Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Bardzo ważne pytanie
strony: [ 1 ]
Ewa z Rz24-04-2002 22:02:06   [#01]

PILNE !!!!

Czy ktoś z Was zna może akt prawny, powszechnie obowiązujący, który zawiera definicję pojęcia "głosowanie tajne"????

Sformułowanie to jest użyte w Konstytucji, ale nie jest tam zdefiniowane. Jest to jednak inna ustawa. Nie potrafie dotrzec do żadnego aktu, który by to wyjaśniał.

Mariola24-04-2002 22:31:08   [#02]

znalazłam cos takiego :-)

Balotaż (z francuskiego "ballottage"), dawniej tajne głosowanie za pomocą kart lub gałek do głosowania, w którym białe oznaczały tak, czarne - nie. Sposób wyboru kandydata, znany w prawie konstytucyjnym, mający zastosowanie w sytuacji, gdy w trakcie głosowania żaden z kandydatów nie uzyskał wymaganej większości głosów. Balotaż polega na przeprowadzeniu wówczas ponownego głosowania pomiędzy 2 kandydatami, którzy uzyskali największą liczbę głosów.

Ewo wydaje mi sie , że głosowanie tajne jest traktowane jako aksjomat.

Janusz Pawłowski24-04-2002 22:56:38   [#03]

Nie każdy termin używany w prawie jest definiowany w aktach prawnych.

Tak jak nie wszystkie słowa, którymi owe akty się posługują - większość słów jest wzięta z języka polskiego - choćby słowo: "wrzesień" często używane w OSO, czy KN, nie jest zdefiniowane w żadnym akcie prawnym.

Pewne kluczowe terminy w danym akcie prawnym są definiowane - ale na użytek owego aktu - w innym mogą mieć inne znaczenie.

Są również pojęcia ... nie wiem jak to nazwać ... ogólno prawne?
No ... coś takiego co wprowadza nauka prawem zwana.
Pewne terminy natury prawniczej - zdefiniowane w literaturze prawniczej - nie mające swej definicji w aktach prawnych - owe akta posługują się tymi pojęciami, tak samo jak posługują się "zwykłymi" słowami z obowiązującego w danym kraju języka.

Właśnie tej wiedzy - owych podstawowych pojęć i definicji prawnych nam brakuje, gdy próbujemy zinterpretować jakiś przepis.

Nie mam pojęcia, czy pojęcie "głosowanie tajne" jest pojęciem natury prawniczej, potocznej, czy też gdzieś jest jakaś ustawa o trybie przeprowadzania głosowania tajnego.

Dla mnie głosowanie tajne, to takie, ze nikt nie wie kiedy i gdzie się odbyło - a tym bardziej nie wie jakie jaki jest wynik owego głosowania - w końcu tajne prawda? ;-)))

Zola24-04-2002 23:01:55   [#04]

to może lepiej bez głosowania  ;-)))

napuściłam na temat męża ,a nuż coś znajdzie

Zola24-04-2002 23:21:20   [#05]

Ewa w Wydawnictwie Sejmowym  - Kancelaria Sejmowa W-wa 1995 r.  "Słownik Wiedzy o Sejmie" mąż znalazł hasło :

Tajność głosowania,zasad prawa wyborczego  zapewniająca wyborcy swobodę przy podejmowaniu decyzji co do tego,któremu z kandydatów udzieli poparcia.Techniczno-organizacyjne postanowienia,zapewniające realizację konstytucyjnej zasady tajności głosowania,zamieszczane są zazwycaaj w ordynacjach wyborczych. Z postanowień ordynacji wyborczej do Sejmu RP wynika,iż po otrzymaniu karty do głosowania wyborca udaje się do miejsca zapewniającego tajność głosowania, znajdującego się w lokalu wyborczym.

Zola24-04-2002 23:33:08   [#06]

Sa ustwy to regulujace :

np. Ustawa z 28.05.1993 r. Ordynacja wyborcza do Sejmu RP (Dz.U. nr 45 poz. 205)

Ustawa z 8.03.1990 r. Ordynacja wyborcza do Rad Gmin (Dz. U. nr 16 poz. 96 ; 1991 nr 53 poz. 96 ; 1994 nr 43 poz. 164)

Ustawa z 7.09.1990 r. O wyborze Prezydenta RP (Dz. U. nr 67 poz. 398 i 79 poz. 465 oraz z 1994 r. nr 43 poz. 164)

Ustawa z 10.05.1991 r. Ordynacja wyborcza do Senatu RP (Dz. U. nr 72 poz. 319 i 1994 r. nr 43 poz. 164)

Byc może są jeszcze późniejsze zmiany,ale sedno w nich chyba znajdziesz.

