n-l chce ubiegać się o oddanie dni za wyjazdy na zawody w sobotę...za ubiegły rok szkolny... jaka pp?

podnoszę

Art. 42c ust.3 KN

Za zajęcia dydaktyczne, wychowawcze lub opiekuńcze, wykonywane w dniu wolnym od pracy, nauczyciel otrzymuje inny dzień wolny od pracy. W szczególnie uzasadnionych przypadkach zamiast dnia wolnego nauczyciel otrzymuje odrębne wynagrodzenie, w wysokości ustalonej w sposób określony w przepisach wydanych na podstawie art. 30 ust. 5.  

i może je otrzymać  np. 27,28,29 grudnia 2017 roku 

n-l za ubiegły rok szkolny chce w najbliższych dniach kilka pojedynczych dni, twierdzi ,że nie dotyczy to okresu rozliczeniowego, jakim jest rok szkolny

moim zdaniem dotyczy - rok szkolny jest wystarczająco długim okresem rozliceniowym

inna kwestia to taka, dlaczego nie odebrał ich w okresie do 1 września

#03
"może je otrzymać  np. 27,28,29 grudnia 2017 roku" - teoria - ciekawe kto wtedy będzie chciał z uczniami pojechać w dni wolne. Nie mówiąc o zwykłym braku szacunku dla pracownika.

Trzeba ustalić zasady "oddawania" dnia wolnego - np. za miniony rok szkolny do 31 grudnia kolejnego roku szkolnego.

#05
"moim zdaniem dotyczy - rok szkolny jest wystarczająco długim okresem rozliceniowym"
Problematyczne jest "oddawanie" dnia wolnego w przypadku pracy w dni wolne w maju, a już szczególnie czerwcu.

można też zapłacić:

§ 10. Nauczycielom, którzy w dniu wolnym od pracy realizują zajęcia dydaktyczne, wychowawcze lub opiekuńcze, a nie otrzymują za ten dzień innego dnia wolnego, przysługuje odrębne wynagrodzenie za każdą godzinę pracy obliczane jak za godzinę ponadwymiarową. 

Rozporządzenie MENiS z dnia 31 stycznia 2005 r. w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia ........

JarTul, teoria, teorią jednak jeśli chodzi o dochowanie dyscypliny finansów publicznycn to może być ryzykowne zagranie jeśli się udzieli wolnego w dniu kiedy należy wprowadzić zastępstwo zamiast dnia kiedy to zastępstwo nie jest wymagane.

Szacunek, jak najbardziej. Głupio będzie dać wolne komuś wtedy gdy inni i tak nie pracują. No chyba, że pracują a jak nie to trzeba ich do pracy zaprosić aby ten jeden mógł uczciwie odebrać wolne.

Ja nie wymagam ani nie oczekuję angażowania się w pracę w dni wolne. Jeśli ktoś chce to jest dodatek motywacyjny nagroda dyrektora... Nie udowadniam, że 28, 28, 29 grudnia są dniami normalnej pracy ale i mówię wprost, że nie są to dni wolne. Nie organizuję na siłę w tych dniach pracy i mogę liczyć, że na jakiejś sobotniej imprezie szkolnej będą wszyscy, a jak ktoś przyjdzie i uczciwie powie, że akurat nie może to też nie ma problemu.

Są jeszcze "dni wolne od zajęć edukacyjnych", może właśnie w te dni nie angażować tego nauczyciela w prowadzenie zajęć opiekuńczo-wychowawczych i będzie sprawiedliwie?

Trochę może to być bardziej skomplikowane, jeśli ten nauczyciel (w przypadku Tere) jeździł systematycznie na zawody. Nie była to jedna wycieczka, czy tam impreza szkolna. Wtedy trzeba by sprawę konkretnie przemyśleć i szedłbym raczej w kierunku wypłaty wynagrodzenia niż robienia wolnego bo jeszcze się może się okazać, że oddawanie dni wolnych spowoduje, że uczniowie nie będą mieć właściwych lekcji (no chyba, że jest możliwość zastępstwa z tym samym specjalistą).