-09-2009 09:57:19 [#23] |
---|
Pozwolę sobie nie zgodzić się co do słabości dzieci i EWD
Te dzieci nie tyle są słabe, co zniedbane - zwykle wekslowane poza system nastawiony na pozycję w rankingu i rozliczlnośc przez OP
Gaba już to napisała - u niej te słabe dzieci podciągają się znacznie- i to pewnie one nabijają jej ten punkcik na mapie EWD
I też napisała , ze wymaga to tylko pracy nauczyciela - z tego, co wiem- znacznie cieższej i wymagajacej odejścia od schematu niż ze zdolnym olewusem, który bez względu co bedzie robił i tak swoje 85 pkt z gimnazjalnego miec będzie wiec motywacji szczególnej nie ma.
Są szkoły, które potrafią pracować z uczniem słabym - tam EWD będzie wysokie, są takie , które umieją ze zolnym- podobnie, są umiejące i z jednym i drugim- tam bedzie rewelacyjnie (jak u Gaby- pozwoliłem sobie zajrzeć)
Ale bedą i szkoły- zazwyczaj ogólniaki- gdzie jaki kto przyszedł taki i wyszedł- bo tam realizuje sie podstawe, a nie uczy - i one będą blisko środka mapy.
Z tym, ze dla przecietnego odbiorcy bedzie to bez znaczenia- bo jeśli do tego ogolniaka od lat idą dobre dzieci i od lat dobrze zdaja maturę to tylko to sie liczy dla klienta-rodzica.
|
AsiaJ | 08-09-2009 10:22:06 [#24] |
---|
Andrzej, teoretyzujesz:-)
pokaż mi szkoły,które mają słabe dzieci i dodatnie EWD.
Gaba ma rację oczywiście:-) Bo najlepszym rozwiązaniem jest różnorodność; dzieci dobre ( większość w klasie ) i 1-2 lub co najwyżej parę dzieci słabszych.
Tak jest u Gaby.
Dobre ciągną słabych. Wszyskto się kręci i EWD jest OK.
W odwrotnym przypadku, jest po prostu odwrotnie;-)
Proponuję przetestować nauczycieli ze "szkół sukcesu" w "szkołach wymagających pomocy". I wtedy możemy pogadać;-) |
AnJa | 08-09-2009 10:25:34 [#25] |
---|
Zespół Szkół w W. koło Grajewa
nie wiem jakie mają EWD- bo nikt nie liczył
wiem, kogo przyjmują i kogo wypuszczają |
krystyna | 08-09-2009 11:08:28 [#26] |
---|
a czy nie będzie tak,
że dopiero pozycja szkoły określona na podstawie kolejnych wyników EWD z lat 2006-2008, 2007 - 2009, 2008 - 2010 itd.... będzie podstawą do określenia trendu tej szkoły = przemieszczaniu się kółeczka w układzie współrzędnych ? |
AnJa | 08-09-2009 11:25:47 [#27] |
---|
ewd jest już z 3 lat - moze faktycznie lepiej byłoby pokazac te 3 lata odrębnie
przy okazji zaś- chyba nam nowy fetysz ma szansę zaistnieć
troszke ich już przeżyłem- ale ten wygląda równie groźnie jak pomiar dydaktyczny
groźny- bo wyglada na bardzo obudowanego naukowo - wiec atrakcyjny, bo nauka to Panie dzieju, nie bele co jest...
a i trudniejszy on w pojmowaniu niż długość godziny, miejsce na zlicznie edukacji minutowej, wzór wniosku o wpis programu do szpn czy ewaluacja wewnętrzna - wiec jeśli w tamtych kwestiach juz są różnice stanowisk- to co będzie przy tej okazji sie działo?
|
Marek Pleśniar | 08-09-2009 11:57:57 [#28] |
---|
hm...
a czy nie jest tak, że "szkoły, które mają słabe dzieci i NIEdodatnie EWD" trzeba porządnie wesprzeć lub szturchnąć bo słabe dzieci to materiał do najwyższej EWD - tylko trzeba popracować?
