Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Skąd czerpiecie radość życia?
strony: [ 1 ][ 2 ]
Tara05-03-2007 20:32:45   [#01]

Juz trzeci tydzień jestem na L4 z powodu grypy i krtaniowych komplikacji.

Siedzę w tym domu i żadnej radości z życia.Coś tam poczytam,pooglądam,ze szkoły zadzwonią,że dają radę,na zastrzyk 2 razy dziennie pojadę,na Forum zajrzę.Ale to wszystko jest takie jakieś bez radości,bez energii.

I co z tego że moi uczniowie zakwalifikowali się do etapów ogólnopolskich i wojewódzkich różnych kokursów.I co z tego ze szkoła radzi sobie beze mnie,i co z tego że w domu wszyscy zdrowi,i co z tego.....

Taki od kilku dni mam podły nastrój.A jeszcze różne zmiany nie tylko w naszej ustawie. Kto doda mi trochę wiary w siebie, w sens tego co się ostatnio w kraju dzieje.Musiałam sobie trochę popisać może wtedy znajdę sens i radość kiedy już wrócę do pracy,do ludzi,do problemów?

dyrlo05-03-2007 20:35:28   [#02]

Tara

Zdrowiej, przednówek i dlatego źle się czujesz, będzie dobrze, ja trzymam kciuki.
Vincia05-03-2007 20:44:41   [#03]
Ja tam czerpię radość z chodzenia do szkoły. Taki ze mnie pracoholik!
joljol05-03-2007 20:46:17   [#04]

Tara

"lub robić coś - robię, pewnie ty też

kochaj kogoś - kocham, pewnie ty też

nie bądź gałganem - nie jestem, pewnie ty też

żyj poważnie" - nie w sensie powagi lecz w sensie brania życia za rogi i zmagania się z nim.

Tara, jutro też jest dzień, życie zawsze jest piękne.

Pozdrawiam

jaga505-03-2007 20:51:39   [#05]
Dużo zdrowia Ci życzę. I może to straszne co powiem ale zaczynam się zle czuć w piatek po południu, w sobote łeb boli a w niedzielę tak sobie....w poniedziałek rano lubię się zbudzić i wiiiiooooo...do przedszkola :))) mamy coś wspólnego Vincia, trza ! sie leczyć
Tara05-03-2007 20:51:40   [#06]

Jest dzień i niestety

podobny do dzisiejszego.Czyżby rzeczywiście brakowało mi szkoły?bo tam ciągle coś nowego?zawsze jakieś problemy z którymi trzeba sie zmagać?Zawsze dynamicznie.A już mówiłam o emeryturze ale chyba nie,jeszcze nie teraz.
Tara05-03-2007 20:53:47   [#07]

I chyba macie rację

szkoły mi brakuje.Za długo jestem w domu.
jaga505-03-2007 20:54:15   [#08]
Tara, powikłania dolecz i do pracy się udaj :)))
Tara05-03-2007 20:55:20   [#09]

To co dobrego na totalną

chrypkę?może jakieś domowe sprawdzone sposoby?
Vincia05-03-2007 20:58:15   [#10]

jaga5, ja też mam bole glowy w weekend!

Ale znam też takich, co marudzą w pracy cały tydzień. Nie wiem jak w weekend (może są szczęśliwi, a może też marudzą, bo tak już mają).

To ja już wolę mój wariant.

jaga505-03-2007 20:59:06   [#11]
moze dobry specjalista pt. foniatra?? albo czas i minimum operowania głosem ?! no i płukanie...jakieś
jxg05-03-2007 20:59:37   [#12]
piwko z soczkiem malinowym i imbirem, koniecznie cieplutkie;))))
zdrowia życzę!
Krzysztof Pom05-03-2007 21:02:18   [#13]
no, takie lekarstwa to ja także lubię :-)))
Tara05-03-2007 21:06:19   [#14]

O to piwko to niezły pomysł

ale kurka mam jeszce 5 zastrzyków ,antybiotyk, zero alkoholu.
AnJa05-03-2007 21:12:19   [#15]
jedz se te antybiotyki - bardzo ładnie osłabiają odporność

jeśli dajesz sobie radę przez 3 tygodnie mimo choroby i antybiotyków- znaczy, żeś silna i przeżyjesz;-)

w dzieciństwie żarłem to cholerstwo - teraz wiem, że się zgodzę na nie jak trafię do szpitala ze stanem zapalnym - inaczej nie ma głupich

zresztą mój organizm wypracował sobie mechanizmy obronne- albo zero reakcji albo wstrząs (miałem raz, teraz wystarczy, że tylko wspomnę i najbardziej nawet antybiotykolubny lekarz zaczyna szukac alternatyw)
Tara05-03-2007 21:16:25   [#16]

