Sorki za poprzedni tytuł ale jestem początkująca i dopiero zobaczyłam, że Marek Pleśniar radzi żeby nie pisać POMOCY. Już się poprawiam ale ja naprawdę potrzebuję wszelkiej pomocy!Napiszcie jak stawiać pierwsze kroki szczególnie że powołano mnie do innej szkoły niż pracuję. Od czego zacząć co pominąć, co może poczekać a co nie.?

ja zacząłem od pytania o to, kiedy końćzy się rok szkolny... w czerwcu - jak zamyka się szkołę na wakacje? czy na koniec sierpnia? i byłem przekonany, że w czerwcu

ale powiem Ci - 31 sierpnia i tego się należy trzymać, bo trzy miesiące przed tą datą dajemy ludziom wymówienia i już

:))))) powodzenia

a najważniejszy jest sufit:)

no może teraz w erze SIO nie najważniejszy, bo SIO trudno oszukać

ale ważny jest

tytuł "Pomocy - początki dyrektorowania." jest BARDZO popraWNY

;-)

Nie pisałem "nie pisac pomocy" tylko że "jak już nawet pomocy to na jaki temat ta pomoc":-)

Zdałaś:-)

Kohanka...

Poza faktem, że dość.... frapującego... hmmm.... masz nicka, to mam propozycję...

Po prostu pytaj o KONKRETNE problemy...

Odpowiedzi (jak znam to Forum) uzyskasz od razu i to w 50 wersjach :)))

Sama sobie wybierzesz - bo wszystkie będą właściwe :)))

Trzymaj się !

I tak się zarżniesz robotą - ale będzie to w końcu kochać :))

Powołano Cię do innej szkoły. Nie znasz jej.
Poznaj ją.
Co masz poznac? Arkusz organizacyjny, kadrę z akt, przydział zajęc itd. Skonfrontuj toto ze swoją tzw. "wizją" szkoły i wprowadź poprawki. Przejrzyj statut, inne dokumenty i otrzaskaj się z nimi.

Będziesz tam obca. Poczucie to będzie towarzyszyło jakiś czas. Albo się poddasz presji tego uczucia i Cię zeżrą, albo będziesz robiła swoje i wtedy Cię nie zeżrą. Dyrektorzy są łakomym kąskiem. ;-)) Trzymaj dystans mierzony ograniczonym zaufaniem. Jawnych "wrogów" nie obawiaj się - ich opinia jest ważna. Strzeż się "przyjaciół" i liżących powszechnie znaną częśc ciała.

Idę spac.

Dziękuję Fred. Część mi się przyda część już wykonałam.

czepię się?;-)

bo nie rozumiem - Freda nie rozumiem akurat tu;-)

Powołano Cię do innej szkoły. Nie znasz jej.
Poznaj ją.

a tę, no, koncepcję to pisała pewnie z sufitu

zna i wie - bo przecież inaczej nie startowałaby do tej akurat szkoły

--------

a jakby tak było jak Alfredzie piszesz - to może już zaczniemy jej współczuć tu?

ale kohanka pisze: "powołano mnie do innej szkoły niż pracuję" - czyli jakby nie startowała tylko ją powołąno z jakiejś przyczyny

może dyrektor tam umarł (zszedł na zawał) i musieli ją powołać na przykłąd podałem

nie popełaniaj BŁĘDU NR1

poznaj swoich ludzi i integruj

oraz błędu nr 0 - nie zamykaj się w gabinecie sama

czyli bądź z nami

zgredek i rzewa

i to jest błąd nr3

czyli klasyczne myślenie "bo ludzie mnie chcieli"

;-)

już nie chcą

jesteś szefem i nie możesz być ich kolegą bo masz inne zadania

nie wszystkie polubią

no

no

ale

gabinetu nie oddawaj

zobaczysz, jeszcze się przyda

i musisz kupić dywanik :) też się przyda

i kanapkę (sofę)

rzewa

pewnie pewnie

ja też załowałem, bo szukałem po wszystkich znaczka z napisem rzewa a tu nic :(((((((((

kurcze ale pewnie że do miłego :))))))

kanapa nie służy dla OP czy ON

kanapa służy :)

kilka lat temu o tym dyskutowane było

nie Twój nick nie

każdy dyrektor ma dywanik, kanapkę, teczki i inne instrumenty

a tamto było jeszcze chyba na eduseeku

rzewa strasznie nałogowo to brzmi

no

e pewnie pewnie żartować można

bądź przede wszystkim optymistką

lepiej mówić, że mam jeszcze pół szklanki wody (piwa, wina) niże, ze mam już tylko pół

hehehehe

już nie zaczynaj teraz bo noc ciemna a skoro się zaraz świt obudzi to nowy dzień wstanie nowy dzień lepszy od starego bo teraźniejszy

Jak do tej pory wokół mnie wszyscy mówią pomożemy Ci nie obawiaj się ,

Okazuj wdzięczność tam, gdzie słowa idą w parze z czynami.

sami przyjaciele w życiu nie miałam tyle bratnich dusz a do pracy to nie ma kogo

To nie kategoria przyjaciół.

Licz tylko na siebie, na swój ogląd i miej wiarę. Wiara osadzona jest w absolutnej pewności.

Życzę pewności.

sprawozdanie