Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Maturalne procedury
strony: [ 1 ]
czarekmat07-05-2008 18:43:44   [#01]
Witam wszystkich którzy zasiadają w komisjach maturalnych. Mam pytanie dotyczące oddawania napisanych przez maturzystów prac , czyli jak to jest zorganizowane u Was? U mnie w szkole członek komisji idzie do zdającego(który podniósł rękę) i po sprawdzeniu czy wszystkie kody zostały naniesione pozwala uczniowi wyjść z sali. Ale będąc obserwatorem w innych szkołach wygląda to następująco: uczeń który skończy pisać podchodzi do stolika komisji i oddaje pracę. A znowu w jeszcze innej uczeń po prostu wychodzi i zostawia pracę na stoliku (na koniec członkowie komisji zbierają te prace). Chodzi mi głównie o matury w których zdaje duża liczba uczniów (aule, sale gimnastyczne itp.). Z procedur nie wynika jasno jak to powinno być przeprowadzone? Może dobrze byłoby ustalić raz a dobrze jak być powinno?! Pozdrawiam
mmaly07-05-2008 20:10:05   [#02]
Tu nie ma żadnej dowolności, wynika to jasno z procedur:
http://www.oke.poznan.pl/pliki/egzamin_maturalny/2008/proc_mat_2008.pdf
Strona 12-13.
--
marcin.anglista.edu.pl
AnJa07-05-2008 20:53:32   [#03]
oho

jak ja lubię dogmatyków:-)
dyrlo07-05-2008 21:24:17   [#04]
Procedury cytowane przez mmaly to procedury OKE Poznań. A Ty AnJa nie od nas więc sie nie przejmuj:)
AnJa07-05-2008 21:26:01   [#05]
owszef- firmują je OKE różne, ale faktycznie są niemal identyczne bo wypracowane przez dyrektorów OKE na nasiadówie chyba jeszcze w 2004 roku

p0tem była tylko kosmetyka
dyrlo07-05-2008 21:29:39   [#06]
Ja nie znam innych tylko te jedne, ale jak czytam forum to wydaje mi się, że w każdej OKE inaczej jest :)
AnJa07-05-2008 21:35:01   [#07]
owszem- są róznice dotyczce relacji dyrektor-OKE

ale kaftanik dla dyrektora jako organizatora matury w szkole skrojono wspólny
dyrlo07-05-2008 21:36:54   [#08]

ale kaftanik dla dyrektora jako organizatora matury w szkole skrojono wspólny

Trafne..., świetne...

bosia07-05-2008 21:37:20   [#09]
ja mam takie same procedury jak cytowane, a moje oke łodzkie
mmaly07-05-2008 21:49:05   [#10]
To nie są procedury OKE Poznań, po prostu chciałem Wam znaleźć źródło, więc wygooglałem akurat na tej stronie.
Zgadza się, że kosmetyka, ale jednak się to cyklicznie ukazuje i na stronie naszej krakowskiej OKE też jest do pobrania, identyczne.
bosia07-05-2008 21:50:36   [#11]

nie potrzeba pobierac

takie książeczki z procedurami dawali na spotkaniach w oke

już dawno

rzewa08-05-2008 06:49:38   [#12]
jedynym sposobem na niestosowanie procedury OKE jest opracować własną, oczywiście zgodną z rozporządzeniem i stosować ją ;-)

nie wiem tylko po co... :-)) ale jak komuś to co OKE napisała bardzo nie pasuje, to oczywiście może... :-)
mmaly08-05-2008 07:12:58   [#13]
Niektóre te zapisy mogą się wydawać sztywne i niepotrzebnie uściślające mało istotne sprawy, ale z praktyki oceniania widać, że lepiej niektórym napisać czarno na białym wszystko. Inna sprawa, że i tak niektórzy nie będą się do tego stosowali, bo widocznie nawet się z tym nie zapoznają.
Niewiarygodne, jak wiele zn nie pilnuje kodowania, przyjmuje arkusze z nieprzeniesionymi na kartę odpowiedzi zadaniami zamkniętymi, źle wypełnia protokół oceniania, nieprawidłowo pakuje arkusze do koperty itd. Dlatego ja bym tych procedur jednak bronił, bo nie każdy jest tak samodzielny, żeby sobie zorganizować funkcjonowanie matur zgodnie z rozporządzeniem i nie zaszkodzić nieświadomie własnym uczniom. :-)
AnJa08-05-2008 07:56:59   [#14]
"zn nie pilnuje kodowania, przyjmuje arkusze z nieprzeniesionymi na kartę odpowiedzi zadaniami zamkniętymi, źle wypełnia protokół oceniania, nieprawidłowo pakuje arkusze do koperty itd. Dlatego ja bym tych procedur jednak bronił, bo nie każdy jest tak samodzielny, żeby sobie zorganizować funkcjonowanie matur zgodnie z rozporządzeniem i nie zaszkodzić nieświadomie własnym uczniom."

