Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Gimnazja: odmaszerować ?
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ][ 6 ][ 7 ]
Stefan Ruta27-10-2015 10:40:40   [#01]

zgodnie z założeniami oświatowymi i programem nowej władzy nastąpi likwidacja gimnazjum i słusznie

czy likwidacja gimnazjum przyniesie korzyści czy straty dla uczniów i polskiej oświaty ?

Gaba27-10-2015 10:46:41   [#02]

A czemuż tak słusznie chcesz Pan, Panie generale, ODMASZEROWAĆ GIMNAZJOM DAĆ?

- jakaś mi się nuta feldmarszałkowska odezwała...

DYREK27-10-2015 11:19:25   [#03]

gadanie wyborcze a rzeczywistość to różne bajki

 

Marek Pleśniar27-10-2015 11:37:05   [#04]

kojarzy mi się takie rządzenie z grą w Sim City: klikasz i przestawiasz szosę albo stawiasz nowy ratusz

klikasz i zmieniasz nie na swój koszt system obejmujący 6 mln uczniów i ponad 20 mln członków ich rodzin plus 600 tys nauczycieli

to się da zrobić, tylko lepiej żeby nie tak często jak w ww. grze

ola 1327-10-2015 11:46:35   [#05]

W sytuacjach takich jak ta, dobrze że to prawo jest takie bezwładne. Nie da się za pomocą pstryknięcia palcami go zmienić.

Marek Pleśniar27-10-2015 11:50:44   [#06]

a jaki bezwładny jest budżet;-)

Poppy27-10-2015 15:14:29   [#07]

A ja tam lubię gimnazjum i gimnazjalistów, a najbardziej trzecie klasy.

Ostatni egzamin w tym roku?

Stefan Wlazło27-10-2015 16:16:33   [#08]

Likwidacja gimnazjów, to wyrzucenie na bezrobocie około 40 tys. nauczycieli, nie wszyscy znajdą pracę w szkołach podstawowych, bo tam wciąż niż i obecni nauczyciele podstawówek przejmą godziny. A przy okazji, z wyjątkiem Finlandii z powodu małej liczby uczniów w szkołach, to gimnazja są w większości państwa cywilizowanych. No i wg badań PISA nasi gimnazjaliści są najlepsi w Unii Europejskiej. Byłoby mi żal takiego dorobku. Stefan

mstola27-10-2015 16:40:48   [#09]

Chyba założenia były takie, że rocznik, który w 2017r. pójdzie do I kl szkoły podstawowej będzie ostatnim?

...

Gaba27-10-2015 16:48:16   [#10]

w gimnazjach siedzą bestie i są źródłem nieszczęść szkół średnich, źródłem patologii - powiedzmy sobie prawdę. Nieroby to nauczyciele gimnazjów.

ola 1327-10-2015 17:48:40   [#11]

Nieroby to nauczyciele gimnazjów.

Ja przepraszam, nie zgadzam się na taką niesprawiedliwość dziejową i zakrzyknę:

Wszyscy nauczyciele to nieroby!!!  :-)

Mają tyle wolnego.... ;-)

edit: dodałam formatowanie :p


post został zmieniony: 27-10-2015 17:49:08
Stefan Wlazło27-10-2015 17:56:49   [#12]

Błagam, nie uogólniajmy ocen nauczycieli, są bardzo różni, przez dwa lata byłem sorowcem w ponad 20 placówkach we Wrocławiu i większość nauczycieli (zarówno ze szkół podstawowych jaki i gimnazjów oraz przedszkoli) w bezpośrednich kontaktach i rozmowach na temat edukacji - to bardzo wartościowi ludzie.

ola 1327-10-2015 18:03:00   [#13]

Stefanie, 
mój wpis był żartem, domniemywam, że Gabiny również. Pozwoliłam sobie zacytować najczęstszy argument we wszystkich internetowych dyskusjach - o czasie wolnym nauczycieli. Niemniej jednak często sami (znaczy stan nauczycielski) pracujemy na taki obraz.

cynamonowa27-10-2015 18:03:05   [#14]

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/pis-zamierza-zlikwidowac-gimnazja,589485.html

 

mstola27-10-2015 18:30:07   [#15]

Myślę, że rozpocząć reformę, znaczyło tu gimnazja do likwidacji po 6 latach.

