Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Konsultacja MEN - zmiany w podstawie przedmiotów informatycznych
strony: [ 1 ]
Marek Pleśniar30-07-2015 08:37:18   [#01]

http://men.gov.pl/ministerstwo/informacje/konsultacje-rady-ds-informatyzacji-edukacji-autorskiego-projektu-zmian-w-podstawie-programowej-przedmiotow-informatycznych-wprowadzenie-programowania-do-edukacji-formalnej.html

Konsultacje Rady ds. Informatyzacji Edukacji autorskiego projektu zmian w podstawie programowej przedmiotów informatycznych.

Ministerstwo Edukacji Narodowej informuje, że Rada ds. Informatyzacji Edukacji – organ pomocniczy Ministra Edukacji Narodowej, ogłasza otwarte konsultacje przygotowanego przez nią Projektu zmian w podstawie programowej zajęć komputerowych w szkole podstawowej oraz informatyki w gimnazjum i szkole ponadgimnazjalnej.

Głównym celem projektowanych zmian jest wprowadzenie powszechnego nauczania programowania, które staje się kompetencją kluczową XXI wieku, do edukacji formalnej już od pierwszej klasy szkoły podstawowej aż do klasy maturalnej.

MKJ30-07-2015 14:55:48   [#02]

Pięknie to brzmi. Nie wyobrażam sobie realizacji tego na IV etapie edukacyjnym przy 30 godzinach w całym cyklu, ale brzmi pięknie.

Ama31-07-2015 11:12:08   [#03]

Ta podstawa to kolejny urzędniczy żart? Bardzo dobrze, że wchodzą elementy algorytmiki już od szkoły podstawowej, ale ktoś kto to wymyślił chyba nie bardzo wie jak wygląda nauczanie matematyki oraz informatyki teraz. Ucząc informatyki w zakresie rozszerzonym w technikum potykam się ciągle o problem tego, że młodzież nie zna podstaw matematyki, bo czegoś "jeszcze nie było". Nie posiada też szeregu umiejętności informatycznych, bo czasu na realizację treści na wcześniejszych etapach jest tak mało, że wystarcza go na zanotowanie tematu w dzienniku i sporządzenie notatki w zeszycie ucznia (tyle można zrobić w ciągu godziny). Nie można forsować zbyt trudnych treści w gimnazjum, bo informatyka stanie się kolejnym koszmarem ucznia, albo... nie będzie realizowana w sposób prawidłowy.

Pozostaje jeszcze pytanie czy na prawdę koniecznością jest, aby wszyscy Polacy byli wykwalifikowanymi informatykami? Czym innym jest biegłe posługiwanie się technologią informacyjną - bo to w życiu codziennym jest wręcz niezbędne, a czym innym programowanie i tworzenie stron internetowych, bo to moim zdaniem nie jest konieczne aby sprawnie funkcjonować w społeczeństwie, a zabierze czas nauczaniu tego, co rzeczywiście może się przydać.

AnJa31-07-2015 11:49:01   [#04]

W opracowywaniu tej propozycji nie brał udzialu zaden urzędnik.  To autorski pomysł czlonkow RI.

 

Ama31-07-2015 21:42:29   [#05]

Dziękuję, chociaż nie zmienia to sensu mojej wypowiedzi. Nadal uważam, że pomysł jest lekko oderwany od rzeczywistości szkolnej i niekoniecznie potrzebny. Już obecna podstawa daje absolwentowi niezbędne kompetencje informatyczne, również w zakresie algorytmiki i programowania.  Pozostaje jednak kwestia możliwości jej rzetelnej realizacji. 

Gaba31-07-2015 22:40:17   [#06]

moja odpowiedź krótka - do kl. VI nie powinno być żadnej informatyki oddzielnie, to powinno być na przedmiotach, TI. W  gimnazjum może, a LO niech sobie programują.

AnJa01-08-2015 08:16:12   [#07]

W RI jest najmniej 3 czynnych nauczycieli.

