Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Znowu ekwiwalent:)- poratujcie |
Gabrysia | 30-06-2004 13:04:47 [#01] |
---|
Juz kilka razy o tym było... ale poratujcie.:) Pani zatrudniona była w szkole na stanowisku logopedy na 4/20 od 15.10.2003 do 25.06.2004. To ponad 8 miesiecy. Mam z szukaja coś z 5 wersji naliczania i każda inna oczywiscie. Za każdym razem wychodzi mi inaczej. Juz sie pogubiłam, a mam tyle papierów, ze nie mam czasu pogmerac w swoich zapiskach na ten temat... |
Ank | 30-06-2004 16:59:08 [#02] |
---|
Mam ten sam problem. 1/22 etatu katechety przez 10 miesięcy i każda z koleżanek liczy inaczej. Do tego jeszcze placówka nieferyjna. To jak ma być właściwie? |
Gabrysia | 30-06-2004 19:38:32 [#03] |
---|
Maja nas w nosie:( :))))))) Widocznie wszyscy sie opalaja nad zimnym morzem:) |
Ank | 30-06-2004 20:09:36 [#04] |
---|
Chyba tak a ja z "nieferyjnej" dziobię takie różne bzdury i udaję, że wiem co mam robić jak nie wiem. Ratunku! Jest tak kto jeszcze na tej oświatowej niwie? |
Elusia | 30-06-2004 20:19:12 [#05] |
---|
jak mawia moje 3,5 letnie dzicko - poszli w daleeeeeki świat ;-)) |
Macia | 30-06-2004 21:25:39 [#06] |
---|
w nieferyjnej chyba łatwiej 35 dni x 10/12 x 1/22=1,33~2 dni |
Ank | 30-06-2004 21:38:26 [#07] |
---|
Ale zgodnie ze stanowiskiem MENiS( strona internetowa) 2 dni x 8 godzin= 16 godzin i udzielamy jak z KP czyli w godzinach. To by oznaczało, że pracujący jedną godzinę tygodniowo katecheta może przez 16 tygodni nie być w pracy! Fajnie!!!! |
Macia | 30-06-2004 21:44:34 [#08] |
---|
Dziś wertowałyśmy ten temat i też wersje były rózne jesli chodzi o feryjne. Ale doszlismy do wniosku że jesli n-el pracuje od 1 września do końca zajęc przysługuje mu urlop w wymiarze 8 tygodni czyli 56 dni czyli 5,6 dnia za miesiąc.Wobec tego za np. 9 miesięcy pracy przysługuje mu 5,6 x 9=50.04~51 dni. Ponieważ 14 dni wykorzystał w fwrie zimowe ( chyba że nie wykorzystał) to zostaje mu 37 dni i za tyle powinien dostać ekwiwalent liczony stosownie do jego wynagrodzenia. |
Gocha | 30-06-2004 21:45:05 [#09] |
---|
Nie jestem pewna, czy to macia napisała jest dobre. Dzisiaj miałam ten sam problem - placówka nieferyjna, nauczyciel katecheta pracował 6 miesięcy na 2/22. Poszłam z tym w końcu do sekretarza gminy (dobry w te klocki!). Dokładnie nie pamiętam samego końca wyliczeń, ale po wyliczeniu wyszło mu, że powinnam zapłacić za 9 dni urlopu. Zaczął przeliczać wszystko na godziny jej pracy w ciągu dnia. Skoro pracuje 1 godzinę x 2 dni, a powinna (przy pełnym etacie pracować 4,4 dziennie). To jak wyliczyłyście te 2 dni to on pomnożył je przez 4,4 i tak wyszło mu 9 dni do zapłaty? |
Macia | 30-06-2004 22:03:22 [#10] |
---|
AnK ale tygodniowa norma czasu pracy nie jest równoznaczna z tygodniowym wymiarem zajęc dydakt.-wych. Idąc twoim tokie osoba zatrudniona na 1/2 etatu przez 1 m-cy miałaby 35x10/12x1/2=14,58~15 dni X 8 godzin=120 dni bezsens |
Gocha | 30-06-2004 22:06:25 [#11] |
---|
Naprawdę nie mam pojęcia jak on to liczył. Ja z księgową tez wyliczyłyśmy 2 dni, a on wyliczył 9. |
Macia | 30-06-2004 22:12:36 [#12] |
---|
Gocha Jakby tak liczyc to katechecie zatrudnionemu w wymiarze 4 razy wyższym czyli 8/22 przez ten sam okres okres (6 m-cy)wyszłoby 9 x 4 =36dni a to kolejny bezsens
