Spotkanie z władzami MEN.
I. wizyta Katarzyny Hall, Ministra
Edukacji Narodowej
|
Prezentacja
minister do pobrania.
Katarzyna spędziła z uczestnikami konferencji ok. 3
godzin, przedstawiając w spójny sposób wizję zmian w
oświacie oraz odpowiadając na pytania. Minister
szczegółowo przedstawiła zamierzenia swojego resortu
sformułowane pod hasłem „Szkoła przyjaźnie wymagająca”.
Najważniejsze
kierunki działań ministerstwa zogniskują się wobec czterech
zakresów: jakości w edukacji, spójności społecznej, efektywności
finansowania oraz otwartości na świat. |
Do
najważniejszych zadań ministerstwa, Katarzyna Hall zaliczyła:
upowszechnianie edukacji przedszkolnej, obniżenie wieku
szkolnego, reformę programową oraz pomoc rodzinom migrującym w
edukacji dzieci. W związku z koniecznością upowszechniania
edukacji przedszkolnej (Polska ma, w porównaniu do państw UE,
bardzo niski odsetek dzieci korzystających z wychowania
przedszkolnego) ministerstwo planuje zagwarantowanie każdemu
dziecku co najmniej rocznej edukacji przedszkolnej
przygotowującej do nauki w szkole, zapewnienie dzieciom
przynajmniej 12 godzin edukacji przedszkolnej tygodniowo oraz
zróżnicowanie form edukacji przedszkolnej.
|
MEN rok 2008/2009
ogłasza rokiem przedszkola i na ten właśnie rok
zakłada pracę nad zbudowaniem przekonania społecznego o
niezwykłej wadze wychowania przedszkolnego jako czynnika
wyrównywania szans oraz na prawne, finansowe i
programowe wsparcie nowych form edukacji przedszkolnej.
|
Z tym wiąże się
przekonanie o konieczności obniżenia wieku, w którym dzieci
powinny rozpoczynać naukę w szkole.
W wypowiedzi
swoje miejsce znalazły również problemy uczniów,
którzy wraz z rodzicami opuszczają nasz kraj. K. Hall zwróciła uwagę, że
konieczna jest kampania informacyjna zarówno o kształceniu
dzieci poza granicami, jak i drodze powrotu do polskiego systemu
edukacji. Do tego zakresu należy również wspieranie polskich
szkół poza granicami kraju, przygotowanie nowych podręczników.
|
Następnie
minister krótko omówiła wyniki badań PISA, odnosząc je do
planów zmian w programach szkolnych i koniecznej zmianie w
metodach pracy z uczniem. Wiele uwagi poświęciła dodatkowej
ofercie edukacyjnej kierowanej do uczniów o specjalnych
potrzebach edukacyjnych. |
Po przedstawionej
przez minister spójnej koncepcji długofalowych zmian w
oświacie nastąpiła dyskusja. Pytania z sali zadawali:
Marek Wąsik (Olsztyn), Leszek Siekierski (Bydgoszcz),
Halina Pluta (Chocianów) Grażyna Woźniak (Radom), Dorota
Czerwonka (Milanówek), Krzysztof Anklewicz (Świdnica),
Piotr Danielewicz (Braniewo).
Dotyczyły one
głównie doprecyzowania przedstawionych propozycji zmian w
odniesieniu do kalendarium ich wprowadzania, który przedstawiła
minister.
Pytano o
szczegółowe zmiany w ramowych planach nauczania (języki obce w
nauczaniu zintegrowanym, wprowadzenie 2 języka obcego w
gimnazjum jako przedmiotu obowiązkowego, organizację kształcenia
modułowego w szkołach ponadgimnazjalnych ogólnokształcących)
oraz kwestii ich finansowania.
Marek Wąsik
pytał czy sprawdzian po szóstej klasie musi być obowiązkowy. Minister odpowiedziała, że zmiany te wymagają szerokich
konsultacji, które zostały rozpoczęte i na dzień dzisiejszy nie
może przedstawić ich ostatecznych wyników. Zwróciła uwagę na
fakt, że w przypadku wpisania przedmiotów do ramowych planów
nauczania, pieniądze na ich realizację będą zabezpieczone w
subwencji.
Na pytanie
Krzysztofa Anklewicza dotyczące przyszłości szkół
ponadgimnazjalnych zawodowych w szczególności techników minister odpowiedziała, że zgodnie z propozycją kalendarza
zmian, dookreślenie szczegółów w obszarze szkolnictwa
zawodowego, w tym typów szkół, będą możliwe za 2 lata.