Tu skład i kompetencje tejże Rady: http://men.gov.pl/wp-content/uploads/2012/01/rada_zarzadzenie.pdf

 

Ewav01-08-2015 13:01:31   [#08]

Zgadzam się całkowicie z Gabą.  Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę opinię psychologów o używaniu cudów techniki przez małe dzieci.

malmar1502-08-2015 18:36:35   [#09]

dorzucę

Pierwszaki nauczą się programowania i sterowania robotami

 http://www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/pierwszaki-naucza-sie-programowania-i-sterowania-robotami,72385.html

 

 

Gaba02-08-2015 21:15:47   [#10]

nie chcę, by moje wnuki uczyły sie programowania i sterowania robotami, dopóki same o tym nie zadecydują

ola 1302-08-2015 22:59:15   [#11]

Dokładnie takie zabawy to fajne ale nie na zasadzie przymusu. A jak wprowadzą do podstawy, to nie ma przeproś. 

Poza tym za niedługo będziemy wracać do początków i pojawi się przedmiot - podstawy prowadzenia rozmów i wchodzenie w interakcję z drugim człowiekiem, bo tak się zwirtualizujemy. :(

AnJa04-08-2015 12:27:48   [#12]

troszkęinaczej odbieram te zapisy- raczej jako praktyczne stosowanie logicznego myślenia

nawet niekoniecznie z udziałem narzędzi informatycznych

problem widze nieodmiennie w tym, kto będzie tego uczył

Marek Pleśniar04-08-2015 12:43:46   [#13]

też jestem szalenie ciekaw kto

MKJ04-08-2015 13:34:42   [#14]

Naturalnie najlepsi informatycy w Polsce za 2265 zł brutto na początek (jeśli sobie zrobią pp). Może to niewiele, ale za to jakie perspektywy awansu! :)

AnJa04-08-2015 21:38:39   [#15]

No właśnie nie wiem, czy informatycy w potocznym (szkolnym) tego słowa znaczeniu.

 

noe1913-08-2015 13:47:32   [#16]

włączę się do dyskusji bo to też moja działka :). Ja także uważam że dzieciom przyda się dawka logicznego myślenia w postaci tworzenia algorytmów (można nazwać inaczej) czy prób tworzenia prostych programów.

Jak ktoś chce spróbować to może zobaczyć jak to może wyglądać :

https://studio.code.org/hoc/1

i uważam to jak najbardziej słuszne. I wolę to od nudnego edytora tekstu.

Niestety uważam, że zdecydowania większość nauczycieli informatyki (niestety takie mam doświadczenie :(

nie potrafi poruszać się w świecie algorytmów i programowania (nie trzeba C++ czy Swift :)

i tutaj mam żal do wyższych uczelni, które tylko w teorii na studiach podyplomowych poruszały te zagadnienia. Sam mam kontakt z przyszłymi nauczycielami, których uczę programowania i na pytanie czy ktoś miał zagadnienia związane z algorytmami czy jakimkolwiek programowaniem na zajęciach szkolnych ok 90% odpowiada, że nie.

Z drugiej strony po co w gimnazjum (to mój etap :) znaczniki html i konieczność ich rozróżniania, gdy są edytory wysiwyg czy Google Sites?

Zachęcam do zobaczenia nie informatyków jak można bawić się programowaniem, i co mogą robić dzieci (i mają z tego ogromną satysfakcję 

https://scratch.mit.edu

ps.

kupiłem do szkoły Lego MindStorms i teraz się zacznie :D

petrus19-08-2015 17:24:55   [#17]

Jestem nauczycielem polonistą i od września będę się szkolić ze scratcha. Oczywiście ze swoimi dziećmi w szkole podstawowej.

kagdyr21-08-2015 12:20:34   [#18]

W młodszych klasach nie o samo programowanie chodzi, tylko o zajęcia rozwijające logiczne myślenie, z którym nasi uczniowie mają coraz więcej problemów. Można takie zajęcia realizować poprzez zabawę i niekoniecznie bezpośrednio przy komputerach. Tak rozumiem proponowane zmiany i uważam, że są jak najbardziej zasadne.

