Forum OSKKO - wątek

TEMAT: nauczyciel-emeryt-nauczyciel
strony: [ 1 ]
dyrsp30-10-2008 12:41:39   [#01]
Nauczyciel wystapił do mnie z propozycją, aby w grudniu mogł przejść na emeryturę a w styczniu ponownie wrócić do pracy, czyli zawiesić emeryturę. Jak to wygląda od strony prawnej?
DYREK30-10-2008 12:54:33   [#02]

nie ma zakazu, zatrudniasz:-)

nauczyciel otrzymuje emeryturę i dorabia w ramach  umowy o pracę 

kwestia zawieszenia wypłat świadczenia emerytalnego, to już problem nauczyciela

zawieszenie wypłaty emerytury zależy od osiągniętych dochodów w czasie pobierania świadczenia emerytalnego

 

Zmniejszenie świadczeń będzie miało miejsce, jeżeli emeryt lub rencista osiągnie przychód w kwocie przekraczającej 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, ale nieprzekraczającej 130% tego wynagrodzenia. Powyżej 130% zawieszenie wypłaty.

Zasady te nie dotyczą osób mających ustalone prawo do emerytury i ukończony wiek wynoszący 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

tu dokładnie: http://www.zus.pl/default.asp?p=1&id=52


post został zmieniony: 30-10-2008 13:01:09
dyrsp30-10-2008 13:39:41   [#03]
Jeszcze jedno - czy w momencie ponownego zatrudniania tego nauczyciela nie powinno być pozyskanie informacji z urzędu pracy ? A jeżeli w takiej sytuacji znajdzie się osoba młoda poszukująca pracy to co " umarł w butach"? ;)
DYREK30-10-2008 13:53:49   [#04]

a dlaczego chcesz pytać w urzędzie pracy ?

nie ma takiego wymogu

czy wynika to z Waszej wewnętrznej procedury rekrutacji pracowników ?

procedura nie może naruszać zasady niedyskryminowania ze względu na wiek

 

 

dyrsp30-10-2008 14:26:01   [#05]
Pytam, ponieważ przy zatrudnianiu nauczyciela bez pełnych kwalifikacji jest taki wymóg wiec nie chciałabym być postawiona przed faktem dokonanym a tym bardziej "mieszać" niepotrzebnie temu właśnie n-lowi .
emeryt30-10-2008 20:25:24   [#06]

Jak to wygląda od strony prawnej?

A z innej???

A może to cwaniactwo??

Granie przywilejem???

A premier gardlo zdziera......

dyrlo30-10-2008 20:25:56   [#07]
dyspr, przed zatrudnieniem tego emeryta pamiętaj odebrać od Niego zaświadczenie o niekaralności.
annah30-10-2008 21:40:45   [#08]
jeśli ta osoba jest zawodowcem to zatrudnienie jej ponownie nie byłoby trudne

ale jeśli uczy przedmiotu np. ogólnokształcącego, przedmiotu z którego co roku szuka pracy masę osób, to musiałabyś wyjaśniać w moim OP konieczność zatrudnienia emeryta

gdyby wszyscy tak robili to w szkołach mielibyśmy wielu emerytów, a młodzi nie mieliby gdzie zdobywać doświadczenia, którym tak często dyrektorzy szkół motywują chęć zatrudnienia emeryta
zgredek30-10-2008 21:49:44   [#09]

i co z tych wyjaśnień wynika?

na jekiej podstawie żądacie takich wyjaśnień?

jakie konsekwencje ponosi dyrektor, jeśli zatrudni emeryta?

dlaczego OP ingeruje w sprawy, które leżą w kompetencji dyrektora?

bosia30-10-2008 22:05:50   [#10]

u nas na razie nie ingeruje

ale ja tak samo sądzę, to dyrektor powinien decydować kogo zatrudnić

czasami wolę emeryta, bo to dobry nauczyciel, a czasami dokładnie przeciwnie

dla mnie nie wiek decyduje o jakości

ReniaB31-10-2008 08:47:58   [#11]
U nas op wystosował pismo zabraniające zatrudniać emerytów, uzasadniając to tym że wydano duże kwoty na odprawy i że wielu młodych poszukuje pracy; inna sprawa na ile jest takie pismo wiążące dla dyrektora
AnJa31-10-2008 08:50:32   [#12]
takie pismo kompromituje OP, może stać się też podstawą procesu bo jawnie nawołuje do dyskryminowania określonej grupy pracowników

mało które OP tak robi

co innego oczywiście praktyka
rzewa31-10-2008 08:59:22   [#13]
takie pismo może się stać podstawą do wygrania procesu przez emeryta, który nie został zatrudniony chociaż się ubiegał o pracę - i to nie tylko w sądzie pracy, ale również w sądzie cywilnym

o to nawet pomimo tego, że pismo wiążące dla dyrektora nie jest i dyrektor nie zatrudnił emeryta zupełnie niezależnie od tego pisma

k.p. zabrania dyskryminacji w stosunkach pracy ze względu na wiek
JJeger31-10-2008 09:13:32   [#14]

a co do emerytów...

czy mogę nauczyciela emerytowanego powołać na wicedyrektora szkoły?