Inwestycje w najsłabszych - co na całym swiecie się bada i potwierdza - sa najwydajniejsze. Najszybciej tam rosną wyniki. A i średnia ogólna wtedy bardzo korzysta (nie mówiąc o społeczeństwie, ktre zyskuje mniej patologii i wydatków na więzienia)
ale w zasadzie gadam banały i oczywiste oczywistości ajmsorry
|
bosia | 08-09-2009 12:06:19 [#29] |
---|
zgadzam się z Andrzejem
są takie szkoły, nasza taka jest również
wyszło nam dodatnie w matematyce poprzednio
teraz zamierzam sprawdzić polski, bo przedtem było źle
mamy podobnie-wiem z jakimi wynikami przychodzą, zdali maturę Ci co przyszłi z kiepskim gimnazjalnym, egzaminy zawodowe też
|
AsiaJ | 08-09-2009 14:15:07 [#30] |
---|
Marek,
i o to właśnie chodzi, o wsparcie i inwestycje w najsłabszych:-)
a nie ustawianie w na końcu kolejki i wytykanie palcami. ........................................................................................
Andrzej, podaj mi namiary na tą szkołę w W. nieopodal Grajewa:-) |
AnJa | 08-09-2009 14:26:26 [#31] |
---|
wyslałem na rubinka |
Gaba | 08-09-2009 14:45:30 [#32] |
---|
akurat nie uważam, że inwestycja w najłabszych przynosi aż takie efekty, ale uważam, że tak trzeba w imię solidaryzmu i odpowiedzianości. |
Adaa | 08-09-2009 16:50:11 [#33] |
---|
bo kij Gaba ma dwa końce
inwestowac w najslabszych trzeba by miał kto realizować to co zaplanują i wymysla najmadrzejsi
i to jest ta efektywność : profesor wymysli, ale on przy tokarce nie stanie, ani łopaty przy budowie autostrady nie weźmie
tylko ... nie zawsze wymyslaja najmadrzejsi:-)
|
Marek Pleśniar | 08-09-2009 20:10:40 [#34] |
---|
inwestycja w najsłabszych zawsze przynosi sukcesy
pod warunkiem uścislenia - w najsłabszych UCZNIÓW
---
to jak w mojej czesto przytaczanej, ulubionej opowieści o tym jak kompinują małe dziewczynki o Średniowieczu. Że one by chciały być w Średniowieczu bo wtedy byłyby księżniczkami - wszystkie;-)
więc szkoła se pomyśli zapewne, że "fajnie - zainwestują w nas"
a tu trza - zainwestować w nich - w uczniów tej szkoły
czasem oznaczałoby to zmianę dyrektora, nauczycieli, czasem tylko porządne przeszkolenie - jak mają szczęście oraz chęci
więc inwestycja nadchodzi , ale zmiata po drodze różne pajęczyny z kątów
--
HIPOTETYCZNIE
bo takiej inwestycji to nie widziałem ostatnio nigdzie |
jrp | 08-09-2009 20:33:34 [#35] |
---|
A mnie się EWD podoba. Jestem z obydwóch egzaminów w prawej górnej ćwiartce, a przecież orłów nie dostaję - gimnazjum na wsi.
Obliczyłem sobie egzamin 2009 i też mi dobrze wyszło GH 1,71, GMP 1.70 Mam namiar w którym miejscu jestem na skali. Uważam, że jest to lepszy wskaźnik, aniżeli wynik egzaminu. |
Marek Pleśniar | 08-09-2009 20:35:46 [#36] |
---|
zauważ że Tobie się podoba bo jesteś w tej górnej ćwiartce, a tymczasem dyrektorowi szkoły która uczy same orły także się podoba aktualny system - bo to on jest w górnej:-)
|
fredi | 08-09-2009 20:54:21 [#37] |
---|
Jeżeli już ma mieć to trochę sensu to trzeba te ćwiartki podzielić na 8 pól
1 ósemka - szkoły leniwe uczące zdolnych
|
Adaa | 08-09-2009 21:05:08 [#38] |
---|
Marek, troche inaczej niz Ty pojmuje inwestowanie w najslabszych
w ogóle nie rozpatruje tego pod katem zmian dyrektora, nauczyciela - w ogóle bym zaczela od czegos innego
- upowszechnianie wychowania przedszkolnego - wczesna diagnoza dziecka (juz na bilansie 3 latka, tu klania się zaangazowanie pediatrów) - pomoc logopedyczna, psychologiczna - wczesne wspomaganie, ale nie tak sformalizowane i oklejone przerazajacą biurokratyczną procedurą jak to wyglada w tej chwili - pomoc rodzinie - dostęp do placowek rehabilitacji, osrodków wczesnej interwencji, specjalistów -itd. itp.
