25 września 2017 r. opublikowano w Dz. U. – poz. 1774 ustawę z dnia 15 września 2017 r. o szczególnych rozwiązaniach zapewniających poprawę jakości i dostępności świadczeń opieki zdrowotnej - wchodzi w życie 26 września 2017 r.

Ustawa nie wspomina o tworzeniu gabinetów w szkołach, po województwie będzie jeździł jeden dentobus (jeśli znajdzie się świadczeniodawca).

Obwoźny dentysta?

matko i córko - niech to ktoś powstrzyma

dentobus +

:-)

Czy wniosek można składać na doposażenie funkcjonujące gabinetu higienistki szkolnej czy na wyposażenie nowo tworzonego?

Wy się możecie nabijać dowolnie.
Ale ja pamiętam, że jakieś 15 lat temu do mammobusów stały kolejki- a dzisiaj mammobusy stoją w kolejce

Dla jasności- na tyle znam anatomię, by ilościowo przedmiot diagnostyki w przeliczeniu na osobę umieć przeliczyć.

ANJA nie znam na tyle matematyki, ale wychodzi mi że klientów dento co najmniej dwa razy tyle co mammo, a poza tym ile ząbków, a ile....

A tak an poważnie mamy w Polsce tak ogromny problem z próchnica, ze każde rozwiązanie wydaje mi się sensowne

Pod warunkiem że w tych dentobusach będzie się prowadziło nie tylko diagnostykę ale i leczenie. No i czy znajdzie się stomatologiczna wersja doktora Judyma i "młodej lekarki na rubieży", którzy będą chcieli to robić,  zamiast spokojnie "czesać kasiorę" w prywatnym gabinecie.

A co przeszkadza czesać kasę w dentobusie; wszystko to  kwestia gdzie trafi ileś tam +, a tu akurat dobrze by było

lepiej jak leczą niż jak nie leczą, tak sobie myślę

nie wierzę, że to będzie dobrej jakości leczenie, poza tym,.... niech mi nikt nie wybiera lekarza, księdza, dentysty, psychologa, kosmetyczki, fryzjera itp... niepotrzebne skreślić. Lubię, potrafię i chcę wybierać sama.

niech wróci porządna edukacja prozdrowotna, won śmieci ze sklepików bo wróciły itp itede

Z edukacji od najwcześniejszych lat NIKT nas nie zwolni!!Trzeba pilnować np. fluoryzacji,kształtowania nawyków higienicznych i innych elementów edukacji zdrowotnej-to się da i się udaje jeno trzeba chcieć!

Przez  gabinet stomatologiczny w szkole przestałem być kawalerem!Żona już nie w szkole-jakoś nie wypadało,ale nadal młodzież w Jej gabinecie.

NFZ od pewnego czasu łaskawie zwiększył wskaźnik za wykonanie procedur u młodzieży (mnożna 1,3).

Każde rozwiązanie jest dobre-dentobus też-tylko jak to będzie rozliczane? Teraz zawarty kontrakt wymaga wykonania w ciągu roku dużej ilości procedur-lekarz szkolny w 10 m-cy musi wykonać procedury 12 miesięczne,jeżeli do jego gabinetu docierają tylko uczniowie.Organizacyjnie w czasie roku szkolnego,przy konieczności tzw.popołudniówek robi się kłopot jeżeli gabinet jest wewnątrz budynku.

Każdy obcy może powiedzieć ,że on do dentysty-i nic nie mogę zrobić.

Każdy dzień stomatologa w szkole to postęp(my się przy okazji też załapujemy)To co słyszałem o nasyceniu rynku usług sprzętem obawiam się "okazjonalności " wizyt w szkołach,ale pamiętam z opowieści Ojca o objazdowych dużo- obrazkowych rentgenach(amerykańskie przenośne Pickery-chyba z  z UNRY) w latach pięćdziesiątych a potem o autobusach do przesiewowego badania małoobrazkowego-pomogło i było.Trzymam kciuki za program!

Ps: realizacja kontraktu stomatologicznego w 2016r. wymagała od mojej zony przyjęcia ...1693 pacjentów.

a ja błagam.... szkoła jest od edukacji - a nie od leczenia i wtrącania się w to co nie musi

nie zgodzę się na wizytę lekarską czy dentystyczną mojego dziecka bez mojej obecności

bez przesady 

jest tyle obszarów, które potrzebują doinwestowania

 ten dentobus to będzie pic na wodę - akcja, hasła i ...... żadnego porządnego leczenia

kilka lat temu w ramach projektu unijnego zakontraktowalismy działanie dotyczace leczenia stomatologicznego i ortodontycznego - tak, tak...mozna było wtedy
czterech stomatologów przyjechało do szkoły i zrobiło przegląd wszystkim dzieciakom
kilkudziesięciu skorzystało z leczenia w gabinecie dentystycznym, z którym podpisałam umowę
ok. 15 z leczenia ortodontycznego

pewnie wyda Wam sie to niewiarygodne, ale miałam kilkunastoletnie dzieci, które n i g d y nie były u dentysty, a którym trzeba było leczyc kanałowo stałe zęby - rodzice, choc nigdy wczesniej sie tym nie przejmowali wyrazili zgode na leczenie i uczestniczyli w programie

nie podejrzewam, ze dentobus bedzie miejscem gdzie nie bedzie rodziców

wyżej opisana sytuacja wskazuje, ze warto cos zapoczatkować, cos popchnąc by sie ruszyło

Tylko przeglądy i profilaktyka to co innego niż leczenie

http://wiewiorkajulia.pl

Jest od lat taki program i przedszkolaków bada, zaleca, wyjaśnia - nie trzeba odkrywać nowego. 