Człowiek kompetentny, dobry fachowiec, mam zaufanie... a co z przepisami?

JJeger31-10-2008 09:14:42   [#15]
OP zgadza się, (może to ważne)
rzewa31-10-2008 09:15:01   [#16]
jak jest zatrudniony w pełnym wymiarze to tak, jak najbardziej :-)
JJeger31-10-2008 09:18:22   [#17]
jest na emeryturze, ale mam sytuację patową w szkole. Muszę iść na zwolnienie, a nie ma osoby w obecnym gronie, która chciałaby mnie zastąpić
JJeger31-10-2008 09:23:24   [#18]
w szkole przysługuje funkcja wicedyrektora, ale obecny, kiedy dowiedział się o moim zwolnieniu mającym trwać dłużej - zrezygnował. I mam kłopot
rzewa31-10-2008 09:27:14   [#19]
to go najpierw zatrudnij -> wtedy będziesz mógł powołać :-)
JJeger31-10-2008 09:33:17   [#20]

można na pół etatu? (tylko tyle mam)

Wydaje mi się , że nigdzier nie ma określenia, że ma to być pełny, ale może sie mylę.

Chyba że dam pół etatu i od razu powołanie - wtedy będzie zatrudniony w pełnym wymiarze godzin...

rzewa31-10-2008 09:35:06   [#21]
no... dobrze kombinujesz :-))
JJeger31-10-2008 09:37:38   [#22]

ok. spróbuję

bo raczej nie wchodzi w grę zatrudnienie na pół etatu?

AnJa31-10-2008 09:41:53   [#23]
zatrudniasz na cały- na zastepstwo za siebie przecież

a OP daje mu p.o.

formalnie to popieprzone równo- ale jesli jes zgoda zainteresowanego i op to jakoś by to przezył
rzewa31-10-2008 09:42:09   [#24]
zatrudniasz na pół, powierzasz stanowisko (po zasięgnięciu wymaganych opinii i o ile n-l ma ocenę pracy) i zwiększasz wymiar zatrudnienia do całego etatu

albo zatrudniasz na pół i bez szykan oraz oceny powołujesz na p.o. wicka i zmieniasz umowę na cały etat

może też zostać na pól jeśli nie będzie realizował godzin dydaktycznych - gdy OP dobrze formułował uchwałę w sprawie zniżek kierowniczych to jest to możliwe

:-)
AnJa31-10-2008 09:47:18   [#25]
hmmm

formalnie:

Ty nieobecny, OP powołuje Twego wicka na po

ten zatrudnia na zastępstwo za Ciebie emeryta i powierza mu(opinia OP i RP) funkcję wicka

OP odwołuje stałego wicka z po i daje nowemu wickowi

razem ze 2 tygodnie najwyżej to trwa i jest ok
...
to oczywiście z zachowaniem funkcji starego wicka

jeśli tamtego już nie ma- jak rzewa
JJeger31-10-2008 10:24:42   [#26]

i tu mam rózne interpretacje bo:

moge powołać wice i iść na wolne, ale on pozosatje sam na placu boju i nie ma mozliwości zatrudnienia zastępcy wice

op może powołać wice kiedy w szkole nie ma stanowiska wicedyrektora a on formalnie w arkuszu jest więc powołanie przez op nie wchodzi w grę

JJeger31-10-2008 10:25:40   [#27]
przepraszam ,że piszę z przerwami, ale serwer mi pada :(
JJeger31-10-2008 10:31:01   [#28]

najbardziej odpowiadałoby mi to, co napisała rzewa:

 może też zostać na pól jeśli nie będzie realizował godzin dydaktycznych - gdy OP dobrze formułował uchwałę w sprawie zniżek kierowniczych to jest to możliwe.

