Witam

Dzisiaj zostałam poinformowana, że szkoła podstawowa,  której jestem dyrektorem zostanie w całości przeniesiona do budynku wygaszanego gimnazjum. Tylko ja nie zostaję jej dyrektorem, ale dyrektor gimnazjum. Ja otrzymam tam pracę jako nauczyciel. Zapytałam o przyczynę, uzyskałam odpowiedź: bo dyrektor gimnazjum jest gospodarzem tego budynku. Jest mi bardzo przykro: dziesięć lat bezawaryjnej pracy z gronem, z budżetem, z rodzicami, dziećmi.... Żadnych skarg, sądów, pozwów, problemów. I kop...

W rzeczywistości jeżeli masz ważne powierzenie możesz się odwołać jesteś na prawie i gospodarz budynku nie ma tu nic do rzeczy, tylko mi osobiście chyba by się nie chciało. Z tego co mówią i piszą powinnaś być dyrektorem, a dyrektor gimnazjum wice dyrektorem przez 2 lata a potem konkurs.

 To dodałem. 

W obecnej sytuacji prawnej będziemy obserwowali jeszcze wiele różnych decyzji Samorządów które przy tej reformie będą próbowały wyprostować sobie sieć szkół na zarządzanych obszarach. A przy tak pospiesznie konstruowanym i uchwalanym prawie będzie można przepchnąć prawie wszystko, nauczyciele i dyrektorzy beda musieli po sądach dochodzić swoich praw i racji

:(

Może jednak trzeba było razem z gimnazjami protestować?

  Protestowałam, jak i Ty. Nigdy nie wierzę, że będzie lepiej. 

czy kończy Ci się kadencja? jeśli nie to tak nie można - Twoja szkoła nie jest wygaszana tylko gimnazjum.

Tak. Kończy mi się kadencja. I nie będzie konkursu, tylko miało być (o ile dobrze zrozumiałam KO) przedłużenie jej do końca reorganizacji. A tu się okazuje, że jednak nie i mój koniec kadencji wspaniale się wpisał w potrzebę. 

Dyrektor gimnazjum z "automatu" nie może zostać dyrektorem sp. Trzeba zrobić konkurs, lub powierzyć Tobie dyrektorowanie. Siedziba szkoły nie ma żadnego znaczenia.

Dzisiaj wszystko jest możliwe.Po moim odejściu na emeryturę ,nie ogłoszono konkursu ,nie powierzono na 10 miesięcy wicedyrektorowi.Na 10 miesięcy dobra zmiana ...................

A jakaś aktualna pp?

Bo w obecnym zamieszaniu, jak napisał dariuszn7, wszystko ma siłę, aby się udało i zostało zaakceptowane. Kiedy byłam na zebraniach KO, z przepisów wynikało, że obejmuję sp i ewent.wygaszane gimnazjum, dyr MG zostaje moim wice i ogłaszany jest konkurs/powierzenie. Teraz już straciłam tego pewność. 

Art 167 przepisy wprowadzające ustawę Prawo Oświatowe.

Jeśli kadencja kończy Ci się 31 sieropnia nie możesz mieć przedłużenia.

Musi być konkurs.

Przykre :(

Dlaczego musi być konkurs?

przecież art. 167 daje możliwość przedłużenia powierzenia ze względów organizacyjnych 

art.167 której ustawy?

Chodzi o art.wprowadzający ustawę.

Ależ ja chciałam, aby był konkurs. 

Wiem, że dałabym radę. 

Dobija mnie fakt, że zostałam potraktowana w taki sposób - ja mam dokonać przeniesienia, zadbać o dobre samopoczucie wszystkich, a potem do widzenia. Do tej pory ludzie dzwonią z gratulacjami - wszyscy myślą, że skoro przenosimy się wszyscy do nowego budynku, to ja nadal jestem szefem - bo tak to miało być!

