Uważam, że nie musi, bo inaczej wejdziemy w opary absurdów.
Nauczyciel idący z klasą do parku, na boisko itp musiałby mieć wpisane w skierowaniu na badania, że wykonuje prace na zewnątrz.
A wychowawca przed wywiadówką być skierowany na badania w związku z narażeniem na silny stres.
Opiekun na zielonej szkole, wpisaną pracę w porze nocnej.
itd.
A to wszystko jest normalną pracą nauczyciela. Tak samo normalną jak udział w szkoleniach czy konieczność wyjazdu na delegację. Lekarze medycyny pracy całe lata uczą się jakie zagrożenia są związane z pracą na różnych stanowiskach i nie trzeba im tego pisać.
A dojazd na szkolenie, naradę, konkurs itp. nie jest wykonywaniem pracy na stanowisku kierowcy.
Bogna, odwracając Twoje pytanie - czy znasz jakieś orzecznictwo, z którego wynikałoby, że pracodawca delegując pracownika okazjonalnie zezwolił na przejazd prywatnym samochodem - postąpiłby niewłaściwie?
|