Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nauczanie indywidualne - niemożliwa realizacja
strony: [ 1 ]
chmurka13-10-2018 19:28:16   [#01]

Proszę o pomoc. Dziecko ma przyznane nauczanie indywidualne: mutyzm i fobia szkolna. Zaczęło naukę  w liceum. Matka nie dopuszcza nauczycieli do dziewczynki. Pozwala być w drugim pokoju lub za parawanem!!! Z dzieckiem nie ma kontaktu, matka godzi się jedynie na pośrednictwo; robi notatki itp. To nie są lekcje! nie możemy zrealizować żadnego z zaleceń poradni. Co robić? Nauczyciele nie chcą już tam chodzić!

 

młody-dyr13-10-2018 21:18:35   [#02]

Wniosek do sądu rodzinnego, ewentualnie do kuratorium się poradzić.

Ja bym chyba wezwała oficjalnym pismem do szkoły, może potrzebna rozmowa dyrektora, pedagoga i pracownika poradni z matką. Jeśli się matka nie stawi, wniosek do sądu.

elkap13-10-2018 21:57:13   [#03]

Zgodnie z przepisami rozporządzeń w sprawie ppp pomoc psychologiczno-pedagogiczna jest udzielana rodzicom uczniów w formie porad, konsultacji, warsztatów i szkoleń. W opisanym wyżej przypadku tej pomocy potrzebuje zarówno uczennica jak i jej rodzice (matka). Warto zrobić tak jak wskazano powyżej, najpierw konsultacja (porada), ale na pisemne zaproszenie i z potwierdzeniem przez matkę, że skorzystała z tego wsparcia lub oświadczeniem, że nie chce skorzystać. Warto poprosić o wsparcie poradnię psychologiczno - pedagogiczną, może trzeba zmienić zalecenia. Jeśli sytuacja się nie zmieni, to wiosek do sądu rodzinnego, bo na pewno indywidualne nauczanie nie powinno tak wyglądać

chmurka14-10-2018 15:18:33   [#04]

Dziękuję za radę. Rozmawiam już z PP, chyba powiadomię Kuratorium. Rozmawialiśmy tez w zespole o Sądzie Rodzinnym.  Zrobimy jak radzicie, bo musimy pomóc dziecku. Dziękuję jeszcze raz. Pozdrawiam.

ergo14-10-2018 17:49:48   [#05]

Tak mi się jakoś skojarzyło z  przeniesionym zespołem Münchhausena....

Moim zdaniem Sąd Rodzinny koniecznie, bo inaczej  będziecie się borykać z problemem miesiącami.


post został zmieniony: 14-10-2018 17:50:43
chmurka14-10-2018 22:57:44   [#06]

Jeszcze raz dzięki serdeczne

djb18-12-2018 12:17:42   [#07]

"Podepnę się" pod ten wątek.

Nauczanie indywidualne, klasa III GM (depresja, fobia szkolna).

Matka pracująca, samotnie wychowująca dwoje dzieci (młodsze inna szkoła).

W domu stale obecna babcia.

Wszyscy nauczyciele dojeżdżający do ucznia uskarżają się, że smród panujący w mieszkaniu, uniemożliwia im funkcjonowanie.

Mieszkanie utworzone z obory lub innego (o podobnym przeznaczeniu) budynku gospodarczego.

W domu są też koty (kuwet nie widać).

Pokój, w którym odbywają się zajęcia, jest posprzątany i schludny.

Generalnie w domu jest ogarnięte, tylko ten smród...

Chusteczki nasączone perfumami - pod nosem, okno otwarte.

Po zajęciach kąpiel, cała odzież do prania (włącznie z bielizną).

Co można zrobić, jak zadziałać, aby można było tam pracować?

 


post został zmieniony: 18-12-2018 12:19:30
Ala18-12-2018 13:25:07   [#08]

porozmawiać z matką

djb18-12-2018 13:35:11   [#09]

Rozmowa już była. Matka tego nie czuje. Uważa to za fanaberie i szykany.

AnJa18-12-2018 14:42:32   [#10]

Ciekawe...
Nauczyciel na NI świadczy prace w miejscu wskazanym przez pracodawcę.
Czy to miejsce pracy musi spełniać jakieś warunki?
Czy możliwa jest tam kontrola PIP i Sanepidu?

BeaBor18-12-2018 15:07:27   [#11]

Chmura, widzę, ze kroi się duża sprawa ale problemy nie tylko ma dziecko. I nie wiadomo kto miał je pierwszy ? rodzic czy dziecko? Chyba nalaży powiadomić sąd rodzinny, oczywiśći jak wyczerpałaś wszystkie argumenty! ( patrz post. elkap)

eny18-12-2018 16:07:59   [#12]

U nas analogiczna sytuacja ale dotyczy smrodu papierosów. Nauczyciele buntują się, cał ubranie do prania... Nawet dla osób palących to nie do wytrzymania:(

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]