każdy Azo ma prawo do własnego spojrzenia

szanuję Twoje

ale pozostaję przy swoim

pozdrawiam

Wiele wskazuje na to, że cel (upolitycznienie) osiągniemy już 10 października.

Wydaje mi się, że z tymi organizacjami (Z.., K..) nam nie po drodze. Nie idźmy tą drogą.

drogi prowadzą, gdzie są, czasem się przecinają, nie da się prowadzić dróg równolegle - Polska nie należy do żadnej partii, Polska jest nasza i zawsze gdzieś nastąpią skrzyżowania.

Przepraszam Leszku, tu nie chodzi o upolitycznienie OSKKO. Chyba, że polityczne jest reagowanie na niemerytoryczne, szkodliwe zmiany oraz niedemokratyczny proces wdrażania tych zmian.

Uważam, że naszym moralnym obowiązkiem jest reagowanie sprzeciwem na próby siłowego narzucania szkodliwej, nieprzemyślanej, niewspartej żadnymi obiektywnymi danymi reformy, której jedynym uzasadnieniem jest głos wyborców. I to jest właśnie demokratyczne działanie.

Taki głos przecież dali uczestnicy kongresu reagując na wystąpienie pana wiceministra.

_literówka

Przyznam się też, że ze zdumieniem czytam o jakobym upolitycznieniu OSKKO. Ale oczywiście każdy ma prawo do wyrażania własnej opinii - na tym wszak ma polegać demokratyczny udział obywateli w życiu społecznym.

Moim zdaniem OSKKO wprost protestuje przeciw nie tylko likwidacji gimnazjów - co uważa się za słabe, bo rzekomo chodzi o stołki dyrektorów i krzeszła nauczycieli - ale o całokształt proponowanej dezorganizacji ustroju szkolnego.

Nie ma konsultacji społecznych - to co tak zostało nazwane jest jakąś kpiną. Jestem człowiekiem od lat związanym z edukacją i bardzo dawno nikt tak nie obraził mnie i moich współpracowników jak obecne ministerstwo. Sugerując, że dbam o stołek. Że przygotowuję się do pracy przez trzy dni (więc można zaprzestać pisania podstawy programowej, bo nauczyciel i tak się tym nie przejmuje). Może i tak jest. Ake ja się przejmuję. I wielu mi znanych nauczycieli się przejmuje.

Cieszę się, że właśnie na tym forum mam okazję zobaczyć solidarność innych nauczycieli, ze szkół podstawowych i szkół ponadgimnazjalnych, którzy (przecież nie muszą się bać o swoje stołki) widzą w tym procesie zagrożenie dla prawidłowego funcjonowania naszej oświaty.

Nie łączę OSKKO z żadną partią czy innym ruchem - wiem, jak bardzo zarząd zawsze o to dbał i dba. Z podziwem oglądałam relację z kongresu, na którym niestety nie mogłam być. Widzę za to, że OSKKO łączy się z ludźmi, którzy chcą dobrze dla oświaty. I tyle. 

Ktoś pewnie może zbić kapitał polityczny. Historia zna takie przypadki niestety. Nie da się uciec od przypisywania takiej łatki. Ale obraża mnie dzisiejsza wypowiedź PM, że protest jest manipulowany przez .... Jasne, tak najlepiej uderzyć. Kiedy się nie ma merytorycznych argumentów.

A stanowisko OSKKO jest merytoryczne. I za to dziękuję po raz kolejny.

Leszek ma rację. To jest upolitycznienie. Tyle, ze zdaniem Leszka i nieznanej mi liczby członków OSKKO nie jest to akurat to upolitycznienie, ktore jest bliskie ich ogladowi oświaty. 

I to jest problem o tyle, ze ja nie wiem ilu jest zwolenników Leszka a ilu Zarzadu in corpore.