AnJa31-10-2008 10:33:08   [#29]
bardzo mi się nie podoba dyrektor zatrudniony na pół etatu - takich cudów to chyba nigdzie nie robią

to może niech go na menedzerskim jako dyrektora zatrudnią na te pól roku- bez pensum

ale wtedy wicek od nadzoru być musi
rzewa31-10-2008 10:37:24   [#30]
ale na menedżerski konkurs by trzeba było - a tego nie można, bo dyrektor jest tylko zastąpić go trzeba w czasie nieobecności

zatrudnij tego emeryta na poł etatu, jak możesz powołaj na czas określony na wice lub na p.o. wice i zmień umowę na cały wymiar, ale tyko na czas powołania

a jak zastępować cię będzie wicek, to on sobie powoła na ten czas p.o wicka w osobie tego obecnego co to zrezygnował

i wszystko gra
JJeger31-10-2008 10:37:47   [#31]
mnie się też nie podoba, ale taką mam sytuację ... i przyznam, że mnie to już z lekka denerwuje, bo mam kaca, zostawiając szkołę bez ładu...
JJeger31-10-2008 10:39:00   [#32]

zatrudnij tego emeryta na poł etatu, jak możesz powołaj na czas określony na wice lub na p.o. wice i zmień umowę na cały wymiar, ale tyko na czas powołania

chyba tak będzie najlepiej

AnJa31-10-2008 10:41:39   [#33]
no, bez przesady, ze gra

p.o. dyrek powołany na jakiś czas z dziwacznie zatrudnionego wicka i powołany przez tego p.o.dyrektora p.o. wicek też diabli wiedzą na jaki czas

jak to ma byc porządek to ja jestem rumuńska gimnastyczka
rzewa31-10-2008 10:46:27   [#34]
uważaj...

bo stanie na tym, że jesteś rumuńska gimnastyczka...

;-))
====================
od nie będzie p.o. dyrek tylko będzie zastępował nieobecnego dyrka - a to różnica, przede wszystkim podstawy prawnej
AnJa31-10-2008 10:51:14   [#35]
czyli będzie dyrkiem na czas określony bedąc de facto wicedyrkiem zatrudnionym na czas określony i właściwie to na pół etatu?

no to idę łapać talię - bo to może przejść, gdyż o większym duractwie jeszcze nie słyszałem

w normalnej firmie OP wprowadził by komisarza (albo zwyczajnie kogoś z pokrewnej firmy zesłał) i po ptokach
JJeger31-10-2008 10:57:44   [#36]

najprościej byłoby tak: mnie nie ma, wicka też, więc trzeba go powołać - robi to OP

wszystko gra, gdyby nie to, że nikt (nie wiem czemu:)) nie chce tej fuchy

JJeger31-10-2008 10:58:10   [#37]
jedyny chętny to emeryt :)))
ewitex02-11-2008 20:43:58   [#38]
Nauczyciel przeszedł na emeryturę 31 października. Od 1 listopada zatrudniam go ponownie już jako nauczyciela emeryta. Czy w tym przypadku musi on dostarczyć zaświadczenie o niekaralności? Będę wdzięczna za pomoc.
bosia02-11-2008 23:47:53   [#39]

wg mnie tak

tak samo było w przypadku nauczycieli kontraktowych

AnJa02-11-2008 23:58:51   [#40]
dla mnie to zupełnie sensu pozbawione - czyli nie
bosia03-11-2008 00:02:06   [#41]

nie pisałam o sensie

bo pozbawione jest rzeczywiście

ale tak samo jest w przypadku podpisywania umowy z kontraktowym, skonczyła się 31.08, a podpisując od 1.09 ma przedstawić zaświadczenie

a co do emeryta skąd masz pewność, że jest ok?

 

bosia03-11-2008 00:07:33   [#42]

 

8a. W celu potwierdzenia spełniania warunku, o którym mowa w ust. 5 pkt 4, nauczyciel, przed nawiązaniem stosunku pracy, jest obowiązany przedstawić dyrektorowi szkoły informację z Krajowego Rejestru Karnego.

 

AnJa03-11-2008 00:11:27   [#43]
nie uznaję

także w przypadku kontraktowego na mianowanego
bosia03-11-2008 00:13:22   [#44]

nie chodzi o to czy Ty uznajesz

tylko o interpretację tego zapisu

AnJa03-11-2008 00:32:45   [#45]
a co to jest interpretacja jeśli nie uznanie?
bosia03-11-2008 07:23:21   [#46]

dobrze masz rację co do słów, ale o czym innym myślałam

takie pismo z KRK powinno być przed zawarciem każdej umowy, nie ma ono też "terminu ważność", więc pewność, że jak ktoś już pracował, to jest ok, w tym wypadku żadna

w sierpniu dyskutowaliśmy o tym i okazało się właśnie, ze były takie osoby

AnJa03-11-2008 09:12:06   [#47]
no i co z tego, że były?

