Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Pomocy !!! - pomysłu :) (konflikt rodziców)
strony: [ 1 ]
Afraniuk05-12-2018 17:41:48   [#01]

Witam !

Mam następujący problem: uczeń kopnął na przerwie koleżankę w kolano. Oczywiście Nauczyciel na dyżurze, opis sytuacji, świadkowie, przyznanie się sprawcy itd. Rodzic sprawcy nie uznaje tego przyznania i razem z rodzicem poszkodowanej "ustalili, wspólne spotkanie w szkole"  zainteresowanych rodziców i obojga uczniów, przy udziale wychowawcy i pedagoga... 

Nie wydaje mi się, żeby to był dobry pomysł bo nie do końca rozumiem cel takiego spotkania.  Obawiam się, że zakończy się ono kłótnią rodziców w obecności dzieci oraz wychowawcy i pedagoga. Czy mogę odmówić zgody na takie spotkanie w szkole ? Dodam, iż od samego początku tłumaczymy, że takie wydarzenie może zostać zgłoszone na policję (dziewczyna noga w gipsie, rodzice starają się o NI) czy też do sądu. Szkoła (wychowawca) udzieliła uczniowi nagany dyrektora. 

Proszę o pomoc (porady) jak można taką sytuację rozwiązać.

Każda pomoc się przyda :)

Pozdrawiam 

AF 

eny05-12-2018 18:36:39   [#02]

Trzeba uświadomić rodzicom, że za taki czyn są konsekwencje prawne - z art. 156 k.k. (ciężki uszczerbek na zdrowiu) lub z art. 157 k.k. (średni lub lekki uszczerbek na zdrowiu).

 

an06-12-2018 07:39:38   [#03]

Jak nie wiadomo o co chodzi...to pewnie chodzi o pieniądze z odszkodowania.

Zaprosić rodziców, wychowawcę i nauczyciela dyżurującego - niech sobie poopowiadają jak wszystko wyglądało. Powiedzą czego oczekują. Winowajca niech przeprosi...a reszta zależy od rodziców poszkodowanej.

Szkoła pewnie jest ubezpieczona.

ReniaB06-12-2018 07:47:17   [#04]

O odszkodowanie nie można podać szkoły tylko OP

an06-12-2018 08:13:53   [#05]

No wiem...ale OP jest od tego ubezpieczony

Macia06-12-2018 13:55:51   [#06]

nie tylko op jest ubezpieczony. Moja placówka ma też oc

izael07-12-2018 09:11:16   [#07]

a spotkania się nie bój

czasem muszą sobie "nawrzucać", by się lepiej poczuć i może coś usłyszeć

i lepiej, że chcą się w szkole spotkać i nawet pokrzyczeć

gorzej byłoby, gdybyście najpierw dostali pismo z policji/sądu/..., a potem zaczęły się rozmowy

trudne dla nas takie sytuacje, ale trzeba pracować nad takim rozumieniem tych emocji, że one nie są nasze, one są związane z jakąś sytuacją  i tyle

:)

 

 

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]