|
Ank | 30-06-2004 22:19:08 [#13] |
---|
Ja to wszystko romuniem i wiem, że to co piszę to absurd ale spróbujcie przeliczyć wg ministerstwa: Oznacza to, że ewentualne przeliczenia powinny być dokonywane wg zasady proporcjonalności realizowanej w stosunku do ogólnego wymiaru czasu pracy nauczyciela, np. 1) nauczycielowi zatrudnionemu w wymiarze ½ etatu przysługuje 18 dni urlopu wypoczynkowego, (1 etat - 35 dni, 0,5 etatu → 35 dni x 0,5 = 17,5 dnia (zaokrąglamy do 18 dni, zgodnie z zasadą określoną w art. 154 § 2 k.p. niepełny dzień urlopu zaokrągla się w górę do pełnego dnia), 2) nauczycielowi zatrudnionemu w wymiarze 0,3 etatu przysługuje 11 dni urlopu wypoczynkowego, (1 etat - 35 dni, 0,3 etatu → 35 dni x 0,3 = 10,5 dnia, zaokrąglamy do 11 dni). Przyjmując wcześniejsze założenie, iż dobowa norma czasu pracy nauczyciela wynosi 8 godzin dziennie, to wymiar urlopu przysługującego w danym roku kalendarzowym należy pomnożyć przez 8 godzin: 1) 18 dni x 8 godzin = 144 godziny urlopu wypoczynkowego w ciągu roku kalendarzowego będą przysługiwały nauczycielowi zatrudnionemu w wymiarze 0,5 etatu. 2) 11 dni x 8 godzin = 88 godzin urlopu wypoczynkowego w ciągu roku kalendarzowego będą przysługiwały nauczycielowi zatrudnionemu w wymiarze 0,3 etatu. www.menis.gov.pl/oswiata/wynagradz/opinia_1.htm |
Gocha | 30-06-2004 22:26:50 [#14] |
---|
Wiem, że właśnie o tym samym mówił sekretarz, że przy niepełnozatrudnionych tak wychodzi. Mówił, że ma np. interwencyjnych zatrudnionych na 3 miesiące i ma im dać po 5 dni urlopu? |
Macia | 30-06-2004 22:29:58 [#15] |
---|
idąc za tym Przyjmując wcześniejsze założenie, iż dobowa norma czasu pracy nauczyciela wynosi 8 godzin dziennie, to wymiar urlopu przysługującego w danym roku kalendarzowym należy pomnożyć przez 8 godzin: 1) 18 dni x 8 godzin = 144 godziny urlopu wypoczynkowego w ciągu roku kalendarzowego będą przysługiwały nauczycielowi zatrudnionemu w wymiarze 0,5 etatu. wobec tego n-el zatudniony na 1/2 ma tygodniowa norme czasu pracy(nie mylic z wymiarem godz. dydaktycznych) 20 godzin a dobowa 4 godziny. Jesli pracuje przez 5 dni w tygodniu to te 144 godziny wykorzysta w ciagu 36 dni (144:4) |
Gocha | 30-06-2004 22:36:48 [#16] |
---|
Tak mi namieszałyście w głowie, że mimo iż oddałam już listę do naliczenia ekwiwalentu, to jutro poproszę księgową , aby poszła do radczyni. Ja już wypisałam sobie urlop i mam w nosie. To dla katechetki lepiej jak dostanie za 9 a nie za dwa dni. A ja - nawyżej - wpadka przy najbliższej kontroli!!!!!!!!! |
Ank | 30-06-2004 22:49:25 [#17] |
---|
Ale zgodnie z tym co ministerswo sugeruje udzielamy urlopu zgodnie z KP a więc godzinowo w dniach pracy. Przy przeliczeniu maci to nauczyciel na 1/2 etatu ma o jeden dzień więcej urlopu niż ten na cały etat ;-) |
Gocha | 30-06-2004 22:50:32 [#18] |
---|
Godzinowo przeliczamy tylko w przypadku niepełnozatrudnionych. |
Ank | 30-06-2004 22:58:20 [#19] |
---|
No właśnie ten na 1/2 jest niepełnozatrudniony przecie. chyba że ja o tej godzinie coś nie bardzo świadoma jestem. |
Gocha | 30-06-2004 23:03:08 [#20] |
---|
Lepiej pracować na dwie połówki niż na jeden cały. A jak nalicać urlop? DALEJ NIE WIEMY!!!!!!!!!!!!!!! |