Maciej M Sysło21-08-2015 12:31:19   [#19]

Szanowni Państwo,

Jako wiodący autor koncepcji nowej podstawy programowej kształcenia informatycznego (to przedmioty informatyka na wszystkich poziomach edukacyjnych; edukacja informatyczna odnosi się do jakiegokolwiek posłużenia się komputerem/technologią w edukacji) i chciałbym odpowiedzieć na niektóre wątpliwości. Propozycja zmian została przyjęta i przedstawiona przez Radę ds. Informatyzacji Edukacji przy MEN. Naszej propozycji towarzyszy Preambuła, która nie znalazła się na stronie MEN, a która zawiera rozbudowany wstęp/uzasadnienie oraz szkic mapy drogowej, czyli co należy zrobić w ramach wdrożenia tej propozycji, tę Preambułę można pobrać tutaj: http://informatykadlawszystkich.pl/node/13.

Dziękuję za wszystkie głosy. Skomentuję kilka wątków.

Dyskusja: Dajmy sobie spokój z zarzutami w stylu: "Ta podstawa to kolejny urzędniczy żart?" Proszę przejrzeć skład Rady, proszę zajrzeć do mojego CV. Jak w każdej dyskusji, oczekuję, by ta druga strona przeczytała ze zrozumieniem, a także z pewnym przygotowaniem, przedstawioną propozycję. Jest ona wynikiem ponad 30-letniego rozwoju edukacji informatycznej w naszym kraju.

Godziny zajęć: Nie ma szans na obecnym etapie prac nad podstawą, by przedmioty informatyczne otrzymały więcej godzin. Ale istnieje wiele sposobów na wykorzystanie istniejących możliwości. W gimnazjum: proponujemy personalizację zajęć i tym, którym nie wystarczają 2 godziny proponujemy wykorzystanie projektów gimnazjalnych do poszerzenia zakresu zajęć. W szkole ponadgimnazjalnej: Ukrytym poszerzeniem jednej godziny może być praca metodą projektów, która ma cechy "odwróconego kształcenia" (ang. flipped learning). Wtedy uczniowie wykonują wybrane projekty poza klasą poszerzając w ten sposób czas zajęć. Takie podejście stosujemy w naszym podręczniku (WSiP, Informatyka to podstawa). Generalnie polecam pracę z wykorzystaniem odwróconego kształcenia, które angażuje i mobilizuje uczniów do pracy poza klasą, w domu, a co daje dodatkowy czas zajęć na wykonanie różnych prac i poleceń przez uczniów.

Każdy informatykiem: O celach zmian traktuje szerzej Preambuła, z której nie wynika, że chcemy, "aby wszyscy Polacy byli wykwalifikowanymi informatykami", tak jak żaden inny przedmiot w szkole nie przygotowuje do jakiegoś konkretnego zawodu. Z jednej strony, informatyka wnosi wiele do ogólnego wykształcenia każdego ucznia/obywatela, a z drugiej strony - jej przybliżenie ma wskazać na potencjalnie duże możliwości na rynku pracy, nie tylko ściśle w zawodach informatycznych.

Informatyka od najmłodszych lat: Proszę udostępnić najmłodszym uczniom łamigłówki na stronie: https://studio.code.org/, polecam zacząć od Kursu 1, który jest nawet dla dzieci, które nie potrafią czytać. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi, jak dzieciom podobają się te łamigłówki, które są wstępem do programowania wizualnego. Znakomita zabawa, w której w ciągu ostatnich 2 lat wzięło udział ponad 120 milinów dzieci na całym świecie. Niech nasze dzieci/wnuki nie pozostaną w tyle.

Nauczyciele: Jak w każdej sytuacji edukacyjnej, tym bardziej w obliczu zmian, oczekujemy zrozumienia dla tych zmian. Niestety, taki jest charakter przedmiotu informatyka - podlega zmianom, które towarzyszą rozwojowi środków i metod informatyki. Ale w tym konkretnym przypadku planujemy duże wsparcie dla rozwoju nauczycieli i wdrożenia zmian w klasie. Przygotowywane są: standardy przygotowania nauczycieli, przykładowe programy nauczania dla szkół, materiały dla nauczycieli i uczniów, programy szkoleń i studiów podyplomowych dla nauczycieli. Przebudowana zostanie strona http://informatykadlawszystkich.pl, na której będą pojawiały się te materiały.