Udzielając
odpowiedzi na pytanie zadane przez Grażynę Woźniak wyjaśniła, że
diagnoza przesiewowa sześciolatków będzie przeprowadzana przez
nauczycieli przedszkoli, a w przypadku wątpliwości, dzieci będą
kierowane do poradni psychologiczno-pedagogicznej w celu
potwierdzenia gotowości szkolnej.
Dorota
Czerwonka zapytała czy przewidywane są zmiany w kształceniu
nauczycieli? Minister odpowiedziała, że MEN podjął rozmowy z
rektorami wyższych uczelni. Proces rozmów będzie kontynuowany i
w zależności od jego wyników zostaną podjęte odpowiednie
działania w tym zakresie.
|
Zarząd i Komisja Rewizyjna OSKKO z Minister Edukacji
Narodowej. Od lewej: Ryszard Sikora - Przewodniczący KR
OSKKO, Ewa Halska - Zarząd OSKKO, Joanna Berdzik -
Prezes Zarządu OSKKO, Bogna Skoraszewska - Zarząd,
Katarzyna Hall - Minister Edukacji Narodowej, Sławomir
Lipiński - KR OSKKO, Anna Burec-Kobiałka - KR OSKKO, Ewa
Czechowicz - Sekretarz, Marek Pleśniar - Zarząd,
dyrektor Biura OSKKO. |
II. Spotkanie z
wiceministrem edukacji, sekretarzem stanu, Krystyną Szumilas.
|
Minister Krystyna
Szumilas wprowadziła uczestników konferencji w tematykę
wynagrodzeń nauczycieli, mówiąc, ze związki zawodowe na
samym początku negocjacji wskazały, że musi wzrosnąć
stawka dla nauczycieli stażystów i że musi wzrosnąć
stawka dla nauczycieli po SN i nauczycieli zawodu, bo
oni właśnie są w najniższej stawce w tabeli
wynagrodzenia. MEN wziął pod uwagę te właśnie propozycje
związków zawodowych. |
Odstąpiono od tradycji, która
była do tej pory tzn. podwyżki obejmującej w równym stopniu
wszystkie okienka tabeli. W tym roku MEN podszedł do tabeli w
taki sposób: policzono, ile wydano by pieniędzy gdyby każda
stawka z tabeli wzrosła o 10% i to jest ta pula pieniędzy w
skali kraju, która minister dysponował na podwyższenie stawki
wynagrodzenia zasadniczego i ustalono, że są dwa wyjścia. Albo
dać wszystkim po równo, albo spróbować w tej tabeli zmienić te
negatywne rzeczy, które w systemie są, czyli chociażby
podwyższyć stawkę dla nauczycieli stażystów, aby nie było
konieczności angażować dodatkowych pieniędzy spoza systemu.
Zaproponowano 200 zł wzrostu dla nauczyciela stażysty i dla
nauczyciela kontraktowego i 180 zł wzrostu stawki nauczyciela
mianowanego i dyplomowanego. Na 16 cyferek w tabeli tylko w
jednym miejscu nie został osiągnięty 10% wzrost wynagrodzenia.
Wszystkie pozostałe grupy maja powyżej 10%. Wciąż jednak
obracamy się w tej puli pieniędzy, która jest.
|
Związki zawodowe
przyszły na negocjacje z propozycjami, które wykraczały
poza delegacje ministra edukacji dotyczące tych
negocjacji. Pojawiła się np. propozycja by zwiększyć
wynagrodzenie zasadnicze o 50%, W efekcie w tabeli płac
pojawiło się 200 złotych dla nauczyciela stażysty i
kontraktowego oraz 185 dla mianowanego i dyplomowanego. |
W wyniku stanowiska związków
zawodowych i ministerstwo wycofało się z propozycji naliczania
dodatku za wychowawstwo dla nauczycieli przedszkola.
Pani Minister szczególnie
podkreśliła, że gdy mamy średnie wynagrodzenie nauczyciela
dyplomowanego powyżej 3800 to stanowi to podwyżkę w stosunku do
ubiegłego roku o 345 zł. Czyli ME i rząd przekazuje samorządom
terytorialnym kwotę 345 zł. Po to, żeby samorząd w tej swojej
części wynagrodzenia wypłacił większe dodatki. Jeśli rząd
przekazuje taką kwotę, a w tabeli wynagrodzenia zasadniczego
daje 185 zł., to po stronie samorządu terytorialnego leży
obowiązek zwiększenia dodatków o 160 złotych. Tak w tej chwili
wygląda prawo i KN, która zabezpiecza te środki.