Zgodziłam się

bo po mojemu nie miałam szans wyjśc z tego.Przez tydzień ani nóżką ani rączką,wysoka gorączka,a u nas sepsa też się bałam.
Adaa05-03-2007 21:27:55   [#17]

bylam kiedys na L4 przez 3 miesiące (zapalenie płuc)....gdzies po 3 trzech tygodniach brania antybiotyków czulam sie jak scierka:-)

normalnie zero radosci...grób i koniec...co leb podnioslam to znow wpadalam w dola...aż w końcu polazlam do lekarza by mnie uspil albo co:-)

 opieprzył mnie,nawymyslal mi,po czym powiedzial, że jak do niego przylazlam o wlasnych silach to nie jest źle ....a takie fatalne samopoczucie to wynik zatrucia organizmu antybiotykami...minie...a na razie nie mam wyboru:-)

kazal mi sie uzalac nad soba,rozpaczać,zatruwac wszystkim dookola zycie...moze mnie ktos kopnie w d....,bo on by chcial ,ale etyka zawodowa nie pozwala:-)

i jakos tak...przeszło mi ...ale chyba najlepsze co zrobil to bylo uswiadomienie mi,ze to zupełnie naturalne,przy takiej dawce antybiotykow i sterydów czuc sie tak beznadziejnie,ze ten stan to normalka...co mnie uspokoiło

AnJa05-03-2007 21:32:11   [#18]

profil?

o, czyli jednak coś nas łączy:-)
Adaa05-03-2007 21:37:43   [#19]

tez Cie pies na podwórku przewrócil i morde wylizał a Ty nie miales siły go odegnać?:-)

(pies tak z radości jak mnie zoabzcył po miesiacu choroby):-)

zgredek05-03-2007 21:38:39   [#20]

ja tak chwilowo się przysiadłam tu;-)

zoabzcył :-))))))))))
Adaa05-03-2007 21:39:38   [#21]
matko swieta!!...przelazlo na mnie z gaby:-)
zgredek05-03-2007 21:40:04   [#22]
ale fajne przelazło:-))))))))))))))))
eny05-03-2007 21:48:33   [#23]

ada;)))))))))))))

Od samego czytania ciebie człowiek zdrowieje i  z optymizmem patrzy w jutro(Oh! alem zapoeciła;)

Te twoje obrazowe opisy sytuacji każdego uzdrowią.

Pisz kochaniutka pisz to balsam dla każdej strapionej duszy.

Ja chwilowom nie strapiona ale uśmiałam się do rozpuku.Trza przyznać, że w opisach sytuacyjnych to z AnJa idziecie " łeb w łeb"

Marek Pleśniar05-03-2007 21:49:35   [#24]
jaką kurde radość?
eny05-03-2007 21:51:45   [#25]
Ja czerpię radość życia na oreślone chwile z postów adyyyyy i AnJyyyy. To tak gwoli odpowiedzi na pytanie w watku.
Adaa05-03-2007 21:55:33   [#26]

kurde...se chyba na jakis medal nazbieramy,co Ty AnJa na to?

Stańczyku forumowy?;-))

eny...ja nie wiem co mam powiedzieć...no miło mi:-)

eee...tam...nie umiem jakoś przemawiać

;-)

eny05-03-2007 21:58:32   [#27]
Nie przemawiaj ja tak z serca, nie dla podziękowań;)
Adaa05-03-2007 21:59:28   [#28]

i specjalnie dla marka...

a ogladalam jakis program o Joannie Rawik

i ona tam w naturalny sposób,z wielką prostota powiedziala :

"bywa,że w najgorszym momencie twego zycia pojawi się ktos, kto się uśmiechnie do ciebie, zwyczajnie poda rekę … i wtedy autentycznie chce się zyć…i kocha się ten kraj, ptaki,drzewa i wszystko co jestes w stanie dosiegnąć swoim wzrokiem…"

i to jest chyba radość...

eny05-03-2007 22:02:36   [#29]