Chciałbym dodać, że z proponowanymi zmianami nasz kraj plasuje się w czołówce państw, w których ma szanse dojść do tak odważnych zmian w podstawie. I nie jest to widzi-misie urzędników, naukowców, Rady, czy MEN, ale robimy to z myślą o przyszłości naszych dzieci. W wywiadzie na stronie http://informatykadlawszystkich.pl/node/11 dodatkowo wyjaśniam niektóre kwestie. Polecam także wywiad ze mną w GW z 30 lipca.

Pozdrawiam, Maciej M Sysło

 

Marek Pleśniar26-08-2015 05:50:07   [#20]

Bardzo dziękuję Panu za udział w tej dyskusji

Andrzej z P19-09-2015 15:32:42   [#21]

Uważam że zmiana podstawy W szkołach ponadgimnazjalnych (IV etap) z informatyki  w zakresie podstawowym jest bardzo ambitna jak również wszystkie propozycje dotyczące pozostałych etapów.

Uważam że ten etap powinien być poświęcony na przygotowanie uczniów do korzystania z narzędzi TI w pracy lub dalszym kształceniu a nie zrażaniu ich do informatyki przez dawkę algorytmiki i programowania jak to było w latach dziewięćdziesiątych.

Osoby, które są tym zainteresowane wybiorą zakres rozszerzony nauczania z informatyki.

Często to będzie ostatni kontakt z nauczycielem w tej dziedzinie ( a jest to w pierwszej klasie i to tylko 30 godzin) uczniów i należy go wykorzystać do zachęcenia uczniów do korzystania z informatyki do nauki z innych przedmiotów a później w pracy.

Nie każdy musi być programistą.

Modne ostatnio jest praca metodą projektów, ale przesada w każdym zakresie nie jest wskazana.

Uczniowie mają wiele obowiązków i obarczanie ich dodatkową pracą może pójść w niewłaściwym kierunku tak jak poszły ustne egzaminy maturalne z języka polskiego (uczniowie przygotowywali w domu prezentację na egzamin) i MEN zmienił zasady tego egzaminu.

 

Andrzej z P19-09-2015 16:13:51   [#22]

Odnośnie zmiany podstawy dla wychowania przedszkolnego i szkoły podstawowej – obserwuję z boku i za pośrednictwem swoich dzieci.

Czy nie należałby rozważyć ograniczenia treści albo wręcz likwidacji.

Podaję łącza do głośnych artykułów sprzed kilku lat dotyczących szkoły podstawowej z doliny krzemowej gdzie posyłają swe dzieci pracujący tam informatycy:

http://www.szkolawaldorfska.pl/sztuka-wychowania/szokuj%C4%85ce-wyznanie-z-doliny-kremowej

http://kopalniawiedzy.pl/Waldorf-School-komputer-edukacja-Krzemowa-Dolina,14171

http://technowinki.onet.pl/aktualnosci/pracownicy-doliny-krzemowej-wysylaja-potomstwo-do-szkoly-bez-komputerow/260b5

Warto się zastanowić czy nie przywrócić „dawnego wychowania technicznego”, które kształciło wiele umiejętności w tym wyobraźnię i umiejętność planowania oraz umiejętności manualne.

A korzystania z TI uczniowie nauczą się etapie III i IV.

JarTul19-09-2015 19:19:25   [#23]

"A korzystania z TI uczniowie nauczą się etapie III i IV."
Szczególnie na IV etapie... w ramach 30 godzin przedmiotu "informatyka".
A tak na marginesie: Kto przedmiotowi o takiej podstawie programowej nadał nazwę "informatyka"? [sic!].

Społeczeństwo informatycznie wyszkolone samo nam wyrośnie, tak jak wyrasta społeczenstwo wyedukowane w zakresie wychowania seksualnego. XXI wiek!!!

Andrzej z P28-10-2015 11:46:19   [#24]

Wysłałem swoją opinię do MEN o następującej treści:

"Szanowni Państwo!