pokaż mi przypadek skrzywdzenia któregokolwiek ucznia wskutek błędów ZN a ściągnę z netu wszelkie procedury na wszelkie sytuacje, każę je ludziom wkuć, zrobię sprawdzian ze znajomości i od wyników uzaleznię motywacyjny

u mnie obowiązuje procedura uproszczona:
1.szefowie zn: przypomnieć sobie procedury oke, odszukać zeszłoroczna ściągawkę, nanieść poprawki wynikające z zeszłorocznych zdarzeń, realizować.
2.członkowie zn - wykonywac polecenia szefów zn
3.przewodniczący (czyli ja) i wice- stosowwć się bezwzględnnie do procedur oke tyczacych rozlicznia , pakowania i przekazywania prac.
mmaly08-05-2008 08:41:25   [#15]
Pewnie masz rację, to znaczy przy ocenianiu dba się o to, żeby uczniowie nie zostali pokrzywdzeni przez niedociągnięcia ZN, ale zjawisko różnego rodzaju błędów (ludzka rzecz w końcu) występuje. Poteoretyzujmy. Czy korzystne dla ucznia jest, gdy trzeba za niego przenosić odpowiedzi z arkusza na kartę odpowiedzi na języku obcym, albo gdy nie ma jak zweryfikować dyslektyka, bo ZN "zgubił" gdzieś protokół oceniania i trzeba sprawdzać to w systemie? Albo jest w kopercie protokół, ale to najwyraźniej protokół nie z tej sali? Co powiesz na przypadek koperty, w ktorej w każdym arkuszu kod szkoły został naklejony w miejscu PESELu i kodu szkoły, więc gdyby nie kod ucznia na odwrocie karty oceniania i na pierwszej stronie arkusza, nie byłoby jak zidentyfikować zdających? Dlatego może i dobrze, że w tym roku nasi maturzyści mają jeden rodzaj naklejek, na których są wszystkie trzy kody: szkoły, PESEL i kod zdającego.
Myślę, że dzięki wysiłkowi wielu ludzi na róznych etapach egzaminowania i oceniania egzaminu, uczeń ostatecznie nie jest pokrzywdzony, co najwyżej różnego rodzaju błędy i niedociągnięcia opóźniają ostateczne podanie wyników egzaminu.
U Ciebie w szkole pewnie to nie kuleje, ale są szkoły, w których PZE mniej trzyma rękę na pulsie. We wtorek z osłupieniem przyjąłem na przyklad wypowiedź jakiejś pani dyrektor liceum w Łodzi, która przed kamerą TVP powiedziała, że egzamin z języka angielskiego jest prosty, bo zdający mają do wypełnienia kartę odpowiedzi prawda/fałsz, wybor itd, więc mogą to z łatwością spisać od osoby siedzącej obok. Z wypowiedzi wynikało, że pani dyrektor nie wiedziała nawet o testach równoległych. Przypuszczam, że nie wiedziała też o wielu innych rzeczach, także proceduralnych.
Pozdrawiam i życzę każdej szkole tak energicznego szefa.
--
marcin.anglista.edu.pl
bosia08-05-2008 08:55:41   [#16]

Ciekawe....

bo mam tak samo i nawet nie pomyślałam, że to uproszczona i że ktoś może mieć inaczej

u mnie obowiązuje procedura uproszczona:
1.szefowie zn: przypomnieć sobie procedury oke, odszukać zeszłoroczna ściągawkę, nanieść poprawki wynikające z zeszłorocznych zdarzeń, realizować.
2.członkowie zn - wykonywac polecenia szefów zn
3.przewodniczący (czyli ja) i wice- stosowwć się bezwzględnnie do procedur oke tyczacych rozlicznia , pakowania i przekazywania prac.

