Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Uff, ale było gorąco
strony: [ 1 ]
Rycho21-06-2002 12:35:10   [#01]

chyba ze 40 stopni, taki upał. Wszystkie okna pootwierane, ale niewiele pomagało.

I ja myslałem, tylko o tym czy już robi się kałuża potu podemną, czy nie.

Ale już wszystko powiedziałem , wręczyłem, uścisnąłem.

I już prawie ochłonąłem.

I prawie wakacje.

Ale fajnie. :-))))))

Mania21-06-2002 20:22:13   [#02]

Właśnie podlałam grządki, trawnik, chodnik, wszystkie drzewa i krzaczki i psa i wzięłam prysznic ......i co goooorąco, szkooooda,że kompa nie da się wyciągnąć na taras- dobrze że piwo z lodówki mogę tu przytaszczyć:-)

Widzę że nie tylko mnie dogrzało

:-)))))))))

Mania22-06-2002 01:17:07   [#03]
zaczyna grzmieć..a po burzy przychodzi dzień...a po burzy spokój:-)
Gaba22-06-2002 02:12:55   [#04]

...ile się wczoraj działo.

1. Spałam i przestałam
2. Grzmiało i powiało.
3. Przestało.
4. Duszno.
5. Parno.
6. Pies nie może spać, więc i ja nie mogę...
7. Jem sałatkę.
8. Odruchowo zrobiłam sobie kawę.
9. Sałatka pyszna... ale o tej porze?
10. Pada deszcz...
11. Idę pootwierać wszystkie okna.
12. Szczeka pies... a... ktos łazi koło domu.
13. Nie łazi, tylko stoi...
14. Pies szczeka, dostanę znowu burę od sąsiadów... a przecież mój pies jest taki dumny... przepędził "agriesorów" sztuk jeden, patrzy na mnie teraz: widzisz, jaka jestem dobra, ty nie umiesz szczekać, jak jak poszczekam, to sobie pójdą, idź ty lepiej spać - ja Cię obronię... ale wody daj do miski, bo nie umiem nalać sama ze źródełka.
15. Kawa o 2 w nocy... chyba oszalałam.
16. Wczoraj był niezwykły dzień w szkole - tyle takich poważnych gości... nikt (!) nie zawiódł, nie spodziewałam się, że przyjdą... mam chrypkę. I niczego nie załatwiałam, żeby przyszli - zwyczajnie poprosiliśmy.

Wręczaliśmy tytuł "Przyjaciel dwójki" nadawany przez szkolną kapitułę i pasowalismy na honorowych uczniów naszej takich różnych, różnistych...

Prawa honorowego ucznia są proste - może przyjść zawsze, wszystko załatwi, w dodatku bez kolejki. Ryczeli wszyscy, jak bąki, kiedy Ci Ważni ludzie, siedzieli w ławce szolnej... i żartowali, wygłupiali się.

Wcześniej dzieciaki małe i te szesnastoletnie odbierały nagrody dyrektora szkoły i paseczki, pani prezydent powiedziała, że to są świadectwa z biało-czerwonym paskiem, a to znaczy tak wiele.

Wierzę, że się impreza udała.
Marek Pleśniar22-06-2002 06:59:20   [#05]

wszystko powiedziałem i ja

a właściwie nie wszystko:-)

bardzo lubię zaglądać w oczy tym wszystkim dzieciakom, którym wręczam świadectwa z paskiem.  Mówię cos do każdego, patrzę troche jak na swoje dziecko. Tego mi będzie brakowało. Część ma mokre z wrażenia dłonie, część naturalnie się uśmiecha i macha łapką gdy wymawiam ich imię:-) Bardzo się zmieniło to. To niezwykle przyjemne uczucie - podać rękę takiemu sympatycznemu komuś.

I bardzo zabawnie się patrzy jak idą na srodek. Maluchy śmiesznie suną - nie chcą biec a zarazem wszystko sięw nich do biegu wyrywa:-)

Starsi też chcą godnie i - zwłaszcza za chudym jeszcze dziewczynom:-))) - to zabawnie wychodzi,. Takie patyczaki:-))))
Niektórzy jednak już bardzo dorośle.