Uważam że zmiana podstawy W szkołach ponadgimnazjalnych (IV etap) z informatyki  w zakresie podstawowym jest bardzo ambitna jak również wszystkie propozycje dotyczące pozostałych etapów.

Uważam że ten etap powinien być poświęcony na przygotowanie uczniów do korzystania z narzędzi TI w pracy lub dalszym kształceniu a nie zrażaniu ich do informatyki przez dawkę programowania jak to było w latach dziewięćdziesiątych.

Osoby, które są tym zainteresowane wybiorą zakres rozszerzony nauczania z informatyki.

Często to będzie ostatni kontakt z nauczycielem w tej dziedzinie ( a jest to w pierwszej klasie i to tylko 30 godzin) uczniów i należy go wykorzystać do zachęcenia uczniów do korzystania z informatyki do nauki z innych przedmiotów a później w pracy.

Nie każdy musi być programistą.

Modne ostatnio jest praca metodą projektów, ale przesada w każdym zakresie nie jest wskazana i zaplanowanie realizacji podstawy (przy małej liczbie godzin) może przynieść skutki odwrotne do zamierzonych.

Uczniowie mają wiele obowiązków i obarczanie ich dodatkową pracą może pójść w niewłaściwym kierunku tak jak poszły ustne egzaminy maturalne z języka polskiego (uczniowie przygotowywali w domu prezentację na egzamin) i MEN zmienił zasady tego egzaminu."

Był pewien czas, że listy nie były przyjmowane.

A teraz na marginesie moja refleksja nad zmianami w dziedzinie nauczania informatyki (szkoła ponadgimnazjalna, wcześniej ponadpodstawowa):

  • przy zmianie pierwszej reformy podstawy (wówczas nastąpiła zmiana nazwy przedmiotu z elementów informatyki na technologię informacyjną i organicznie z 3 na 2 godziny w cyklu) były organizowane spotkania nauczycieli, protesty w tym PTI
  • ostatnia zmiana ( zmiana nazwy z technologii informacyjnej na informatykę i kolejne ograniczenie godzin 2 w cyklu do 30 rocznie) i tu dyskusja była znacznie mniejsza.

Przy obecnej propozycji nie widzę żadnej dyskusji mimo ze większość nauczycieli nie widzi możliwości realizacji tej propozycji podstawy przy tej liczbie godzin jak też celowości uczenia programowania w zakresie podstawowym nauczania informatyki.

 


post został zmieniony: 28-10-2015 11:47:40
Cecylia Stokłosa01-11-2015 00:25:06   [#25]

Witam, jestem dyrektorem w szkole podstawowej. Zgadzam się z opiniami, że zmiana podstawy programowej z zajęć komputerowych i informatyki jest niepotrzebna. W obecnej podstawie w zakresie szkoły podstawowej jest programowanie. My programujemy w Scratch'u, jest fajna zabawa i oto chodzi. Na tym etapie to wystarczy, a dla uczniów zdolnych jest koło informatyczne. Korzystanie z tablic interaktywnych i laptopów na różnych przedmiotach jest u nas codziennością. Uczniowie pod kierunkiem nauczycieli przygotowują różne projekty  z wykorzystaniem TIK i nie potrzebujemy do tego żadnych zmian. Tak więc z tą interdyscyplinarnoscią TI, szkoły radzą sobie całkiem dobrze. 

Co do zmian... Myślę, że uczniowie klas I-III również powinni być podzieleni na grupy tak, by każdy uczeń miał do dyspozycji komputer. W naszej szkole uczniowie klas młodszych w czasie zajęć komputerowych korzystają z pracowni, ale niestety siedzą podwójnie lub nawet potrójnie przy jednym komputerze, gdyż podział dotyczy tylko klas IV-VI. Aby zwiększyć dostępność sprzętu dla uczniów, oprócz komputerów stacjonarnych, w pracowni wykorzystujemy komputery z biblioteki (ICIM) oraz laptopy.  W rezultacie na komputerach są 3 systemy operacyjne i 3 wersje oprogramowania office - niezłe wyzwanie dla nauczyciela, nie mówiąc o dzieciach.  Przymierzamy się do wymiany komputerów, ale OP więcej niż 10 sztuk pewnie nie zakupi i problem  pozostanie. 

