Forum OSKKO - wątek

TEMAT: zmiana warty
strony: [ 1 ][ 2 ]
aga7419-12-2007 18:31:47   [#01]
Czy jest jakiś dokument, który pokazuje proces przekazania szkoły nowemu dyrektorowi? Jak to powinno wyglądać, żeby było dobrze?
AnJa19-12-2007 19:13:27   [#02]
dobrze to nie będzie nigdy

generalnie to poproś op o pomoc

mniej generalnie- gł. księgową

jeszcze mniej- poszperaj szukajką (bardzo dużo było o tym)
DYREK19-12-2007 19:35:36   [#03]

np.

protokół zdawczo odbiorczy z przekazania szkoły

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=23778&p=574300#post574300

 

aga7419-12-2007 19:58:57   [#04]
Dziękuję.Odsyłacze biurokratycznie załatwiły sprawę, a reszta się zobaczy...
AnJa19-12-2007 20:07:14   [#05]
biurokracja to pikuś

1 kwietnia (jak Bóg da a Starosta pozwoli) pęknie mi 5 lat na obecnym stołku

a szkoły to ja jeszcze nie przejąlem

liczy się ta reszta- ja ją już zobaczyłe i nawet się napatrzyłem

a jak się człowiek już tak napatrzy, to tak potem nienawidzi...
(w oryginale o Jadźce było, ale szkola czy Jadźka- niewielka rożnica)
aga7419-12-2007 20:13:22   [#06]
Zależy mi też na tej części papierkowej-nie chcę odpowiadać za coś, co nie zależało ode mnie. Nie chcę zaczynać od np. braków na kontach itp. Jestem po prostu ostrożna.Wiem, że ta reszta jest bardzo ważna. Od nienawiści blisko do przyjaźni, w oryginale było odwrotnie...
bosia19-12-2007 21:13:01   [#07]

31 sierpnia 2006 przejęłam szkołę, a o niektórych rzeczach dowiaduję się ciągle.

Ostatnio, że za jakieś butle do spawania płacimy co roku od 7 lat i nikt nie wie dlaczego. Tradycja jakaś jak z tym kotletem od za małej patelni.

Dziś chciałam umowę na te butle i ksiegowa zdziwiona, że nie ma i przecież płaci., bo zawsze płaciła.

Czyli szkołę przejmuję ciągle i nie wiem czy zdążę przez pięć lat.

Fakir219-12-2007 21:16:27   [#08]

Co do tych butli, to chyba wiem... Też tak miałem kiedyś...

Musisz coś pospawać, bierzesz butlę, zawory i inne takie od firmy "X" - to znaczy bierzesz i płacisz kaucję, bo NIE kupujesz a pożyczasz... (z reguły się wypożycza)

Wystarczy nie oddać w terminie i wtedy płaci się za kolejny czas pożyczenia... I kolejny... I kolejny...

Lepiej się rozejrzyj - może gdzieś są?

AnJa19-12-2007 21:18:55   [#09]
nadzór techniczny nad nimi?
AnJa19-12-2007 21:20:30   [#10]
o- fakir- ciekawe

bierzesz butle bez spawacza? spawanie gazowe to jednak pewna sztuka jest
Fakir219-12-2007 21:22:12   [#11]

:)))

Nadzór pewnie powinien sprawować klient wypożyczający (po upływie jakiegoś terminu)...

Znaczy się - kara jeszcze będzie...

Fakir219-12-2007 21:25:02   [#12]

Andrzeju... KIEDYŚ tak miałem (miałem i mam nadal gościa z uprawnieniami...)... Teraz mam własne spawarki...

Podobnie z tymi butlami miałem, gdy potrzebowałem helu (baloniki żeśmy puszczali na jubileusz...)...

No i jest jeszcze opcja, że Bosia ma kuchnie na gaz w butlach... O czym nie wie :)))

 

AnJa19-12-2007 21:27:34   [#13]
zaraz- bo się nie rozumiemy:

bosia ma zdaje się u siebie warsztaty szkolne, mozliwe że i spawalnię

i tam mogą byc te butle na wyposażeniu, a one podlegają, zdaje się, certyfikacji (ot, jak windy np)

i możliwe, że spawalnia od dawna nie działa, butle stoją puste, albo ktoś je zezłomował, a księgowa, zgodnie z tradycja za certyfikację płaci;-)

to oczywiście daleko idący domysł, z insynuacją graniczący;-)))
aga7419-12-2007 22:00:11   [#14]
Za butlami się jeszcze nie rozglądałam, zacznę od jutra.Może co znajdę...Ostatnio tylko dowiedziałam się na kontroli ze strony OP i Pana od pożarów,który dzień wcześniej prowadził szkolenie dla obsługi, że uczestnicy szkolenia nie potrafią obsłużyć gaśnicy-czyja to wina?Moja? Czy tego co szkolił, a następnego dnia kontrolował?
bosia19-12-2007 22:18:10   [#15]

Ja wiem do czego służą te butle i jak wyglądają.