AnJa08-05-2008 08:55:44   [#17]
ja tylko lubię mieć spokój

co do procedur to przyznaję, ze nie rozumiem, co piszesz:
1.ZN nie ma zadnego protokołu oceniania,
2.w kopercie nie ma zadnych protokołów- sa tylko prace zdających,
3.a po co przenosić? no chyba, że dla skanera weryfikującego umiejętności matematyczne egzaminatora? ale dla ucznia to zupełnie obojętne- a nawet korzystne- bo ktoś mu "wafluje" robiąc to, co on sam zrobić powinien

ale to pewnie oznacz, ze te procedury róznią się bardziej niż się wydaje nam
mmaly08-05-2008 09:09:21   [#18]
U nas kopercie JEST i MUSI BYĆ protokół, na którym powinien się podpisać PZN. Zawiera on listę PESELi zdających, informacje o laureatach, nieobecnych, dyslektykach itd. Egzaminator oceniający tę kopertę wpisuje tam uwagi oraz podpisuje się.
Po co przenosić? Obejrzyj proszę arkusz i kartę odpowiedzi z dowolnego języka obcego. Korzystne dla ucznia na pewno to nie jest, ponieważ odpowiedzi ucznia w arkuszu zawierają przekreślenia, poprawki i nie zawsze są jednoznaczne, a niejednoznacznej odpowiedzi egzaminator przecież nie przeniesie. Rolą skanera nie jest w przypadku języka obcego wyłącznie weryfikacja umiejętności matematycznych egzaminatora, ale także przyznanie punktów zdającemu za zadania zamknięte. Wypełnienie większej części (a w niektórych arkuszach całości) karty odpowiedzi to obowiązek zdającego.
AnJa08-05-2008 09:17:24   [#19]
oczywiście że zdajacego- nie ZN zaś

w kopercie nie moze być protokołu, bo protokół z sali jest 1 a piszących w sali może być 100 (czyli 5 kopert)
Jacek W08-05-2008 09:36:43   [#20]
Coś mi się wydaje, że (mówiąc językiem OKE krakowskiej) Marcin mówi o protokole sprawdzania, a AnJa o protokole przebiegu egzaminu w sali ;)
elrym08-05-2008 09:44:09   [#21]

do AnJa

pokaż mi przypadek skrzywdzenia któregokolwiek ucznia wskutek błędów ZN a ściągnę z netu wszelkie procedury na wszelkie sytuacje, każę je ludziom wkuć, zrobię sprawdzian ze znajomości i od wyników uzaleznię motywacyjny

posłuszna podaję:

szef zn, sprawdził pracę ucznia( po oddaniu), stwierdził zapis w brudnopisie: Jestem z X, podniósł larum, wyszedł z sali do dyrektora, zamazał napis w brudnopisie, odgrażał się, ze uczniowi da popalić...

 


 

bosia08-05-2008 09:44:58   [#22]

Jacek coś mi się wydaje tak samo jak Tobie

 

bosia08-05-2008 09:46:27   [#23]

elyrm

a dlaczego szef zn czytał prace ucznia (brudnopis)?

AnJa08-05-2008 10:15:35   [#24]
elrym - to u Was uczniowie zdają maturę?

bo u nas absolwenci

i szef zn (a nawet sam DYREKTOR) to im może...wężykiem
bosia08-05-2008 10:38:48   [#25]

absolwent=były uczeń

czepiasz sie;-)

elrym08-05-2008 10:50:53   [#26]

nie pytajcie, dlaczego czytał?

bo nie wiem, tak samo jak Wy

nie mój ci on ten n-l bo ja gimnazjum, ale fakt miał miejsce

uczen zestresowany okrutnie, bo obecny przy pakowaniu uczeń o tym fakcie go poinformował

i gdzie procedury? czy n-le umieją czytać ze zrozumieniem?

takie moje pytania

będąc na szkoleniu przed egzaminem gimnazjum, padło takie stwierdzenie: jeżeli n-le pracujący w zespołach nadzorujących chcą się "przysłużyć" dyrkowi, wystarczy ze coś zrobią niezgodnie z procedurami

 

elrym08-05-2008 10:51:54   [#27]

AnJa, oczywiście że absolwenci= byli uczniowie :-)

 

elrym08-05-2008 10:52:26   [#28]
o Bosia :-)
bosia08-05-2008 11:04:14   [#29]

czy nauczyciele umieją czytać ze zrozumieniem?

nie!!!!

mam dowód przy opisywaniu kopert

dostaja do łapki, gdzie i co napisać

i jak wam się wydaje robią to dobrze?

ktoś tu pisał, ze robi sam, a zn ołowkiem

juz tak robię, bo szkoda mojego mówienia

AnJa08-05-2008 11:36:07   [#30]
nasze zn nie mylą się - ołówek jest u nas z innego względu (pisanie na wielu salach, a jedna numeracja ma być)

mylę się ja - ale czasami zauważam i poprawiam
bosia08-05-2008 11:37:39   [#31]

aaaa

to Ty o tym ołówku....

