Ogólnopolskie
Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty (OSKKO)
przedstawia postulaty dotyczące planowanych zmian w oświacie
i wnioskuje o ich uwzględnienie.
I. Oświata,
od początku zapowiedzianych zmian, będzie borykała się z
nieznajdującym uzasadnienia, systemowym
problemem.
Jak wiele trzeba zmienić, by nie uzyskać
zmiany? Projektowane zmiany
powodują pojawienie się nowego,
obciążającego
setki
samorządów,
miliony uczniów,
rodziców
i ponad
pół
miliona
nauczycieli problemu wielkiej reorganizacji sieci szkół,
która nie znajduje uzasadnienia w przewidywanym podwyższeniu
jakości edukacji w dającej się przewidzieć przyszłości.
Nie wskazano celu powrotu do sytuacji sprzed reformy
edukacji w 1999 r., tak istotnego, by uzasadniał wieloletnie
problemy organizacyjne i finansowe, od banalnych spraw jak
konieczność wymiany setek tysięcy pieczątek (w tym pieczęci
urzędowych), dokumentów, usług (nowe sztandary, numery NIP,
itp.) po wielkie wydatki na odprawy zwalnianych nauczycieli
i reorganizację budynków. Nie zgadzamy się ze zdaniem, że w
wyniku proponowanej zmiany strukturalnej żaden nauczyciel
nie straci pracy. Utrata pracy czeka też pracowników
administracyjnych redukowanych i likwidowanych szkół. To dla
wszystkich społeczności lokalnych wielki problem społeczny i
materialny.
W
propozycji
cofnięcia
systemu oświaty
do 1999
r. nie
zwrócono
uwagi na
powody,
dla
których
przed prawie już 20 laty wprowadzono w Polsce reformę
edukacji. Zmiany miały na celu wyeliminować patologie i
dysfunkcje minionego systemu, takie
jak:
●
niedostosowanie systemu
edukacji z PRL do przemian cywilizacyjnych i
społecznych;
●
kryzys roli wychowawczej
szkoły;
●
nierówność
szans
edukacyjnych we
wszystkich
aspektach (na
każdym
poziomie, w
mieście i
na wsi, w dostępie do średniego i wyższego
wykształcenia);
●
niedostosowanie systemu
edukacji do zapisów konstytucji oraz do reformy ustrojowej
państwa;
●
ówczesne niedostosowanie
kształcenia zawodowego do zmieniających się potrzeb
gospodarki rynkowej.
Rekomendacje OSKKO:
Niezmiennie proponujemy 12 lat kształcenia
ogólnego w rozbiciu na 6 lat szkoły podstawowej + 3 lata
gimnazjum + pełne 3* lata liceum ogólnokształcącego. Za
pozostawieniem obecnego modelu kształcenia zdecydowanie
przemawia fakt obowiązkowego 9- letniego kształcenia
ogólnego, co jest istotne w aspekcie wyrównywania szans
edukacyjnych oraz wydłuża okres podjęcia decyzji co do
wyboru dalszego kierunku kształcenia (zawodowe,
ogólnokształcące). Skrócenie o rok kształcenia ogólnego
będzie niekorzystne szczególnie dla uczniów, którzy
zdecydują się na dalszą naukę w szkole kształcącej w
zawodzie. Pełne 3 letnie liceum (4 letnie technikum)
umożliwi, naszym zdaniem, osiągnięcie celu jakim jest
przygotowanie młodzieży do zdania egzaminu maturalnego.
*Co oznacza: „pełne 3”? Postulowany system
kształcenia ogólnego wiąże się ze zmianą terminu egzaminów
zewnętrznych. Postulujemy, by do egzaminu gimnazjalnego
uczniowie przystępowali w ostatnim tygodniu maja lub
pierwszym tygodniu czerwca, natomiast egzamin maturalny
powinien rozpocząć się dla abiturientów w ostatnim tygodniu
czerwca lub pierwszym tygodniu lipca.