Są używane, mamy 6 sztuk-chłopaki uczą się spawania, mam spawarki, teraz kupiłam też do aluminium, mam tez kuźnię itd. 

Dzisiaj dostaję do podpisania,że za dwie trzeba firmie X zapłacic 52 zł.

To pytam o podstawę i księgowa, że płaci już tyle lat, bo wypożyczył je panY(kierownik administracyjny, który umarł 5 lat temu).

To gdzie umowa o wynajem, a właściwie to za te pieniądze kupilibyśmy swoje.

Okazało się, że trzy lata temu oddali już te butle, ale nie mają pokwitowania i dalej płacą, bez umowy.

I najlepsze, kazałam zadzwonić do firmy, ale jej już nie ma, tam jest inna.

No to się wkurzyłam.

aga7419-12-2007 22:22:09   [#16]
to tak właściwie kto przyjmuje te pieniądze za butle?
bosia19-12-2007 22:29:58   [#17]
Nie wiem kto wcześniej, w tym roku nie wysłałam.
AnJa20-12-2007 08:53:01   [#18]
:-))))

wiesz- ja jestem specem od robienia burdelu wokół siebie, ale od twego poprzednika to chyba wiele mógłbym się nauczyc:-)))
Marek Pleśniar20-12-2007 09:08:56   [#19]
zawsze możesz być doskonalszym;-)
bosia10-01-2008 14:01:34   [#20]

Wyciągnęłam ten wątek, bo rozwiązanie sytuacji z butlami jest ciekawe.

Przysłali nam kolejną fakturę do zapłacenia za butle, za 2007 nie zapłaciłam.

Dalej drążymy, że my zapłacimy jak pokażą nam umowę.

Dziś dzwonią, że umowy nie ma, faktury anulują. Jak chcemy zwrotu wcześniejszych wpłat to możemy do sądu wystapić.

Nie chcemy. Wystarczy. Koniec sprawy butli.

emeryt10-01-2008 15:19:52   [#21]
Noooooooo! na taki finał godzi się otworzyć butlę z winem.
bosia10-01-2008 17:21:49   [#22]

Otworzyłam, ale tylko butelkę, choć przydałaby się większa i w towarzystwie.

To kto ze mną? :-)))

Power410-01-2008 17:42:00   [#23]
Idę po lampkę wina do piwnicy. Zawsze na forum z kawą jestem to niech raz będzie inaczej. Z winem i bosią. Nasze zdrowie.
bosia10-01-2008 17:46:50   [#24]

Pewnie jeszcze Aza dołączy chętnie, to będzie już nas troje.

Fajne towarzystwo.

Power410-01-2008 17:49:20   [#25]
Cała przyjemność po mojej stronie Bosiu.
bosia10-01-2008 17:50:12   [#26]
Jedziesz do Miętnego?
Power410-01-2008 17:55:15   [#27]
nie jestem członkiem więc nie mogę, a o to się na razie nie staram, chyba za krótko jestem na forum
Power410-01-2008 17:56:03   [#28]
A Ty Bosiu?
bosia10-01-2008 18:01:44   [#29]

Ja już zapłaciłam nawet.

W zeszłym roku byłam pierwszy raz, czułam się onieśmielona.

Później pojechałam na zlot-byłam mniej onieśmielona.

W październiku kongres - juz OK.

Teraz nie opuszczę już żadnego spotkania.

To są świetne spotkania i fajni ludzie.

Jestem dopiero 1,5 roku dyrektorem, w bardzo trudnej szkole, przy niesprzyjających warunkach poczatkowych.

Przetrwałam dzięki OSKKO i kilku osobom tutaj, które mi pomagały.

 

 

Power410-01-2008 18:07:24   [#30]
Wierzę. Żałuję, że na początku mej kadencji nie wiedziałam o jego istnieniu(forum).
Może w przyszłym roku też się odważę do Miętnego.
bosia10-01-2008 18:18:23   [#31]

Czy to tylko sprawa odwagi?

Bo jeśli tylko, to szykuj się, fajnie się z Tobą rozmawia.

Chętnie się też spotkam.