Miało...

wprowadzającej Prawo Oświatowe  - przynajmniej w projekcie tak czytałam

w obiegu mamy 4 wersje ustawy wprowadzającej- rózniąsie trochę zapisami merytorycznymi a bardzo- numeracją artykułow

wiec bez cytatów nie dogadamy się;-)

Art. 167. 1. Dyrektor szkoły podstawowej, z dniem włączenia gimnazjum do ośmioletniej szkoły podstawowej, o którym mowa w art. 144 ust. 1 pkt 2 staje się dyrektorem ośmioletniej szkoły podstawowej, w której prowadzi się klasy dotychczasowego gimnazjum, i zajmuje to stanowisko do końca okresu, na jaki powierzono mu stanowisko dyrektora dotychczasowej szkoły podstawowej.
2. Dyrektor dotychczasowego gimnazjum, z dniem włączenia gimnazjum do ośmioletniej szkoły podstawowej, o którym mowa w art. 144 ust. 1 pkt 2, staje się wicedyrektorem ośmioletniej szkoły podstawowej, o której mowa w ust. 1, i zajmuje to stanowisko do końca okresu, na jaki powierzono mu stanowisko dyrektora dotychczasowego gimnazjum.
3. W przypadkach uzasadnionych względami organizacyjnymi organ prowadzący może przedłużyć powierzenie stanowiska dyrektorowi ośmioletniej szkoły podstawowej, o którym mowa w ust. 1, a dyrektor ośmioletniej szkoły podstawowej, o którym mowa w ust. 1, może przedłużyć powierzenie stanowiska wicedyrektorowi, o którym mowa w ust. 2, na okres nie dłuższy niż do dnia 31 sierpnia 2019 r.

O ile dobrze zrozumialem atodobre jest durkiem do 31 sierpnia 2017. Włącznie gimnazjum do sp nastapi dzien poxniej. Wiec ten zapis jej nie dotyczy.

Podstawy do mianowania dyrka gimnazjum dyrkiem przeniesionej sp tez nie ma.

No właśnie o ten zapis mi chodzi. Zrozumiałam to tak - mało tego, rozumieli tak wszyscy z mego otoczenia i nawet dyr gimnazjum, który został teraz nagle dyr sp - że skoro mnie wygasa, a On nie może, bo jest dyr gimnazjum, to ja mam powierzenie do momentu wygaszenia gimnazjum, a potem konkurs. Ale jednak się myliłam, jak widać.

Moim zdaniem masz rację. Powierza od 1.09. Analogicznie do sytuacji bez włączenia gimnazjum. A to, że dyr. gimnazjum zostaje dyr sp to niby na jakiej pp?

Przecież napisałam, na jakiej: "jest gospodarzem tego obiektu":)

Mocna pp. "Nie mamy Pańskiego płaszcza, i co nam Pan zrobi?"

No, właśnie nie wiem, co zrobić. Czy jeśli zgłoszę dyrektorowi hotelu, że zniknął mi płaszcz, to nie mam pojęcia, po czyjej stronie stanie...

przepisy prawa mówią wszystko - dyrektor SP ma byc dyrektorem, a dyr gim.,  ewentualnie wicedyrektorem.

I to jest jedyna podstawa do dyskusji, jesli chcecie zostać przy rozumie i nie rozwalić lokalnie społeczności.

"Dobija mnie fakt, że zostałam potraktowana w taki sposób - ja mam dokonać przeniesienia, zadbać o dobre samopoczucie wszystkich, a potem do widzenia. Do tej pory ludzie dzwonią z gratulacjami - wszyscy myślą, że skoro przenosimy się wszyscy do nowego budynku, to ja nadal jestem szefem - bo tak to miało być!"

Podobne uczucie sa po stronie dyrektora gimnazjów. Wszystkich dyrektorów gimnazjów w Polsce, którzy z mocy prawa, choć tworzyli szkoły MUSZĄ byc wykonawcami decyzji, zadbac o dobre samopoczucie wszystkich, a potem "do widzenia". To jakby słaby czas na gratulacje...

Jesli tak się to będzie rozgrywać lokalnie, to katastrofa będzie większa niż myślałam, ze będzie. Pozabijacie się tam - dyrektorzy z wicedyrektorami, nauczyciele jednej szkoły z nauczycielami drugiej szkoły. Zwalniani, potencjalnie zwalniania, zatrudniani, potencjalnie zatrudniani.

Macie 6, 8, 12 szkół , w nich jest 12 (24, bo jeszcze wice) dyrektorów. Wszyscy w jakiś sposób jesteście "beneficjentami" zmiany. Musicie się między sobą dogadać i to przeżyć, tak, zeby mozna było ze sobą kiedys jeszcze pracowac, rozmawiać, iśc na kawę.

Nie ma co rujnowac więcej niż będzie i tak zrujnowane.

