Forum OSKKO - wątek

TEMAT: fotografowanie klasówek, sprawdzianów, testów itp. -
strony: [ 1 ]
Gaba18-11-2014 05:58:08   [#01]

Zapytania rodziców pojawiają się coraz częściej, dzieci też tego oczekują. Jakie jest Wasze zdanie?

Nauczyciele omawiają prace, pokazują je itp. Ale podkreślają, że to także ich praca i chroni tę pracę prawo autorskie. 

 

Marek Pleśniar18-11-2014 08:48:25   [#02]

"prawo autorskie"?

chyba że prawo dzieci, bo to ich praca jest najważniejszym wkładem w pracę klasową

 

państwo nauczyciele niech sobie doczytają. Dokumenty, utwory napisane w ramach pracy zawodowej na umowę o pracę  są własnością pracodawcy

do tego stopnia, że nawet zeszyty prowadzone pomocniczo są tą włąsnością

Gaba18-11-2014 09:12:33   [#03]

Marku, a pisanie 30 wersji tej samej klasówki?

A uczenie się tylko pod tę jedną?

(pytam o zdanie)

MKJ18-11-2014 09:37:12   [#04]

Można stworzyć bazę pytań (zadań), całkowicie jawną i otwartą dla uczniów i z niej wybierać pytania na klasówkę.

izael18-11-2014 09:41:38   [#05]

jak to pisanie 30 wersji tej samej klasówki?

nie rozumiem - kto pisze?

i o tym uczeniu pod jedną klasówkę... jak to się ma do prawa autorskiego? Gabo?

 

to co jest pracą uczniów jest w pewnym sensie własnością ich i rodziców i jak najbardziej mogą fotografować to, co wytworzyli

takie opowiadanie o prawach autorskich bardzo często bierze się z lęków przeróżnych

że ktoś coś znajdzie na mnie w tej pracy, że ktoś odkryje jakieś błędy, wytknie niejasność w ocenianiu itp.

od dawna już z nauczycielami przerabiamy ten temat - musimy robić takie sprawdziany, prace klasowe, by wszystko było jasne przejrzyste i merytorycznie poprawne - z szacunku dla uczniów, rodziców i dla siebie:) by się nigdy nie wstydzić pokazać tego, za co jestem odpowiedzialna

to jest też odpowiedzialność za wizerunek szkoły

Gaba18-11-2014 10:14:36   [#06]

taka sfotografowana klasówka wisi sobie w necie i stanowi formę przygotowania się tylko do tej wersji, by tego się pozbyć nauczyciele piszą wersje wersji do kolejnych wersji.

Mnie chodzi o problem i o rozwiązania Wasze.

Sam daję starsze wersje sprawdzianów jako formę przygotowania. Nowe testy są zawsze inne.

Rycho18-11-2014 11:16:46   [#07]

zawsze przy takich dyskusjach zastanawiam się co takiego się wydarzy w sytuacji, gdy uczniowie będą znali pytania do sprawdzianu, testu, itp.?

nie daj Bóg nauczą się poprawnych odpowiedzi na nie?

A to w szkole nie o to chodzi, by uczniowie umieli poprawnie odpowiedzieć na zadane pytanie? Poprawnie rozwiązać problem? Wykazać się wiedzą?

Jeśli będą znali pytania i nauczą się jak poprawnie na nie odpowiadać, to czy nie osiągnie się celu nauczania?

Miałem kiedyś nauczyciela, który na sprawdziany pozwalał przynosić i z nich korzystać pomoce i materiały, jakie tylko ktoś sobie życzył. Ale pytania były tak skonstruowane, że trzeba było być tak świetnie zorientowanym w materiale żeby umieć znaleźć odpowiedzi w pomocach, że stawały się one (te pomoce) w zasadzie niepotrzebne. Co będzie na sprawdzianie też zawsze wiedzieliśmy. Do dziś wiele z tego przedmiotu pamiętam, a nauczyciela tego mam za wzór. Nie próbował udowadniać nam, czego nie umiemy, tylko szukał sposobów na to, byśmy się nauczyli tego, czego chciał byśmy umieli.

Jeśli ktoś uczył się tego dopiero na sprawdzianie, wertując przyniesione pomoce, to  w czym problem? Wszystkiego nie zdążył, a i tak musiał wszystko zaliczyć. Z tego wychodziła dość prosta i oczywista kalkulacja: po co się dwa lub więcej razy męczyć, jak można zrobić to za pierwszym razem. Oczywiście byli tacy, którzy musieli tak robić, ale większość wolała się przyłożyć i mieć spokój.

Nie rozumiem zatem (choć się ich domyślam) powodów takich dyskusji. Zgadzam się tu z Izą, ale uważam też. że innym z tych powodów (i chyba istotnym) jest zwyczajne lenistwo. Tak jak są nauczyciel, którzy uczą wg pożółkłych już scenariuszy spisanych ileś lat temu, tak pewnie są tacy, którzy mają przygotowane testy ileś lat temu i zwyczajnie nie chce im się nic w tej materii zrobić. A do tego jak uczniowie będą je znać, to się nauczą i nikomu nie będzie można postawić jedynki!

