zinka -> trzeba zmienić szkolącego... :-(

zinka: zobacz ostatni wpis na stronie 2. rzewa ma rację.

Poszukuję szkół, które na mocy przekształceń mają podobną organizację:

szkoła A jest 8 klasowa, szkoła B 8 klasowa z nazwy (3 km od A), szkoła C 8 klasowa z nazwy (12 km od A).

Klasy siódme  ze szkół B i C kontynuują (?) naukę w szkole A.

1. Jak formalnie powinna wyglądać rekrutacja uczniów klas szóstych ze szkół B i C do klas 7 w szkole A?

2. Jak wygląda nauka - problem z integracją, czy mieszacie dzieci, czy pozostawiacie w swoich zespołach - pewnie niewielkich. Jak pomagacie dzieciom, które mają na ostatnie dwa, trudne lata nauki zmienione wszystkie warunki - nauczyciele, pomieszczenia, zespoły? Co się u Was sprawdziło, a czego lepiej unikać?

Będę bardzo wdzięczna z wskazówki. 

Nie wiem jak u Was, u nas nie ma zgody KO na takie szkoły. Nie można zrobić 1-6 w szkołach B i C, a 7-8 żeby było w szkole A. Zgodnie z ustawą mogło tak być do końca roku szkolnego 2018/19. 

Jeżeli chodzi o integrację to nie wiem czy to jest adekwatne, gdyż mieliśmy zespół składający się z szkoły 1-6 i gimnazjum, do gimnazjum dochodziły właśnie dzieci z 2 szkół oprócz naszej, u nas pełne mieszanie tzn zarówno dzieci z tych dwóch szkół jak i dzieci z naszej szkoły były wymieszane, do tego na językach i innych lekcjach gdzie były podziały na grupy wszystkie klasy wymieszane, robiliśmy tak od około 4-5 lat (wcześniej nie zawsze dzieci były tak mieszane), jeżeli chodzi o intergrację i wyniki w nauce zdecydowanie na plus ostatnie lata, nie było w zasadzie żadnych konfliktów między klasowych czy miejscowościowych co wcześniej się zdarzało.

Dawniej tez tak miałam, od dwóch lat mam dzieci do klasy siódmej z różnych szkół. Jest nielatwo, dlatego szukam doświadczeń innych. Czy ktoś słyszał o takich szkołach?

Likwidacja jednej z trzech szkół i nowe obwody dla dwóch, które pozostały.

Czy istnieje przepis umożliwiający kontynuację nauki uczniom w szkołach, którym zmieniono obwody?

Problem chyba jest taki, ze nie ma podstawy prawnej do przeniesienia takich uczniów z urzędu.

A przynajmniej ja jej nie znam.

U nas mamy zasadę (od kilku już zmian stosowaną), że ewentualna zmiana obwodu dotyczy uczniów od klasy I. Dla już realizujących obowiązek szkoła obwodową jest ta, w której rozpoczęli naukę. Włacznie z konsekwencjami w postci kontroli obowiązku szkolnego przez dyrektorów tych szkoło, do których zostali przyjęci.

Nie wiem na ile to zgodne z intencjami ustawodawcy, wiem, że trochę to kłopotliwe w realizacji- ale dla mnie jest jak najbardziej logiczne.

U Ciebie dochodzi jeszcze problem likwidacji 1 ze szkół - i bez zastanowienia się  nie wiem, czy to problem zmniejsza czy przeciwnie:-)

może się przyda wątek: zmiana obwodu szkoły