Ank | 30-06-2004 23:08:54 [#21] |
---|
Gocha nie martw się ja też nic dalej nie rozumiem :-) Może to taki przedwakacyjny amok umysłowy? Mam nadzieję, że przejdzie i że nie zakaźne i że nie daje powikłań. Tylko co dalej z tymi urlopami? Bo u nas już jak coś wymyślą i polepszą to tylko usiąść i płakać. A może SZEF coś wie? SZEFIE !!!! RATUNKU!!!! |
Gocha | 30-06-2004 23:09:58 [#22] |
---|
Szef śpi, albo daje po dziobach:-))) |
Ank | 30-06-2004 23:11:36 [#23] |
---|
No właśnie też bym chciała właśnie wiedzieć w jakiej to kolejności będzie "dziobać" tych co fizycznie będą nieobecni w Olsztynie? |
Gocha | 30-06-2004 23:15:44 [#24] |
---|
Nie nadstawiaj się, bo go obudzisz, a przecież mówił gdzieś tam, że zmęczony po podróży. |
Gocha | 30-06-2004 23:18:48 [#26] |
---|
Kurka to może i śpi, bo się schowała pod kapelusz, ale dziobaki wciąż pracują!!!!!! I tak oto powstają nowe ksywki. |
Ank | 30-06-2004 23:20:06 [#27] |
---|
Kurka czy nie ja nie ornitolog tylko dyrektor w rozterce i potrzebie służbowej zresztą. I wołam o pomoc. Litości co z tymi niepełnymi nauczycielami !!! |
Gocha | 30-06-2004 23:20:38 [#28] |
---|
Widzisz AnK on cały czas ma oczy otwarte i o wszystkim wie:-))))))) |
Ank | 30-06-2004 23:22:02 [#29] |
---|
SZEFIE w Tobie nasza i ludu oświatowego nadzieja ;-)))) |
Gocha | 30-06-2004 23:22:40 [#30] |
---|
Co z godzinami - nie wiem. Może jak moja księgowa pogada z radczynią to jutro wieczorem coś podpowiem. Na razie sobie odpuść godziny (oczywiście o tej godzinie). |
Ank | 30-06-2004 23:26:12 [#31] |
---|
I chyba tak zrobię ale jak coś będziesz wiedziała to napisz na forum albo nawet na mój adres. Dobrej nocy bez snów o oświacie życzę:-) |
Gabrysia | 30-06-2004 23:26:21 [#32] |
---|
No pieknie:) teraz to już nic nie wiem:):) Sposób AnK był opisany w wydawnictwie Vulcana, ale liczyłyśmy rózne wersje z ksiegową i za każdym raziem wychodziły nam totalne bzdury... i doszłyśmy do wniosku, zę coś nie tak.. No i dalej wszystko nie tak... szef śpi pewnie.., ale przed nami nadzieja: Ewa z RZ wstanie niedługo... :))))) moze wtedy coś napisze, bo ona w tym liczeniu specjalistka:) |
Gocha | 30-06-2004 23:26:49 [#33] |
---|
Dzięki i wzajemnie. |
Ewa z Rz | 01-07-2004 02:48:49 [#34] |
---|
i napisałam, ale... na innym wątku, gdzie myślałam, że chodzi o n-la co to ma przepracowany cały rok od ostatniego urlopu i się trochę dziwilam, że jakowaś trudność jest... Ale teraz widzę, że chodzi wam o n-la, co to kończy pracę i nie ma, w związku z tym, przewpracowanego całego okresu uprawniającego do urlopu. Postaram się jasno napisać jak ja to widzę. Moim zdaniem nie ma żandego znaczenia czy n-l jest pełno czy niepełno zatrudniony. Należy liczyć dokładnie tak samo jak przy pełym zatrudnieniu, a jedynie wynagrodzenie za ten okres (czy ewentualny ekwiwalent) będzie liczone z ich niepełnego wymiaru. Jak się w ten sposób liczy urlop dla pracowników obsługi to wychodzi dokładnie to samo co przy liczeniu "nowym sposobem" - zmiana KP w tym względzie miała na celu nie zmianę wymiaru urlopu, a dokładne wskazanie dni, w których ten urlop powinien być udzielany - teraz należy go udzielać dokładnie w te dni, w których normalnie pracownik