To jak w takiej sytuacji utrzymać nauczycielski autorytet? ;-)

hania18-11-2014 11:32:22   [#08]

"Jeśli będą znali pytania i nauczą się jak poprawnie na nie odpowiadać, to czy nie osiągnie się celu nauczania?"

 

pozwolę sobie się nie zgodzić......

 

w moim pojęciu - współczesnym celem nauczania jest umiejętnośc rozwiązania na nowo postawionego problemu

celem nauczania jest przygotowanie uczniów do takiego działania - bo im to potrzebne będzie w przyszłości ...

 

szkoła nasza dzisiejsza - moim zdaniem - nadal uczy : jak poprawnie odpowiadać na pytania

i mi się to wcale nie podoba

wiem, że w "tyle głowy" mamy uczenie pod testy, egzaminy, konkursy i związane z tym sukcesy uczniów przekładające się na sukcesy uczniów i ... szkoły, co jej w rankingach pomaga......

 

co nie znaczy, że moi uczniowie nie wiedzieli ( ogólnie, a czasem bardziej szczegółowo, co będzie wymagane na sprawdzianie:-))

 

Jacek18-11-2014 11:43:39   [#09]

a mi blisko do myślenia Rycha.. swego czasu miałem w technikum automatykę i na klasówkach mogliśmy korzystac z czego tak kto chciał.. baa.. nawet podczas klasówki można było wyjść np. do biblioteki i poszukać materiałów.

Problem w tym, że nie dało się z gotowców skorzystać i jak się człowiek nie naumiał do klops :-)

AsiaJ18-11-2014 11:52:06   [#10]

Jak rozumiem, nauczyciele u Gaby,  chronią się w ten sposób przed cwaniactwem uczniów.

To jest taka samonapędzająca się machina i trochę gonienie króliczka...

Uczeń się uczy i jeśli się nauczy, to dowodem będzie pozytywna ocena uzyskana z karkówki, sprawdzianu itp.,
nauczyciel robi wszystko, aby udowodnić sobie i uczniowi, że ten umie i zasłużył na ocenę  jaką otrzymał właśnie,
albo też, że się nie nauczył, poszukując luk w jego wiedzy i te luki oceniając.

We wstępie do podstawy programowej jest napisane; "właściwie stosowana bieżąca ocena uzyskiwanych postępów pomaga uczniowi się uczyć, gdyż jest formą informacji zwrotnej przekazywanej przez nauczyciela. Powinna ona informować ucznia o tym, co zrobił dobrze, co i w jaki sposób powinien poprawić oraz jak ma dalej pracować."

 Podawanie celów lekcji i tzw. "nacobezu" (w języku oceniania kształtującego), czyli kryteriów sukcesu, tylko może pomóc uczniom.

Więc jakby sprawa wydaje się jasna, życie szkolne pisze swoje scenariusze...

Co do zdjęć kartkówek, generalnie nie widzę większego problemu. 

Być może obawa Gaby i jej nauczycieli jest związana z tym, że komentowany m.in. w sieci, może być komentarz nauczyciela na kartkówce. Ale tego nie unikniemy pewnie, tak czy tak.

 


post został zmieniony: 18-11-2014 11:58:45
elizab18-11-2014 21:18:17   [#11]

Od jakiegoś czasu proszę uczniów o ułożenie zadań na sprawdzian. Najczęściej układają pytania, ale nie przeszkadza mi to. Robią to w formie powtórzenia przed sprawdzianem, na lekcji, i wtedy poszczególne grupy przygotowują określoną liczbę pytań np. 10. Zapisują na flipchartach, omawiamy, każdy może sfotografować. Inny sposób, jako przygotowanie przed powtórzeniem, praca domowa, każdy uczeń układa np. 5 zadań/ pytań.  Omawiamy je na lekcji powtórzeniowej. Zebrane wszystkie udostępniam uczniom w dokumencie google. Na bazie pytań przygotowuję zadania na sprawdzian. I widzę efekty.


post został zmieniony: 18-11-2014 21:19:56
Marek Pleśniar18-11-2014 21:58:19   [#12]

do hani: czy chcesz powiedzieć ([#08]), że już nie musimy w szkołach uczyć "wiedzy", faktów? Żeby je znać, owszem, dobrze i bez wikipedii?

 

Gaba18-11-2014 22:13:10   [#13]

Mam nieprawdopodobnie mądre grono... tak - mam i jestem z tego dumna, ale wiecie, jak to jest... - myślimy, rozmawiamy, nosimy coś w sobie. Wahamy się, nie jestesmy czasem pewni. Piszą nasze dziwczyny, że czytają Wasze myśli, pomysły.

 

Bardzo cenne to. Dziękuję. Ja jestem nakierunkowana.

izael18-11-2014 22:19:45   [#14]

 a ja tez sobie przy okazji tej dyskusji pewne rzeczy poukładałam:)

 

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]