są pewnie i takie, które dostały wyrok w ciągu np. tygodnia między otrzymaniem zaświadczenia z KRK a zatrudnieniem
bosia03-11-2008 09:42:14   [#48]
nic
rzewa03-11-2008 10:08:38   [#49]
no i tu właśnie wychodzi nasza słowiańska specjalność - miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze...

te zaświadczenia miały załatwić dużo, a okazuje się, że dają niewiele...

jak kiedyś pracodawca zwracał się o takie zaświadczenie, a rejestr miał potem obowiązek informowania o wszystkich zmianach - wtedy nie było takiego problemu

teraz też jak to zaświadczenie ma dostarczyć przyszły pracownik też można sprawę doregulować - wystarczy nałożyć obowiązek na rejestr(sądy) informowania pracodawcy, w przypadku takiego pracownika, o skazaniu

wtedy byłoby wiadomo, że jak podpisujemy następna mowę z n-lem, który do wczoraj był naszym n-lem nie ma potrzeby przedstawiania zaświadczenia - a tak to nawet jak podpisujemy umowę na zastępstwo i to z naszym n-lem, to, formalnie rzecz biorąc, powinniśmy takiego zaświadczenia żądać...
teka5703-11-2008 22:26:07   [#50]
A może teraz TO......-

ZUS wypłaci emeryturę osobie, która nie zwolniła się z pracy.

Emeryci, którzy nie otrzymują z ZUS emerytur, bo nie zwolnili się z pracy, będą otrzymywać to świadczenie. ZUS poinformuje o możliwości otrzymania emerytury pracowników, którzy obecnie mają ją zawieszoną. Opozycja złożyła w Sejmie projekt ustawy całkowicie znoszący limity dorabiania emerytów.

Emeryci, którzy nie otrzymują z ZUS emerytur, bo nie zwolnili się z pracy, będą otrzymywać to świadczenie. ZUS poinformuje o możliwości otrzymania emerytury pracowników, którzy obecnie mają ją zawieszoną.
Dorabianie emerytów i rencistów

Dorabianie emerytów i rencistów
Zobacz także:

* Komentarz GP: (Nie)limitowane emerytury
* Blog - Szkodliwa (nad)opiekuńczość

Osoby, które ukończą wiek emerytalny i chcą dalej pracować, nie będą już musiały zwolnić się z pracy. Zyskają możliwość otrzymywania emerytury i kontynuowania zatrudnienia. Dotyczy to także tych osób, które obecnie nie mają wypłacanej emerytury, bo nie rozstały się z firmą. Zakłada to uchwalona przez Sejm ustawa, którą w środę zajmie się Senat.

Takie rozwiązanie to pierwszy krok w kierunku znoszenia ograniczeń, które dotykają pracujących emerytów. Opozycja i eksperci postulują, aby zmiany poszły dalej. Domagają się, aby mogli dorabiać bez żadnych limitów.
Albo emerytura, albo pensja

Ustawa z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2004 r. nr 39, poz. 353 z późn. zm.) wskazuje, że prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na to, ile dorabia emeryt, jeśli pracuje na rzecz pracodawcy, nie rozwiązawszy z nim wcześniej stosunku pracy (art. 103 ust. 2a). Pracownik, który chce otrzymać emeryturę, bo ma już do niej prawo, musi więc najpierw zwolnić się z pracy (choćby na jeden dzień) i dopiero wtedy złożyć wniosek do ZUS o świadczenie. Jeśli tego nie zrobi, ZUS, mimo że emeryturę przyzna, nie będzie jej wypłacać. Zawiesi ją do momentu rozwiązania przez niego stosunku pracy.

- Takie rozwiązanie usztywnia sytuację na rynku pracy. Często przepis ten jest też omijany, bo osoby fikcyjnie rozwiązują stosunek pracy, a następnie wracają do tej samej firmy - mówi Agnieszka Chłoń-Domińczak, wiceminister pracy i polityki społecznej.

Wskazuje też, że często pracownik wybiera emeryturę i aby ją otrzymać, musi zrezygnować z pracy, a później do niej nie wraca. A to powoduje wczesną dezaktywizację starszych osób.

