Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Katecheta wychowawcą klasy
strony: [ 1 ]
marmak06-02-2017 22:25:06   [#01]

W 7.1 Rozporządzenia o warunkach i sposobie organizowania religii jest mowa że nauczycielowi religii nie powierza się obowiązków wychowawcy klasy.

Jeżeli pomimo tego, wychowawcą jest katecheta, to czy np. jego oceny  zachowania uczniów są do zakwestionowania?

Czy wypłacając mu dodatek za wychowawstwo dyrektor właściwie rozporządza pieniędzmi publicznymi?  

rzewa06-02-2017 22:26:31   [#02]

1. raczej nie

2. zdecydowanie niewłaściwie

gosiaes207-02-2017 20:28:52   [#03]

...a jeżeli katechetą jest osoba świecka, która naucza jeszcze innych przedmiotów? 

Jacek07-02-2017 20:32:35   [#04]

to nie ma znaczenia.. nie może i już

Leszek07-02-2017 21:17:57   [#05]

jako nauczyciel innych przedmiotów - wg mnie brak przeciwskazań

pozdrawiam

Jacek07-02-2017 21:34:28   [#06]

innych ok ale wychowawstwa mieć nie może a tak zrozumiałem  [#03]

gosiaes207-02-2017 21:50:10   [#07]

hmmmm - to nie będę miała nauczyciela, by "dać" mu wychowawstwo w nowym roku szkolnym!

Uważam, że lepiej wychowawca katecheta, który ma cały etat w szkole, niż wychowawca, który będzie miał -  załóżmy pięć godzin w mojej placówce!!!

Uważam też, że lepiej dać wychowawstwo katechecie, niż nauczycielowi, który nie ma do tego predyspozycji!!!

....ale jak, nie można, to nie można :(

 

Wiem, że są jednak placówki, gdzie katecheci, mają wychowawstwa...:(


post został zmieniony: 07-02-2017 21:50:44
Leszek08-02-2017 07:56:32   [#08]

twój wybór

ale nauczyciela nauczającego innych przedmiotów masz

pozdrawiam

gosiaes208-02-2017 09:15:35   [#09]

dziękuję, pozdrawiam :)))

genia1708-02-2017 09:43:34   [#10]

znalazłam taki wątek do tematu wychowawstwa:

Jedyną grupą nauczycieli, którym nie można powierzyć funkcji wychowawcy są nauczyciele religii. Taką możliwość wyklucza przepis § 7 ust. 1 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania religii w publicznych przedszkolach i szkołach (Dz.U. Nr 36, poz. 155 z późn. zm.).
§ 7.

1. Nauczyciel religii wchodzi w skład rady pedagogicznej szkoły, nie przyjmuje jednak obowiązków wychowawcy klasy.

Leszek08-02-2017 13:54:31   [#11]

zapis dot. nauczyciela, który jest wyłącznie katechetą w szkole

pozdrawiam

marmak08-02-2017 19:03:29   [#12]

czyli, nauczyciel religii, to taki nauczyciel który uczy tylko i wyłącznie religii (wg Leszka).

Czy  taka interpretacja ma zastosowanie do innych nauczycieli?  

Bo jeżeli tak, to ktoś kto uczy historii i wos (bardzo często tak właśnie jest) nie jest ani n-lem historii, ani n-lem wos.

Leszek08-02-2017 19:07:59   [#13]

a czy nauczyciel, który uczy religii, historii i wosu to tylko nauczyciel religii...???

pozdrawiam

Joasia Berdzik08-02-2017 19:30:32   [#14]

Nauczyciel, który jest nauczycielem religii nie przyjmuje obowiązków wychowawcy.

To, ze nauczyciel religii uczy jeszcze fizyki, chemii, itp nie powoduje, ze przestaje być nauczycielem religii, a to, ze jest n-lem religii eliminuje możliiwość zostania przez niego wychowawcą.


Nie wiem skąd interpretacja #11- jakieś dodatkowe przesłanki w przepisach na ten temat?
Oczywiście, przepis może być teraz przez MEN interpretowany inaczej. Nie wykluczam, ze  może się tak zdarzyć.



 

 

marmak08-02-2017 19:33:07   [#15]

taki nauczyciel jest nauczycielem religii, nauczycielem historii i nauczycielem wosu.

A nauczycielom religii nie powierza się wychowawstwa, więc ten o którym piszesz nie może być wychowawcą, chyba.

Chyba, że będzie tak jak napisała Joasia B. 


post został zmieniony: 08-02-2017 19:35:44
edithael08-02-2017 22:03:37   [#16]

A jeśli ma kwalifikacje do religii ale nie uczy jej w szkole to może?