Gaba27-10-2015 18:33:11   [#16]

tu, czyli tu, czy tam?

mstola27-10-2015 18:33:58   [#17]

:) bo słów brakuje

Gaba27-10-2015 18:38:31   [#18]

tu to tu na forum, czy tam w materiale?

 

 

 

- ech, najgorzej, jak się nie wie, co się robi i nie wie dlaczego. 

 

Dzieci małe od dzieci latających jak torpedy trzeba oddzielić - kiedy, to kwestia decyzji. Nasz model to model szwedzki, czy dobry - taki sobie

Niech się wreszcie samorządy wypowiedzą, bo to uderzy w nich i spowoduje zapaść. 

 

Gimnazja źródłem wszelkich nieszczęść oświaty - jakże mało trzeba wiedzieć o otaczającym świecie i e-generacji. 


post został zmieniony: 27-10-2015 18:39:03
mstola27-10-2015 18:40:37   [#19]

Bo to już tak jest, że Ci co najmniej wiedzą mają najwięcej planów.

Leszek27-10-2015 19:03:30   [#20]

gimnazja do likwidacji - czy na "hurra"? czy po konsultacjach? czy...

test rozsądku...

pozdrawiam

Adaa27-10-2015 20:05:55   [#21]

"Likwidacja gimnazjów, to wyrzucenie na bezrobocie około 40 tys. nauczycieli, nie wszyscy znajdą pracę w szkołach podstawowych, bo tam wciąż niż i obecni nauczyciele podstawówek przejmą godziny. "

Stefanie, skąd taka wiedza? Nie wydaje mi sie, że taki czarny scenariusz się pojawi. nauczyciele podstawówek nie przejma godzin w takim rozmiarze  - no bez przesady. Poza tym, gdzie masz teraz w podstawówkach nauczycieli chemii, fizyki, geografii ...- pewnie to sporadyczne przypadki, w których i tak nauczyciele maja dodatkowe kwalifikacje skoro zostali w sp.

Samorządy maja sie wypowiedzieć? hm...no nie żartujmy:-)

Co do perturbacji ewentualnych. Niż, o którym pisał Stefan, jako źródło zwolnien nie bedzie taki straszny (jako źródło zwolnień dla nauczycieli sp:-)

Pamietam również co sie działo gdy tworzono gimnazja. Jaka fala dyskusji, protestów szła przez kraj. Zarzucano, że wycofujemy sie z najbardziej efektywnego systemu nauczania, systemu, który był wysoko oceniany na swiecie. 

Tak na marginesie - popytajcie uczniów sp, nie wiem jak u Was, ale dziś u mnie zapanował radość wśród dzieciaków (rodzice przekazali im doniesienia medialne), ze nie bedzie gimnazjum i byc może pozostana jeszcze dwa lata w tej samej szkole.

Ten głos chyba tez jest wazny ...


post został zmieniony: 27-10-2015 20:13:39
Jacek27-10-2015 20:12:47   [#22]

ide se grób kopać. Do 1 września zdążę :-)


post został zmieniony: 27-10-2015 20:13:08
Gaba27-10-2015 20:22:06   [#23]

a u nas płacz, że zostają.

Czemu głos samorządów miałby być żartem?

Adaa27-10-2015 20:27:26   [#24]

coś mi sie zdaje, że "mandaty" w samorzadach też stanowią wiekszość samorzadową:-)

czyli co Gabo, nie lubia Twojej podstawówki?

Gaba27-10-2015 20:29:01   [#25]

1. Myślę, że ewentualna zmiana zostanie znowu zrzucona na samorządy.

2. moja podstawówka ma się dobrze.

izael28-10-2015 04:43:52   [#26]

a to ty, Gabo, zmieniłaś etap edukacji?

:)))

JarTul28-10-2015 10:59:10   [#27]

Tak to jest, kiedy politycy nie działają na bazie rzetelnej, aktualnej wiedzy, tylko na bazie swojego bagażu doświadczeń, zasłyszanych wiadomości, informacji prasowych nastawionych na sensację.
To co było dobre dawniej (a szczególnie we wspomnieniach decydentów), nie musi dobrze działać dziś. 
Jeżeli nowa władza spełni obietnice wyborcze, to zamiast ewolucji będziemy mieli rewolucję i to trochę w stylu "od kapitalizmu do feudalizmu".

