Oglądając i słuchając mówcy przed oczami przesuwały mi się te wszystkie służby, które nie dopuściłyby do wydania decyzji na użytkowanie:
straż pożarna, bo nie ma stref ogniowych
sanepid, bo drzewa nie mają atestów
nadzór budowlany, bo brak zabezpieczeń i dzieci mogą spaść drzewa
rodzice, bo pada deszcz i dzieci się zmoczą
Ech taki mamy klimat. :)
Jeszcze dodam, że w opinii naszych służb tego pana należy pozbawić uprawnień (tylko nie wiem jakich), bo mówi, że dzieci nie należy nadmiernie chronić, że dzieci najlepiej śpią w hałasie, że dzieci mogą nabijać sobie guzy i takie tam różne herezje :) post został zmieniony: 18-04-2015 23:42:03 |