II. W
debacie społecznej nie poruszono kwestii
zasadniczej
proponowanej zmiany – zmiany ustroju
szkolnego.
Zasadnicza zmiana systemu szkolnego –
likwidacja całego poziomu szkół, reorganizacja wszystkich
innych – nie została poddana dyskusji społecznej.
W czasie debat nie wskazano argumentów, dokumentów,
badań na
ten
temat, które
by ją
uzasadniały.
Nie
przedstawiono
dowodów na
zasadność edukacyjną celu
zmiany.
Kształcenie w Polsce stoi na wysokim
poziomie, świadczą o tym liczne badania i rankingi, w tym
międzynarodowe. Istnieją obszary oświaty wymagające
interwencji lub wsparcia. To na nich powinno się
skupiać
działanie
państwa, aby
nakład
pracy setek
tysięcy
nauczycieli
został
wykorzystany dla
dobra uczniów.
Nie uwzględniono głosów w sprawach, nad
którymi debatę odbyto. Np. debata
w Ministerstwie Edukacji Narodowej, poświęcona nadzorowi
pedagogicznemu
przyniosła efekty wskazujące na
potrzebę ulepszania ewaluacyjnego nadzoru pedagogicznego,
wsparcia ewaluacji wewnętrznej.
Prawie
dwie
dekady pracy
nad
wprowadzeniem
polskiej oświaty
i
polskich
uczniów,
absolwentów w
XXI wiek i wielki kapitał ludzki, zbudowany na wspólnej
pracy, zaufaniu do państwa, może zostać zaprzepaszczony.
Nauczyciele i kadra kierownicza, liderzy zmian w edukacji
odczuwają fasadowość i brak partycypacji w procesie
projektowanej
zmiany.
III. Dostrzegamy
negatywne społeczne konsekwencje zmiany
organizacji szkół
podstawowych.
W szkole, do której uczęszczają dzieci w
wieku wczesnoszkolnym, a także często przedszkolnym (5-13
lat), pojawić się ma młodzież gimnazjalna w wieku do 15 lat.
Całkowicie zmienia to specyfikę
dzisiejszej szkoły podstawowej – bezpiecznego, przyjaznego
dzieciom miejsca, wolnego od nieuniknionego kontaktu z o
wiele starszymi uczniami w wieku dojrzewania. Dyrektorzy i
nauczyciele mający doświadczenia wyniesione z pracy w
ośmioklasowej szkole podstawowej już w latach 90. XX wieku
borykali się z agresją i bullyingiem obecnymi w takich
szkołach. Dziś to zjawisko znacząco się wzmoże/nasili, ze
względu na obserwowaną w ostatnich czasach akcelerację
ogólnego rozwoju psychicznego dzieci i młodzieży.
„Duże szkoły podstawowe”.
Zapowiedź MEN stworzenia „dużych szkół
podstawowych” przywraca problemy wychowawcze i społeczne
nieznane od dekad. Oświatowe molochy były jednym z głównych
problemów szkoły PRL, generowały/wyzwalały agresję, panowała
w nich anonimowość. Z kolei ewentualne
umieszczenie
szkół w
kilku
budynkach
generuje kolejne
problemy,
związane z
prawidłową, bezpieczną organizacją procesu
edukacyjnego.
Kumulacja
roczników.
W
perspektywie
pojawia
się inne
niekorzystne
zjawisko
– w
roku 2019
spotkają się w naborze do szkół ponadgimnazjalnych
dwa pełne roczniki szkolne, a biorąc pod uwagę daty
urodzenia będą to 3 roczniki
2003-2004-2005.
Rekomendacje OSKKO:
Rekomendujemy niepodwyższanie wieku szkolnego
uczniów kształconych w szkole podstawowej. Dzisiejsza szkoła
podstawowa jest rozwiązaniem optymalnym i bezpiecznym.