Jakiś czas temu miałam sytuację, że jedna z nauczycielek EW (świetna wychowawczyni) uczyła religii w przedszkolu. U mnie miała etat EW, żadnych godzin religii. Teraz religii nie uczy nigdzie, ale kwalifikacje ma...

rzewa09-02-2017 07:01:40   [#17]

nauczyciel religii to taki, który uczy religii w tej szkole, w której nie powinien być wychowawcą

co robi w innym czasie jest jego wyłączną sprawą... -> o ile nie narusza godności zawodu, a nauczanie religii gdzieś indziej na pewno takim naruszeniem nie jest...

:-)

Leszek09-02-2017 08:02:27   [#18]

Mamy tu tylko interpretacje

A dyrektorzy patrzą realnie na powierzanie wychowawstwa nauczycielowi uczącemu nie tylko religii

i powierzają wychowawstwo.

Z różnych względów,  np nauczyciel jest super i sprawdza się jako wychowawca (po jakimś zastępstwie), nie mają wolnych nauczycieli (wszyscy już mają wychowawstwa), 

Wielu nie patrzy na to, że to nauczyciel religii , i kilku innych (np hist i wos).

Traktują normalnie jako nauczyciela nie patrząc na kolejne formalne ograniczenia.

Pozdrawiam 

Joasia Berdzik09-02-2017 08:12:59   [#19]

Nie Leszku,

nie mamy tu interpretacji tylko prosty przepis prawa: nauczyciel religii nie przyjmuje obowiązków wychowawcy klasy.
I to nie ma nic wspólnego z żadną oceną kogokolwiek, to co napisałeś to demagogia

(zgadzam się z #17)

 


post został zmieniony: 09-02-2017 08:17:39
graraz09-02-2017 08:18:48   [#20]

Nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej. W swojej klasie ma 16 godz. + 6 godz. religii w innych klasach. Mam mu zabrać wychowawstwo i dać innemu nauczycielowi, który w tej klasie ma tylko 3 godz. wych. fiz.? 

noe1909-02-2017 08:41:00   [#21]

decyzje podejmuje dyrektor, przychylam się do opinii Rzewy i Joasi.

Moim zdaniem przepis jest jasny, a mam wrażenie, że część z nas szuka usprawiedliwienia, aby go nie stosować ;)

Joasia Berdzik09-02-2017 08:52:34   [#22]

i tu mnie masz:)
ten przykład pokazuje, że życie jest zawsze bardziej skomplikowane.

Podejmujesz decyzję, naruszasz przepis - Twoja odpowiedzialność (niewielka).
W zasadzie nie sądzę, zeby ktoś podjął interwencję, do momentu aż jacyś rodzice uznają, że to im się nie podoba i napiszą skargę - jeśli przyjmą, że któreś z praw dziecka (zazwyczaj nie uczęszczającego na religię) zostało naruszone.

i z materii pozaprawnej:
Generalnie uważam, ze nie powinno się łączyć pracy na stanowisku nauczyciela religii z pracą na stanowisku innego nauczyciela.
Przepis nie jest głupi - miał co do zasady rozdzielać światy i powstał lata temu ze względu na dobro dzieci - by te, które nie chcą być w świecie religii (tej, czy innej- dodam dla ułatwienia) nie były w niej.
Z mojego doświadczenia wynika,z e łączenie tych funkcji bywa i dla nauczyciela trudne i czasem ma kłopot z rozdzieleniem swoich oddziaływań na dzieci z racji bycia katechetą i wychowawcą.
Jako wychowawca musi zachowywać swój świat wartości religijnej bardziej dla siebie, zeby dzieci, które na religię nie chodzą nie odczuwały dyskomfortu. Jeśli uczy w klasie III i jednocześnie przygotowuje dzieci do komunii, to siłą rzeczy jest katechetą w każdym swoim działaniu (ja rozumiem, ze tak nie jest u graraz - podaję jako przykład)
Gdyby to była religia muzułmańska, jehowa itp. organizowana dla 6 osób w szkole i jednocześnie  nauczyciel tych religii miał być wychowawcą dzieci, sprawa jakby w rozumieniu była prostsza. Zasada natomiast jest tu taka sama.

Edit, bo noe - konkluzje mamy identyczne:)




post został zmieniony: 09-02-2017 08:53:40
DYREK09-02-2017 08:59:06   [#23]

W przypadku przydzielenia wychowawstwa katechecie KO negatywnie  zaopiniuje arkusz na rok 2017/2018 .

Jak napisano wyżej przepis jest jasny i nie ma co "falandyzować" ;-)

nasze stare wątki:

http://oskko.net/forum/watek.php?w=22363

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=11325

Joasia Berdzik09-02-2017 09:03:41   [#24]

Myślę, DYRKU, ze z ta negatywną opinią, możemy się w tej sytuacji zdziwić;)

DYREK09-02-2017 09:04:52   [#25]

:-)

cynamonowa09-02-2017 12:25:43   [#26]

znam  szkołę,gdzie pedagog  ma dodatkowo 8 h religii :) ( skończył podwójne studia magisterskie)...wychowawca to nie pedagog, wiem...ale blisko :)

rzepek09-02-2017 13:13:31   [#27]