Radość

Wszystko można przekuć w radość... i to, że wsród setek ważnych osób piszących na forum szefowa wymieniła także twego nicka:))
zgredek05-03-2007 22:03:40   [#30]
skorumpowała ją;-) znaczy adaa szefową;-))))))))
Adaa05-03-2007 22:04:22   [#31]
się jej reka omskła:-))
AnJa05-03-2007 22:10:46   [#32]
ostatnie psy lizały mnie kiedy byłem jeszcze młody - nie wiem, czy z radości

natomiast za którymś razem, kiedy byłem mocnawo chory (kurde, że wtedy indywidualnego nauczania nie było i sam sie musiałem nauczyć czytać - na niewłaściwych lekturach zresztą) użarł mnie koń

a własciwie to chyba koń -kobieta była:-) -na szczęście chyba nie była mięsożerna

a w kwestii medali to ja nigdy do ZNP nie nalezałem- więc chyba mam szansę?
tylko skąd znaleźć kogoś kto mnie zgłosi- tak ze szczerego przekonania?
...
aha - radość to taki stan, który własnie czuję - udało się c.o w szkole naprawić:-)
Gusia05-03-2007 22:12:19   [#33]
a gdzie cię ten koń użarł...? :)))))
zgredek05-03-2007 22:12:44   [#34]
:-))))))))))))))))))))))))))
AnJa05-03-2007 22:15:59   [#35]
mam wrażenie, że w ramię- ale mogła to być też łopatka czy ręka

a co Cię tak moja anatomia i gusty kulinarne konia płci żeńskiej obchodzą?
Marek Pleśniar05-03-2007 22:19:14   [#36]

bo to zła kobieta-koń była

mi pies morde lizał ot choćby dziś

eny05-03-2007 22:23:48   [#37]

I tym sposobem...

...wiemy skąd się wzięło powiedzenie: "a pis? a pis? a pis ci morde lizał"
Gusia05-03-2007 22:32:56   [#38]

marku jak się ma psa i to morde liże :) bo lubi to znaczy ten pies lubi bo ja jakoś nie bardzo...

a co do konia to wyobraziłam sobie inną część ciała... :))))))))))) ciekawe czy koń płci męskiej gryzł by gdzie indziej?

AnJa05-03-2007 22:39:57   [#39]
podejrzewam, że koń gryzie tam, gdzie mu ugryźć najwygodniej

pomijjąc taki detl, że konie zasadniczo ludzi nie gryzą, a juz na pewno dzieci

no, ale "to zła kobieta-koń była "
Gusia05-03-2007 22:46:56   [#40]
eeeeeeee tam od razu zła... może ciężkie dni miała i sie odgryzła...
Maelka06-03-2007 03:41:21   [#41]

Podciągm wątek...

... i kieruję Tarę (i nie tylko) do wątku:"Psychologa proszę".

http://www.oskko.pl/forum/thread.php?t=4862&fs=0&st=0

Tara, mam nadzieję, że tutejsze wyjaśnienie Ady i tamtejsze wpisy pomogą ci zebrać się.

W garść.

Serdeczności!

:-)

Tara06-03-2007 08:23:20   [#42]

Pewnie że takie

Wasze przekomarzania zawsze działają na mnie dobrze.

Zabieram się na zastrzyk a potem w garść.Dzisiaj świeci słońce,no i czekam z niecierpliwością na informację jak to Premier strofował Ministra.

A do psychologa Forumowego zajrzę, dzięki wszystkim.

frigg06-03-2007 09:46:20   [#43]

Taro

nie daj się - czytaj często forum- popatrz ile tu dobrej energii. Walcz, bo wiosna tuż tuz. [img]http://yelims2.free.fr/Fete/DanseurRouge.gif[/img]
frigg06-03-2007 09:53:53   [#44]

o matko

chyba tu nie wolno wstawiać żadnych emotek dziecinnych, ale chciałam rozweselić Cię Taro takim wariatem w okularkach słonecznych. No dobra ,już nie będę...;-)
marekci06-03-2007 10:41:39   [#45]
tak jakoś po przeczytaniu, choć to na "wodzie pisane" http://wiadomosci.onet.pl/1498003,11,item.html
Tara06-03-2007 11:56:13   [#46]

No to czekamy

z niecierpliwością.
Gusia06-03-2007 13:29:20   [#47]
 czemu>?
frigg06-03-2007 13:35:01   [#48]

Gusiu

Jak Ci się to udało?super
Gusia06-03-2007 17:01:11   [#49]
sie podświetl to ci wyjasnie na maila :) a potem będziesz sobie testować na forum testowym :)
Tara06-03-2007 17:41:23   [#50]

Gusiu

czekaliśmy co z tą dymisją.

A emotikona cudowna.Ja też czasami takie dostaję ale na GG

strony: [ 1 ][ 2 ]