nie kombinuj, w razie nieszczęścia zostaniesz sama

to Ty będziesz miała problemy z prokuratorem i PIP

konieczna jest umowa zlecenia z nauczycielem np. z dochodów własnych (jeżeli uchwala gminna to przewiduje)

a czyja jest szkoła ? dochody własne, to "niestety" dochody gminy

Co roku ten sam problem... to co mam zrobić jak ja chce z uczennicami się spotkać w ferie a moj dyrektor nie ma mi z czego zaplacić a ja zresztą zaplaty nie chcę ;)

edycja ... tzn chciałabym ale wiem, że jej nie ma ;)))

portiera nie ma, szafa owszem ;)

mądrale ;)

nie zamknąć, tylko postepować zgodnie z przepisami prawa.

Albo zmienić przepisy - zwłaszcza przepisy KN.

zawsze można, zgodnie z prawem, zorganizować w czasie ferii zajęcia dla uczniów 

jeżeli gmina (dyrektor) chce tanim kosztem (kosztem darmowej pracy nauczycieli) zapewnić zajęcia w czasie ferii, to jestem przeciw

i taki jest w/g mnie sens tego wątku:-)

jeżeli gmina (dyrektor) chce tanim kosztem (kosztem darmowej pracy nauczycieli) zapewnić zajęcia w czasie ferii

Ja tu widzę kilka den. Bo jednak dwa tygodnie przerwy świątecznej n-le nie pracują. Kilka dni w wielkanoc też. W rekolekcje, bywa, także.

Aniu - ja Ci przyznaję rację w sferze intencji, ale odradzam dzialanie niezgodnie z przepisami prawa, bo Ty poniesiesz tego konsekwencje, jesli postąpisz źle.

Natomiast KN jest nie do ruszenia. Fakt. Ale mamy zmianę w Art 42 KN - a się wydawało, że to niemożliwe. Trzeba głosno mówić o problemie

Tydzień ferii i tydzień do wykorzystania podczas przerwy świątecznej - może tak?

Są dwa tygodnie - są. Zajęcia mogą być organizowane - mogą.

tak z ciekawości;-)

z jakiego przepisu wynika, że organizowanie wypoczynku w czasie ferii zimowych i letnich jest zadaniem szkoły ?

DYRKU - znalazłbyś w ogólnych zadaniach szkoły dotyczących organizowania zajęć zgodnie z potrzebami, opieki nad uczniem słabym, w wyrównywaniu szans, zapewnianiu opieki, itp

===

Co do ściągania wołami uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych - zgadzam sie z AnJą, chetnie poszliby.

asia w/g mnie trudno znaleźć takie zapisy w UoSO (obowiązek organizowania wypoczynku)

jeżeli gmina chce zapewnić bezpieczne ferie - wakacje dla dzieci, to powina w  swoim budżecie zapewnić odpowiednie środki

u nas szkoła, dom kultury, biblioteka, parafia, stowarzyszenie itp. składają do gminy propozycje zajęć na ferie i wakacje

gmina przydziela środki na realizację zajęć w miejscu zamieszkania (wynagrodzenie, drugie śniadanie dla dzieci i organizacja zajęć)

oczywiście nie wszystkie propozycje są zaakceptowane pozytywnie

jeżeli gmina ogranicza się tylko do wysłania pisma i ustnych poleceń w sprawie zorganizowania zajęć (bez środków), to ja jestem przeciw

mój miał tak - jak chodził do prywatenego gimnazjum przy LO, to płaciłam 10 złotych na miesiąc i dzieciak był szczęśliwy, bo łaził na jakies tam dodatkowe sportowe. Jak zaczał chodzić do LO, to już nie można było odpłatnie - bo do publicznej chodził, wkręcał się do gimnazjum.

Chore to jak nie wiem, jak się nad tym zastanowić.

DYREK - ja myslę, że można wywieść taką konieczność z UoSO, KN i ramowego statutu.

