Forum OSKKO - wątek

TEMAT: czas pracy nauczyciela
strony: [ 1 ]
zgredek26-05-2007 14:11:48   [#01]

Zadanie: znajdź błąd w poniższym rozumowaniu:

Karta nauczyciela:

Art. 42

1. Czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekraczać 40 godzin na tydzień

3. Tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, prowadzonych bezpośrednio z uczniami lub wychowankami albo na ich rzecz, nauczycieli zatrudnionych w pełnym wymiarze zajęć ustala się, z zastrzeżeniem ust. 2a i 4a, według następujących norm:

tak więc w tygodniu nauczyciel powinien pracować - minimalnie 18 godzin - maksymalnie 40 godzin

ile warta jest zatem godzina pracy nauczyciela?

pensję podstawową otrzymujemy za miesiąc pracy - przyjmijmy, że w miesiącu były cztery pełne tygodnie i jeszcze dwa dni pracy, czyli:

minimalnie w takim miesiącu powinnam pracować 4x18+2x3,6=79,2 godziny

maksymalnie: 4x40+2x8=176 godzin

podstawowa pensja - 2195 zł

minimalnie: 2195:79,2=27,71 zł

maksymalnie 2195:176=12,47 zł

wniosek: wartość godziny pracy nauczyciela w zł.: <12,47 ; 27,71>

----------------------

nauczyciel pracuje nie więcej niż 40 godzin - jeśli jego pensum wynosi 18 godzin i dostaje godziny ponawymiarowe - to dalej nie może pracować więcej niż 40 godzin

ile płacimy za godzinę ponadwymiarową? 2195:(18x4,16)=29,31

----------------------

dlaczego taka różnica?

dlaczego nie wskazuje się nauczycielowi, które z godzin są ponadwymiarowe, skoro wartość ich jest zdecydowanie rózna?

zgredek26-05-2007 22:46:36   [#02]
tak nieśmiało podciągnę;-)
DYREK27-05-2007 08:45:56   [#03]
dla mnie za duży upał na myślenie :-)
hania27-05-2007 09:08:42   [#04]
matko, bożenko... zadanie na maturę? tylko z matmy czy wos-u?
rzewa27-05-2007 09:27:37   [#05]

:-)

zgredku, różnica wynika tylko i wyłącznie z wprowadzonych zaokrągleń i uśrednień (w miesiącu jest średnio 21 dni roboczych) do wyliczania - godzina pracy tego n-la kosztuje: 13,07 zł.

Natomiast to, że do obliczeń bierze się godziny dydaktyczne wynika z "filozofi rozliczania" czasu pracy n-li i z przyjętych współczynników - po prostu przyjmuje się, że przepracowana godzina dydaktyczna wymaga od nauczyciela jeszcze nie więcej niż ponad godzinę pracy i tyle.

Zatem, jeśli komuś średnio na każdą godzinę dydaktyczną jest potrzebne jeszcze tylko 15 minut pracy, to wszystko ok, spokojnie może mieć jeszcze godziny ponadwymiarowe - ma czas, a jego godzina jest droższa, bo jest lepszy (wydajniejszy) ;-)

Ale jeśli ktoś potrzebuje jeszcze np. 1.5 godziny (średnio!) na każdą godzinę dydaktyczną, to powinien się zastanowić czy to jest zawód dla niego ;-)
BożenaB27-05-2007 10:28:42   [#06]

:-)

Popieram rzewę. Przy czym może niekoniecznie godzina dydaktyczna wymaga kolejnej godziny pracy. Raczej zazwyczaj mniej - średnio. Bywa i tak, że jedną godzinę dydaktyczną przygotowuje się przez kilka godzin.

Życie szkoły składa się też z róznych imprez, których przygotowanie wymaga dużo czasu i trzeba na nie też znaleźć czas - "zaoszczędzić" z przygotowań dydaktycznych, albo .... jak aktywny nauczyciel, to mu "wyjdzie" w efekcie np. 1,5 godziny średnio na każdą dydaktyczną. Mało aktywnemu wyjdzie mniej.

Wychodzi na to, że mało aktywny ma więcej czasu i może miec ponadwymiarowe, natomiast aktywny nie może, bo u czasu brakuje... i ten aktywny powinien zastanowić się czy to jest zawód dla niego ;-)

malinek27-05-2007 12:30:56   [#07]
:-))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]