nie pamietałam kto

 

kasia z109-05-2008 18:29:30   [#32]
czy na biologii uczniowie mogą mieć ołówek? (do rysunków)
JarTul09-05-2008 20:11:33   [#33]
biologia - każdy zdający może mieć linijkę... i oczywiście "czarne" przybory do pisania (długopis, pióro)
Komunikat o materiałach i przyborach pomocniczych dla zdających maturę pisemną w maju 2008 roku

A zatem ołówkom mówimy NIE! :-)
Katka09-05-2008 22:01:32   [#34]
a jeśli na matematyce mogą mieć cyrkiel, to do cyrkla mają sobie włożyć czarny długopis?
bosia09-05-2008 22:10:24   [#35]

nie do każdego da się włożyć

AnJa pisał gdzieś wyżej o cyrklu i ołówku

elrym09-05-2008 22:12:57   [#36]

a mnie dziwi, ze wymyślono procedury, klucze, zestawy egzaminacyjne, ktore tak naprawdę nie sprawdzają niczego...

a nadal do cyrkla trzeba włożyc ołówek!

------

i wiecie co?

najprostsze jest najlepsze

dlaczego tylko my o tym wiemy????

bosia09-05-2008 22:19:21   [#37]

zacytuje Andrzeja z innego watku:

w OKE Łomża nierozstrzygnięty został jeden fundamentalny problem- dlaczego można używac grafitu umieszczonego w końcówce cyrkla, a nie mozna w ołówku?

i teraz kto odpowie na to pytanie?

bo skąd wiadomo, że uczeń rysował ołówkiem, a nie np. rysikiem z cyrkla?

zgredek09-05-2008 22:20:40   [#38]

zdający może tym rysikiem rysować tylko kółka - wszystko pozostałe ma rysować długopisem/piórem

stąd zatem wiadomo;-)

beera09-05-2008 22:21:26   [#39]

wszystko potrafisz zespuć

;)))

elrym09-05-2008 22:21:59   [#40]

no

:-))))

bosia09-05-2008 22:22:31   [#41]

to jak kółka można to prostej nie????

absurd totalny

dyrlo10-05-2008 18:21:39   [#42]
Na matematyce uczniowie maja tendencje pisania - rozwiązywania zadań ołówkiem, ja sama bardzo lubię rozwiązywać zadania ołówkiem. Mając pod ręką ołówek uczeń może nichcący , z przyzwyczajenia pisać ołówkiem. I chodzi o to, że końcówką cyrkla pisac nie będzie bo to niewygodne. A prace pisana w ołówku nie może byc oceniana- poprawiana :)
AnJa12-05-2008 07:05:05   [#43]
może, może

i jest sprawdzana
dyrlo12-05-2008 07:15:49   [#44]

Ale nie powinna... :(

Przecież można coś zmazać (gumką), dorysować innym ołówkiem ...

JarTul12-05-2008 07:17:44   [#45]
A dopisać lub przekreślić czymś "czarnym" nie można? Ot! Doszukiwanie się problemów.
dyrlo12-05-2008 07:25:48   [#46]

To po kiego grzyba "pisanie czarnym długopisem" jak potem można czymkolwiek?

Kolejna dziwna rzecz?

JarTul12-05-2008 07:29:51   [#47]
Pewnie chodzi o skanery...
JarTul12-05-2008 07:30:48   [#48]
Ale to chyba przede wszystkim karta odpowiedzi...
mmaly12-05-2008 07:57:56   [#49]
U nas właśnie z uwagi na kartę odpowiedzi i to, żeby ktoś niechcący nie użył w karcie innego koloru, nawet egzaminatorzy używają wyłącznie czarnego koloru długopisu / atramentu. Ale trzeba być racjonalnym - wiadomo, że zdarzają się prace, w których nie da się oznaczyć błędów kolorem czarnym, bo zdający pisał na czarno bardzo drobnym maczkiem i jeszcze nakreślił dużo w swojej pracy. Takiego samego zdrowego rozsądku wymagają chyba przypadki prac, w których użyto ołówka nie tu, gdzie można było. A uczniów trzeba uczulać przed egzaminem i w miarę możliwości nie karać za mało istotne niedociągnięcia po fakcie :-)
dyrlo12-05-2008 08:35:15   [#50]
rozumiem :)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]