Koleżanka przebywa na półrocznym urlopie zdrowotnym, który zakończy się 30.06. Dwa dni temu była u lekarza medycyny pracy po zaświadczenie, że może wrócić do pracy. Nie dostała go, bo lekarz stwierdził, że nie jest jeszcze zdrowa. Lekarz kieruje ją do szpitala już od 21.06.  Lekarz twierdzi, że konieczny jest co najmniej dwutygodniowy pobyt w szpitalu. Co teraz?

będzie miała bieżący urlop wypoczynkowy

może też dostarczyć L4 i wtedy jeśli będzie miała zwolnienie odpowiednio długie będzie miała prawo do urlopu uzupełniającego

a potem wróci do pracy

30.06 kończy mi się urlop dla poratowania zdrowia. Do dziś nie otrzymałam od dyrektora  skierowania do lekarza medycyny pracy. Co w takiej sytuacji? Dyrektor łamie zapisy Karty Nauczyciela, która jasno określa, że to  dyrektor kieruje nauczyciela najpóźniej dwa tygodnie przed zakończeniem udpz na badania kontrolne.  Co w takiej sytuacji?

Jeżeli jest to placówka feryjna, to po udpz  będziesz na urlopie wypoczynkowym (wakacje) i nie będziesz faktycznie świadczyła pracy.

"Sąd Najwyższy w wyroku z 28 marca 2008 r. orzekł, że celem kontrolnych badań lekarskich, którym ma zostać poddany pracownik po trwającej dłużej niż 30 dni chorobie jest wskazanie, że pracownik ten jest zdolny do kontynuowania pracy na danym stanowisku (sygn. akt II PK 214/07). Urlop wypoczynkowy zaś polega na niewykonywaniu pracy. Nie można więc uznać, że niezbędnym warunkiem rozpoczęcia urlopu jest przeprowadzenie kontrolnych badań lekarskich. Badania te są niezbędne przed dopuszczeniem do wykonywania pracy, natomiast nieprzeprowadzenie ich przed urlopem nie pozostaje w sprzeczności z istotą urlopu wypoczynkowego.

Dlatego dałbym skierowanie na dwa tygodnie przed zakończenie udpz, a nauczyciel mógłby wykonać (dostarczyć) badania do dnia faktycznego powrotu do pracy (czyli do 1.09).

W opisany przypadku warto pogadać z dyrektorem (to tylko człowiek, mający też prawo do błędu) :-)