świadczy pracę. Zmiana ta nie ma i nie miała mieć wpływu na wysokość wynagrodzenia za okres urlopu czy elwiwalentu za niewykorzystany urlop. KP nakazuje jeszcze za każdy przepracowany miesiąc naliczać 1/12 przysługującego urlopu. Wobec tego powinno być nastepująco: 1. placówka nieferyjna, wymiar czasu pracy np. 4/22 etatu, i n-l był zatrudniony przes np. 5 m-cy (ilość m-cy ulega zaokrągleniu) - pełno etatowemu przysługuje 5/12 urlopu = 5/12*35= 15 dni roboczych (3 tygodnie) i tyle samo przysługuje niepełnoetatowemu - wystarczy sobie wyobrazić, że pacował on każdego dnia tygodnia - wtedy wszystko sie zgadza. Taki n-l jest np. na urlopie od 7 do 27 czerwca co daje 21 dni urlopu. - Jeśli on pracował np 2 razy w tygodniu to wymiar jego urlopu będzie inny (choć wynagrodzenie to samo), wówczas będzie on miał tylko 6 dni urlopu, ale udzielanego jedynie w dni jego pracy. I tutaj czas urlopu (w datach) n-la będzie od 7 do 27 czerwca. Dwa sposoby wyliczenia ekwiwalentu: a) do ekwiwalentu należy obliczyć jego wynagrodzenie za dzień = 1/30 jeco wynagrodzenia zasadniczego czyli 4/22 wynagrodzenia za etat - wtedy mamy uśredniony czas pracy - czyli musimy tu ekwiwalent policzyć za 21 dni urlopu. b) natomiast jeśli wyliczymy ile tem n-l otrzymuje za rzeczywisty dzień swojej pracy, a jest to 4/22 wynagrodzenia za cały etat/4,16*2, wówczas aby policzyć ekwiwalen przyjmujemy, że tak wynagradzanego urlopu n-l ma 6 dni. Oba wyliczenia powinny dać tą smą kwotę, ewentualne różnice spowodowane są zaokrągleniami - ja bym liczyła sposobem a), gdyż jest bardziej zgodny z rozporządzeniem MEN w sprawie ekwiwalentu za urlop. [Gdy przyjmiemy, że wynagrodzenie tego n-la jest ustalone na 200 złotych, to różnica pomiędzy jednym i drugim sposobem wyliczenia ekwiwalentu wynosi 4 zł z groszami - więcej wychodzi przy zastosowaniu sposobu b)] Czyli, jeszcze raz, wyliczenie (W - oznacza wynagrodzenie za pełny etat) ekwiwalent za niewykorzystany urlop n-la opisanego na wstepie wynosi: a) 1/30*4/22*W*21 dni (niezależnie od rozkładu czasu pracy) lub b) (W*4/22)/(4,16*2)*6 dni (w przypadku pracy n-la jedynie przez 2 dni w tygodniu) W placówce feryjnej są jedynie 2 różnice; 1. całkowity wymiar urlopu wynosi 8 tygodni (7 dniowych), a nie 35 dni roboczych, 2. za każdy przepracowany miesiąc zajęć n-lowi przysługije 1/10 urlopu - za 10 m-cy cały urlop. |
Ank | 01-07-2004 07:02:13 [#35] |
---|
Ale to jest zupełnie inaczej niż w #13 |
Gocha | 01-07-2004 08:04:05 [#36] |
---|
Ewa - a jak wyszło ci te 6 dni w przypadku pracy przez 2 dni w tygodniu? Dalej nie kapuje (CKM). 5 miesięcy przepracowanych/12 x 35 dni urlopu = 15 czyli tak jak mówisz, że tyle samo co pełno zatrudniony. I co dalej.... |
Gocha | 01-07-2004 08:24:20 [#37] |
---|
Kontaktowałam się z moją księgową i wiem jak tłumaczył sekretarz. Niepełnozatrudnieni korzystają na ilości urlopu. W moim przypadku (katecheta zatrudniony na 2/22 pracujący 2 x w tygodniu po 1 godz.) Pracował u mnie pół roku - 6 mies. 35 dni urlopu w plac. nieferyjnej / 12 mies. x 6 mies. przepracowanych = 17,5 dnia urlopu (po przepracowaniu 6 mies. przy pełnym zatrudnieniu). 17,5 dnia / 22 godz. etatowe x 2 godziny przepracowane = w zaokrągleniu 2 dni. Te dwa dni urlopu x 4,4 (liczba godzin pracy w ciągu dnia na-la z etatu 22 godzin) =9 dni. Czyli ona wykorzysta swój urlop w 9 dni po 1 godzinie bo taki dzień pracy miała u mnie w placówce. Takiego wyliczenia dokonał sekretarz naszej gminy. Jeżeli będzie w gminie dzisiaj radczyni, to księgowa obiecała to skonsultować. |