Argument, że już przedszkolaki, posługują się swobodnie telefonami, tabletami i innymi urządzeniami elektronicznymi jest na wyrost. Nie dotyczy on w większości dzieci z małych wiosek, ponieważ tego sprzętu po prostu nie mają lub mają dostęp w bardzo ograniczonym zakresie. W swojej praktyce zauważyłam, że niektóre pierwszaki na pierwszych zajęciach boją się włączyć komputera i klikać myszką. W domowych komputerach uczniów często brakuje oprogramowania biurowego, ponieważ rodzice zakupili komputer tylko z systemem operacyjnym. Dopiero w szkole (klasa IV) dowiadują się, że można zainstalować openoffice'a. Część uczniów do zajęć przygotowuje się w szkolnej pracowni komputerowej, ponieważ w domu jest zepsuty sprzęt, nie ma odpowiedniego oprogramowania, internetu... To są realne problemy chociażby wiejskich szkół.

Reasumując, wprowadzenie zmian do podstawy jest na chwilę obecną niepotrzebne i niezbyt zasadne. Być może później...., ale najpierw przygotujmy grunt.

Pozdrawiam.


post został zmieniony: 01-11-2015 00:27:36
Gaba01-11-2015 05:11:26   [#26]

bardzo dobrze by było, by pewne procesy spowolniać - małe dzieci nie muszą.

Ala01-11-2015 08:50:06   [#27]

ale one bardzo chcą i od urodzenia mają technologie wokół siebie

więc nie chodzi o to by na siłę spowalniać tylko mądrze wykorzystywać :)

ola 1301-11-2015 20:00:53   [#28]

A ja uważam, że te wszystkie technologie to on mają w domu, a w szkole mają rówieśników z krwi i kości, z którymi muszą się nauczyć rozmawiać, współodczuwać i współdziałać. Tego żadna technologia nie zastąpi, ani nawet nie ułatwi. :-)

Ala01-11-2015 22:29:55   [#29]

powiedzmy sobie jasno, technologie nie mają niczego zastępować 

czy chcemy czy nie technologie są wszędzie, trzeba nauczyć dzieci mądrze z nich korzystać

problem jest w tym, że bardzo często nauczyciele tego nie potrafią, a jak sami nie potrafią to uczyć dzieci nie chcą

Cecylia Stokłosa02-11-2015 15:02:17   [#30]

Aby uczyć mądrego wykorzystywania technologii nie potrzebujemy zmiany podstawy programowej. Na bazie obecnej podstawy również tego uczymy.

Przede wszystkim rozsądek. Nie należy wprowadzać zmian na siłę. Więcej korzyści przyniesie dzieciom rozmowa, zabawa i integracja face to face, niż w cyberprzestrzeni. Za niedługo stwierdzimy, że wychowujemy "samotnych" w sieci.

Pozdrawiam

AnJa02-11-2015 19:11:09   [#31]

Wydaje mi się, że chodzi o to w tej zmianie by technologię wykorzystywac na innych lekcjach.

A na zajęciach komputerowych i informatyce uczyć programowania.

Cecylia Stokłosa02-11-2015 22:10:42   [#32]

W takim razie, abyśmy nie doszli do tego, że będziemy organizować zajęcia wyrównawcze jeszcze z informatyki...

Tak jak wspomniałam wcześniej, w naszej szkole nauczyciele codziennie wykorzystują tablice interaktywne, projektory multimedialne, oprogramowanie multimedialne, komputery, internet, nawet komunikatory do prowadzenia zajęć ze swoich przedmiotów - efekt programu "cyfrowa szkoła". Nauczyciele wzajemnie się uczyli, tłumaczyli nauczycielom mniej obeznanym z TIK w ramach naszych wewnętrznych szkoleń. Dzisiaj żaden nasz  nauczyciel nie ma problemu z wykorzystywaniem TIK na zajęciach. Myślę, że było nam dosyć łatwo, ponieważ tworzymy zgrany zespół i nieduży - 15 nauczycieli. Ponadto, pozytywne nastawienie nauczycieli i chęci były podstawą sukcesu. 