To rozporządzenie zostało
pozytywnie zaopiniowane przez samorządy terytorialne, związki
zawodowe nie uzgodniły z MEN na razie tego rozporządzenia, ale
jest konieczność zakończenia tego procesu, bo pieniądze na
kontach samorządów już są, już leżą. Jeśli rozporządzenie nie
byłoby podpisane – to te pieniądze nie trafią do kieszeni
nauczyciela, a one już są i już mogą być wypłacane.
Będą wypłacane od 1 stycznia 2008. Samorząd ma najpóźniej do 5
maja te środki wypłacić.
|
Minister zaapelowała
także, żeby zastanowić się, jak to zrobić, żeby
rzeczywiście podwyżka dana nauczycielom pozwoliła na
budowanie prestiżu zawodu nauczyciela, ale z drugiej
strony również wpłynęła na poprawę jakości kształcenia,
by zgubić te wszystkie kłopoty, które obecnie mamy przy
ustalaniu wynagrodzeń. Taka rozmowa jest planowana
pomiędzy MEN samorządami i związkami zawodowymi.
|
Krystyna Szumilas przybliżyła
zebranym także sprawę emerytur nauczycielskich, mówiąc, że
dyskusja o emeryturach nie może się toczyć tylko między zz a
ministrem edukacji, bo dotyczy nie tylko nauczycieli i to jest
kompetencja ministra pracy i polityki społecznej. I to musi być
dyskusja na poziomie rząd, komisja trójstronna, w której
reprezentowane są związki zawodowe. Oczywiście jako ministerstwo
edukacji w tym procesie musi uczestniczyć i swoje propozycje i
uwagi wnosić, ale wiodąca rolę ma tutaj MP.
Kolejnym poruszanym problemem były środki unijne. Minister
stwierdziła, że od dawna walczyła o to, żeby środki nie były
dzielone centralnie, bo gdy się dzieli centralnie to zawsze
popełnia się błędy i nie ma możliwości dopasowania oferty do
potrzeb szkoły. O tym świadczy centralny zakup pomocy dla szkół
specjalnych. Decyzja zapadła za pani minister Łybackiej
wynegocjowane to zostało z komisją europejską. Ale nie da się
centralnie, z pozycji ministra edukacji uwzględnić wszystkich
potrzeb konkretnych szkół. Najpierw listy przygotowują
dyrektorzy, kuratorzy weryfikują, zweryfikowane przesyłają do
ministerstwa, MEN dokonywał zakupów, i jak potem sprzęt po tych
operacjach wrócił do szkoły to się okazywało, że to wcale nie
jest to, czego szkoła oczekiwała, a poza tym jest drogie i nie
takie. Nie da się centralnie dobrze zorganizować takiego
procesu.
Środki na zajęcia pozalekcyjne
dlatego właśnie zostały zdecentralizowane. Są już w urzędach
marszałkowskich. W tym roku to 141 milionów na projekty
rozwojowe szkół, informacje są dostępne na stronach
internetowych ministerstwa rozwoju regionalnego i w
poszczególnych województwach.
Pani Minister zadeklarowała ,
ze prześle materiały na ten temat OSKKO by i na naszych stronach
informacja ta się znalazła.
W tym roku na projekty
rozwojowe szkół we wszystkich urzędach marszałkowskich jest 150
milionów złotych do wydania. Do zakontraktowania 240, ale
(ponieważ to są programy wieloletnie) to w tym roku 150. Na
alternatywne formy wychowania przedszkolnego, utrzymanie sieci
lub rozwój sieci przedszkoli jest we wszystkich 81 milionów.
Pani Minister zachęcała do zainteresowania się tą sprawą
Na zakończenie swojego
wystąpienia Pani Minister Krystyna Szumilas powiedziała, że
czasami zagląda na forum OSKKO i czyta też te informacje i
uwagi, którymi się na nim dzielimy, przez co lepiej potrafi
wykonać swoją pracę.
Po wystąpieniu minister
Krystyny Szumilas otworzono sesje pytań
Marek Wąsik Olsztyn szkoła
podstawowa – zadał pytanie, czy weźmie się pod uwagę zapisy
Karty Nauczyciela oraz system awansu zawodowego (przy tej
całościowej koncepcji), zapytał również czy ministerstwo nie
mogłoby zatrudnić jednego urzędnika, który by sprawdził w
Internecie, ile kosztują "klocki lego".