Uwaga: W grę może wchodzić
uczęszczanie dzieci starszych do innego budynku, np.
po zlikwidowanym gimnazjum, lecz w takim razie po co taka
zmiana – skoro już tak jest?
IV. Zarzut
deprofesjonalizacji zarządzania szkołami w obliczu poważnych
zadań
restrukturyzacyjnych.
Likwidacja i przekształcenia szkół w całej
sieci wskazuje na nieuniknione pojawienie się problemu
wymiany kadry kierowniczej na niespotykaną dotąd skalę.
Stowarzyszenie uznaje takie zjawisko za słaby punkt
planowanych zmian, a osoby bez doświadczenia nie powinny
tworzyć nowych i przekształcać istniejących szkół.
Rekomendacje OSKKO:
Przykładem dobrej praktyki/dobrego
rozwiązania zarządzania oświatą była praktyka reformy 1999
r. – powierzania tworzenia gimnazjów oraz
przekształcania szkół najbardziej doświadczonym dyrektorom,
z praktyką kierowania placówkami. Zachęcamy do praktykowania
dobrego zarządzenia oświatą na poziomie samorządów i
kuratoriów oraz do wykorzystania zasobów ludzkich budowanych
latami.
V. Przekreślenie
dorobku
gimnazjów.
Likwidacja gimnazjów oraz ich zespołów
nauczycielskich, które wypracowały
nowatorskie, autorskie metody
i projekty
pracy z
młodzieżą
w okresie
dorastania,
to
niepowetowana
strata dla
całej
edukacji. Nie jest tak, że można zespoły ludzkie odtworzyć z
ich pojedynczych przedstawicieli, bo buduje się je latami.
Po latach
pracy
zyskaliśmy w
Polsce
nową grupę
specjalistów,
potrafiących
pracować
z uczniami w
trudnym wieku dojrzewania. Dzisiejszy
trzynasto-czternasto-piętnastolatek jest zupełnie inaczej
ukształtowanym
młodym
człowiekiem niż
20 lat
temu. Od
kilkunastu
lat
budujemy zasoby
gimnazjalnej kadry, które mają sprostać tym
wyzwaniom. Nauczyciele gimnazjów udowodnili to,
wypracowując obniżenie poziomu agresji w gimnazjach do
poziomu niższego niż w szóstych klasach szkoły podstawowej.
Aktualnie to dorobek tych szkół jest wykorzystywany
przez aktywnych nauczycieli, w pracy szkół innych
poziomów.
VI. Szkoły
ponadgimnazjalne nie potrzebują wydłużania czasu
edukacji.
Potrzebują one właściwego
wykorzystania tego czasu, który mają. Przede wszystkim
poprawę jakości kształcenia przyniosą zmiany w podstawach
programowych.
Rekomendacje OSKKO:
W Stanowisku OSKKO
oraz w niniejszym dokumencie powyżej wskazaliśmy rozwiązanie
– w postaci pełnych trzech lat kształcenia, z
przeniesieniem matur na początek lipca. Pora oddać
liceum pełne trzy lata, co jest rozwiązaniem zdecydowanie
prostszym i tańszym niż zmiana struktury systemu.
Sprzyja temu także rezygnacja ze sprawdzianu
w szkole podstawowej, która daje komisjom egzaminacyjnym
więcej czasu na pracę nad pozostałymi egzaminami.
Wskazujemy jednocześnie na potrzebę
korekty kształcenia w liceum. Warto, zachowując ogólne
cele kształcenia w poszczególnych przedmiotach, przemyśleć
treści kształcenia z przedmiotów realizowanych na III i IV
etapie edukacyjnym tak, aby całość treści kształcenia w
edukacji ogólnej zamykała się w gimnazjum, a nie była
podzielona pomiędzy gimnazjum i pierwszą klasę szkoły
ponadgimnazjalnej. Wskazujemy na potrzebę zmiany szkolnych
planów nauczania, aby umożliwić nauczanie poszczególnych
przedmiotów na dwóch poziomach: podstawowym dla wszystkich
uczniów i rozszerzonym w zależności od wyboru kierunku
kształcenia. W poszczególnych klasach zapewnić równomierne i
proporcjonalne do realizowanych treści kształcenia liczby
godzin, z zachowaniem możliwości elastycznego ustalania
szkolnych planów nauczania poprzez godziny do dyspozycji
dyrektora. Sugerujemy, aby liczba godzin w klasie maturalnej
nie była mniejsza niż w pozostałych klasach. Obecnie w
poszczególnych klasach wynosi 30, 32 i 29 godzin tygodniowo.