Reasumując, w naszej szkole funkcjonuje TIK na lekcjach różnych przedmiotów, uczniowie wykorzystują TIK do uczenia się i tworzenia projektów edukacyjnych, ale w dalszym ciągu nie widzę sensu zmiany podstawy programowej z zajęć komputerowych. 

Pozdrawiam.

Ala02-11-2015 22:37:28   [#33]

Cecylio,

nie w każdej szkole był realizowany program cyfrowej szkoły

nie każdy nauczyciel umie posługiwać się technologiami a rzadko który jest zmotywowany do tego żeby się nauczyć

nie każdy uczeń potrafi wykorzystać technologie do uczenia się (nie tylko programowania czy też ogólnie informatyki) najlepiej wykorzystują do grania

to, że u ciebie się z tego wszystkiego korzysta nie oznacza, że tak jest wszędzie

no i świat technologii pędzi do przodu a na zajęciach komputerowych wciąż starocie

 

Ala02-11-2015 22:42:05   [#34]

to co napisałam nie oznacza, że zmiana podstawy programowej załatwi wszystkie bolączki bo raczej się to nie stanie

trzeba zmiany w myśleniu i to jest najtrudniejsze

Cecylia Stokłosa03-11-2015 10:37:10   [#35]

Droga Alu, w takim razie może wprowadzić zmiany w postawie programowej innych przedmiotów (poszerzając je o wykorzystywanie i stosowanie TIK na zajęciach) i w ten sposób niejako "zmusić" nauczycieli do doskonalenia i samodoskonalenia?

Jeżeli chodzi nam o zmianę w myśleniu nauczycieli innych przedmiotów, to sama zmiana podstawy przedmiotów informatycznych nic nie zmieni - tak podejrzewam, bo w dalszym ciągu będzie dotyczyła przede wszystkim informatyków.

Ponadto zmiany należałoby wprowadzać systematycznie zaczynając od najmłodszych stażem nauczycieli, chociażby poprzez obligatoryjne, wyższe wymagania z zakresu stosowania i wykorzystywania TIK na zajęciach, przy stopniach awansu zawodowego. 

Pozdrawiam.

Ala03-11-2015 13:46:29   [#36]

zgadzam się z tym :)

bo wcale mi nie zależy na zmianie podstawy programowej tylko na zmianie myślenia ;)

Andrzej z P03-11-2015 14:12:18   [#37]

Od tego, aby motywować nauczyciela doskonalenia, jeśli nie odczuwa sam takiej potrzeby jest dyrektor a nie awans zawodowy, chociaż jestem zdania, że większość nauczycieli ciągle podnosi swoje umiejętności zawodowe.

Już widzę temat lekcji z WF: Przewrót w przód z tabletem.

Zmianie myślenia jest oczywiście pożądana, ale nie podpowiadajmy, co jeszcze można utrudnić, zmiany w awansie, podstawie czy dołożenie treści innym przedmiotom nie wpłynie na poprawę efektów kształcenia.

Dyskusja dotyczy opinii na temat zmiany podstawy programowe i większość z nas jest za niewprowadzaniem zmian i tak niech pozostanie.

 

 


post został zmieniony: 03-11-2015 14:13:40
Cecylia Stokłosa03-11-2015 17:13:19   [#38]

Pytanie, jaką siłę ma nasz głos w dyskusji?

Ala03-11-2015 22:53:20   [#39]

jak nie będziemy nic mówić to żadnej

więc mówmy, piszmy, może ktoś usłyszy, przeczyta :)

tylko, że czas konsultacji już minął i w dodatku są jeszcze inne zmiany ;)


post został zmieniony: 03-11-2015 22:55:14
ola 1322-12-2015 21:57:27   [#40]

A tu: http://natemat.pl/166185,ta-decyzja-rzadu-nie-bedzie-miala-samych-zwolennikow-bedziemy-krzemowa-dolina

mamy ciąg dalszy o cyfrowych tubylcach. :-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]