Krzysztof Anklewicz - zespół
Szkół Mechanicznych w Świdnicy kilka zawodów, czy docierają
informacje, że jest coraz większy problem z zatrudnieniem
nauczycieli zawodu (teorii i praktyki) młodzi ludzie kończący
politechnikę idąc do przemysłu mają znacznie większe pieniądze
nie chcą przychodzić do szkoły.
|
|
|
Jolanta Kamińska –
dyrektorka poradni w Słupsku – spytała kiedy się można
spodziewać podpisania rozporządzenia na temat orzekania
o potrzebie nauczania indywidualnego dla dzieci
sześcioletnich, ponieważ jest to wyraźna luka, czy
trwają prace przygotowania poradni do zmian
programowych, ponieważ procedury którymi kierują się
poradnie są mocno przestarzałe. Poradnie mają znacznie
utrudnione możliwości ubiegania się o fundusze unijne,
ponieważ jeśli znajdują się w strukturach powiatu,
nie mogą spełnić wymogów formalnych |
Odpowiedzi min. Szumilas:
Pierwsze pytanie dotyczące
KN i awansu zawodowego i zatrudniania nauczycieli zawodu, zdaję
sobie sprawę z tych problemów, szczególnie jeśli chodzi o
zatrudnianie nauczycieli zawodu, stąd taki kształt tabeli, by
podnieść pensję zasadniczą możliwie wysoko w tych najniższych
kwalifikacjach, ponieważ wiemy, że wkrótce pojawi się poważny
problem z nauczycielami zawodu i nauczycielami inżynierami,
dlatego nie wystarczy rozmawiać ze stroną społeczna tylko o
procentowym podniesieniu płac. My musimy znaleźć w karcie taką
możliwość, aby nauczycieli tych specjalności, z którymi mamy
kłopot, zachęcić do pracy w szkole. W tym systemie, który
funkcjonuje obecnie nie da się tego zrobić. Albo więc zmienimy
rozporządzenie o kwalifikacjach, dopuszczające w przypadku
niektórych przedmiotów inne myślenie o wykształceniu i zostanie
to powiązane z rozwiązaniami systemowymi w karcie. Jeśli chodzi
o klocki to sprawa jest jasna. Wprowadzenie centralnego
przetargu prowadzi do takich efektów. Ministerstwo zbiera
informację od dyrektorów i na tej podstawie ogłasza jeden duży
przetarg i patrzy na kwotę końcową a nie na poszczególne
składniki, wybiera się ofertę najtańszą zawierająca wszystkie
elementy przetargowe. Może się więc zdarzyć tak, że jakaś
pojedyncza pozycja (w tym wypadku klocki lego)jest w tym
przetargu zawyżona. Dlatego jestem przeciwnikiem zakupów
centralnych. MEN nie powinno być wielka hurtownią, kupująca i
przekazująca produkty do szkół, raczej powinno to być
zdecentralizowane. Niestety nie da się tej machiny zatrzymać w
biegu, pewne procesy są uruchomione i trzeba je dokończyć.
Będziemy jednak myśleć o zabezpieczeniu pieniędzy i przekazaniu
ich przez samorządy i lokalnym ich wydawaniu. To da gwarancję,
że te klocki lego będą kosztowały znacznie mniej.
W tej chwili są
przygotowywane procedury dotyczące obniżenia wieku, badania
dojrzałości szkolnej dzieci. Chodzi o danie pewnego
bezpieczeństwa rodzicom, że szkoła nie zrobi krzywdy dziecku
myślimy nad zmianami. Pakiet jest przygotowywany i pewni e w
najbliższym czasie będzie przekazany do konsultacji. Przyjęliśmy
zasadę, że nie robimy niczego bez konsultowania szczegółów z
nauczycielami, to że jesteśmy dziś z państwem i pani minister i
ja świadczy o tym, że ministerstwo poważnie traktuje rozmowy z
nauczycielami. Chcemy was słuchać. Rozporządzenie o nauczaniu
indywidualnym jest w opiniowaniu w zespole ds. kultury i sportu
komisji wspólnej rządu i samorządu, ponieważ samorządy
finansują, więc są one włączone w ten proces. Spotkanie na ten
temat jest już zaplanowane.
Halina Rudek wizytator
kuratorium oświaty w Warszawie delegatura w Siedlcach -
Pytanie: w momencie pojawienia się rozporządzenia o innych
formach wychowania przedszkolnego do kuratoriów dzwoni wiele
osób, które taką działalność chciałoby rozpocząć. Chcę zwrócić
uwagę na fakt, że są to osoby niezwiązane z zawodem nauczyciela
, dlatego należy w dalszych pracach zawrzeć szczegółowe
informacje obejmujące kwalifikacje do prowadzenia takich form
wychowania przedszkolnego. Czy w ocenie men trzy godziny
dziennie zajęć wychowania przedszkolnego są wystarczające dla
wyrównywania szans.