Gocha | 01-07-2004 10:34:39 [#38] |
---|
Po konsultacji z radczynią - stwierdziła, że 9 dni dla mojej katechetki to prawidłowo wyliczony urlop. |
general111 | 01-07-2004 11:58:43 [#39] |
---|
Oczywiscie że 9 dni to prawidłowo wyliczony urlop. Ale jeżeli chodzi o ekwiwalent to zgadzam sie z Ewą. ma mieć zapłacone za 9 dni po 2/22 etatu. |
Ewa z Rz | 02-07-2004 08:04:57 [#40] |
---|
to co napisałam w poście #34 jest matematycznie zgodne z tym co wklejone zostało w poście #13 - ewentualne róznice wynikaja z zaokrąglania, które w każdym sposobie obliczeń dokonywane jest w innym momencie. A wracając do przykładow z postu #13 mamy: 1. 144 godziny urlopu n-la zatrudnionego przez rok na 0,5 etatu to (w przypadku równomiernego rozkładu czasu pracy = 4 godz dziennie) daje: 144/4 = 36 dni, czyli 35 (zgodnie z zapisem KP urlop w ten sosób obliczony nie może być większy niż wymiar urlopu) - ten dodatkowy dzień wyszedł z wcześniejszego zaokrąglania 17,5 dnia do 18 dni, ale udzielenie tych 18 dni urlopu jedynie w dni, w których n-l by pracował "zje" ten dodatkowy dzień. 2. 88 godzin urlopu n-la zatrudnionego przez rok na 0,3 etatu(w przypadku równomiernego rozkładu czasu pracy = 2,5 godziny dziennie) daje: 88/2,5 = 35,2 dnia czyli 35 dni urlopu Jeśli ci n-le mają inny rozkład czau pracy, to wyjdzie inna liczba dni urlopu, ale zasada udzielania go w dni pracy n-la spowoduje, że czas trwania urlopu będzie taki sam. Wg wyliczenia MENiS ekwiwalen za urlop trzeba obliczyć następująco: 1. godzinowa stawka n-la: W[wynagrodzenie n-la]/(4,16*20) i przemnożyć ją przez ilość godzin otrzymanego urlopu - 144 godzin. 2. godzinowa stawka n-la: W[wynagrodzenie n-la]/(4,16*13) i przemnożyć ją przez ilość godzin otrzymanego urlopu - 88 godzin. Ale pomomo tego lub właśnie dlatego, że to w logicznej konsekwencj powinno wyjść na to samo i w przybliżeniu wychodzi - ja jestem bardziej przekonana do sposobu obliczenia, który pokazałam wyżej (#34). Dla mnie jest to jasne i bardziej przystaje do zatrudniania n-li - według pensów z KN, a nie wg 40 godz. normy czasu pracy z KP. Ten sposób liczenia (post #13) nie jest normą prawną a jedynie sugestią. Moj sposób opiera się na rozporządeniu (w kwestii ekwiwalentu) więc bardziej mi leży... ------------------------------------- A wracając do pytania Gochy: Można to liczyć (podobnie jw) przeliczając dni na godziny, a potem godziny na dni, ale jest prostszy sposób: 15 dni roboczych to 3 tygodnie - 3 tygodnie przy pracy 2 dni w tygodniu daje 3*2=6 dni pracy, w których urlopu udzielić należy. |
Macia | 02-07-2004 15:58:18 [#41] |
---|
Wydaje mi sie że to zamieszanie z godzinowym udzielaniem urlopu jest niepotrzebne w przypadku ekwiwalentu. Bo wystarczy wyliczyc wymiar urlopu. W przypadku tego katechety 35 dni urlopu w plac. nieferyjnej / 12 mies. x 6 mies. przepracowanych = 17,5 dnia urlopu ~18 dni. Należy więc mu wypłacic za tyle dni ekwiwalent z jego wynagrodzenia czyli z 2/22 etatu. |