No i jeszcze nie zapominajmy o kolejnej obietnicy wyborczej - "wycofanie" sześciolatków ze szkół. 

noe1928-10-2015 11:18:11   [#28]

Ja jestem przerażony niefrasobliwością rządzących w sprawach edukacji. I naprawdę obojętnie mi jest kto będzie rządził, ale JA JUŻ NIE CHCĘ KOLEJNEJ REFORMY!

Zmiana ustroju oświaty (nowe szkoły, likwidacja innych) to nie jest jak ktoś tu zauważył gra komputerowa, jak coś nie wyjdzie to najwyżej zacznę od nowa.

Jeżeli twierdzę, że coś nie działa dobrze (ja poproszę dowody) to może najpierw próba poprawy co nie działa i dlaczego tak nie działa.

Wszyscy polityce wieszają psy na gimnazjach, a ja się pytam, jeżeli w szkole jest agresja 14 latków, to oni będąc w szkole podstawowej będą grzeczni?

Przecież już teraz w mojej gminie są praktycznie same 9 letnie szkoły (SP + G) i jest wszystko ładnie i pięknie? Nie! bo w głównej mierze zależy to od dzieci, ich środowiska i zachowania rodzin.

Uśmiałem się do łez gdy jeden z działaczy opcji rządzącej (tej nowej) stwierdził, że należy przywrócić egzaminy na studia bo przyjmowani są studenci o niskich kompetencjach (łatwo zdać maturę). Kto przecież broni ustawić wyższe progi punktowe z matury przy przyjmowaniu na studia? Pan Profesor nie wie, że jego koledzy dr, prof nie będą mieli pracy? 

to tyle mojej chaotycznej refleksji, ale po prostu ręce opadają

 

na koniec zasłyszany dowcip (a może nie ;) jak obsadza się stanowisko ministra edukacji.

 

Tworzy się rząd, prawie wszystkie stanowiska obsadzone....

Pan/Pani Premier - słuchajcie koledzy zostało nam jeszcze stanowisko ministra edukacji!

Obecni na sali - noo!

Pan/Pani Premier - Zenek ty chodziłeś do szkoły!?

Zenek - oczywiście!

Pan/Pani Premier - to znasz się na szkole? prawda!

Zenek - tak!

Pan/Pani Premier - to zostajesz ministrem edukacji!

cynamonowa28-10-2015 12:33:40   [#29]

http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/901982,reforma-edukacji-wedlug-pis-piata-klasa-podstawowki-nie-pojdzie-do-gimnazjum.html

 


post został zmieniony: 28-10-2015 12:34:33
DYREK28-10-2015 14:40:15   [#30]

propozycje z programu wyborczego

trzy razy cztery”-> edukacja podzielona na trzy czteroletnie etapy -> najprawdopodobniej  tym cyklem zostanie objęty rocznik, który rozpocznie edukację we wrześniu 2017 roku

I etap: od pierwszej (dzieci 7-letnie)  do czwartej klasy szkoły podstawowej

II etap:  klasy 5 - 8 szkoły podstawowej

III etap: 4-letnie liceum

ponadto:

powołanie Narodowego Instytutu Programów Wychowania i Podręczników -> zastąpi: Ośrodek Rozwoju Edukacji, Instytut Badań Edukacyjnych oraz Centrum Informatyczne Edukacji

egzamin dojrzałości  trudniejszy i bardziej elitarny + egzaminy na studia

Stefan Wlazło28-10-2015 15:16:41   [#31]

O liczbie nauczycieli do zwolnienia dowiedziałem się z badań symulujących zmianę. Są też badania IBE stwierdzające, że największy poziom agresji jest w szkołach podstawowych, to przy dodaniu dwu starszych roczników chyba się nie zmniejszy a powiększy. Bardziej wierzę w badania niż w indywidualne doświadczenia. Dlaczego zachodnie kraje i północne z wyjątkiem Finlandii, gdzie nigdy nie było gimnazjów, nie wycofały się z tego szczebla edukacji. My wiemy lepiej? Śmiem wątpić. Do tego dojdą niemałe koszta, które lepiej byłoby przeznaczyć na podwyżki dla nauczycieli. Ale słuchałem przed pół godziną wywiadu Pani Witek. Likwidacja gimnazjów jest przesądzona. A  mnie jest szkoda najlepszych gimnazjów w Unii Europejskiej. Pozdrawiam St.