Odpowiedź K.Sz.
Kwalifikacje, alternatywne
formy wychowania przedszkolnego oraz ustawa wprost określa kto
może prowadzić alternatywne formy tego wychowania. Ma to być
zgodnie z ustawa nauczyciel z kwalifikacjami. Jeśli my zmienimy
rozporządzenie o kwalifikacjach to katalog osób mogących
prowadzić takie formy się zwiększy, ale i tak musi to być
nauczyciel posiadający kwalifikacje do pracy z dziećmi. Inna
osoba może założyć przedszkole, ale musi zatrudnić osoby z
odpowiednimi kwalifikacjami. Nadzór kuratora oświaty nad tymi
formami jest. Trzy godziny dziennie to wyrównywanie szans
edukacyjnych, ja uważam, że jeśli dziecko nie miało ani jednej
godziny to trzy godziny to już jest postęp. To jest cos co temu
dziecku dodatkowo dajemy. Alternatywne formy podpatrywaliśmy w
krajach unii europejskiej. To jest program dla dzieci z terenów
wiejskich i z terenów dużych miast, ale tam, gdzie dzieci nie
pójdą do przedszkola, bo mama nie zaprowadzi, bo nie ma miejsca
w normalnym 10 godzinnym przedszkolu
Najwyższa Izba Kontroli.
Wyniki kontroli i dyskusja:
Stan bezpieczeństwa w szkole - raport,
wnioski, zalecenia.
Dyrektor Departamentu Nauki i Dziedzictwa
Narodowego Najwyższej Izby Kontroli, dr Grzegorz Buczyński.Prezentacja
do pobrania.
|
Grzegorz Buczyński przedstawił Informację o wynikach
kontroli w zakresie utrzymania obiektów oraz
przestrzegania bezpieczeństwa i higieny w publicznych
szkołach i placówkach oświatowych.
Okazuje się, że NIK negatywnie oceniła utrzymanie
obiektów oraz przestrzeganie bezpieczeństwa i higieny w
publicznych szkołach i placówkach oświatowych. |
Stwierdzono nieprawidłowości we wszystkich organach prowadzących
szkoły i placówki (5 organów uzyskało ocenę negatywną, a 2 ocenę
pozytywną z nieprawidłowościami lub uchybieniami).
Nieprawidłowości polegały na:
-
nieokreśleniu w statutach szkół i
placówek celów, zadań i kompetencji organów tych jednostek w
zakresie utrzymania obiektów (91% skontrolowanych szkół),
-
niezapewnieniu środków finansowych na
remonty i modernizację obiektów (zapewniono tylko połowę
środków finansowych wnioskowanych przez dyrektorów szkół),
-
zaniechaniu okresowych kontroli tych
obiektów.
Dr
Grzegorz Buczyński poinformował słuchaczy, ze NIK
przeprowadziła także kontrolę pn. Funkcjonowanie systemu awansu
zawodowego nauczycieli
w tym obszarze najważniejsze zagadnienia objęte kontrolą NIK,
to:
- Ocena
przydatności systemu awansu zawodowego nauczycieli, jako
istotnego elementu reformy oświatowej
-
Przestrzeganie zasad i procedur awansu zawodowego
nauczycieli
-
Zbadanie, czy uzyskane przez nauczycieli stopnie awansu
zawodowego w danej szkole miały wpływ na podniesienie
jakości pracy szkoły (głównie wyników kształcenia)
- Ocena
skuteczność nadzoru ze strony Ministra Edukacji Narodowej
oraz nadzoru pedagogicznego, sprawowanego przez kuratorów
oświaty, nad prawidłowym funkcjonowaniem systemu awansu
zawodowego nauczycieli
Dyskusje o
awansie będą się toczyć w dalszym ciągu w gronie eksperckim – na
spotkanie na ten temat został zaproszony Marek Pleśniar, który
przedstawi na nim stanowisko OSKKO wobec awansu zawodowego.
[Posiedzenie zespołu
eksperckiego odbyło się w siedzibie NIK w marcu br.]
Doktryna jakości.
Prof. Andrzej Blikle. Prof. zw. w
Instytucie Podstaw Informatyki - PAN, Academia Europaea, przew.
Rady Centrum im. A. Smitha.
PDF
książki
do pobrania.
prezentacja
z wykładu
do pobrania.
|