Stanowisko OSKKO w
sprawie istotnych problemów oświaty. Nadzór pedagogiczny.
Moderator: Jacek Rudnik -
OSKKO. Paneliści:
Joanna Jasiak,
Ewa Halska - członkowie OSKKO, Alina Idzikowska - Stowarzyszenie
Rodzice w Edukacji, dr Grzegorz Mazurkiewicz
- koordynator projektu,
dr Stefan Wlazło – ekspert w projekcie.
Jako
pierwsza głos zabrała Joanna Jasiak, która przybliżyła
uczestnikom projekt stanowiska OSKKO. Przedstawiła uwagi
dotyczące ewaluacji m.in. by raporty z ewaluacji zewnętrznej
były pisane językiem jasnym i zwięzłym, a ich adresatami stali
się również przedstawiciele rady rodziców. Zwróciła uwagę na
potrzebę wprowadzenia zmian w sposobie przedstawiania wyników i
wniosków ewaluacji zewnętrznej, mianowicie zastąpienie liter
(A-E) opisem oraz konieczność poprawy jakości narzędzi
ewaluacyjnych. Postulowała rezygnację z przeprowadzania
ewaluacji problemowych na rzecz ewaluacji całościowej, a także
skupienia skupienie większej uwagi na ewaluacji wewnętrznej jako
najistotniejszej dla ulepszania pracy szkoły.
Jej zdaniem ewaluatorzy są nadmiernie obciążeni zadaniami. Z
kolei nabór na to stanowisko powinien mieć charakter otwarty.
Kontynuując omawianie stanowiska, Ewa Halska, podkreśliła
znaczenie ewaluacji wewnętrznej jako priorytetu w procesie
jakościowego rozwoju. Zwróciła uwagę na inne formy sprawowanego
nadzoru pedagogicznego – kontrolę, która jest coraz lepiej
oceniania przez szkoły, jako jasna i przejrzysta. Dyrektorzy
znają zasady i obszary kontroli, a także narzędzia za pomocą
których jest ona prowadzona. Zwróciła uwagę na postulat
usunięcia wspomagania szkół i placówek z zakresu nadzoru
pedagogicznego. Zmarginalizowana w nadzorze pedagogicznym rola
wspomagania nie spełnia oczekiwań i nie powinna funkcjonować w
nadzorze jako forma, tylko wejść w skład systemu wsparcia szkół
i placówek.
Następnie
głos zabrał dr Grzegorz Mazurkiewicz. Jego zdaniem kluczowym
elementem we wprowadzaniu zmian w nadzorze pedagogicznym jest
kwestia świadomości, możliwości oraz umiejętności realizacji
wymagań określonych rozporządzeniem przez szkoły. Wskazał na
brak szeroko pojętej dyskusji wśród dyrektorów w tym temacie
oraz brak wsparcia szkół w tym zakresie. Zwrócił uwagę na fakt,
że praca nad przeprowadzeniem zmian powinna przebiegać także na
poziomie państwa (administracja państwowa, kultura
organizacyjna). Opowiedział się także za ewaluacją wewnętrzną
oraz wysunął wniosek, aby adresatami raportu z nadzoru
pedagogicznego byli również rodzice.
dr Stefan Wlazło podobnie jak poprzednicy zauważył dużą rolę
ewaluacji wewnętrznej. Ewaluację zewnętrzną porównał do
fotografii, która ukazuje ogólny obraz, z kolei ewaluacja
wewnętrzna pozwala skupić się na konkretnych zagadnieniach.
Dodał również, że raport z ewaluacji zewnętrznej jest sprawą
społeczności skupionej wokół szkoły oraz organu prowadzącego, bo
to on odpowiada za poziom edukacyjny w poszczególnych szkołach.
Następnie głos zabrała Alina Idzikowska, przedstawicielka
Stowarzyszenia Rodzice w Edukacji. Powiedziała, że rodzice
zostali sprowadzeni do roli petentów, mają za mało praw w
szkole, a to oni powinni mieć decydujący głos w szkole.
Zwróciła uwagę na fakt, że edukacja powinna być sprawą
społeczną, a rola państwa powinna dotyczyć wyłącznie ustalania
podstawowych norm i standardów. Podkreśliła że dobre szkoły
zawsze współpracują z rodzicami ponosząc z tego tytułu liczne
korzyści.