Power410-01-2008 18:26:19   [#32]
Właśnie w czasie ferii zamierzam dokładnie przeczytać kogo i po jakim czasie przyjmują.Przemyślę, czy chociaż na zlot internautów nie pojechać.
Ale ja na forum od 10.07 dopiero jestem.
bosia10-01-2008 18:30:21   [#33]

To ja tak w zeszłym roku miałam. Jestem tu krótko.

Zapisałam się po kongresie w Łodzi i zła byłam, że nie pojechałam, bo to blisko mnie.

Przyjmują, wyślij deklarację i zobaczysz.

Każde z tych spotkań jest inne i inne wartości niesie.

Zlot koniecznie.

Nie czekaj na ferie, wysyłaj deklarację i przyjeżdżaj, jesteś swój człowiek.

aga7410-01-2008 19:24:08   [#34]
Ja się też z Wami napiję. Dziś miałam rozmowę z Anglistą, który spóźnił sie na lekcję. Rozmawiam, rozmawiam, wygłaszam mądrości itp., a ten na to: "przepraszam, będę musiał wcześniej z domu wyjeżdżać".
Power410-01-2008 19:25:58   [#35]
No to za anglistę -zdrowie!
aga7410-01-2008 19:31:07   [#36]
miałam zaproponować, że będę po niego zajeżdżać, ale pomyślałam, że nie po drodze...Zdrowie obrośniętych w piórka anglistów(może jestem niesprawiedliwa...)
jatoja10-01-2008 19:39:32   [#37]

Nie mam wina...Popatrzę, dobrze?

( znaczy mam , ale na jutro...)

Power410-01-2008 19:42:06   [#38]
Dobry pomysł był.
Mnie kiedyś rodzic zaproponował abym jego dziecko do szkoły budziła komórką ,bo numer mam w dzienniku do ważnych spraw, a jeśli stale zasypia to przecież powinno mi zależeć, żeby to zmienić. Ona nie pracowała i nic poradzić nie mogła ,że dziecko budzika nie słyszy. Może tego spróbujesz jeśli Ci zależy.
Power410-01-2008 19:42:48   [#39]
Nie odkładaj na jutro co możesz zrobić dziś jatoja
Power410-01-2008 19:43:33   [#40]
Powinnyśmy przenieść się na wątek "dyrektorskie narzekanie"
jatoja10-01-2008 19:43:54   [#41]

Nie mogę...dla gościów mam ( zacnych i wino zacne)

 

Power410-01-2008 19:48:43   [#42]
To ja właśnie teraz za Ciebie łyka malutkiego.
jatoja10-01-2008 19:52:41   [#43]

:-)

( Może być sporszy, głowę mam mocną)

aga7410-01-2008 19:56:24   [#44]
To ja łyka za nas tu wszystkich, ale nie wiem, czy na jutro zdążę wydobrzeć i w końcu nie zajadę. Lepszy pomysł z komórką podchwycę, zadzwonię rano, czy już wyjechał, ...bo mi zależy, coby się nie spóźnił :)
Power410-01-2008 20:01:22   [#45]
Sporzch zkw nie mog
co ja wcisnelam ye mi zmienia litery z na y i inne
Power410-01-2008 20:08:02   [#46]
no już jestem ok,
litery zaczęło mi zmieniać, bo coś wcisnęłam przez przypadek,
a chciałam powiedzieć, że od forum już się uzależniłam
więc łyków dużych nie robię nawet wina-
jedno uzależnienie to już o jedno za dużo
aga7410-01-2008 20:10:32   [#47]
Uzależnienie i ja zaobserwowałam, ale to chyba niegroźny nałóg:)?Wchodzę do domu sprawdzam pocztę, i co tam w trawie piszczy, znaczy sie na forum.
Power410-01-2008 20:14:21   [#48]
tyż prowda
Magosia10-01-2008 20:52:49   [#49]

Jaki fajny merytoryczny ;-) wąteczek...

Tego mi było trzeba- jestem po klasyfikacyjno- zatwierdzającej- jutro wywiadówki, w sobotę wywiadówki i choinka ...i ferie :-)

Uzależnienie- potwierdzam :-)
Koniecznośc i wartośc spotkań - potwierdzam :-)
A z Bosią o tym porozmawiam , bo razem śpimyw Miętnem , choć jeszcze nie zapłaciłam :-)


post został zmieniony: 10-01-2008 20:53:28
Power410-01-2008 20:57:23   [#50]
aaaaaa to wy śpicie razem?
oj ale się porobiło
strony: [ 1 ][ 2 ]