Pamiętajcie też o tym, że z mocy prawa w szkołach z włączanymi gimnazjami lecą wicedyrektorzy.

Jedynym wicedyrektorem z urzędu pozostaje obecny dyrektor gimnazjum.

Oczywiści od września nowych wice , innych niż wicek gimnazjalny, można będzie powołać- jeśli taka jest wola OP.

A poza tym to proponuje widzieć w tym dobre strony- dyrektora kończącego kadencję przed 1 sierpnia 2017 czeka w sumie jeszcze pół roku pracy- od lipca mają urlop wszak.

Pozostali będą wdrazać nowy ustrój do 31 sierpnia 2019 - i dopiero jak już wdroża stracą stanowiska a zastąpią ich nowi, z konkursów.

zwłaszcza to ostatnie zdanie jest wysoce pocieszające ;)

Staram się być wspierającym misiem.

To ja mam takie spokojne pytanie w swoim interesie: odpuścić? siedzieć cicho? udawać, ze jest tak, jak powinno? czy w ogóle gra jest warta świeczki? czy ktoś widział w ogóle jakiś zapis, gdzie twórcy dobrej zmiany przewidzieli sytuację, w której dyrektor podstawówki ma stanąć na czele podstawówki i gimnazjum, ale wygasa mu w maju kadencja i OP nie chce ani konkursu ani powołania go do 2019 ? Czy może poszukać sobie nowej pracy po prostu?

czy dalej chcesz być nauczycielem ?

na spokojnie, w Twoim interesie odpowiem, zgodnie ze stanem wiedzy mej;

1. kadencja kończy Ci się - 31 sierpnia, bo tak chyba masz powierzenie, nie do maja,

2. no i albo konkurs albo powierzenie, w każdym bądź razie normalna procedura kończącej się kadencji

3. wprowadzane przepisy w Twoim przypadku nie mają znaczenia ( to dotyczy dyrektora SP, który jest na dzień 1 września 2017 w trakcie trwania a nie zakończenia kadencji),

4. w sytuacji zakończenia kadencji dyrka SP nie przewidziano chyba raczej, traktując ten fakt tak, jak napisałam w pkt 3

i na koniec poprę co Joasia napisała - #25:

"przepisy prawa mówią wszystko - dyrektor SP ma byc dyrektorem, a dyr gim.,  ewentualnie wicedyrektorem.

I to jest jedyna podstawa do dyskusji, jesli chcecie zostać przy rozumie i nie rozwalić lokalnie społeczności."

musimy trzymać nerwy na wodzy, choć proste to nie jest i działać rozważnie dalej, innego wyjścia nie ma zdaniem mym.

warto aby ostatnią radę przyjęli do serca wszyscy, w tym samorządowcy, bo pomysły są różnorakie, w tym ulubiony mój - projektowanie sieci bez liczenia dzieci

piękny prezencik od rządu, nie ma co

i bardzo przewidująco uczyniony - ludzie sami już zaczynają zrzucać odpowiedzialność w dół, do swoich gmin

przeniesienie szkoły do innego budynku jest przekształceniem szkoły w rozumieniu art 59 u.s.o. (obecnej ale do 31.08.2017 jest ona obowiązująca)

warto o tym pamiętać

Otóż to, Marku!

Myślę, że Ci którzy mieli wątpliwości, czemu ma ta reforma służyć, powoli będą się ich pozbywać.

ad#31 ewy:
p.2 - o tyle nienormalna, ze z prawa oświatowego znika procedura przedłużenia powierzenia

masz rację :-)

przeniesienie szkoły nie jest ani likwidacją ani przekształceniem moim zdaniem dotychczasowy dyrektor szkoły podstawowej powinien zostać dyrektorem, a dyrektor gimnazjum jego zastępcą choćby szkoła była przeniesiona do remizy strażackiej - tak mówi "Prawo oświatowe" Uwaga l ale radni mogą wszystko !!!!

Pytanie troszkę inne ale z zakresu "dobrej" zmiany

Czy zespół liceum z gimnazjum można będzie podporządkować (oczywiście do wygaszenia) pod inny zespół szkół zawodowo - technicznych ?

Dziękuję. Przekonaliście mnie. Rezygnuję z walki. Czas szukać roboty. Mam wielki kredyt hipoteczny do spłacenia.