Gocha | 02-07-2004 20:17:57 [#42] |
---|
Dzięki, ja już kapnęłam, nie wiem jak Gabrysia i AnK. |
Ewa z Rz | 03-07-2004 06:10:42 [#43] |
---|
masz racje maciu, ale trzeba pamiętac, że te 18 dni urlopu, to sa dni robocze, czyli urlop będzie trwał wszystkich dni 24 i trzeba tak zapłacić ekwiwalent: 1/30 wynagrodzenia n-la z 2/22 etatu razy 24 dni (a nie 18) |
Macia | 03-07-2004 18:14:23 [#44] |
---|
Co ty Ewa??? To przy zatrudnieniu przez np.10 miesiecy przysługuje 29 dni to byś mu zapłaciła za 39 dni - toz to więcej niz przy pracy cały rok.Przeciez ekwiwalent przysługuje tylko za dni robocze. |
Ewa z Rz | 04-07-2004 03:43:27 [#45] |
---|
zwróć uwagę, maciu, że w rozporządzeniu współczynnikiem służącym do ustalenia wynagrodzenia za dzien urlopu jest 1/30 - co oznacza, że chodzi o wszystkie dni miesiąca, te robocze i te wolne. W przypadku n-la placówki feryjnej jest ok - tam urlop KN przewiduje we wszystkich dniach (liczony ciurkiem) w czasie ferii - tyle dni ile ferie te mają z niedzielami i sobotami. I podobnie liczy się ekwiwalent z tą róznicą, że jest on ograniczony (tak jak i urlop uzupełniający) do 8 tygodni. Natomiast w placówce feryjnej urlop liczymu w dniach roboczych, wynosi on 35 takich dni. Wyobraźmy sobie, że taki n-l, zatrudniony na pełnym etacie, idzie na urlop - ma 35 dni roboczych urlopu. Ile będzie trwał jego urlop, w datach? Jesli poszedł na niego np. 1 lipca to wróci 19 sierpnia. I teraz mam pytanie jakie dostanie wówczas wynagrodzenie? Czy za miesiąc(30/30) + 5/30, czy za miesiąc i 18/30 (będzie na urlopie przez 18 dni sierpnia)?? Albo inaczej, czy, z powodu urlopu, otrzyma on inne wynagrodzenie (mniejsze) za sierpień niż za pozostałe miesiące? |
Macia | 04-07-2004 12:25:23 [#46] |
---|
co do urlopu to się zgadzam ale ekwiwalent jest płacony tylko za dni robocze i tym sie właśnie rózni od urlopu. Dlatego finansowo lepiej zatrudnic krócej i dać ekwiwalent niz przedłuzyc umowe bo wtedy trzeba płacic więcej (łącznie z dniami wolnymi). Zreszta musze popytac jak to robia ksiegowe u nas bo ja sama nie miałam przypadku wypłacania ekwiwalentu wiec moze źle kombinuję. |
Ewa z Rz | 05-07-2004 02:28:40 [#47] |
---|
nie ma różnicy między wynagrodzeniem za urlop a ekwiwalentem za niewykorzystany urlop. Oto odp. fragmient rozporządzenia MEN z dnia 26 czerwca 2001 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania wynagrodzenia oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy nauczycieli (Dz. U. Nr 71, poz. 737) § 5. Za podstawę ustalenia wynagrodzenia za jeden dzień urlopu przyjmuje się 1/30 miesięcznej wysokości wynagrodzenia obliczonego według zasad określonych w § 1-4. § 6. 1. Ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy ustala się, stosując zasady obowiązujące przy obliczaniu wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy. Za podstawę obliczenia ekwiwalentu za jeden dzień urlopu przyjmuje się 1/30 wysokości tak ustalonego ekwiwalentu. 2. Ekwiwalent za niewykorzystany przez nauczyciela urlop wypoczynkowy oblicza się, mnożąc ekwiwalent za jeden dzień urlopu przez liczbę dni tego urlopu. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|