jak CI sie kregoslup pokrzywi to mozna zainwestowac co najwyzej w dobrego chirurga
chodzi o to, by zapobiegac skrzywieniu, zanim nie bedzie za późno
pod psem jest u nas opieka nad malym dzieckiem, państwo nie traktuje tego jako priorytetu, inwestycji na przyszłość
o tym powinno zacząc myslec MEN, chcac inwestować w oswiatę
a nie wieczne leczenie objawów zamiast przyczyny
|
JarTul | 08-09-2009 22:14:34 [#39] |
---|
Nikt o tym nie pisze, zatem tak trochę z innej "beczki" - choć nie do końca: Trzeba by jeszcze zbadać, w przypadku niektórych szkół, wpływ korepetycji oraz pracy własnej rodzica z dzieckiem na EWD.
post został zmieniony: 08-09-2009 22:17:41 |
Adaa | 08-09-2009 22:20:10 [#40] |
---|
o własnie
to ja dodam tez- powinno sie zbadać na ile uczen strzelal w tescie ile to zasługa ściagi, a na ile był to jego świadomy wybór
|
beera | 08-09-2009 22:34:32 [#41] |
---|
ja mam pytanie
jakim cudem liczycie EWD w ponadgimnazjalnych i podstawówkach?
|
Adaa | 08-09-2009 22:37:22 [#42] |
---|
nie liczymy:-)
ale dzieci mamy w gimnazjach to sie interesujemy
|
AnJa | 08-09-2009 22:43:46 [#43] |
---|
w technikum miałem takiego nauczyciela, który radził, by na trudne pytania dotyczace tego, jak sie osiągnęło jakiś tam wynik odpowiadac;
metodą interpolacji! ...
wiem, jak się to robi w ponadgimnazjalnych - ale interpolacja jest metodą bardziej precyzyjną od niej;-) |
Marek Pleśniar | 08-09-2009 23:57:51 [#44] |
---|
tak interpolowali sobie ludzie sobie "frekwencję"
był czas że wprawdzie nie było obowiazku jej podawania ale KO regularnie się zapytowało ile tej mają ludzie w szkole frekwencji
nie mam pojęcia po co to im było
interpolowano w szkołach z obserwacji, wspomnień i chęci wypadnięcia jakoś, że 96,5% albo np 94,8
|
ojciecprowadzacy | 09-09-2009 08:13:51 [#45] |
---|
jeżeli chodzi o tytuł wątku to mi bardziej przypomina napis w toalecie z filmu Miś - Tęcza Sręcza ;) |
Gaba | 03-10-2009 12:26:44 [#47] |
---|
Rozmawiałam z Anią Rappe... (jedna z gł. badaczek) i co ciekawe nie podziela takiego naiwnego entuzjamu.
No to jak to jest?
Są fajne szkolenia (w Krakowie granty KO) - grupa naszych nauczycieli poszła na nie, bardzo dużo można się dowiedzieć, ale przede wszystkim o swojej szkole. Były to dość ciężkie zajęcia dla humanistów (liczenie, statystyka, ale... ważne wnioski dla własnego warsztatu pracy).
post został zmieniony: 03-10-2009 12:27:09 |
fredi | 03-10-2009 19:08:16 [#48] |
---|
za 5 lat będziecie się śmiali z głupoty EWD, ale nikt z Was się mnie przyzna , ze był wyznawcą tego ....
|
AnJa | 03-10-2009 19:18:46 [#49] |
---|
przyznaję się dzisiaj już - nie jestem wyznawcą
byłem, dopóki od ludzi z zespolu nad nim pracującego nie dowiedzialem sie o jego wadach i ograniczeniach
żaden to problem - zespół zajmujący się EWD też
troszkę pomoże to w czytaniu wyników egzaminów zewnętrznych
tak jak modny ponad 10 lat temu pomiar dydaktyczny pomógł w ocenianiu |
DYREK | 03-10-2009 19:23:29 [#50] |
---|
wartość dodana - pierwszy to chyba Marks ;-) |
|