Ewa z Rz24-04-2002 23:44:42   [#07]

Chodzi o to, że...

Jeden taki (nie tylko jeden) wymyślił regulamin, w którym jest zapisane tajne głosowanie (wymóg ustawy) ale należy podpisac karty przed wrzuceniem do urny...  :(((
Janusz Pawłowski24-04-2002 23:53:46   [#08]

Przeforsuj chociaż, żeby atramentem sympatycznym podpisywali. ;-)))

Ten, kto będzie liczył glosy, jak rozumiem, będzie omijał wzrokiem podpis, czy też wybierzecie kogoś, kto ma koszmarnie słabą pamięć? ;-))
No - można go ewentualnie poddać jakimś elektrowstrząsom, żeby szybciej zapomniał, albo na czas liczenia wprowadzić w stan hipnotyczny - po obudzeniu nie będzie niczego pamiętał. ;-)))

Fajnie masz ... ;-)))

Zaraz zaraz ... a w może w regulaminie nie ma zapisu, że trzeba podpisywać własnym nazwiskiem - może wszystko jedno jakim, byle podpisać?

Ewa z Rz25-04-2002 00:04:26   [#09]

Wioes, to jest pomysł SUPER! Spróbuję podpowiedziec go komisji...

:)))))))))))))

Ale jednak to jest naprawdę dla mnie osoboście ważne pytanie...

Maelka25-04-2002 05:28:56   [#10]

Nie umiem pomóc, ale

z drugiej strony ciekawa jestem, jak w tych układach wyglądać będzie głosowanie jawne (bo też chyba musi być?). Ze zdjęciem??
Zola25-04-2002 06:53:21   [#11]

w słowniku języka polskiego jest definicja :

tajne głosowanie <<głosowanie przeprowadzone w sposób nie pozwalający ustalić,kto jak głosował>>

Ewa z Rz26-04-2002 05:47:19   [#12]

:(((

Widzę, że to bardzo trudne... :((

Może nie ma odpowiedzi na to pytanie?...

Dla mnie znaczenie tego okraślenia było oczywiste i nigdy do głowy by mi nie przyszło, że można wymyślić takie Coś!!!

Ale teraz zupełnie nie wiem JAK to wytłumaczyć ludziom, których na takie pomysły było stać! Najgorsza taka "radosna twórczość"...

Wiem, że to przypomina definiowanie konia - Koń jaki jest każdy widzi... (okazuje się, że nie każdy). 

Ale co ja mam zrobić?!!!

Zola26-04-2002 06:51:08   [#13]
współczuję,bo na głupotę nie ma lekarstwa
Marek Pleśniar26-04-2002 21:24:18   [#14]

zaraz bo ja nie kumam, chyba sobie powtórzę:-)

regulamin, w którym jest zapisane tajne głosowanie (wymóg ustawy) ale należy podpisac karty przed wrzuceniem do urny...

???????
matko?
ale reguła jest prosta i są precedensowe punkty podparcia dla takiej metody:

to coś w rodzaju sprawdzianu klas 6 kodowanego komputerowo, w którym nalezy napisać kartkę pocztową i się (jak uczą polonistki w szkole) podpisać:-))

a może to do "Polityki" dac - na  ostatnią stronę, hm, Ewa?

Ewa z Rz27-04-2002 18:25:06   [#15]

Na to jeszcze czas...

To zawsze można zrobić. Do Polityki albo do Teleekspresu... Ewentualmie do MdM (nie wiem czy oni jeszcze się kiedys pokażą?).

Ale to dopiero PO, gdy to juz będzie historia... A tak wogóle to ja takich "kwiatków" mam od metra... tylko ten jest z innego bukietu - to inny organ, nie ten co męczy mnie czwarty rok...

To ten, do którego chciałam się przenieść, ale po TYM ochote mam jakby mniejszą...

Marek Pleśniar27-04-2002 19:49:15   [#16]

wszedzie są takie różne

dziwactwa
Mania28-04-2002 19:19:17   [#17]

Wciągnął mnie problem głosowania tajnego, zaglądnęłam do encyklopedii i słowników w necie i niewiele znalazłam.  W ustawie o ochronie informacji niejawnych jest wyjaśnienie tajemnicy państwowej i służbowej oraz jakimi klauzulami informacje te się  oznacza.

Pozdrawiam

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]