Karolina28-10-2015 15:30:23   [#32]

Teraz, kiedy zlikwidowano tyle małych szkół podstawowych ma być powrót 8 klas szkoły podstawowej?

straszne

ala4428-10-2015 16:36:10   [#33]

Stefan ma całkowitą rację z tymi zwolnieniami. W moim zespole szkół z 13 oddziałów docelowo będzie 9, więc sami policzcie ilu mam za dużo nauczycieli. Do tego z systemu oddział przedszkolny + szkoła podstawowa + gimnazjum znika jeden rocznik. Myślicie, że tych zwolnionych nauczycieli przedmiotowców wchłoną szkoły średnie? Borykają się z niżem więc więcej uczniów to więcej godzin dla nauczycieli tych szkół. Do tego w podstawówkach mają być 4 lata edukacji wczesnoszkolnej, więc być może jeden z nauczycieli "wskoczy", ale co z biologami, historykami, polonistami, matematykami....itd. 

Nie można robić, jak tylko się zmienia ekipa rządząca, rewolucji w oświacie. Na tym etapie na którym dzisiaj jesteśmy wystarczy dołożyć pieniędzy na gimnazja, resztę nauczyciele zrobią sami bo na czym jak na czym ale na oświacie się znają :)  

Marek Pleśniar28-10-2015 16:45:08   [#34]

"Na tym etapie na którym dzisiaj jesteśmy wystarczy dołożyć pieniędzy na gimnazja, resztę nauczyciele zrobią sami bo na czym jak na czym ale na oświacie się znają"

zdaje się że nowy rząd właśnie wskazuje, że się nie znają skoro trzeba zlikwidować

Gaba28-10-2015 16:51:35   [#35]

Zmiana szkoły dziecku w wieku 15 lat jest zmiana dramatyczną - przypada na okres skoku pokwitaniowego - przypominam te argumenty, bo jest doskonale pamiętam z roku 1999. 

 

Rewolucja informacyjna zaszła w 1992, a więc wtedy gdy podstawówki dogorywały. 

 

Podstawówki to skróciłabym do 5 maks klas.

Karolina28-10-2015 16:57:01   [#36]

teraz czytam, że to ma być jakieś 4 x 4 x 4

matko kochana

izael28-10-2015 16:57:47   [#37]

Gabo, nie ograniczaj się... skróć do trzech

Gaba28-10-2015 17:07:06   [#38]

to miałam napisać - tylko się mi myrdło - 3 lata, 3 lata, ale LO do 5!

ala4428-10-2015 17:20:55   [#39]

Pracuję w szkole już 30 lat (swoją drogą kiedy to zleciało??), więc pamiętam  plany wprowadzenia dziesięciolatek. Nawet podręczniki były z napisem dziesięcioletnia szkoła podstawowa czy jakoś tak :) na szczęście wycofano się z tego pomysłu.

Masz rację Marku co Ci nauczyciele wiedzą i się znają, tylko myślą o tym aby jak najmniej pracować:))

A za kilka lat...

Dzieci idą do szkoły w wieku 7 lat. 6-latki chodzą do tzw. zerówki przy szkołach. W miastach dzieci chodzą do przedszkoli: państwowych (jak ktoś będzie miał szczęście) i prywatnych (już zacierają ręce). N wsiach dzieci nie chodzą nigdzie bo przedszkoli nie ma, albo jest jedno gminne do którego trzeba wozić kilkanaście kilometrów. Następnie chodzą do szkoły podstawowej, nie ma sprawdzianu, ani egzaminu. Ciekawe co jest?  Coś trzeba zrobić z ludźmi z OKE, ORE  i itp. instytucjami, przecież będą musieli nam powiedzieć co my nauczyciele mamy robić.  Może znajdą zatrudnienie w kuratoriach bo z tego co czytam będą miały bardzo dużo do powiedzenia.

