Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nieszczelność systemu
strony: [ 1 ]
jurkoz09-10-2014 09:44:26   [#01]

Uczennica w wieku 11 lat nigdy nie chodziła do żadnej szkoły. Jedynym dokumentem jest diagnoza gotowości szkolnej z przedszkola. Szkoła miała oświadczenie rodzica, że dziecko jest poza granicami kraju. W ubiegłym roku matka dostarczyła szkole zaświadczenie z Irlandii, iż jest ona przyjęta do tej szkoły. Wszystko to okazało się nieprawdą i wyszło na jaw obecnie. Mama dziewczynki (z tytułem doktora nauk) sama, nieformalnie uczyła dziecko w domu. Teraz dziewczynka ma trafić do szkoły. Jest w wieku piątoklasistki, z poziomem ocenionym przez psychologa na czwartą (w tej powinna sobie poradzić, bo jest dość inteligentna)

Do, której klasy ją przyjąć i na jakiej podstawie? W ogóle co w tej sytuacji zrobić?

PS. To się wydarzyło naprawdę!

befana09-10-2014 13:54:47   [#02]

Proponowałabym posłużyć się zdrowym rozsądkiem, bo przepisy mogą nie nadążyć.

 

Ja bym sprawdziła poziom wiedzy i na tej podstawie ustaliła, czy mogę przyjąć do piątej. Ew. z czego potrzebuje zajęć wyrównawczych.

skoro jest w twoim obwodzie, nie potrzebuje innych papierów do przyjęcia, tym bardziej,że chyba takowych nie ma. Poza tym - chodzi o rozwiązanie problemu czy o ukaranie kogoś za niedopatrzenie.

bądź pragmatyczna/ y

 

BeaBor09-10-2014 14:30:25   [#03]

Myślę podobnie jak befana z tym, że

W Polsce edukacja domowa jest legalna. Ustawa o systemie oświaty z dnia 7 września 1991 r. reguluje przepisy dotyczące homeschoolingu. Czytamy w niej:

"art. 16 ust. 7a Na wniosek rodziców dyrektor szkoły, o której mowa w art. 14b ust. 2, może zezwolić na spełnianie przez dziecko obowiązku, o którym mowa w art. 14 ust. 3, poza przedszkolem albo oddziałem przedszkolnym oraz określić warunki jego spełniania, uwzględniając konieczność uzyskania przez dziecko przed rozpoczęciem spełniania obowiązku szkolnego opinii publicznej poradni psychologiczno-pedagogicznej.

(...)

ust. 8. Na wniosek rodziców dyrektor publicznej szkoły podstawowej lub gimnazjum, w obwodzie których dziecko mieszka, lub dyrektor szkoły ponadgimnazjalnej, do której dziecko uczęszcza, może zezwolić na spełnianie przez dziecko odpowiednio obowiązku szkolnego lub obowiązku nauki poza szkołą oraz określa warunki jego spełniania. Dziecko spełniając odpowiednio obowiązek szkolny lub obowiązek nauki w tej formie może otrzymać świadectwo ukończenia poszczególnych klas danej szkoły lub ukończenia tej szkoły na podstawie egzaminów klasyfikacyjnych przeprowadzonych przez szkołę, której dyrektor zezwolił na taką formę spełniania obowiązku szkolnego lub nauki".


Sprawdzanie wiedzy

Dyrektor szkoły określa, kiedy i w jakim sposób ma być sprawdzona wiedza. Egzamin klasyfikacyjny może odbywać się w formie ustnej lub pisemnej. Na koniec roku szkolnego dziecko otrzymuje typowe świadectwo ukończenia danej klasy.


Może też być promowana - promować jak nadrobi zaległości w np; kl. IV do V.

jurkoz10-10-2014 15:53:41   [#04]

Nauczanie poza szkołą oczywiście jest możliwe, lecz wcześniej rodzić musi zadbać o opinię PPP i złożyć wniosek do dyrektora o zezwolenie na takowe. W tej sytuacji nic takiego się nie wydarzyło.

Przeciwnie, mama świadomie wprowadzała szkołę w błąd, że dziecko jest za granicą i tam realizuje obowiązek szkolny. Niestety to była nieprawda.

Logika podpowiada, że należy tak uczynić jak podpowiadacie, ale podstaw prawnych doszukać się w UoSO nie mogę i w tym problem.

befana - rozsądek i logika nie zawsze są wystarczającym argumentem

rzewa10-10-2014 19:52:33   [#05]

na edukację domową opinia ppp nie jest potrzebna -> to wyłącznie sprawa pomiędzy rodzicem a dyrektorem szkoły

powinno się mamusię pociągnąć za odpowiedzialność...

marmar4911-10-2014 22:44:51   [#06]

a znasz taki przypadek żeby ktoś został pociągnięty do odpowiedzialności za brak realizacji obowiązku szkolnego?

rzewa12-10-2014 09:44:53   [#07]

tak, znam i to nie jeden -> nałożona na rodziców i nawet ściągnięta (nie w całości co prawda) grzywna w wysokości 10 tys zł

ale znam też dyrektora (też nie jednego), który bardzo mocno odczuł lekceważenie kontroli tego obowiązku


post został zmieniony: 12-10-2014 09:47:12
ReniaB13-10-2014 07:48:46   [#08]