Potem rodzice. Strasznie mi się spodobał porządny uścisk dłoni jednego pana z RR - szanuję faceta. Warto parę rzeczy, sporo nawet - dla takiego czegoś.

Potem rada. Emerytki się jak zwykle poryczały - gdy im przy wszystkim wręczyłem bukiety. Opowiedziałem o każdej, o kawale życia, który tu zostawiły. Nie ma mowy - musża się popłakać:-) Jeszcze im wszystkie na to beczenie śpiewały:-)))

Żegnałem wśród nich Panią Krysię - moja wice. Gadałem o jej klasie (nie tej z krzesłami i ławkami:-))) i o tym ile się od niej nauczyłem, ile mi zostanie w pamięci z jej postawy, godności, lojalności. Nie ma już takich.

W połowie rady wszystkich sprowadziłem na boisko. Zrobiliśmy sobie zdjęcie, takie jakiego dawno nie było, nigdy właściwie w komplecie. Postanowiłem to nadrobić:-)

No i mam wakacje. Z grubsza już mam:-)

Renata22-06-2002 09:38:56   [#06]
Marku, niezwykle to ująłeś :-)
Mania22-06-2002 10:26:45   [#07]

ciężką noc miałam i ciężkie wstawanie:-) burzę lubię nawet...ale bardziej gdy nie jestem sama , jakoś przeżyłam.   Listę czynów niepopełnionych tworzyłam oj! uzbierało się trochę.....ale to dopiero jak odpocznę.....obiecuję sobie.... qurka...      dzisiaj  ani słowa o papierach, dzisiaj odpoczywam, robię  przetwory z malin, wiśni..może tylko...przygotuję papiery na egzamin stażystki....to muszę - tylko to! no obiecanki cacanki;-))

Marek    czasami  myślę,że tak  dużo   dobrego mnie omija, bo nie mam czasu,  bo te papiery,telefony,ludzie, sprawy. Kiedy już jestem z  dziećmi lepią się, przytulają, opowiadają o swoich problemach to zazdroszczę nauczycielom tej radości z bliskości, tego że to przecież oni budują a ja co ....szkoda lasów

Dobry z Ciebie dyrek masz klasę cztery lata odpoczniesz, należy Ci się...a potem

Pozdrawiam :-)

Marek Pleśniar22-06-2002 15:18:26   [#08]

Mania

:-)
hania22-06-2002 15:56:48   [#09]

Ja - podleczywszy nieco nogę, zakustykałam jednak na rozdanie świadectw. Wcześniej telefony od dzieci były, no jak to tak, bez Pani... życzymy zdrowia , tęsknimy...

Wiedzieli jakoś, że remont mam w planach... dostałam od klasy dachówkę, taką prawdziwą , z napisem na jednej stronie"Na dobry początek remontu", z drugiej - podpisy wszystkich ...No i weż człowieku nie idź do nich, nawet o lasce...

hania

Gaba22-06-2002 16:05:16   [#10]

Uwaga - łapówki!

... Hanka, nie pisz tego, rany, coś TY... łapówkę dostałaś i jescze się cieszysz... Boże, co to będzie, ale obciach, żeby się tak głosno przyznawać, że już spadłas do tego, żeby jedną (jedną?) dachówkę dostawać, przecież najwięcej łapówkarzy jest wśród nauczycieli.
hania22-06-2002 16:33:29   [#11]
A tam! Dach mam czterospadowy, to nie wiem czy po jednej dachówce choć te dziury co na nim, do emerytury załatam :-))))
Karolina22-06-2002 16:57:04   [#12]
Hania - może się zgramy - bo ja z okazji zbliżających się imienin dostałam od

kolegów wuefistów (pewnie pijani byli jak kupowali) worek cementu i drobne na

łopatę.... (to na dobry poczatek budowy) - do teraz nie wiem jak to wytargać z

kantorka.:-)

Podeślij tę dachówkę i będziemy kwita - nie powiem skąd ją masz :-))
hania22-06-2002 17:07:20   [#13]

robimy transakcję wiazaną, Karolina?

Dam pół dachówki za pół worka cementu.. :-)))))))
Karolina22-06-2002 17:11:23   [#14]
cwaniara - ok!!
Żaczek22-06-2002 20:15:45   [#15]

Przy tym upale..

Zwidy i wieczory gorące.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]