Z niecierpliwością pewną poczekam wiec na zjazd i dyskusje programowa i personalna z nadzieją na frekwencję i szansę debaty.

pragnę natomiast przypomnieć, że ja należę do krytyków poprzedniej partii słusznie minionej i jej 3 pań minister - i np. nie jestem miłośnikiem ewaluacji, widząc w niej bardziej możliwość niż gotowy projekt. Zawsze można tu było powiedzieć to wprost. Nikt z owej partii nie gonił mnie, nie straszył i nie zatykał ust. Uważam, że za obecne problemy oświaty ponoszą odpowiedzialność  w dużej mierze nietrafione i niewdrożone pomysły, np. odwlekanie 6-latków, co sprytnie wykorzystano -

Dziś jestem suwerenem i uprawiać będę politykę społeczną, bo taki mam zawód i funkcję, którą mi nadano - nie mam nic wspólnego z ruchami krytykującymi obecną władzę, bo na tej "warsiawskiej" polityce się nie znam. Chcę, by dobrze wydano pieniądze na dobry cel, a więc skutecznie, dlatego jako suweren dopominam się od osoby, zarządzającej w moim imieniu oświatą, by sprawdzała mechanizmy działania u fachowców, wśród których jestem. 

Mogę być warchołem, zmanipulowanym - to już było, to rozpoznaliśmy dawno, mnie to nie rusza. Język ten mi znany jest - mam starą maturę, bardzo starą i dobrze uczono wtedy na uniwersytecie, wiele rzeczy oczy mewidziały osobiście. Nazywanie mnie warchołem - to zaszczyt.

upolitycznienie czyni się samo:-)

czyni się, gdy zabierasz głos, zajmujesz stanowisko - gdy np inni milczą

powstaje pytanie - milczeć czy nie? Czy się zwyczajnie boisz? Rozważasz co dla ciebie lepsze? Liczysz korzyści? Może się uchowasz? Może twojego kamienia nie podniosą?

----

ale jak milczeć, będąc organizacją kadry kierowniczej, gdy likwidują 7500 szkół?

Już kiedyś budowano 1000 szkół na tysiąclecie. Ale - zlikwidować 7 tysięcy szkół ? To jest dobre? Na ile tysiącleci?

Jak więc mamy pozostać bezczynnie? Mamy/masz sumienie? Co powiesz tym 7500? Że się nie upolitycznisz bo lepiej stać z boku? Kolego? Koleżanko? Jesteś jeszcze nim?

W marcu spotkamy się w Krakowie na konferencji OSKKO. Kto z nas wyjdzie zakłopotany gdy Piwnica zaśpiewa Dezyderatę?

"Prawdę swą głoś spokojnie i jasno"

---
więc - nie mów nam jak ma się nie upolityczniać OSKKO. Zrób coś z tym ty - zachowaj sumienie, nie sprzedaj duszy.

Krytykowaliśmy i będziemy krytykować nieprawidłowości. Ale co począć wobec demolki? Tylko pisać na serwetkach?

Powiedz.. co zrobisz, gdy nie będziemy bronić gimnazjów, a potem przyjdą po ciebie? Do twojego zakładu doskonalenia nauczycieli, CKP, szkoły średniej, przedszkola?

Gdy nadal będziemy z tobą, jak z gimnazjami.. To wtedy będzie nadal upolitycznione? Czy już nie? Mamy wtedy odwrócić wzrok?

Umiesz to sobie wyjaśnić? Spojrzysz sobie rano w oczy w lustrze i sobie to jakoś wyjaśnisz?

"W czasach PRL systematycznie próbowano przedstawić protesty różnych środowisk jako inspirowane przez „politykierów” albo „ekstremistów” (np. w „Solidarności”). Podczas strajku sierpniowego 1980 propaganda podkreślała, że na zdrowym ciele robotniczego protestu żerują działacze KOR."

Już raz to przeżyliśmy. W młodości. Protestowaliśmy. I nie było w tym polityki. Tylko szczery sprzeciw przeciwko temu, co złe. Co szkodliwe i ograniczające. Minęło tyle lat....
A ja mam poczucie deja vu...
I podobnie jak wtedy-protestuję z przekonania, że to co się dzieje jest złe.
I nie widzę w tym polityki.
Widzę zwykłą ludzką przyzwoitość.

