Podnoszę kolejny raz problem z nauczycielami radnymi. Jak rozwiązać problem wynagrodzenia nauczyciela, który np. w dniu w którym jest sesja ma 3 pierwsze godziny, a sesja jest o 13.00?

Dotąd nauczyciel miał nieobecność usprawiedliwioną i niepłatną (zwolnić na sesję go musimy) - pobiera dietę, kazałem mu nie przychodzić do pracy mimo, że sesja była "po jego lekcjach" ponieważ zgodnie z UoSO nauczyciel pracuje 8 godzin dziennie ( zajęcia dydaktyczne + inne). Nie może pobierać podwójnego wynagrodzenia.

Ale nauczyciele uważają, że skoro sesja jest po ich zajęciach mogą być w szkole i na sesji i pobrać wynagrodzenie za odbyte lekcje i dietę radnego.

A co w przypadku gdyby nauczyciel nie zgłosił, że po swoich lekcjach ma sesję?

A jeżeli sesja jest o 10.00 i nauczyciel może być na części swoich lekcji?

Art. 25 ust. 3 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym mówi tylko, że musimy zwolnić takiego nauczyciela, a kodeks, że wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną. A jeśli swoją pracę "wykona" na 3 pierwszych lekcjach??

Czy brać pod uwagę 8-godzinny dzień pracy???

Dużo tych niewiadomych...

jak najbardziej może być na sesji i na lekcjach -> jeśli lekcje odbędzie należy mu się całe wynagrodzenie

ale jeśli lekcji tego dnia nie zrealizuje (lub ich części) bo mu kolidują z sesją, to należy potrącić z wynagrodzenia kwotę odpowiadającą iloczynowi niezrealizowanych godzin zajęć i stawki osobistego zaszeregowania tj. tyle ile n-l otrzymuje za godzinę ponadwymiarowa i godzinę doraźnego zastępstwa

LL. to u Ciebie wszyscy nauczyciele pracują 8 godzin dziennie, tzn. są do twojej dyspozycji w szkole?

A po co nauczyciel ma ci zgłaszać, że po swoich lekcjach ma sesję, no chyba że planowane jest wówczas jakieś zebranie, szkolenie, etc.

Nie potrzebnie szukasz "dziury w całym".

rzewa:

Wydaje się to logiczne, czy można do tego co napisałaś podać jakąś podstawę prawną ?

Jeszcze jedna wątpliwość:

jeżeli dyrektor szkoły jest radnym (powiatowym) i ma np. 5 godzin dydaktycznych (codziennie od 8 do 9), a sesje są od 10 to nic nie traci ze swojego wynagrodzenia i jeszcze otrzymuje dietę?

LL -coś Cię bardzo boli:))  U mnie nauczyciel tez jest radnym. Czasami urywa się z ostatniej lekcji na sesję, potem "odrabia" ja w innym terminie, a ja nie odliczam pensji. Bo poza lekcjami ma kupę darmowych godzin z dzieciakami -przygotowuje zespół ludowy do wystepów i jeździ z nimi w swoim wolnym czasie. Czasami jak ma sesję  w trakcie lekcji, to odliczam mu tyle godzin, ile był nieobecny. Resztę ma zapłacone.  Warto być od czasu do czasu...człowiekiem;)

Zresztą ja tez czasami wychodze z pracy o 11. Ktoś chciałby próbować rozliczać mnie? A ja jadę do UG z fakturami, potem na pocztę ze słuzbowymi listami. Potem na zakupy środków czystościowych do szkoły.  Wracam do domu ok 16-17. A juz od godz 21 siedzę nieraz do północy nad papierkami, np teraz nad arkuszem organizacyjnym... I co, od godz 11  nie pracuję?:)

Twój dyrektor tez swoje odpracował, to może jechać na sesję. Nie wiesz, co będzie robił potem;)

Sytuacja prosta:

Zrobił lekcje - płacić, nie zrobił - nie płacić...

Skończył ostatnią lekcję i poleciał na sesję - w czym problem? Gdzie tu podwójne wynagrodzenie? Jakby w tym samym czasie co lekcje był na sesji i dostał dietę + wypłatę za lekcje to tak... 

Idąc po tej linii to nauczyciele mogliby dorabiać w innej szkole dopiero po piętnastej :-)

pp to §12 rozporządzenia MPiPS z dnia z dnia 29 maja 1996 r. w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w Kodeksie pracy (Dz. U. Nr 62, poz. 289 z późn. zm.)

W porządku, przekonaliście mnie, chciałem się tylko upewnić jak to się odbywa w innych szkołach, bo moje księgowe miały wątpliwości, powoływały się na 40-godzinny tydzień pracy nauczyciela...

Upewnić się oczywiście trzeba :-) Zastanawia mnie tylko czy te księgowe nigdy nie miały styczności z nauczycielami posiadającymi umowy o pracę w innych szkołach lub gdziekolwiek?