A my nauczyciele poradzimy sobie, jak zwykle....   

AndrzejW28-10-2015 18:33:01   [#40]

A właściwie to niby czemu z likwidacją gimnazjów czekać do 1 września przyszłego czy zaprzyszłego roku?

A zlikwidować je tak w diabły na 1 grudnia. A co!

Klasie 1 gimnazjalnej powiedzieć, że teraz są siódmą i już. Co się martwić.

A trzecioklasistów z gimnazjów rozlosować po okolicznych szkołach ponadgimnazjalnych, w końcu mają przymus nauki to niech się uczą a nie jakieś fanaberie, że sobie sami będą wybierać szkoły.

I co to za sianie defetyzmu, że na taką reformę trzeba czasu? A usiąść dobrze na godzinkę i napisać co i jak ma być i do realizacji!

A że podstawę trzeba napisać od nowa? Bzdura! I tak wiadomo, że jest beznadziejna, to się ją wywali w cholerę.


post został zmieniony: 28-10-2015 18:33:48
DYREK28-10-2015 19:01:28   [#41]

o ile dobrze pamiętam

proponowane zmiany to powrót do przeszłości

do drugiej połowy lat 60-tych i lat 70-tych ubiegłego wieku (4+4+4 ->zawodowe: 3 lub 5) -> okres ministra Henryka Jabłońskiego

według tego systemu uczyło się pokolenie 50+

rzewa28-10-2015 19:04:57   [#42]

dlatego jest do tego tak bardzo przywiązane...

bylo wtedy suuuper, bo... mieliśmy po10-15 lat

😉

eny28-10-2015 19:12:55   [#43]

Ale wyszliśmy na ludzi ... mamy rzetelne wykształcenie ;-)

AnJa28-10-2015 20:01:44   [#44]

mamy- we własnym mniemaniu

Gaba- dlaczego chcesz dzieci skazywać na 5 lat z licealnym profesorstwem?????

że Twoje wyrosły z tego wieku- wiem

moje też

ale ja jestem empatyczny- a Ty potworze?

Karolina28-10-2015 20:15:34   [#45]

:))

Gaba28-10-2015 20:37:35   [#46]

do matury będą dobrze przygotowane...

Zgadzam się - nalezy zlikwidować gimnazja natychmiast, grudzień może nie, ale 1 stycznia!

DICK28-10-2015 20:51:34   [#47]

Reformy jak obiecali to będą. Ja osobiście jestem za obowiązkową szkołą podstawową co najwyżej 6-cio letnią. Pozostałą edukację uczynić nieobowiązkową. Zlikwidować archaiczny system klasowo-lekcyjny. Uczyć a raczej ukierunkować rozwój młodego człowieka jak tego chce dobrowolnie. Efekty przyjdą same, nauczyciele niech pracują z grupami do 10 uczniów. Państwo wyda pieniądze rozsądnie i pożytek będzie większy. Opornym i odpornym na wiedzę wystarczy umieć czytać i pisać no i trochę liczyć. Posługiwanie komórką nabywają bez konieczności chodzenia do szkoły.

Marek Pleśniar28-10-2015 21:09:24   [#48]

10 uczniów to za mała społecznie klasa i bezsens ekonomiczno-wydajnościowy

wszystkie doświadczenia europejskie wskazują na to, że najlepiej w przeliczeniu na wyniki, pieniądze (a i społeczne uwarunkowania wydają się być na plus) wychodzi edukacja w klasach liczących ok 24 uczniów

 

uczyłem małe klasy po 15 uczniów (eksperyment - uczniowie zdolni). Nudzili się ze sobą śmiertelnie

grażka28-10-2015 22:43:36   [#49]

Ekonomiczny - owszem.

Ale dla relacji społecznych - około 15-17. 

Takie ja mam doświadczenia. :)

dorotagm28-10-2015 22:54:32   [#50]

Śmierć dla mojej małej wiejskiej szkoły podstawowej:

odśpiewam marsz żałobny i zaczynam szukać pracy.

Ta ta ta tam, ta ta tam ta tam ta tam

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ][ 6 ][ 7 ]