Sama się zastanawiam czy to nie sprawa dla sądu rodzinnego; nie bardzo rozumiem działania Mamy ; są niespójne i szkodliwe dla dziecka; w świetle prawa mogła ja uczyć w domu i pewnie to czyniła, ale tam obowiązują sprawdziany i to systematyczne - nie wiem czy tego bała się  mama; nie bardzo chce wierzyć, ze osoba z tytułem doktora nie znała przepisów - nie rozumiem o co w tym chodzi

befana13-10-2014 08:41:13   [#09]

przeciwnie , jurkoz, rozsądek i logika zawsze pomagają.

mleko już się rozlało

nic dziecku nie pomoże rozważanie, kto zawinił

jurkoz16-10-2014 22:12:07   [#10]

Wczoraj poznałem mamę dziewczynki. Przyszła na moją prośbę do szkoły.

Sprawa bardzo niezwykła. Mama wykształcona, mówi płynnie, ale mało logicznie lub po prostu jej argumenty, dlaczego nie posłała córki do szkoły są nieprawdopodobne i trudno w nie uwierzyć. Mówi, że była w wielu szkołach i nikt nie chciał jej pomóc (u mnie nie była, choć to szkoła rejonowa). Sugeruje, że nie posłała dziecka do szkoły, bo dziewczynka cierpiała na lęk społeczny spowodowany przez prześladowanie jej i dziecka przez jakieś... tajne służby. Matka sama wychowuje córkę, nie pracuje! (wywiad, wygląd świadczą, że posiada środki do życia i nie cierpi na biedę)

Tym wszystkim zajmie się jednak Sąd, bo został poproszony o wyjaśnienie sytuacji w tej rodzinie.

Póki co zastanawiamy się jak włączyć dziewczynkę do systemu edukacyjnego tzn do, której powinna chodzić klasy, kto ma to określić?

Propozycja jest taka: szybkie badanie pedagogiczne i psychologiczne w PPP. Określenie poziomu umiejętności dziewczynki i na tej podstawie przyjęcie jej do odpowiedniej klasy. Niestety matka nadal twierdzi, że nie pośle dziecka do szkoły i upiera się przy edukacji domowej, ciągle wskazując nowe przeszkody istniejące w szkole publicznej. Nauczanie indywidualne też jej nie zadowala.

Mam wątpliwości czy w tej sytuacji wydać jej na to zgodę na edukację domową.

Rzewo, też znam takich dyrektorów, ale znam też wiele przykładów z każdego roku, gdzie rodzice mieszkają w Irlandii, Anglii i mają w głębokim poważaniu obowiązek powiadomienia szkoły gdzie dziecko chodzi do szkoły. Pod adresem ich zameldowania mieszkają obcy ludzie, którzy je wynajmują i tak ślad się urywa...

Gaba16-10-2014 22:35:49   [#11]

powinna kontynuować po ostatnim roku od ukończenia nauki... ale można rekwalifikować po badaniach psychologicznych - proponowałabym oprócz działań sądowych (też tak bym zrobiła) zwrócić się natychmiast do PPP o pomoc.

Skoro mamę prześladują służby, to sprawa bardzo poważna. To musi też zbadać sąd, nakazując badania psychiatryczne. 

A może pytanie - gdzie były potwierdzenia szkół, że się uczy... (dla mnie to bardzo pouczający przypadek, by być dociekliwym do bólu)

 

rzewa17-10-2014 01:23:37   [#12]

najlepiej by chodziła do szkoły z rówieśnikami, ew. o rok młodszymi (o ile jest drobnej budowy i wyglądem nie będzie od nich zbytnio odbiegać), ale niech się na ten temat wypowie poradnia (o ile jest w normie intelektualnej, bo resztę wtedy nadrobi) - jeśli będzie większa różnica wieku będzie to generowało problemy, przede wszystkim wychowawcze a potem wszystkie inne...

jurkoz17-10-2014 12:40:42   [#13]

Gaba,

piszę ten wątek żeby uzyskać radę (i bardzo za nie dziękuję), ale też ku przestrodze, bo wiem, że takie sytuacje w szkołach są nagminne: wyjazd za granicę, meldunek pozostaje, szkoła kontroluje obowiązek, ale jak ma to zrobić, gdy rodzic po wyjeździe nie jest zainteresowany powiadomieniem szkoły o realizacji obowiązku szkolnego. Szkoła wykonuje dziesiątki telefonów, wysyła setki pism, a i tak część pozostaje bez odpowiedzi, wysyłamy pedagoga, prosimy dzielnicowego, którzy mówią: drzwi zamknięte, tam mieszka ktoś inny i nie wie, gdzie przebywają właściciele, oni wyjechali za granicę i co wtedy robić? Pisać do sądu, nakładać karę administracyjną? Komu, oni przecież wyjechali?

rzewa17-10-2014 13:01:07   [#14]

nakładać grzywnę -> US ich znajdzie...

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]