VII. Oświata
przedszkolna pada ofiarą
reform.
Edukacja przedszkolna
jest fundamentalna dla dalszego kształcenia
dzieci. Zasadniczym błędem jest
planowanie edukacji natury szkolnej w przedszkolu, gdzie
potrzebujemy rozwoju dziecka w sferze społecznej i
emocjonalnej, wyrównania szans.
Dzieci trzyletnie – wielkimi przegranymi
zmian w sieciach szkół i
dokonywania przesunięć wieku rozpoczynania kształcenia w
szkołach. Jak informują samorządy i dyrektorzy, dla części
dzieci trzyletnich, zabraknie miejsc w przedszkolach. W
pierwszej kolejności muszą one zapewnić opiekę dzieciom
sześcioletnim realizującym roczne, obowiązkowe przygotowanie
przedszkolne.
Tracą też pięciolatki,
które należy objąć obowiązkowym przygotowaniem
przedszkolnym, by dzieci pięcioletnie, szczególnie ze
środowisk zaniedbanych wychowawczo i edukacyjnie, znalazły
się w przedszkolu.
Rekomendacje OSKKO:
Wnioskujemy by środki, które zaplanowano na
realizację reformy strukturalnej przeznaczyć
na zapewnienie edukacji przedszkolnej i ww.
rozwoju społecznego wszystkim dzieciom w wieku 3-5 i 6 lat.
Rekomendujemy
obowiązkowe
przygotowanie
przedszkolne
dla dzieci
pięcio- i
sześcioletnich,
z
racji prawa zapisania do szkoły zarówno jednych jak i
drugich. Przygotowanie przedszkolne do szkoły podstawowej
wyrównuje szanse wszystkich dzieci w Polsce – tych ze
środowisk miejskich jak i wiejskich, z ośrodków zamożnych i
tych
zaniedbanych.
VIII. Pozytywna
opinia dla przywrócenia ustawowego poziomu finansowania
doskonalenia zawodowego
nauczycieli.
Z uznaniem przyjmujemy zapowiedź przywrócenia
szkołom należnych i niezbędnych im środków na
doskonalenie zawodowe nauczycieli oraz zaniechania
skandalicznej praktyki ostatnich ponad 3 lat – blokowania
zapisów Karty Nauczyciela w drodze ustawy okołobudżetowej, w
zakresie „1%” na doskonalenie nauczycieli. W sytuacji gdy
najsłabszym punktem oświaty ostatnich lat jest wspieranie
rozwoju szkół przez państwo, dostęp do doskonalenia
zawodowego stanowił skuteczne wsparcie, u źródła problemów
szkolnych.
Rekomendacje OSKKO:
Ważne
jest, aby
środki w
większości
były dysponowane
przez
szkołę.
Dyrektorzy i
nauczyciele
najlepiej znają potrzeby szkoły.
IX.
Inne, istotne dla oświaty
kwestie.
Ponownie podnosimy konieczność uregulowania
istotnych dla oświaty kwestii jak m.in.: statusu zawodowego
nauczyciela (w tym dyrektora szkoły/placówki), finansowania
oświaty, które zostały przekazane MEN w naszym stanowisku z
dnia 15 czerwca 2016 r.
(http://www.oskko.edu.pl/stanowisko_oskko-czerwiec2016/)
Zarząd OSKKO
|