Karolino
przeglady i profilaktyka - oczywiste
ale uwierz, gdybym wtedy nie zorganizowała wszystkiego dzieciakom (umówienie wizyt, wskazanie gabinetów, harmonogramy i umowa z lekarzami, pokrycie kosztów) to połowa z tych dzieciaków chodziłaby do tej pory bez zębów

czasami tak trzeba, choc wydaje sie to jakims kosmosem , ze rodzice sami nie podejmują leczenia

I co z tym dalej robimy?

przepraszam, za 6700 - to co ja mam kupić?

załącznik nr 4 do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 24 września 2013 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej - Dz. U. z 2016 r., poz. 86

4. Wyposażenie w sprzęt, aparaturę medyczną i produkty lecznicze:
1) wyposażenie gabinetu:
a) kozetka,
b) stolik zabiegowy lub stanowisko pracy – urządzone i wyposażone stosownie do zakresu zadań pielęgniarki szkolnej,
c) szafka przeznaczona do przechowywania leków, wyrobów medycznych i środków pomocniczych,
d) biurko oraz szafka kartoteczna – przeznaczone do przechowywania dokumentacji medycznej,
e) waga medyczna ze wzrostomierzem,
f) parawan,
g) aparat do pomiaru ciśnienia tętniczego krwi z kompletem mankietów dla dzieci i dorosłych,
h) stetoskop,
i) tablice Snellena do badania ostrości wzroku,
j) tablice Ishihary do badania widzenia barwnego,
k) tablice – siatki centylowe wzrostu i masy ciała oraz inne pomoce do wykonywania testów przesiewowych i interpretacji ich wyników,
l) środki do nadzorowanej grupowej profilaktyki próchnicy zębów;

2) przenośna apteczka pierwszej pomocy wyposażona w:
a) zestaw przeciwwstrząsowy, w skład którego wchodzą:
– Natrii chloridum 0,9% – roztwór do wstrzykiwań,
– Hydrocortisonum hemisuccinatum – proszek i rozpuszczalnik do sporządzania roztworu do wstrzykiwań lub
infuzji lub odpowiedniki terapeutyczne,
– Glucosum 20% – roztwór do wstrzykiwań,
– płyny infuzyjne:
– Glucosum 5% – roztwór do infuzji,
– Natrii chloridum + Kalii chloridum + Calcii chloridum dihydricum – (8,6 mg + 0,3 mg + 0,33 mg)/ml – roztwór do infuzji dożylnych,
b) gaziki jałowe, gazę jałową, bandaże dziane i elastyczne, chustę trójkątną, przylepiec, przylepiec z opatrunkiem,
rękawiczki jednorazowe, octawian glinu (altacet), wodę utlenioną, środek odkażający skórę, tabletki przeciwbó-
lowe i rozkurczowe, neospasminę, maseczkę twarzową do prowadzenia oddechu zastępczego, szyny Kramera,
stazę automatyczną, nożyczki, pakiet do odkażania.

nie mogę znaleźć tego rozporządzenia by się z nim zapoznać, jak rozumiem są szkoły, w których nie ma gabinetów pielęgniarek i za 6700zl - należy je stworzyć :)

Adaa - dla mnie to kosmos, 

Nie można mierzyć wszystkich rodziców jedną miarą - to może lepiej 500+ skierować do stomatologów i ogłosić darmowe leczenie dla wszystkich dzieci bez kolejek?

absurdy w Polsce to specjalność narodowa

Nie mierzę rodziców jedna miarą tylko sądzę, że dla wielu takie rozwiązanie jest efektywne
Nie podejrzewam przymusu dentobusu:-)

w obecnych czasach wszystko możliwe 

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20160000086

Karolina

tutaj

ergo ;)

I chociaż ustawa nie wspomina środkach na wyposażenie gabinetów stomatologicznych w szkołach, to PM nadal je obiecuje :)

I nie tylko to.

http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/1072516,zalewska-opieka-stomatologiczna-w-szkolach.html

Raczej chodziło mi o tę ustawę z dnia 15 września - znalazłam 

file:///C:/Users/user/Downloads/D2017000177401.pdf

Minister zapewni, wojewoda udostępni - dentobus - o resztę musi zadbać świadczeniodawca... no już widzę tę jakość i standard i prawidłowość tego leczenia - wszelkie preparaty i środki....

zmarnowane pieniądze

za to już wyobrażam sobie, jak Pani Minister ogłasza jak zadbano o uzębienie dzieci!