Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Antybelfer roku 2002
strony: [ 1 ]
Jersz05-06-2002 19:35:22   [#01]

W dniu dzisiejszym Wirtualna Polska doniosła o pewnym nauczycielu z Szamotuł.

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?_WID=269093

Dręczył uczniów... dla żartu

 

PAP 2002-06-05 (17:13)

Ugodą zakończył się w środę proces przeciwko Robertowi K., 42-letniemu nauczycielowi historii z Szamotuł w Wielkopolsce, którego oskarżono o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad uczniami.

Robert K. jest nauczycielem historii w gimnazjum w Szamotułach. Prokuratura zarzuciła mu, że od września 2000 r. do maja 2001 r. znęcał się nad siódemką uczniów.

Na podstawie doniesień rodziców i burmistrza Szamotuł prokuratura opisała w akcie oskarżenia tortury, które K. miał stosować wobec uczniów. Tym, którzy przeszkadzali w prowadzeniu lekcji, kazał trzymać na wyciągniętych rękach stos ciężkich książek, po ich upuszczeniu kazał karanemu uczniowi wybrać kolegę z klasy, by ten bił go po łydkach, rękach i pośladkach.

Od czasu postawienia zarzutów K. jest na zwolnieniu lekarskim.

Przed sądem uzgodniono, że odbędzie się spotkanie pojednawcze nauczyciela z uczniami i ich rodzicami. Po zawarciu ugody K. przeprosił uczniów. Oświadczył, że żałuje tego, co zrobił. Jak powiedział, to miał być żart, a nie forma dręczenia uczniów. Robert K. dodał, że czuje się pedagogiem z powołania. (and)

Zastanawia mnie czy tylko na pojednaniu się ta sprawa skończy? Czy jako rodzic chciałbym tego?

Pozdrawiam JERSZ

Marek Pleśniar05-06-2002 20:13:14   [#02]

z powołania?

mic:-)

czasem chce się takiego dostać w ręce i wytłumaczyć zasady tego powołania

pominąwszy oczywiste - że poniżał uczniów, facet spaprał opinię naszego zawodu. Jeśli to wszystko prawda - powinien bez powrotu wylecieć z zawodu. Małe podłe zabawy.

Gaba05-06-2002 21:28:20   [#03]
Po zakończeniu sprawy karnej... rozpoczyna sie sprawa dyscyplinarna... każda karna wszczyna automatycznie dyscyplinarkę. Nie chcę ferować wyniku - ale wiele Panowie tu sami powiedzieliście - Jersz wklejając exemplum, a Ty Marku myśląc o wyproszeniu Pana z naszego grona.

Nie chciałabym miec takiego poczucia humoru!
Maelka05-06-2002 21:59:21   [#04]

Czy można...

... zgłosić kandydaturę (dużo mniejszy kaliber, ale opinię urabia nam wszystkim)?

Nauczycielka fizyki do dyrektora(!) własnej placówki (minuta przed dzwonkiem):

- Czy ma pan tablice?

- Tablice?? - dyrektor słowem,ciałem i wytrzeszczem oczu dawał sygnał, że nie rozumie...

-No, tablice, bo mam właśnie lekcję o gęstości ciał, a nie pamiętam wzoru ...

Rycho06-06-2002 08:18:01   [#05]

te komisje dyscyplinarne

to też ciekawa sprawa.

Miałem kiedyś nauczycielkę, co to dla "dobra dziecka" trzepała sukienkę kijem, "bo się zabrudziła"

dwie komisje dyscyplinarne, dwa razy nagana (z ostrzeżeniem !!!)

I pani dalej w pracy. Dobrze, że się na mnie obraziła i poszła na wcześniejszą emeryturę.

Wyproszenie takich ludzi z naszego grona wcale nie jest takie proste.

Ale uważam, że za wszelką cenę należy do tego dążyć.

Leszek06-06-2002 18:59:03   [#06]

Dziwisz się Rychu, nie tak łatwo ukarać kogoś (a w komisjach są nauczyciele, a nie sędziowie). Każdy ma wątpliwości czy ukarać ... bo nauczycielka mało zarabia, ... bo ma małe dzieci, ... i jeszcze sto innych wątpliwości.

Komisje z tego względu należy zlikwidować i sprawy oddać w ręce wymiaru sprawiedliwości (jeśli kaliber sprawy jest większy od przewinienia zasługującego na karę porządkową wg kp).

Pozdrawiam

Leszek

Marek Pleśniar06-06-2002 19:18:36   [#07]

bez przesady z KK

wolałbym Izbę Nauczycielską z prawem wykluczania, karania, upominania
Leszek06-06-2002 21:42:13   [#08]

A sądzisz, że w IN nie byliby od tych spraw nauczyciele?

Zatem byłoby to samo.

Pozdrawiam

Leszek

stan06-06-2002 22:27:30   [#09]
W woj lubelskim był przypadek nauczyciela, który brał pieniądze za "poprawianie ocen".
Oskarżono go o łapówki.
Sprawa rozmyła się, gdyż o łapówki może być oskarżony tylko funkcjonariusz( urzędnik państwowy) a nauczyciel nie podlega tej klasyfikacji. Można skarżyć jedynie z powództwa cywilnego. Ile trzeba mieć samozaparcia, żeby podać do sądu za kilkadziesiąt złotych, bo po tyle składali się uczniowie?
Jaka jest gwarancja, że sąd nie umorzy postępowania z powodu małej szkodliwości społecznej czynu?
Kiedy prawo będzie u nas "normalne"?
:-)
stan
Maelka06-06-2002 23:15:40   [#10]

Stan,

...kilka(naście?-już??) lat temu w województwie lubelskim była sprawa o pieniądze. Nauczycieki dostały wyrok. Część odsiedziały...

Zastem, w świetle dzisiejszych interpretacji, niesłusznie?

Małgorzata07-06-2002 21:32:46   [#11]
Podaję kolejny przykład: nauczyciel gimnazjum wymierza uczniom karę tzw.,,liścia" tzn.uderza otwartą dłonią w twarz. Robi to często -jest to sposób karania niegrzecznych chłopców.Któregoś dnia uczeń oddaje, więc pan odejmuje mu 200 pkt. i nikt oficjalnie otym nie mówi.
I z nieco innej beczki:uczniowie jada na wycieczkę, kierowca jest pod wpływem alkoholu -czują to wszyscy,jedzie ze sporą prędkością, a jeden z uczniów o mało nie wypadł przez drzwi. I co? Ano nic- na posiedzeniu RP dowiadujemy się, że impreza była udana...

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]