myślę, że warto posłuchać, starając się, wyłączyć emocje własne :-)
http://audycje.tokfm.pl/odcinek/Gimnazja-mialy-redukowac-roznice-miasto-wies-Udalo-sie/42158#

celne uwagi i wnioski zdaniem mym

zgadzam się z Markiem w tym, że upolitycznienie czyni się samo

z tym tylko, że milczenie też jest upolitycznieniem

i nie ma sensu traktować słów o upolitycznieniu jako zarzutu

zarzutem byłoby stwierdzenie, że OSKKO idzie na czyimś pasku czy ktoś/coś na nim żeruje

tyle, że byłby to zarzut bezpodstawny

Owszem celne uwagi w audycji

niestety prof. Dolata też nie do końca wie jak funkcjonuje system finansowania szkół - jest on zdecydowanie różny od tego jak finansowane jest szkolnictwo wyższe

http://fakty.interia.pl/polska/news-broniarz-odpiera-zarzuty-organizatorem-poniedzialkowych-piki,nId,2287791

chcę zabierać głos

chcę popierać coś lub nie zgadzać się z czymś

chcę, by to się działo dlatego, ze mam takie przekonania, a nie dlatego że mnie ktos do czegoś zmusza

więc

zgadzam się całkowicie ze stanowiskiem OSKKO

jestem dumna z postawy Kongresu

jeśli to jest upolitycznienie, to trudno

sama dla siebie chcę być wyraźna

mnie mało dotyka to, KTO podejmuje decyzje

nigdy polityka nie była moją bajką

jednak bardzo dotyka mnie to, JAKIE DECYZJE podejmuje

i to jest własnie taki moment, gdy decyzje, które mają zapaść w sprawie edukacji dotykają mnie w sposób, na który nie mam zgody

więc w poniedziałek będę w Warszawie:)

z ZNP i innymi, którzy mają podobne zdanie

-----------------

i to nie przeszkodzi mi powiedzieć głośno w przyszłości, że nie zgadzam się z wieloma działaniami zz-ów, szczególnie gdy dotyczą ochrony kiepskich nauczycieli itd. itp.

Może wreszcie coś razem i solidarnie,

jako grupa zawodowa,

we wspólnej sprawie,

bez podziałów na My i Oni.

Jednak nie wszyscy narzekają. >>>

A tutaj wypowiedź Pana Prezesa (od 4:35) >>>

"- Co się stanie z kadrą pedagogiczną?

- Nauczyciele zatrudnieni w obecnie funkcjonujących szkołach staną się nauczycielami szkół utworzonych w ramach nowego systemu. Oznacza to, że z mocy prawa pedagodzy dotychczasowych 6-letnich szkół podstawowych staną się nauczycielami 8-letnich szkół podstawowych. Ci z dotychczasowego, 3-letniego liceum ogólnokształcącego staną się nauczycielami 4-letniego liceum ogólnokształcącego."

no to mamy komplecik, tak szukam i szukam, chyba wszyscy są?

nie, no chyba wszyscy

Brakuje "tylko" tych,którzy sami się wygasili. 

nie brakuje - czemu brakuje?

Jak się wygasili, to już ich nie ma, a jak nie ma, to się nie liczą i nikogo nie brakuje.

Brakować to tylko dla wielu tych przekształconych godzin do pełnego etatu będzie, ale to taki nieistotny drobiazg.

gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą itp

Marku, może zaapelowałbyś do organizatorów za pośrednictwem Przewodniczącego zz żeby zwrócili uwagę na apolityczność. ( aby przypadkiem ktoś nie wychylił się z logo jakiegoś ruchu )Wiadomo, nad tłumem nie zawsze można zapanować ale trzeba próbować. To ma być protest zz i naszego stowarzyszenia.Nie chcemy aby ktoś się pod nas podwieszał.

Tak, rano będę rozmawiał z nimi o stanie spraw na ostatnią chwilę

=====

ale... my raczej apelujemy do członków OSKKO, bo na nich najbardziej polegamy

ZNP informuje (we wcześniejszej rozmowie z rzeczniczką), że nie mają sygnałów o udziale jakiejś np partii itp, ale jak ktoś przyjdzie to.. przyjdzie.

------

(Wydaje mi się to osobiście nieco... narażającym na kłopoty, ale nie nam radzić co ma robić tak doświadczony związek)

i dlatego raczej apelujemy do nas: jeśli zjawią się organizacje polityczne - rezygnujemy z dalszego udziału

(nie negując tego, że OSKKO ogłosiło poparcie dla protestu)

to zupełnie na poważnie - protest jest apolityczny; tak miało być

w razie innego obrotu spraw - zabieramy  nasze znaki graficzne i nie pozwalamy robić sobie na nas PR partiom i organizacjom innym niż ZNP

dlatego sam jadę jutro do Warszawy, aby mieć oko na wszystko tam, jedzie tam w ogóle aż 3 członków zarządu (Ania, Iza, Marek), Ewa - Halska jedzie do Katowic, w Krakowie z zarządu jest - Ala, no i szef KR :-)