To jest w ogóle takie trochę dziwaczne, że katecheta jest równocześnie np nauczycielem przyrody ( czy innym). Bo na religii opowiada jak Bozia stworzyła świat od poniedziałku do soboty  a potem byla niedziela. I o Adamie i Ewie.  A godzinę później na przyrodzie opowiada dzieciaczkom o dinozaurach, mezozoiku i 4 miliardach lat istnienia  naszej Planety. Jak inteligentny, to wspomni tez o Lucy sprzed 7 mln lat.  Hm...:)


post został zmieniony: 09-02-2017 13:16:48
Leszek09-02-2017 17:10:36   [#28]

pozostanę przy swoim spojrzeniu

jak wielu dyrektorów praktyków,

patrząc na ten przepis sprzed wielu lat,

pozdrawiam

Jacek09-02-2017 18:54:17   [#29]

jako dyrektor praktyk nie powierzam funkcji wychowawcy nauczycielowi religii, bo szanuję prawo, w tym art. 7 Konstytucji RP. I nie jest istotna wiekowość przepisu.

Leszek09-02-2017 19:08:31   [#30]

Joasiu, przykro, że w dyskusji nazywasz mnie demagogiem

a uważam że dyrektor ma prawo do autonomii w podejmowaniu decyzji (fakt, że są ciągoty do ograniczania jego pozycji)

i ponosi za to odpowiedzialność...

a żeby starych przepisów ogranicza go moc... jak niniejszy rozciągany na tylko częściowo zatrudnianych jako nauczycieli religii

pozdrawiam

Joasia Berdzik09-02-2017 19:48:14   [#31]

Leszku,

pozwól, ze zacytuję - "to, co napisałeś jest demagogią". Nie nazwałam Cię demagogiem. Ale czytając wpis#30 być może powinnam teraz.

Przekraczanie przepisów prawa nie jest wyrazem autonomii. Wyrazem autonomii jest korzystanie ze wszystkich możliwości, ale w granicach prawa.

I na tym ja kończę. Lubię ostro dyskutować, ale w mniej oczywistych sprawach.

AnJa09-02-2017 21:05:28   [#32]

Zapis o nieprzyjmowaniu przez katechetę funkcji wychowawcy przez katechetę jest faktycznie historyczny- ale żadna z ekip, a było ich kilka i o różnych poglądach, nie zdecydowała się go zmienić.

Mimo, że powstał w innej rzeczywistości - wtedy katecheta był katechetą - a nie wieloprzedmiotowcem.

To, że dzisiaj uczy kilku przedmiotów- to fakt, który przerósł wyobraźnię prawodawcy z początków lat 90.

Nie przestaje jednak być katechetą jeśli ma misję - same posiadanie kwalifikacji katechety czy uczenie religii w innej szkole katechety zeń nie czyni, jeśli nie ma choćby 1 godziny lekcji religii w tej szkole.

Jeśli jednak godzinę ma - jest katechetą.

Więc nie bardzo wiem, o czym w sumie ta dyskusja- bo ani o autonomii dyrektora  ani naginaniu prawa nawet.

Jeśli brakuje nauczycieli do objęcia funkcji wychowawcy- daje się nauczycielowi 2 wychowawstwa.

 

mich0811-02-2017 20:35:04   [#33]

Tu wyjaśnienie MEN. 

http://www.senat.gov.pl/gfx/senat/userfiles/_public/k8/dokumenty/stenogram/oswiadczenia/knosala/1502o.pdf

 

AnJa11-02-2017 20:58:24   [#34]

Jako nieustanny miłośnik partii zakorzenionych w tradycji potwierdzam: w ciąży można być częściowo.

MKJ11-02-2017 21:03:27   [#35]

No właśnie! Można stracić cnotę i mieć cnotę? Można! Brawo, Panie Ministrze Sławecki!

JarTul11-02-2017 21:32:53   [#36]

Pan sekretarz stanu przewidział widać czas "dobrej zmiany".
Sądzę, że posiłkując się w/w pismem - a i bez niego też - dzisiaj bez wątpienia można katachecie, a już szczególnie uczącemu także innego przedmiotu, powierzyć funkcję wychowawcy.

Leszek11-02-2017 23:20:13   [#37]

No cóż,  jak widać ówczesna władza też odróżniała nauczyciela religii od nauczyciela przedmiotów wielu (w tym m.in. religii).

#33

Pozdrawiam 

Leszek11-02-2017 23:29:34   [#38]

Joasiu, czy pracowałaś już  w MEN,  kiedy podano #33 interpretację, 

Pozdrawiam 

rzewa12-02-2017 01:16:46   [#39]

A historycznie patrząc należy zauważyć, że przepis ten pojawił się w czasach, gdy nauczyciel religii NIE był zatrudniony w szkole

Zatem został on stworzony albo z tego powodu albo z powodu, o którym pisze Asia, ale na pewno nie był to powód jaki podaje w swojej odpowiedzi MEN

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]