Ale oczywiście, ze za tymi zadaniemi musi iść sensowny pomysł na organizację - pieniądze po pierwsze i możliwośći zaangażowania n-li. A to oznacza kilka odwaznych po pierwsze dyskusji, a po drugie decyzji.

Nie wiem, czemu szkoła ma nie funkcjonowac w trakcie wakacji, czy ferii - na świecie funkcjonują szkoły letnie np.
Stołówka- czy nie mogła by funkcjonowac także w wakacje? Biblioteka tym bardziej, zajęcia sportowe i inne - czemu nie?

Jak się nad tym zastanowić, to sensu za wielkiego w tym co jest, to nie ma.

czarekmat- aleś się wychylił...

u nas nie ma "obowiązku", ale każdy wuefista czy inny nauczyciel wpisuje się na listę dyżurów feryjnych ;wypadają po dwa

jeśli nie- skazuje się na pamiętliwość dyrekcji...

można też prowadzić odpłatnie z GKRPA, ale to jest umowa na rok.

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=14262

W jednej z gmin pod presją OP zorganizowano półkolonie dla dzieci. Nauczyciele prowadzili zajęcia społecznie pod kierunkiem dyrektora. W czasie kąpieli zginął chłopiec. Wyrok dla dyrektora - 2 lata w zawieszeniu, wychowwca rok. Przedstawiciel OP bez kary. On tylko sugerował, nie wydawał polecenia bo nie jest przełożonym dyretora. To DYRETOR zorganizował niezgodnie z przepisami półkolonie.

Oczywiście, że praca "społeczna" to nie była bezpośrednia przyczyna wypadku.

Półkolonie zorganizowane niezgodnie z obowiązującymi przepisami były jedną z przyczyn obciążających organizatorów.

Najgorsze było to, że dyrektor i nauczyciele zostali sami, gdzieś zniknęły osoby zachęcające do organizowania w imię wyższych racji taniego wypoczynku dla dzieci.

To przykład dla tych dyrektorów, którzy pracują społecznie wraz z nauczycielami.

Życzę  miłego odpoczynku w czasie urlopu.

i o tym warto, ze by dyrektorzy pamiętali

zamiast organizować zajęcia w ferie niezgodnie z przepisami, niech zgodnie protestują przeciwko bzdurnym zapisom KN

..."i o tym warto, ze by dyrektorzy pamiętali"

pamiętam o tym, że nauczyciele mają  w ferie urlop i życzę im udanego wypoczynku.......niestety jestem jednak w OP czarną owcą............przykre to...............

lepiej być czarną owcą niż skazaną i bezrobotną wrazie wypadku

Mój OP też przypomniał dyrektorom.... "o KONIECZNOŚCI organizowania w czasie ferii zajęć opiekuńczo-wychowawczych na terenie placówek oświatowych".

Odpisałem pytając grzecznie czy dostanę środki na zorganizowanie zajęć w ramach np. umowy zlecenia bo z racji stosunku pracy nie mogę zobligować nauczycieli do pracy w ferie..

no i czekam na odpowiedź

ciekawe, czy dostaniesz odpowiedź:-)

Ku pokrzepieniu serc ;-)

Dopisuję się do listy "czarnych owiec". Podejrzewam, że uzbiera się nas całkiem niezłe stadko. :-) :-)

literowki :-

Odpowiedzi nie dostałem zgodnie z powątpiewaniem Dyrka, sam zresztą nie liczyłem na takową :-)

a w poniedziałek komisja edukacji, w której na 15 radnych, 12 jest nauczycielami, a wśród nich są również dyrektorzy. No i komisja zapytowuje o "Przygotowanie do ferii zimowych - krótki opis przygotowania szkoły do zajęć opiekuńczo-wychowawczych podczas ferii zimowych"

:-)

Ja od kilku lat znalazłem, chyba salomonowe wyjście. Informuję, że wszelkie zajęcia w ferie organizuje Stowarzyszenie działające przy szkole - i to tylko takie zajęcia, które ma w swoim harmonogramie. Takie rozwiązanie jest też idealne dla KO, które 2 lata temu zapytało na jakiej podstawie organizuję zajęcia w ferie...