----

do wszystkich jadących do różnych miast na protest ZNP OSKKOwiczów - prosimy o zachowanie dalece posuniętej odpowiedzialności za nasz przekaz, jego apolityczność

Ok. Przekażę moim. Mam jeszcze obawy żeby zz nie gadały za dużo o płacach (a przewodniczący w piątek coś tam sugerował) Myślę, że to nie najlepszy pomysł bo zostanie wykorzystany przeciw nam. Byłoby dobrze , gdyby nie podejmowano tego tematu. Zresztą powoływanie się na inflację jest bez sensu bo raczej deflacja nas męczy jako gospodarkę.

Jedziemy do Katowic  grupą. Z nami rada rodziców. Będziemy merytoryczni i apolityczni. Pozdrawiam. 

Ta dbałość o apolityczność OSKKO jest dla mnie super.

Osobiście jutro pracuję i to dość długo, nie mogę sobie pozwolić na pikietowanie.

pozdrawiam

popilnujemy, kto może i jak się tylko da:-)

---

ma być deszcz - jestem chyba zwolniony od garnituru?

i tak jesteś zwolniony

to jednak pikieta a nie gala

:)

Jutro Gdańsk.  Dziś zmoklam, mogę i jutro, garnituru nie zakładam 

To do zobaczenia jutro w Warszawie :)

i w Krakowie 😃

a kto ze mną 

kto jeszcze w Warszawie będzie?

aza, Marek, dota c, kizak, ja...

kto jeszcze?

umówimy się w jednym miejscu?

Koniecznie :)

Dzwoniłam do paru osób.

Może...

Może...

Kto chce się kontaktować i spotkać- dzwońcie do mnie

a grupa Katowice, to chce się... - dzwońcie do mnie :-)

Apolityczny protest.

Schetyna na proteście ZNP we Wrocławiu: złożymy wniosek o wotum nieufności minister edukacji.

Zetm, rozumiem, że zwinąłeś OSKKOwy baner  I opuściłeś pikietę.

Tak się umawialiśmy i my tak zrobiliśmy w Warszawie.

Popieramy merytoryczny protest, tylko merytoryczny.

"uspakajam, że pracy będzie więcej niż jest w tej chwili" - mówi polonistka PMZ

Gdańsk - nauczyciele, rodzice ze stowarzyszeń , bardzo duża rodziców z różnych szkół, z którymi rozmawiałam, potrzebują informacji, jak najszerzej rozpropagować i jak to zrobić z głową. Byli prezydenci Gdyni, Sopotu i Gdańska 

W Katowicach niestety tez aż czarno od polityków. Szkoda że zarząd ZNP się temu nie sprzeciwił. PM będzie miała używanie. Nie widziałam banerów OSKKO. Czy dlatego?

A Drugi zz ... rece opadają.

Bydgoszcz

W pikiecie uczestniczyli przedstawiciele OPZZ, SLD, PO, Nowoczesnej i Partii Razem.

http://www.radiopik.pl/2,48276,protest-znp-w-bydgoszczy 

u nas garstka, pikietujących naprawdę niewiele :(

wśród nich KOD 

to znaczy gdzie?

Oskko poparło protest, ok
skoro poparło to jaki sens miało zwijanie banerów i opuszczanie pikiety?
apolityczność?
tego nie da sie uniknąć

Lublin

Myślę że niespełna 1000. Polityków nie było. 

Członków OSKKO ? Dosyć smutne to wszystko.

nauczyciele z małych miejscowości, oddalonych o 2-3 godziny jazdy od miast wojewódzkich, dziś nie mieli szans

Dobrze, że jednak niektórzy nas byli.

Nie możemy odpowiadać za innych, ale za siebie już tak.

Byłam, bo tak rozumiem swoją odpowiedzialność za to, co robię.

Nie oceniam sytuacji, w które się nie zaangażowałam przez szacunek dla tych, którzy poświęcili swój czas i energię, by jednak coś zrobić...

Po odczytaniu przeze mnie stanowiska kongresu oskko podeszli rodzice, którzy chcą wiedzieć więcej, szukają pomysłów i ludzi, którzy pomogą im dotrzeć do wszystkich rodziców w ich środowisku