Dlatego w ustawie z 17 października 2008 r. o emeryturach kapitałowych, która ma wejść w życie 14 dni od daty ogłoszenia (czyli na przełomie listopada i grudnia), rząd zaproponował uchylenie art. 103 ust. 2a. Pracownicy będą więc mogli ubiegać się w ZUS o emeryturę, mimo że wciąż pracują. Jeśli ZUS im ją przyzna, otrzymają ją równolegle z pensją. Takie rozwiązanie będzie też dotyczyć osób, które obecnie mają zawieszone prawo do emerytury, bo nie zwolniły się z pracy.

Agnieszka Chłoń-Domińczak przekonuje, że takie rozwiązanie jest zgodne z filozofią nowego systemu emerytalnego, w którym świadczenie pochodzi ze składek, a nie jest żadnym przywilejem. Dlatego państwo nie powinno uzależniać jego wypłaty od tego, czy ktoś pracuje.

Wraz z uchyleniem przepisu utrudniającego łączenie pracy i pobierania emerytury posłowie zobowiązali ZUS do poinformowania osób, które mają obecnie zawieszone prawo do świadczeń, że mogą je otrzymać. Ustawa przewiduje, że emerytura, do której prawo zostało zawieszone, zostanie wypłacona po złożeniu do ZUS wniosku. Aby taka osoba wiedziała, że ma do niej prawo, ZUS ją o tym poinformuje.
Emeryt bez limitu

Eksperci dobrze oceniają pomysł, aby emerytury były wypłacane bez względu na fakt rozwiązania stosunku pracy. Postulują jednak dalsze zmiany i całkowite zniesienie limitów dorabianiania dla emerytów, którzy nie ukończyli wieku emerytalnego.

- Rząd powinien znieść limity nie tylko dla emerytów, ale także dla osób otrzymujących zasiłki i świadczenia przedemerytalne - mówi Bogna Nowak-Turowiecka z Konfederacji Pracodawców Polskich.

Tłumaczy, że ich utrzymywanie jest bezcelowe, bo firmy narzekają na brak rąk do pracy, a prawdziwym rezerwuarem siły roboczej są osoby w wieku przedemerytalnym. Dodaje, że oprócz polepszenia sytuacji firm leży to też w interesie państwa.

- Legalizując pracę w szarej strefie lub podejmując ją legalnie, osoby takie będą odprowadzać do ZUS i NFZ składki, a do budżetu podatki - wskazuje Bogna Nowak-Turowiecka.

Podobnie uważa Joanna Kluzik-Rostkowska, była minister pracy i polityki społecznej. Mówi, że jej klub złożył w piątek do marszałka Sejmu projekt ustawy realizujący program aktywizacji osób po 50. roku życia. Znajduje się tam m.in. propozycja całkowitego zniesienia limitów dorabiania.

- Emerytura to świadczenie wynikające z pracy i państwo nie powinno się wtrącać, czy taka osoba dorabia czy nie - wskazuje Joanna Kluzik-Rostkowska.

Eksperci podkreślają jednak, że zniesienie limitów musi być powiązane z uchwaleniem ograniczonych emerytur pomostowych i wygaszeniem przywilejów emerytalnych.
Więcej pracy

Likwidacja limitów spowodowałaby też większe zainteresowanie pracą świadczeniobiorców.

- Ludzie często nie podejmują pracy, obawiając się nie tylko utraty świadczenia, ale samych rozliczeń z ZUS - wskazuje Paweł Wypych, były prezes ZUS.

Agnieszka Chłoń-Domińczak odpowiada, że rząd chce (Sejm przyjął już odpowiedni projekt ustawy), aby od nowego roku bez ograniczeń dorabiali renciści. Na razie limity mają dotyczyć pozostałych świadczeniobiorców. Tłumaczy, że osoba w wieku przedemerytalnym świadomie podejmuje decyzję o wcześniejszym kończeniu aktywności i nie powinno być tak, że z jednej strony otrzymuje emeryturę, a z drugiej dorabia bez ograniczeń.

Obecnie ZUS zmniejsza emerytury i renty, jeśli kwota dodatkowego przychodu przekroczy 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia (od 1 września 2066,00 zł). Jeśli przekroczy 130 proc. średniej płacy (3836,80 zł), ZUS w ogóle zawiesza wypłatę emerytury. Jeszcze bardziej restrykcyjne zasady dotyczą osób otrzymujących zasiłki i świadczenia przedemerytalne. W 2007 roku ZUS zmniejszył lub zawiesił wypłatę 47 tys. świadczeń. Stanowi to zaledwie 0,6 proc. spośród 7,45 mln emerytur i rent przez niego wypłacanych.

Autor: Bartosz MarczukWyślij e-mail

Źródło: GP
Artykuł z dnia: 2008-11-03, ostatnia aktualizacja: 2008-11-03 12:59

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]