W
drugiej części spotkania uczestnicy konferencji mieli możliwość
odniesienia się do wypowiedzi panelistów. Wśród głosów z sali
pojawiły się między innymi pytania o to jak samorządy mają
wspierać szkoły i co zdaniem stowarzyszenia dyrektorzy mają
robić dla dalszego rozwoju szkół. Zauważono także potrzebę
wsparcia w ewaluacji, zmiany wymagań, zaznaczenia jakie
działania w procesie ewaluacji należy podejmować, by osiągać
lepszą ocenę oraz organizowania szkoleń dla nauczycieli.
W trzeciej części debaty dyrektorzy, podzieli się swoimi
refleksjami dotyczącymi realizacji zadań. Poniżej wypowiedzi
uczestników:
-
Ewa Nadzieja - Brała udział w pilotażu ewaluacji i jest z
tego zadowolona. Warto mówić, że nauka jest wartością, że
szkoła ma wymagania i wiemy, że chcemy się rozwijać. To co
się stanie z raportem zależy głównie od dyrektora.
-
Iwona Skalska - Przy ewaluacji wewnętrznej mamy ciągłe
wątpliwości przy tworzeniu narzędzi. Nie widzi problemu w
literkach (ocenie) tylko, co się zadzieje w szkole po
uzyskaniu oceny. Czy kiedy szkoła dostanie najniższą ocenę,
to ją zamykać, a może lepiej dać jej wsparcie- punkty
konsultacyjne.
-
Maria Traczyk - Zapytała jak państwo i OP ma wspierać szkoły
i jak to rozumieć?
-
Beata Domerecka – zaakcentowała potrzebę dyskusji w
środowisku nad rolą i obecnym kształtem wymagań, zwróciła
się do uczestników debaty z apelem podjęcia aktywnej
dyskusji dotyczącej możliwości spełniania przez szkoły i
placówki ustalonych wymagań i ich ewentulną modyfikację.
-
Dorota Kulesza – podzieliła się refleksją dotyczącą udziału
w ewaluacji zewnętrznej jako respondent. Rodzice i
współpartnerzy są współgospodarzami szkoły. Raporty powinny
być czytane przez dyrektora, nauczycieli rodziców i organ
prowadzący. Trzeba zastanowić się co zrobić, aby wesprzeć
szkołę. Za mało mówi się o dobrych szkołach, poradniach,
świetlicach.
-
Elżbieta Celer – zastanawiała się, czy po ewaluacji
zewnętrznej chcemy wyciągać wnioski z raportu. Należy sobie
odpowiedzieć na pytanie, co chcemy zrobić? Dyrektor powinien
uczestniczyć w szkoleniach po ewaluacji zewnętrznej. Warto
wysyłać n-li np. szkolenie N-l badacz. Powiedziała też, że
brakuje wymagań na poszczególne litery(oceny).
-
Piotr Tałan powiedział, że za mało mówi się o procesie
ewaluacji. Dyrektor powinien w odpowiedni sposób przekazać
rodzicom i organowi prowadzącemu, co to jest ewaluacja. W
raporcie powinny być sformułowane wymagania wobec organu
prowadzącego.
Debata zakończyła się krótkim podsumowaniem panelistów.
Alina Idzikowska zauważyła, że szkoła musi nauczyć ludzi być
obywatelami i nauczyć ich wolności w działaniu. Dać uczniom
wolność i pozwolić im wybrać, czego chcą się uczyć. Rodzic
powinien być dla szkoły partnerem nie petentem.
Dr
Stefan Wlazło uznał, że tematem ewaluacji wewnętrznej może być
to, jak ją postrzegają uczniowie. Wymagania są ogólne i
uniwersalne i dla konkretnej szkoły aktywność uczniów będzie
zupełnie inna i sprowadza się do konkretnych działań. Należy
odpowiedzieć sobie na pytanie: jeśli szkoła uzyska A, to co
dalej?
Joanna Jasiak wskazała potrzebę ukazywania nie tylko problemów,
ale i osiągnięć badanych szkół i placówek oraz powtórzyła
potrzebę położenia nacisku na ewaluację wewnętrzną.
Ewa Halska zwróciła uwagę na fakt, że ewaluacja zewnętrzna pełni
rolę generatora zmian w szkołach, które mają świadomość istoty
procesu ewaluacji.
Dr Grzegorz Mazurkiewicz zauważył, ze stopień wspierania
ewaluacji powinien być zależny od potrzeb danej szkoły, placówki
słabe powinny otrzymywać liczne wskazówki i konkretne szkolenia,
natomiast silne tylko drobną pomoc.
|